Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 9
Pokaż wszystkie komentarzeCzy jest szansa, że w następnym sezonie puchar wystartuje?
OdpowiedzJaki jest wiek motocykli dopuszczonych do MYT ?
OdpowiedzZ fajnej idei wychodzi wielkie g... Przeraża mnie to. Wiadomo, że ściganie nie jest tanie, ale zakaz używania koców i homologowane opony chyba niewiele by tu zmieniły. Tak zostało ustalone w klasie Amator na zawodach supermoto, a wpisowe to 150 zł. Na forum zgłosiło się ponad 30 chętnych. Rezerwowali numery startowe. Niektórzy zastanawiali się czy TM będzie wystarczający. W dniu zawodów było AŻ DWÓCH zawodników. Publiki też prawie nie było, chociaż to widowiskowe i wstęp za darmo. Nie ma u nas tradycji wyścigów i chyba jeszcze długo nie będzie. Za to ten, co go do Astry nie chcieli zabrać i jego przygłupi koledzy będą mieli się dobrze. Życzę Wam, żeby zwycięzca nie był o dwa oczka przed ostatnim zawodnikiem ;)
OdpowiedzSpokojnie, to była pierwsza runda. Z kolejnymi powinno iść lepiej ;) Poza tym aby taki puchar sie rozchulał musi być obecny 2-3 lata i to bez dłubania przy regulaminie.
OdpowiedzA może inaczej ... Może trzeba założyć papierowy automobil klub i wydawać chłopakom takie licencje bez opłat ? Ja rozumiem zdenerwowanie wszystkich przerabiałem to już kiedyś z licencja na inne zawody. Może trzeba sie jakoś inaczej prawnie zorganizować?
OdpowiedzW takim razie a jak sobie poradzili z obejściem tych wszystkich pierdół organizatorzy treningów w Białej?
OdpowiedzNie poradzili...jeszcze nikt się tym poważnie nie zainteresował.
OdpowiedzPo prostu jeszcze nikt sie tam poważnie nie zabil. Jak to sie stanie, to będzie zainteresowanie i nawet TVN pewnie przyjedzie.
OdpowiedzMotocykle zgłaszane na ubezpieczalnię że niby wypadek na drodze ,a w rzeczywistosci gleba na torze podczas miło spędzonegpo czasu z kumplami...mysle że to jest prawdziwy powód unikania jakiejkolwiek kontroli,i tego jęczenia że "biurokracja"jest przyczyną braku frekwencji...żałosne
OdpowiedzIdź do lasu, skacz po drzewach. Artykuł jasno stwierdza jakie regulacje są u nas, a jakich nie ma w innych państwach regionu. Biurokracja to jeden z gorszych syfów w naszym kraju od wielu lat i niestety nikomu nie udaje sie tego zmienic...
OdpowiedzŻałosne to są twoje wywody. Kto ubezpiecza na AC motocykle mają 10-15 lat o rynkowej wartosci na poziomie 7-10k pln? Jeśli juz to temat dotyczy motocykli nowych i nie jest tajemnicą że PZU było nieświadomym "sponsorem" wielu zawodników w MMP. Tyle że tam jest pełna kontrola, marki, nazwiska, daty, itd.
OdpowiedzUbezpiecza chłopaku;),a pozatym mentalność POLSKIEGO forumowicza(na forum każdy lepszy jest od Markeza) i efekt jak widać.Proszę oszczędż pierdzenia i posłuchaj Kazika'Mieszkam w Polsce"bez urazy;)
OdpowiedzI22 jak kończą sie argumenty to zaczyna sie zmiana tematu. ja mam wielu znajomych jezdzących róznym sprzetem po torze i ŻADEN z nich nie ma AC.
OdpowiedzNie zaciemniaj...:)i oczywiscie PZU uwierzyło w tą deklarację
OdpowiedzMoże w takim razie osoby takie jak Państwo dziennikarze zajmujący się motoryzacją (jako specjaliści, osoby znające problem i środowisko, oraz będące w stanie dotrzeć do wielu czytelników) byliby w stanie rozpocząć inicjatywę zmieniającą prawo w naszym kraju na bardziej przyjazne zwykłym użytkownikom pojazdów mechanicznych i amatorom sportów motorowych?
OdpowiedzJak w wielu dziedzinach wystarczy stosować sie do obowiązującego prawa..licencja PZM jest jednoczesnie ubezpieczeniem ,czego nie uzyska przecietny amator od przeciętnego ubezpieczyciela,i może to koledzy dziennikarze jak oczywiscie mają tego swiadomosć ,zaczeli by nagłasniać...
OdpowiedzTaaaak, tylko ciekawe od czego jest to ubezpiecznie. Kolega miał prostą glebę w trakcie rundy Pucharu Polski (lic. B, a w tym "ubezpiecznie"), uszkodził sobie kolano. Nawet nie będę komentował procesu dochodzenia potem swoich praw z tytułu "ubezpiecznia" ... Kpina
OdpowiedzNo własnie to samo chciałem podbic. Co to za ubezpieczenie, jeśli nikt nie wie na jakie kwoty jest ubezepieczony, jakie są warunki tego ubezpiecznia, jakie są wykluczenia? To jest jakiś żart że zawodnikom narzuca sie na siłę coś co wcale nie jest dla nich korzystne/atrakcyjne.
OdpowiedzTo nie jest prawo tylko dyktat narzucony ustawami przeforsowanymi przez znajomych królika. Prywatne firmy ubezpieczeniowe też mają ofertę dla sportówców i może ja wole sie ubezpieczyć w powazne firmie w nie w PZM? Jakby konieczne było dostarczenie dowodu ubezpiecznia to pewnie bym nie maił nic przeciwko, ale skoro konieczne jest zapłacenie koniecznie PZMotowi to ja tutaj widzę patologię.
OdpowiedzTa rywalizacja na moto dziesięcioletnich przeczy zdrowemu rozsądkowi.To jest zagrożenie dla zawodników którzy naprawdę jadą ,a nie walczą z przerywającą świecą...organizowanie wyscigów oldtimerow ze współczesnymi moto to nadużycie i narażanie innych na wypadek...
OdpowiedzDodaj jeszcze że zawsze pod mostkiem może pojawić sie sztuczna mgła, na wyjsciu na prosta bomba helowa a w padoku śliski kocyk grzewczy do opon. Same zagrożenia! Ja nie wiem jak oni to robią na całym świecie że ścigają sie na tych wateranach.
OdpowiedzBo na całym cywilizowanym swiecie motoryzacyjnym weteran pochłania taką samą jak nie wiekszą ilosc budzetu do jego utrzymania .Sprawny weteran nie jest wcale tanszy od rasowego przecinaka,i to dlatego tak to robia na całym swiecie.W Polsce podsunięto pomysł scigania sie weteranami jako alternatywę na tanie sciganie,tylko że brak wrodzonej kultury technicznej i ogólny brak wiedzy powoduje ze nie scigaja sie old timety ,tylko złom zagrazajacy zdrowiu i życiu.Dodam ze przykro jest mi to pisać,ale nikt chyba celowo nie chce tego uwzglednić...
OdpowiedzBrawo
Odpowiedz"Państwo prawa"
OdpowiedzTo wszytko z nędzy. No i w Polsce nie ma atmosfery zdrowej rywalizacji, szczegolnie takiej przez zabawę.
Odpowiedzzabawa to jest na takim treningu SD,ale jak juz trzeba wywalac ekstra kase na coroczne oplacanie licencji zeby dziadki mieli na pensje ,zapisywac sie do jakiegos klubu bo inaczej nie pojade w wyscigu i stawiac lekarzowi flache zeby podbil ksiazeczke to ludzie to maja w d*** i jada na Speed Day sobie pojezdzic dla zabway o czym swiadczy frekwencja .
Odpowiedztaaa,zabawa...banda napuszonych bananów.Ten cały SD to uzasadnienie wydatków dla intercarsu...co na to PZM?
Odpowiedzniezle sie dziadki lesne ustawily. niedlugo nie bedzie mozna pojsc do kibla bez ich pieczątki :/
Odpowiedz