Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 17
Pokaż wszystkie komentarzePojechał suzuką z kufrem i dramatyzuje :P
OdpowiedzPoleć dalej na Istebną, kilka fajnych zakrętów z nowiutką nawierzchnią.
OdpowiedzTYLKO BANSKA BYSTRZYCA ...A NIE JAKIES PLACKOWATE WINKLE ..DLA AMATOROW
OdpowiedzW mojej okolicy na tę trasę mówi się po prostu biały krzyż. warto wybrać się w godzinach porannych, a najlepiej w tygodniu bo przez weekend przewija sie tam zdecydowanie za dużo zawalidrogów. No i tak jak wspomniał kolega wyżej, biały krzyż to jest nic w porównaniu do przegibka gdzie w środku zakrętu możemy trafić np na wyciety przez drogowców asfalt kwadratowa dziura metr na dwa
Odpowiedzhttp://www.bialykrzyz.com.pl/ONLINE.html
OdpowiedzBo to jest Biały Krzyż.
OdpowiedzPrzemalowujesz. Jedź przez Przegibek, albo przez Kubalonkę. Zauważysz że Salmopol to przyjemne wiraże i bardzo dobra nawierzchnia.
OdpowiedzDokładnie druga strona Kubalonki to jest dopiero "asfaltowa" masakra.:)
Odpowiedzfaktycznie trasa super kiedy jest czysty i suchy asfalt można nieźle poużywać
OdpowiedzA ja w tym roku zrobiłem sobie z źoną normandję, ale ja nie o tym chcę gadac:) jak ktoś szuka wrarzeń n motocyklu typu V-storm to proponuje przejażdżkę z helu do gdyni w niedzielne popołudnie. Żartue trochę w tej chwili, ale osłuchajcie.!!! wracałem z weekendu 29.07 i stwierdziłem ,że najlepszym sprzętem do pokonania odcinka hel- gdynia byłby sprzęt enduro. Minąłem swoim deauvilkiem tysiące aut za wysepkami , po wysepkach , pod prąd na rondkach, świetna zabawa, na enduro to dopiero byłaby zabawa.jednemu skuterzyście ,który nadgorliwie , chciał byc lepszy ode mnie ktoś otworzył drzwi i gong. Ja tak pieprz i pieprze , ale jeździe i prubujcie sprzęty zanim polecicie gzies dalej.POZDROWIONKA:)
OdpowiedzDopiero 12:50, a paliwa widzę już tycio, tycio :) Polecam traskę w okolice czeskiego Pradziada.
Odpowiedza ja polecam Austrie...nie jest az tak daleko lepiej nie jezdzic co niedziele do Szczyrku i okolicy tylko ta kase zaoszczedzona wydac na 6 dni jazdy po Austrii robie tak od kilku lat ...nie zaluje :)
Odpowiedzniestety dla mnie przejazd tą trasą kilkanaście lat temu zakończył się na jednym z zakrętów gdzie był rozlany olej silnikowy z jakiegoś pieprzonego trupa, proponuję zwrócić uwagę bo można omyłkowo zamiast na ciek wodny trafić na taki syf :/
OdpowiedzWitam :) Artykuł jest napisany fajnie, jeśli chodzi o formę, natomiast z treścią trochę Autor nieco przesadził. Mieszkam 20 km od Szczyrku. Pętlę Żywiec>Szczyrk>Wisła>Kubalonka>Koniaków>Żywiec, pokonuje kilka razy w sezonie. Jeśli ktoś jest początkującym motocyklistą i przejedzie przez tą trasę z głową, powoli i uważnie, to będziesz pod wrażeniem tamtejszych zakrętów, ale raczej nie będzie tak dramatyzował jak w tym artykule.Rozumiem, że jechaliście tam po burzy, wtedy jest najwięcej żwiru na drodze. Nawierzchnia drogi jest dobra, w kilku miejscach na winklach jest trochę smoły po łataniu dziur i oczywiście jest żwirek, zwłaszcza na zjeździe do Wisły (Uwaga- również ale bardzo rzadko zdarzają się duże kamienie). Przełęcz można pokonać pełnym ogniem, ale najpierw warto zrobić przejazd rozpoznawczy :) Ta trasa jest wymagająca i uczy. Ludzie się dziwią ( każdemu się może zdarzyć), ale jadą tam w dół 100, albo i więcej i przed zakrętem 180stopni nie wiedzą co robić. Tymczasem można tam zjechać wolniej, bardziej asekuracyjnie pomachać trochę biegami i nie będzie problemu. Czy tam jest brzydko, nie to po prostu prawdziwa górska droga...dla twardzieli :) Osobiście polecam trasy jakie warto zaliczyć będąc w Beskidzie Żywieckim. 1.Szczyrk > Salmopol > Wisła > Kubalonka( Epickie zakręty! Podjazd super, zjazd na po drugiej stronie tragedia...) > Koniaków > ekspresem na Żywiec. 2. Andrychów > Targanice > Kocierz 3. W Wadowicach kierować się na Nowy Sącz > Świnna Poręba > Po dojeździe do Suchej Beskidzkiej jechać na Zawoje. 4. W przyszłości jak będzie droga ekspresowa z Bielska Białej do Żywca to będzie można z Bielska do Zwardonia( granica ze Słowacją ) pomykać prawie cały czas ekspresem podziwiając cały czas piękno górskich krajobrazów :) Przyczepności...! :)
OdpowiedzTarganice> Porąbka też całkiem ciekawa droga można jechać później przez Kocierz. http://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF&msa=0&msid = 215453217015538433008.0004c673c91d5382f8ca5
OdpowiedzKolega ma rację - Salmopol to kultowy os Rajdu Wisły, piękna droga dla myślących, Kubalonka to nasza beskidzka perełka motocyklowa, Kocierz jest świetny, a droga z Wadowic na Suchą Beskidzką po prostu relaksująca, podobnie jak cala trasa wokół jeziora żywieckiego, ale wszędzie panowie : "Z UWAGĄ !!! " Wtedy pełen banan gwarantowany i świetny trening. Polecam zwłaszcza w weekendowe wczesne poranki, kiedy ślązaki jeszcze nie dojechały :)
OdpowiedzWszystko się zgadza, tylko że myśmy tam jechali na pełnej bombie :) Bo weekendy lubimy spędzać... aktywnie :)
Odpowiedzczy aby autor nie jechał bez rękawic?
OdpowiedzWyprawa wakacyjna po Polsce. Jechałem tamtędy zupełnie nieświadom warunków i stopnia trudności tej trasy. Przed przejazdem była to wtedy dla mnie "zwykła" trasa górska na mapie. Miałem niezłą niespodziankę ;). Momentami zastanawiałem się czy brak mi instynktu samozachowawczego, jako że w ogóle jeżdżę na motocyklu. Podobnie miałem z tą przebitką Międzybrodzie- Bielsko
Odpowiedzdo sprawdzenia jakości asfaltu proponuję trasę: Wisła - Istebna (przez Kubalonkę) do Koniakowa. Pierwsza część (ta do przełęczy) miód, druga - wjazd na salmopol to bajka przy tej nawierzchni. Ale warto, skręt w Koniakowie na Żywiec, postój na skalkach i potem S69 i widoki iście zagrabaniczne
OdpowiedzHeh... ja spotkalem tam 2 panów z Partnera, zaparkowanym na srodku drogi, na zakrecie, na żwirze, ogladajacych znaki... Zwieracze ledwo wytrzymaly... A tam i tak nie jest zle... mogles na dobitke przejechac sie "przełajka" miedzy bielskiem a miedzybrodziem żywieckim... :) tam jest hardcore :D no i te strumienie zwirku jak popada... mjut ;) Pozdrawiam i zapraszam w nasze rejony :D (tylko omijac droge tychy-pszczyna)
OdpowiedzPo zdjęciach wnioskuję, że nawierzchnia nie jest zła. Polecam wybrać się w okolice Bartoszyc,Bisztynka czy Lidzbarka Warmińskiego i wtedy metrowe i głębokie na kilkanaście cm dziury to chleb powszedni oraz błoto i żwir .
Odpowiedzczesto tam jestem i nie jest znowu tak hardkorowo. w okolicy polecam droge na kubalonke albo dlaszej okolicy na kocierz
OdpowiedzChłopie moje Tereny na Crossówkę mieszkam 2 kilometry od tej drogi latam tam po lasach.... Zadko ale czasem się tam przejadę na mojej Kawie zx 12r... Mieszkam tutaj całe życie świetny artykuł,ale moim skromnym zdaniem troszkę przesadzony z tym żwirem, Na większości jes położony nowiutki asfalt jedzię się wysmienicie choc powolutku :)
OdpowiedzA to wszystko przedstawiłeś od strony Szczyrku od Wisły jest znacznie lepiej :)
Odpowiedz