Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeObciach czy nie, szybka jazda to fajna zabawa (niekoniecznie w mieście) i po to się kupuje takie zabawki więc nie za bardzo mnie obchodzi czy robi to na kimś wrażenie czy też nie. Swoją drogą to jak dla mnie ta laska mogła pokazać nawet d**ę:)
OdpowiedzCo za bzdury. Jakoś nie wnerwiam się na gości którzy przelatują obok dwa razy szybciej i znikają, za to codziennie mam kilka krzywych akcji z dziadkiem który wyjeżdża z podporządkowanej z prędkością 3km/h patrząc w drugą stronę albo z panią która jedzie lewym pasem 50 i gada przez telefon i sprawia właśnie że trzeba jechać slalomem żeby ją ominąć, z kierowcami ciężarówek którzy mają misję regulowania ruchu i pajacami którzy nie wrzucają kierunków. Jak autor ma czas i kasę niech lepiej zrobi akcję "używanie kierunkowskazu nie niszczy Twojego auta" - będzie miała większy sens.
OdpowiedzO dokładnie tak. Jestem jak najbardziej ZA akcją dotyczącą używania kierunkowskazów, zwłaszcza na rondach. Akcja dla tirów "nie wyprzedzaj lewym pasem jadąc 1km/h szybciej" też by się przydała
OdpowiedzKażda akcja, która ma na celu poprawę bezpieczeństwa na naszych drogach jest jak najbardziej uzasadniona. Zgodzisz się chyba jednak, że większe zagrożenie sprawa idiota jadący 100km/h w mieście, niż ten staruszek. Zresztą z tego co wiem, to w mieście nie ma prędkości minimalnej jest za to ograniczenie prędkości. Jasne, że powinno się jeździć tak, by innym nie utrudniać jazdy ale obawiam się, że widzisz problemy tam, gdzie ich nie ma.
OdpowiedzAutor poruszył temat nadmiernej prędkości, więc nie mów, że to bzdura, bo jechanie 100km/h w zabudowanym to głupota. Zrobisz krzywdę sobie to Twoja sprawa, tylko co jeżeli przed samochodem pojawi się dziecko, bo jego piłka przeleciała na drugą stronę ulicy?
Odpowiedzjeżeli, gdyby itd... "....sprawdzić czy nie ksiądz...." ;-P
OdpowiedzDzięki takiemu "gdyby", "jeżeli" itp. jeździsz bezpiecznie. Jazda czymkolwiek to przede wszystkim myślenie, dopiero później wciskanie (odwijanie) gazu.
Odpowiedzjakie kur*a odwijanie człowieku???????????????? na motocyklu to co najwyżej mozna odkręcić a odwinąć to sobie możesz papier w kiblu jak sie ob*rasz
OdpowiedzJa odwijam, Ty odkręcasz, co za różnica? Po co ten jad i bluzgi?
OdpowiedzCzy to sprawia, że koleś nie ma racji?
Odpowiedzodwinac tez mozna troche linki prowadzacej do przepustnicy, widziales jak jest zrobiony rollgaz, czy moze na linke tez mowisz, ze ja tez odkrecasz? po co te czepianie sie
OdpowiedzCo za pieprzenie. Dziadka wyjeżdzającego z podporządkowanej spotykam raz na miesiąc, debila cisnącego ile fabryka dała spotykam non stop na okrągło dzień w dzień.
OdpowiedzMoże zamulasz?
OdpowiedzSuper pomysł. Podobny mieli w Australii. Tylko tam babeczki - i nie tylko - pokazywali mały palec. A kierowcy palącemu gumy - i nie tylko - robiło się wtedy smutno...
OdpowiedzMasz link?
OdpowiedzProszę bardzo: http://www.youtube.com/watch?v=c2nvAFOk7x0
OdpowiedzBrawo! Super pomysł. Takie spoty powinny ukazywać się we wszystkich TV w godzinach najwyższej oglądalności. Karać ale i edukować.
Odpowiedz