Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeJestem motorzystą i powiem tyle Tylko największe DZIADY jeźdzą motorami na przyczepkach. Fajny opis ale to raczej piknik niż wyprawa.
Odpowiedznie da się jeździć motorami na przyczepkach, można je na nich transportować. Jak sądzę kolega mike nie jest DZIADEM , JEST MOTORZYSTĄ!! i zapewne już dawno objechał świat dookoła więc takie małe wycieczki to dla takiego gieroja faktycznie piknik :)
OdpowiedzZimno się robi od samego czytania, dlatego czekam na dalszy ciąg i "rozgrzewkę" w Dubaju! P.S. Robert, mam parę pytań technicznych dotyczących Iranu, czy w wolnej chwili możesz odezwać się na: nasze.motury@gmail.com, nie chcę prywatą zaśmiecać komentarzy...
OdpowiedzZimno się robi od samego czytania, dlatego czekam na dalszy ciąg i "rozgrzewkę" w Dubaju! P.S. Robert, mam parę pytań technicznych dotyczących Iranu, czy w wolnej chwili możesz odezwać się na: nasze.motury@gmail.com, nie chcę prywatą zaśmiecać komentarzy...
Odpowiedz