Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 15
Pokaż wszystkie komentarzeDodał bym jeszcze Kalisza który nawet bral udzial w kampanii propagującej motocykle - fundacja Jednym Śladem kiedyś taką robiła - http://i.wp.pl/a/f/jpeg/29555/m2.jpeg
Odpowiedzgdyby cały ten elaborat był utrzymany w konwencji zabawnej to było by ok, niestety na koniec postanowiliście iść na całość i zaserwować czytelnikom reklamę "produktu"... wszak skoro już jeździ na jednośladzie i coś tam robi to reszta jest nieważna...
OdpowiedzCoś tam robi? Pochwal się co zrobiłeś dla innych i wtedy pogadamy. Nawet jeśli to reklama produktu, to w naszej ocenie całkiem dobrego produktu :) Pewnie dużo by się wyjaśniło gdybyś napisał skąd jesteś?
OdpowiedzKonstanty Radziwiłł jeździ Kawasaki Vulcan 800
Odpowiedzzły przykład
OdpowiedzZatem kto może niech głosuje na Korwina, a kto z Krakowa i okolic na Szczęsnego / gdyby było więcej w sejmie osób rozumiejących nasze potrzeby, to byłoby jeszcze lepiej / Brałem udział z filipem w kampani miejsca wystarczy dla wszystkich w Nowym Sączu - przyjechał ze swoimi kumplami ogarneliśmy akcję / to na prawdę świetny gość , pomimo wieku nie było między nami żadnego dystansu. Polecam go
OdpowiedzKorwin Korwinem, ale Szczęsny Filipiak to jest dopiero gość! W Krakowie działa od lat. I chce mu się i dużo zrobił. Poznałem go i wiem, że gość jest pozytywnie zakręcony, ale cholernie rozsądny. Z drugiej strony umiał się odezwać i otwarcie zaprotestować przeciwko temu co robili radni z jego partii w Krakowie razem z Policją kilka tygodni temu.
OdpowiedzLovtza zapomniałeś dodać, że poseł J. Dziewulski był jednym z zagorzałych oponentów wprowadzenia motocykli 125 na kat. B. Korwin to Korwin, zawsze klepie trzy po trzy, ale przynajmniej jest konsekwentny. J. Wałęsa na motocyklu rozbił się kilka razy, i za każdym razem dzięki nazwisku wywinął się od odpowiedzialności.
OdpowiedzKORWIN JEST THE BEST
OdpowiedzKORWIN JEST THE BEST
Odpowiedz"dla was" > "dla Was" ;-)
OdpowiedzWielką literą tytułuje się odbiorcę w drugiej osobie liczby pojedynczej. np. "Proszę o Twoją radę", "Dziękuję za Twoje wsparcie", "Jaka jest Twoja opinia", itd, itp. To forma grzecznościowa. W pozostałych przypadkach dopełniacze (odpowiadające na pytanie: kogo,czyj?) piszemy mała literą.
OdpowiedzSzkoda że takich postaci mało , ,,, a jak Szczęsny Filipiak ma na imię?
OdpowiedzSzczęsny. Tak. To jest imię (choć bardzo rzadkie, to jednak jest kilka historycznych postaci o takim imieniu). https://pl.wikipedia.org/wiki/Szcz%C4%99sny
OdpowiedzZnam Filipiak a osobiście z imprez z Krakowa. To naprawdę pozytywny gość, który zrobił wiele dla motocyklistów w Małopolsce i na Śląsku. Oddam na niego głos, bo wiem, że coś mu się jeszcze chce zrobić w temacie dwóch kółek
OdpowiedzAle przecież Janusz Korwin Mikke nie mówi, żeby kasku nie zakładać. Każdy z osobna powinien o tym decydować podobnie jak o pasach w samochodzie. Wolna wola. Dlaczego ma o tym decydować polityk czy urzędnik i do tego jeszcze nas za to karać? Najgorsze jest to, że większość ludzi nie widzi w tym nic dziwnego, tak mają wyprane berety przez TV.
OdpowiedzJeżeli ktoś jest samobójcą, ok. Ale dla czego mają na tym cierpieć inni? Nie wiem czy masz świadomość, że pasażer siedzący z tyłu bez zapiętych pasów, przy prędkości 60 km/h waży około 1,5 tony. Teraz sobie wyobraź co się dzieje z fotelem i pasażerem siedzącym przed nim. Wyobraźnia zadziałała? Oby.Oczywiście zaraz usłyszę, że wujek siostry stryjecznej szwagra, przeżył wypadek bo nie zapiął pasów. Tak zdarza się to (statystyczne prawdopodobieństwo tego, że niezapięte pasy uratują ci życie, jest podobne do wygranej w totka). A teraz uwierz mi na słowo, że pasy bezpieczeństwa, ABS, kontrola trakcji, poduszki powietrzne etc. etc. nie są po to żeby ograniczać biednych obywateli, lecz po to żeby zwiększyć szansę na ich przeżycie w razie wypadku.
OdpowiedzPrzecież kolega napisał - wolna wola. Pasażer będzie chciał być bezpieczny to pasy zapnie. Proste.
OdpowiedzPanowie i Panie .W tekscie nie przeczytałem nic odkrywczego, wszak ogólnie wiadomym jest ze polityk to pół ku..y,i pół dzikiej swini .Kwiestią tylko proporcja zależna od sytuacji w jakiej owy substytut zamierza wystąpić...
OdpowiedzW tym roku spotkałem p. J.K. Bieleckiego jak w obierał w salonie swój nowy motocykl - sympatyczny gość. Natomiast Dziewulski, aby w godzinę dolecieć z Warszawy do Częstochowy na kawę , musiałby utrzymywać na tym odcinku prędkość GRUBO ponad 230km/ h no i tankować jak myśliwiec w locie (przy tej prędkości nie dałby rady na jednym baku) - ale cóż, motocyklista jak myśliwy ubarwić potrafi opowieści ... :)
OdpowiedzTo czy pan J.K. Bielecki jest sympatyczny czy nie to nie ma akurat zadnego znaczenia. Politycy to najczęściej są bardzo sympatyczni i inteligentni ludzie którzy podejmują fatalne dla spoleczenstwa decyzje dzialajac swiadomie albo nieswiadomie w imieniu roznych lobbystow. Ocenianie ich przez pryzmat tego czy sa sympatyczni nie ma sensu ;)
OdpowiedzTak czy inaczej opowiadał takie historie w Świecie Motocykli, sam czytałem.
Odpowiedztekst dosyc dosadny ale niestety prawdziwy
Odpowiedz