Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeZaraz , teraz była podwyżka ładowania elektryków. Ciekawy artykuł czytałem . Obecnie koszt ładowania na 100 km jazdy to 39-49 zł. Czyli już zbliżony do benzyny. A od stycznia następna podwyżka prądu. We Francji będą wyłączenia energii tej zimy. To są oficjalne dane! Co wtedy z elektrykiem?
Odpowiedz1 kwh = ok 80 gr z gniazdka, każdy płaci za prąd więc chyba wie jaki to koszt
OdpowiedzKtóre modele ELjeździdełek kupują na potęgę? Te droższe niż PIĘĆSET TYSIĘCY ZŁ - czy raczej te po 280'000 zł ? Dziwne tylko dlaczego znikają ostatnie PRAWDZIWE SAMOCHODY z rynku wtórnego ?
OdpowiedzZa wszystkich się nie wypowiem, ale jako, że jestem osobą, która dołożyła do tego wyniku cegiełkę, mogę powiedzieć, że mój kosztował 36000 zł nowy. Horwin CR6 Pro 10.2kW (czyli odpowiednik 125ki).
OdpowiedzArgument ekonomiczny ma oczywista moc w dzisiejszych czasach. Nie tylko w sektorze delivery, ake tez dla zwyklych uzytkownikow, ktorzy docenią niski koszt dojazdu, brak opłat parkingowych w miastach, dynamikę jazdy. Oferta rynkowa jest coraz szersza i fajnie, bo tworzy sie nowy segment. Kiedys samochody elektryczne były nowoscią, dzisiaj nikogo nie dziwią. Tak samo będzie z motocyklami i motorowerami. A piszę to jako miłośnik spalinowych motocykli, ktorymi jeżdżę na codzień. Ale dostrzegam też zalety elektryków. Ostatnio miałem okazję pojeździć Surronem. To taki elektryczny motorower crossowy. Mega zabawa i mozliwosci jazdy po bezdrożach, lasach itd. bez stresu, ze ktoś z widłami pogoni za robienie hałasu. A moc i prędkość więcej niż wystarczające do amatorskiej zabawy. Tak więc warto próbować nowości, bo potrafią zaskakiwać bardzo pozytywnie. Ze spalinowym motocyklem się nie rozstanę, ale elektryk jako dodatkowy pojazd w garażu - jak najbardziej.
OdpowiedzSzczególnie w dostawach argument finansowy ma szczególne znaczenie. Dlatego elektryki takie jak Amperi Range - dysponujące sprawdzonym przez kurierów zasięgiem ponad 120 km na jednym ładowaniu jednej baterii o pojemności 3.7 kWh zdobywają kolejne miasta.
Odpowiedz