Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarzeJa mam xj 600 z 89 rok i terz nie ma odcięcia .Nawet się temu dziwiłem ,lecz pomyślałem że to normalne w tych rocznikach ,czyż bym się mylił ? Śmiga do zamknięcia budzika 220 km ,raz próbowałem .
OdpowiedzCo do komentarzu "v" zwróć uwagę, że złapał i przez całą drogę trzymał sprzęgło, co do kom "AMKOS" machał ponieważ nie chciał by ktoś w niego uderzył, podnieść domyślam się że by podniósł sam, lecz nie przemieści motocykla na pobocze z zablokowanym kołem tylnym, machał by ktoś pomógł, co do autora artykułu, zmieniliście swoje zdanie? Mieliście w tamtym roku artykuł z tym filmem, osoba która kierowała, naprawiała motocykl i wybrała się na jazdę testową, błąd zrobiła że rozpędziła się do takiej prędkości ale brawa za opanowanie i wyhamowanie do takiej prędkości, nie jeden by już dawno leżał.
Odpowiedzjaki idiota, mogl nacisnać sprzęgło to raz, a dwa jak już się wywrócił to mógł ten motocykl odrazu zepchnąć z drogi a nie stać na srodku i machać rękoma, pewnie nie dałby rady podnieść swojego motocykla samemu.......żenada
OdpowiedzCzy ja tylko mam wrażenie że gość od tego komentarza nie ma zielonego pojęcia o motocyklach a tym bardziej o mechanice? Zauważ kolego, że jeśli rozpadła się skrzynia w środku to możesz sobie naciskać sprzęgło ile chcesz, to nie odblokuje koła. Czasem jest tak, że pod rozpadnięciu się skrzyni do przodu koło się nie przekręci ale do tyłu już tak, zależy od tego co sie stanie, natomiast jesli już zablokowało mu się koło i wpadł w poślizg, to że niby jak miał zepchnąć 200kg motocykl z drogi sam? Może na plecach? Poza tym chłopak mimo wszystko ogarnął sytuację, bo mógł się uslizgnąć od razu przy 200km/h wtedy byłoby już gorzej :)
Odpowiedz"paniczna walka o utrzymanie się na motocyklu" ktoś tu widzi to o czym pisze autor? Ja widzę, że gościu jest spokojny i utrzymuje się na motocyklu na tyle długo, że zamiast szlifować 100 czy 150 metrów szlifuje tylko kilka.
OdpowiedzCzemu nie wysprzęglił koła? W ogóle nie dusił klamki.
OdpowiedzMam Honde CBX 750 z 1985r. Sprzęt rzeczywiście bezawaryjny pomimo wieku. To co zrobił ten gość to jest jakaś porażka. Nie ma odcięcia zapłonu, co mogłoby w jakimś stopniu zabezpieczyć silnik przed tym idiotą...
Odpowiedz