Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 12
Pokaż wszystkie komentarzeZa dużo kombinacji ze strony FIM, dopóki były klasy 125, 250, 500, wszystko było jasne i klarowne. Wyższe pojemności były w Supebike-ach. A teraz jest bajzel, w sumie nie wiadomo będąc laikiem jakie pojemności jeżdżą w tych zawodach, o Moto2 i Moto3 nie wspominając (to już całkiem czarna magia). Ogólnie bardziej zaczyna to przypominać 24 LeMans, gdzie jeżdżą głownie prototypy i widzami są tylko i wyłącznie zagorzali pasjonaci. Przy starym układzie do 500ccm maszyny były bardziej wyrównane, na torze coś się działo, a teraz praktycznie jak w F1 wyścig rozgrywa się w kwalifikacjach.
OdpowiedzPowinni wprowadzic losowanie maszyn przed każdą rundą. Zaraz byśmy zobaczyli co Jorge albo inny Marquez potrafią jadąc na maszynach Hernandeza albo Cortiego. :-)
Odpowiedzjak by zrobili na koniec każdego wyścigu pokazy motocykli albo (co lepsze) pokazy stunt, freestyle, konkursy stoppie itp. to by zaraz nałapali widzów ;D co nie????
Odpowiedzstunt to wieśniacki "sport" i nie sądzę żeby pociagał fanów prawdziwego ścigania
OdpowiedzOgarnij się człowieku aż szkoda odpisywać a twój komentarz...
OdpowiedzAle dobrze pisze, ten sport jest jeszcze nudniejszy niż motogp. Nic się nie dzieje, triki są niezbyt efektowne, nie ma na co patrzeć.
Odpowiedznie ma się co dziwić skoro szanowny POLSAT wykupił prawa do sezonu a na polsacie sport news puszczają tylko treningi i kwalifikacje a wyścig już tylko w polsacie sport ekstra.. Żenada.. A na początku sezonu mówili że kazdy wyścig bedzie w polsacie sport news.. Póścili 2 a później wypieli się na widzów..
OdpowiedzPopieram lepiej poscic rosyjska druga lige pilki noznej , niz tak wielkie widowisko, ale co tu duzo mowic to w koncu polska , dzieciaki zabijaja sie na drogach bo zamiast toru w tym celu trzeba wybudowac przejscia nad autostrada dla zwierzatek.....
OdpowiedzDokładnie tak...
OdpowiedzMoim zdaniem podstawowym problemem są kolosalne różnice w finansowaniach teamów. Honda i Yamaha mają duże budżety na rozwój i tym zabijają konkurencję. Gdyby ograniczono ilość środków jakie mogą być wkładane w teamy szybko by się stawka wyrównała i dużo więcej zależało od samego ridera. Teraz de facto mamy zawody pomiędzy dwoma firmami, a resztę upchano aby zapełnić czymś tor. Druga sprawa to ilość zawodników z konkretnych krajów. Doceniam umiejętności sportowe "iberyjczyków", ale jest och zdecydowanie za dużo i zaczyna to być solą w oku. W końcu to są MŚ, a nie mistrzostwa Hiszpanii. Wyobrażacie sobie MŚ w piłce nożnej, gdzie jest np. 15 drużyn z Hiszpanii i z 15 z innych krajów?
OdpowiedzMoże stało się tak za pośrednictwem parcia wywołanego na zawodnikach przez indywidualnych sponsorów, bo czy lepiej być blisko czołówki i żeby logo firmy się gdzieś tam przewijało czy zaryzykować i postawić na szali wylot ze stawki przez przegięcie na zakręcie (i nasz znaczek kończy przejazd)? Albo to sami zawodnicy zamiast dać się porwać rywalizacji i emocjom to chłodno kalkulują punkty.
OdpowiedzBo Dorna nie powinna sprzedawać transmisji stacji, która da więcej, tylko stacjom, które mają większy zasięg. Jak SBK i MotoGP leciało na Eurosporcie (któro ma każdy z telewizją kablową czy satelitarną), to oglądałem każdy wyścig. Teraz gdy leci na Cyfrowym Polsacie nie oglądam, bo nie mam, a MotoGP to za mało, żeby się przesiąść. Czasem oglądam w necie, ale jakość słaba i nie ma to sensu. No i rywalizacji brak, niestety, brak zawodników z osobowością. W ogóle wyścigi motocyklowe i samochodowe idą nie w tą stronę. Kiedyś to byli ludzie z jajami, którzy wsiadali do swych wspaniałych maszyn i pedzili na złamanie karku. Teraz poza Rossim w GP i Raikonenem w F1 mamy grupkę chłoptasiów, którzy na śniadanie jedzą musli z mlekiem 0,5% tłuszczu, depilują sobie klaty i używają kremu do stóp. No naprawdę? Jak Lorenzo czy Pedrosa ma mnie przyciągnąć przed telewizor? Jaką mam mieć frajdę z oglądania Vettela? To już nie są prawdziwi kierowcy z krwi i kości, tylko maszyny od dziecka zaprogramowane do osiągania wyników. Obecnie, gdy zawodnik się zoriętuje, że wyprzedzanie dwa kółka przed metą mogą zakończyć się glebą, to odpuszcza, żeby dowieźć wynik. No i po co? Chcemy walki, a nie widowiska chłodych kalkulacji. Inną sprawą są jeszcze wszystkie elektroniczne pomoce w wyścigowych maszynach: kontrole trakcji, wheelie control, launch control, KERSy czy inne suchary, dzięki którym oglądamy wyścig konstruktorów, a nie popis umiejętności kierownika. Obecnym bolidem F1 pojedzie moja babcia i uzyska czas na poziomie 110% wyniku Vettela, na maszynie Lorenzo nie pojedzie, bo nie umie, a szkoda, bo mogła by nieźle namieszać.
OdpowiedzWszystko prawda. Złość mnie ogarnia za te zmiany kanału na którym można oglądać Motogp. Nie będę co rok zmieniał operatora!!! Jak Dorna jest taka głupia to niech se sama ogląda. Ja sobie pojadę na rower :) Jak było na Eurosporcie , to oglądałem wszystko.
OdpowiedzWiecie Panowie i Panie, ile można patrzeć tylko i wyłącznie na start i pierwsze okrążenie, no może dwa? Potem już jest standard...Lorenzo, Pedrosa, Marquez (akurat teraz, wcześniej Stoner), Rossi i ew. Crutchlow. Nudy i tyle. W F1, które też jest dość nudne przy torach typu Monaco, Valencia, Singapur coś tam można zobaczyć, ale tak to też tylko start i koniec...Oglądałem ostatni wyścig MotoGP w niedzielę i w zasadzie po kilku okrążeniach można by zakończyć zmagania, bo wszystko kończy się praktycznie ciągle tak samo. Na żużlu przynajmniej mamy 4 kółka i koniec, a tu trzeba się męczyć te 20 parę.
OdpowiedzZgadzam się, w takiej sytuacji to już ciekawsze są szachy... ba, co ja gadam, nawet warcaby!
Odpowiedznie wyscigi sa nudne tylko wiele osob nie ma dostepu do tego nurnego posatu!!!
Odpowiedzoskrarżenia są trafne. Te wyścigi są nudne jak flaki z olejem, dokładnie tak samo ciekawe jak f1. Mało wyprzedzeń, koszmarnie długie wyścigi, pojazdy zamiast być takie same, każdy ma inne parametry techniczne w zależności od boxu, nudne trasy... mówiąc krótko nuda. Trzeba być naprawdę fanatykiem na punkcie motocykli występujących na torze, znać dokładnie każdy motor, każdego zawodnika, żeby uznać motogp za interesujące wyścigi. Żużel, czy zawody supertmoto są 10x bardziej interesujące. P.S. to jeszcze da sie oglądać: https://www.youtube.com/watch?v=VtfOfD6faeI
OdpowiedzZabija też kanał jaki transmituje relacje na żywo ,gdyby transmisja była bardziej dostępna oglądałbym u siebie a nie u teścia który ma Polsat .
Odpowiedzpasjonuje się Moto GP i SBK od wielu lat, specjalnie dla tych relacji kupiłem tv cyfrową, byłem kilka razy w Brnie i na Sachsenringu...... prawda jest niestety taka, że Valentino Rossi jest twarzą wyścigów motocyklowych i zna go każdy, kto nawet nie interesuje się motocyklami - to coś jak swego czasu Michael Schumacher w F1 - a ostatnie 3 lata Rossiego to niestety klapa. Obawiam się, że oglądalność tych serii jeszcze bardziej spadnie, gdy Vale odejdzie z wyścigów. Ja bym tu upatrywał kryzysu bardziej w osobowościach tych, którzy teraz wygrywają. Kiedyś pojedynki Vale i Maxa Biaggiego to były emocje od staru do mety, a teraz? Niestety zarówno Lorenzo, jak i Pedrosa, to totalne buraki, zero emocji, więc ogląda się ich bez specjalnej adrenaliny. Stoner też był sztywniakiem. Jedyna nadzieja to Crutchlow i Marquez ale młody debiutant pewno szybko zapomni, że jego idolem był Rossi i zacznie jeździć jak Lorenzo i Pedrosa. Prawdą jest tez to, że z mistrzostw świata robią się nam bardziej mistrzostwa Hiszpanii, coś jak w F1 przez ostatnie lata, gdy każdy się zastanawia czy tym razem wygra Vettel czy Red Bull (-;
Odpowiedz