Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeJuz widze jak rodzime tabuny wiejskich wedkarzy i "dojezdzaczy" na chinczykach pedza do sklepu po kamizelki za 1799 zl. Na wszelki wypadek kazdy z pewnoscia kupi zapasowy naboj napelniajacy za 499 zl. Albo dwa. Ci ludzie kupuja kaski za 59 zl, i jezdza z rozpietym paskiem, bez rekawic i w kurtkach z puchu plastikowej kaczki. I ja to szanuje- ich wybor, a rzady tego swiata moga im skoczyc.
OdpowiedzNasi rządzący są za bardzo zajęci Tadeuszem niźli faktami. Prędzej nakaz będzie jazda ze św. Krzysztofem albo "Maryjką jeżdżącą" niż kamizelkami.
Odpowiedzjak rząd cos nakazuje bez konkretnego uzasadnienia i robi sobie to bo tak sobie kotś wymyślił, to oczekuję dopłaty do zakupu i wtedy nie ma problemu :) Bo jeżeli obywatel miałby masowo zastosować podejscie rządów w niektórych sprawach to mógłby stwierdzić, że...Od jutra nie płace podatków i co wtedy?
Odpowiedz