Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 8
Pokaż wszystkie komentarzeZ uwagi na pytania do redakcji i komentarze wyjaśniamy ;) Kierowca wchodzi za wcześnie w zakręt. To zmusza go do zacieśnienia zakrętu w jego szczycie. Przy pozycji za kierownicą jaką widać dobrze z kadru na filmie wynika, że kierowca nie dołożył masy do wewnętrznej (nie zwiesił się), co sprawiło, że motocykl szybko uzyskał kat pochylenia tak duży, że mocniej już nie dało się pochylić wozu. Opona z tyłu straciła kontakt z podłożem, a nie straciła przyczepność na skutek nadmiernego obciążenia. Ten ciąg zdarzeń był przyczyną wypadku.
OdpowiedzFilm nic nie pokazuje niż to co widać z kamerki na kasku .Zbliżała się bariera ,było za szybko ,a gosć nie ogarnąłby nawet simsona...poprostu kolejny gniot wyciągniety z sieci
OdpowiedzFilm pokazuje bardzo dużo, problem w tym że ty niczego nie potrafisz tutaj zauważyć.
Odpowiedz"CBRyder5 dni temu The exhaust caught the ground cause the rear to slip out.'" Jeżeli przy 70 km/h na drodze publicznej przecieramy wydechem to chyba mamy problem z pozycją na motocyklu. Nawet na rampach z ograniczeniem do 40 km/h można jechać 80 km/h i niczym nie przycierać.
OdpowiedzZ całą pewnością było by mniej F*** gdyby miał odpowiednie obuwie i spodnie. Jak by nie patrzeć schodzić na kolanko w dżinsach to nic mądrego.
OdpowiedzZ jednej strony mowa o zwieszaniu i jak najmniejszym kącie zejścia, z drugiej mowa o "krawędziach strachu" i zamykaniu opony a przecież te techniki się wykluczają jeżeli nie jesteśmy Rossim. Gościu nie jechał tutaj w pełnym złożeniu, bo nie wytrzymałyby tego jego spodenki - siłą rzeczy musiałby zejść na kolano. Chyba, że właśnie tego kolana w tak dużym złożeniu zabrakło. Swoją drogą upadek przy 70 kmh (44mph) adidaski, zwykłe jeansy, betonowa zapora a on nawet nie ma jednej dziury w ubraniu. Honda też nienajgorzej to przeszła.
OdpowiedzW tym przypadku faktycznie "zabrało opony" przez brak pochylenia. Ale... na wielu zakrętach brakuje widoczności, którą zwieszanie jeszcze bardziej ogranicza. Myślę, że pozycję na zakręcie trzeba dobierać zależnie od warunków. Ulica to nie tor.
OdpowiedzCo on zrobił? Jechał dość stabilnie i nagle go zabujalo i zwalil się do środka? Za bardzo zwolnił? Hamowal?
OdpowiedzZamiast zawiesić się z motocykla to on jeszcze na niego "wszedł" przez co opona się skończyła albo kat był już tak duży za zaczął trzeć takimi walkami jakie są w seryjnych setach przez co podbiło motocykl i stracił on trakcie :)
Odpowiedzczyli za bardzo sie złożył ?
Odpowiedzza mało się złożył, nie poszedł bardziej do dołu, tylko zaczął się wycofywać
OdpowiedzCo on zrobił? Jechał dość stabilnie i nagle go zabujalo i zwalil się do środka? Za bardzo zwolnił? Hamowal?
OdpowiedzMiał szczęście gościu że to nie było w Polsce. Przy naszych barierach drogowych, to mógłby wracać do domu z nogą pod pachą...
Odpowiedz