Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 11
Pokaż wszystkie komentarzeczy to nie bedzie zbyt osobiste pytanie jeśli zapytam o ile cię to kosztowało $ ?
OdpowiedzMyślę, że nie :) 1700zł za wszystko
OdpowiedzTylko pozazdrościć:)
OdpowiedzŚwietna wyprawa ! Choć mnie kręcą dłuższe podróże.
OdpowiedzDzięki! Na przyszły rok planuję trasę ok 4000-5000 km -> także małymi kroczkami... :)
OdpowiedzTrasa naprawdę zajebista. Cos o tym wiem bo w lipcu tez przebyłem podobna z tym ze naszym glownym celem była transalpina i transfogarska bez specjalnych dodatkowych atrakcji. Krotko mowiac WARTO!!! Transfogarska piekna z tym ze faktycznie asfalt kiepski co mnie troche rozczarowalo. Po transalpinie natomiast moglem bardziej poszaleć (poza wspomnianym odcinkiem z kategorii "szuter co 500m" najczęściej zresztą zaraz za zakrętem.) Co do niespodzianek to mnie tez nie ominely wiec nie jesteście jedyni. Zlapalem w zakrecie na transalpinie szuter pod kola (którego nie brakowało na poboczach) i gleba jak się patrzy. W tym miejscu oczywiście przepraszam użytkownika Qba ze wogole zyje. Swietny artykul. Az mnie na wspomnienia wzielo. Oby więcej takich relacji.
OdpowiedzCieszę się, że relacja się podobała :) Pozdrawiam
OdpowiedzSuuuper podróż!!! Rewelacyjna relacja, zdjęcia, no i super filmiki. To jest to, co lubię najbardziej. Prawdziwe przeżycia, bez żadnej ściemy. Dzięki bardzo. Będę wracał do filmików, kiedy na dworze będzie mokro, ciemno, zimno i w ogóle do bani :)
OdpowiedzDzięki :) Starałem się "mówić jak jest" (:P) i zostałem w pewnym momencie posądzony na forum internetowym o lekki faszyzm, ale w końcu miało być subiektywnie :)
OdpowiedzŚwietna relacja ,fajne filmiki ,no i się działo .. Co do komentarzy to zawsze się zastanawiam skąd biorą się tacy jak Qba .....?
OdpowiedzDzięki :) Ja zawsze podejrzewam wówczas nieprzychylnych znajomych - w końcu każdy takich ma - bo ktoś kto trochę jeździ motocyklem wie, że bywa różnie...
OdpowiedzMyślę, że każdy z nas zaliczył jakąś wykładkę. Miałem np. taką parkingówkę, że później przez wiele dni zastanawiałem się jak w ogóle mogło do tego dojść :) Dzięki takim sytuacjom zdobywamy coraz większe doświadczenie. Oczywiście są tacy, którzy najbardziej doświadczeni są w pisaniu głupich komentarzy. Nie warto na nich zwracać uwagi. Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za super relację.
Odpowiedzhah jechalem tego samego dnia tym feralnym korkiem !!! To byly pokazy na lotnisku w Lososinie dolnej, ja prawie od Sacza do samego Jurkowa wyprzedazalem wszystko za jakimis dwoma niemcami na GSach 1200. SUper wyprawa, zycze szerokosci i wiecej szczescia na drogach !!
OdpowiedzDzięki, do zobaczenia w trasie!
OdpowiedzIle kilometrów miała cała wyprawa?
Odpowiedz3320km
OdpowiedzPanowie, nastepnym razem zanim pojedziecie na dluzszy wyjazd nauczcie sie wczesniej jezdzic. 4 z 5 motocykli lezalo w czasie krótkie wyprawy? To chyba jakies nieporozumienie.
OdpowiedzNapisałeś to, żeby się wyróżnić? Chcesz być oryginalny? Jeżeli tak, to dziwny sposób na oryginalność, a jeżeli nie, to żal mi Ciebie. Mimo wszystko Mistrzu pozdrawiam i życzę Ci "0" wywrotek.
OdpowiedzA ty fafeczka to jakiś mistrzunio ??? pytam, bo pouczasz innych. Czym ty mistrzuniu jeździsz i ile nawijasz km , że masz czelność kpić z innych.
OdpowiedzJeśli prowadzisz jakiś kurs to pierwszy się u Ciebie zapisuje...
OdpowiedzMoże po prostu zacznijcie od zwykłego kursu na kategorię A?
OdpowiedzJak już zmienisz swój skuter na prawdziwy motocykl to wtedy pogadamy. Pozdrawiam.
OdpowiedzDziękuję, weźmiemy Twoją poradę pod uwagę.
Odpowiedz"Krzysiek, aleś mnie c**** poprowadził" hah skąd ja to znam ^^ Mam takiego samego Bandita jak Ty kolego. Wiedziałem, że odpali ;)
OdpowiedzSprostowanie :P "Darek nie zbłądził, lecz miał najdalej"
Odpowiedz