Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeKurcze, mieszkam w sumie nie daleko i bardzo rzadko tam sie wybieram. Ale teraz na pewno tam sie wybiore na moje V-Strom'ce. Pozdrawiam
Odpowiedzbyłem tam w zeszłym roku przypadkowo autem, tym razem wracam tam motocyklem, hej
Odpowiedzw maju wybieram się w Alpy. Czy może ktoś doradzić, jak wygląda sprawa przejezdności dróg w tym okresie? Co z drogami otwartymi tylko od czerwca - czy jak wjadę na nią w maju mogę liczyć na mandat, czy raczej nie ma kontroli i jedzie się na własną odpowiedzialność?
OdpowiedzNajwyższe przełęcze, te powyżej 2000mnpm są najczęściej pozamykane do końca maja. Co do kontroli to nigdy sie nie spotkałęm.;)
OdpowiedzDzięki :)
OdpowiedzW sobotę sam wróciłem z Livigno, trasa przez góry fantastyczna, ale wymaga dużego skupienia, nie ma to jak wydma śniegu w poprzek drogi, albo dosłownie zsuwający się śnieg na głowę, natomiast jazda pod miniwodospadami z topniejącego śniegu to standard. Też brakowało mi znaków ostrzegawczych, w końcu 80 km/h na ciągle wąskiej i krętej trasie potrafi dać w kość. Myślę o powrocie na trasę, jednakże niech będzie ciut cieplej :)
Odpowiedz