Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 11
Pokaż wszystkie komentarzeW VI.1966 r. miałam 17 lat, tak miałam bo jestem kobietą i otrzymałam prawojazdy na motor. W wakacje Ojciec kupił mi na moją prośbę ukochaną OSĘ. Pamiętam coś podpisywał w związku z odpowiedzialnością bo w X.1967r miałam 18 lat. Jeździłam na OSIE ile chciałam, bo nieprawdą jest, że się psuła, lałam do niej benzynę i jeźdźiłam. Była nimby słaba bo ponoć osiągała 85 czy 75 km/godz, a po co więcej dla motoru. To że dzisiaj motory wyglądają jak krążowniki to jest kwestia czsu, postępu technicznego niemal we wszystkich dzidzinach. Czy były wtedy komputery, laptopy na świcie ? Nie. Poprzednie pokolenia dały postęp techniczny, bo każde pokolenie jest myślące. Oburzająca jest ta moda na krytykę pokolenia minionego. Co obecne pokolenie da za 25 lat następnemu pokoleniu chyba tylko utyskiwania. Myśmy cieszyli się ze wszystkiego, proszę zaglądnoć do wsponień z portalu NASZA KLASA z naszego pokolenia, a to obecne wymienia swoje poglądy w wulgaryzmach i to jest znak czasu !!!!!!!!!!! I co, propozycja jest dawania na motor prawa jazdy obecnie 25 letnim osobom - chyba wszyscy wiemy dlaczego. Ja też jestem za tym aby 25 - letnie osoby dopiero miały prawa jazdy na motor.
OdpowiedzCoś jest w Osie, coś takiego wciągającego. Świetnie się prowadzi , ale gorzej hamuje. Zastanawiające jest skąd w Pani tyle niechęci do młodych?? - Czy to przypadkiem nie żal czegoś straconego, czegoś co minęło?? Wydaje się, że czas zamazuje wspomnienia, że drogi, które kiedyś wydawały się mam kręte dziś, po wielu latach są proste jak z procy strzelił. Tak też dawniej niezbyt dobre stosunki z innymi ludźmi, wydają się obecnie idealne. Zapominamy złe słowa, wybaczamy złe uczynki, jednym słowem idealizujemy stare dobre czasy. Wątpliwym jest cel ograniczenia posiadania prawa jazdy dla młodzieży młodszej niż 25 lat. Młodzieniec, któremu nie pozwala się jeździć motocyklem będzie zwiększał zakres niehomologowanych przeróbek w dostępnym dla siebie pojeździe, czyli motorowerze i skuterze. W ten sposób ów młodzieniec złamie prawo i wkroczy na drogę występku. – Czy taki jest cel Pani wypowiedzi?? – zemsta na młodzieńcu za jazdę motocyklem/motorowerem?? Poza tym dziadki nie jeżdżą motocyklami (… no z małymi wyjątkami).
OdpowiedzWitam!!! Czy posiadasz jeszcze tą Oske??? I ewentualnie czy jest na sprzedaż??? Jeżeli tak to prosze o kontakt mój emeil: luzaczek84@tlen.pl
OdpowiedzSzkoda że piszczoła na foto nie jest bardziej oryginalna!!! Coś mi tu nie pasuje!!! Ta kierownica chyba z jakiegoś motoru i te kierunkowskazy :(
OdpowiedzJeszcze raz. Jak na tamte lata... biorąc pod uwagę panujący system i bariery na każdym etapie od projektowania po wykonanie, inżynierom z wfm udało się sporo ciekawostek "przemycić". Sama budowa karoserii - to kawał blachy całkiem zgrabnie wyprofilowanej (w późniejszych już kompozyt), Przedni błotnik, który waży pewnie ze 20kg, wahacz w przednim zawieszeni, powodowało, że motorek był dość ciężki ale stabilny i komfortowo zawieszony. Dziś nie chce się wierzyć, że skuter ten brał udział w rajdach terenowych i całkiem skutecznie sobie radził.
OdpowiedzWitam. Mam 150 z 62r. Ta na zdjęciu to 175 bez blaszanych osłon na cylinder a więc bez prawidłowego chłodzenia silnika. Ale .. najważniejsze, że ludzie o nich pamiętają. Są bardzo charakterystyczne i łąte w prowadzeniu - no może na początku jest problem z 150 ma zmianę biegów po prawej stronie a hamulec nożny po lewej (brytyjski układ). To naprawde wytrzymałę motorki. Mój jest w 100% oryginalny i nie traktuję go jak eksponat a normalnie eksploatuję (oczywiście tylko latem) - nigdy nie zawodzi..
OdpowiedzChyba jakiś bład w opisie: "Moc: wynosi 6,5 KM (przy 48000 obr/min) " 48 tys rpm to chyba z silnikem odrzutowym :D
OdpowiedzWITAM . WBREW TEMU CO PAN PISZE O ZACOFANIU NASZEJ MOTORYZACJI AKURAT SKUTER OSA NAWET MODEL M 50 BYL POJAZDEM DOSC NOWOCZESNYM JAK NA KONIEC LAT 50. BIORAC POD UWAGE ZE W SKUTER TEN WKLEJIONO SILNIK MOTOCYKLOWY TRZEBA PRZYKLASNAC NASZYM KONSTRUKTOROM ZE ZROBIONO TO BARDZO PROFESIONALNIE . POMYSL POCHYLENIA SILNIKA ZOSTAL POZNIEJ SKOPIOWNY PRZEZ NIEMIECKICH I ANGIELSKICH TWORCOW Z DUZO GORSZYM WYNIKIEM (TOPORNA MALO FUNKCJINALNA I BRZYTKA SYLWETKA POJAZDU NP. MZ TROLL) OSA JEST RACZEJ JEDYNYM SKUTREM NA SWIECIE KTORY MIMO ZASTOSOWANIA 14 CALOWYCH KOL I MOTOCYKLOWEGO SILNIKA POSIADAL TAK PIEKNOM CHARONIJNA SYLWETKE. KTOREJ ZEDEN ZACHODNI SKUTER TWORZONY NA BAZIE SILNIKA MOTOCYKLOWEGO DOROWNAC NIE MOZE!! MANKAMENTEM BYL NIE NOWOCZESNY SILNIK. NATOMIAST RESZTA BYLA NA NAJWYZSZYM POZIOMIE PRZERASTAJACYM WIELE ZACHODNICH KONSTRUKCJI.
Odpowiedz...no i tłumik gdzieś się zapodział
OdpowiedzJakaś biedna ta osa na zdjęciu mam dwie 175 a ta napewno nie jest 150 pozatym brak osłony nawiewu cylindra i jeszcze paru czesci
OdpowiedzNa zdjęciach jest 175 a opis do 150. Brakuje kilku elementów ( jest niekompletna)
OdpowiedzNajwyraźniej Osa na zdjęciu to stosiedemdziesiątka piątka, a opis jest tulko dla stopięćdziesiątki. To takie drobne niechlujstwo autora (a może niewiedza?). Pozdrawiam Tomka... No i jeszcze : motocykle ( i skutery) tamtych lat miały standardową nośność 120 kg a nie 75 jak podal Tomasz w artykule.
OdpowiedzZdjęcie przedstawia bubel nie skuter OSA. Wstyd zamieszczac takie foto.
OdpowiedzMam tylko jedno pytanie czy Ty widziałeś Osy wychodzące z fabryki i jeżdżące po polskich drogach w latach sześćdziesiątych zeszłego stulecia ? bo ten temat nie jest chyba o tuningu?
Odpowiedz