Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 39
Pokaż wszystkie komentarzeKupiłem SV650 ponieważ naczytałem się na forach, że jest bezawaryjny i ekonomiczny. Prawda okazała się polowiczna. Fakt, że motocykl się nie psuje. Niestety ja nie jestem w stanie zejść poniżej 9,5 litra na 100 km. Nie ukrywam, że jeżdżę tylko po mieście w trybie włącz i wyłącz, ale uważam, że przy tej pojemności to i tak za dużo. Ludzie jak mam pojechać żeby zużył tylko 6 litrów na 100 km. Dla mnie to niemożliwe. Wcześniej miałem podrasowanego litra od Yamahy i palił 12-17 l/100 km ale trzeba przyznać że jechal tylko cały czas siadaly zębatki, łańcuch i klocki hamulcowe lecz nie dostawał zadyszki przy 200 km/h jak SV-ka. Motocykl może i fajny ale piekłem od niego nie bije. Bez wymiany oleju w latach na gęstszy miałem wrazenie, że przy hamowaniu szoruje szczęka po asfalcie. Podczas przyspieszania mam wrazenie, że odkręcamy gaz przy 180 km/h i niewiele się dzieje i w oczekiwaniu na 215 km/h co w przypadku mojego modelu jest kresem można się zdrzemnąć.
Odpowiedzja swoją gaźnikówke pałowałem ile tylko się dało i nigdy nie przekroczyłem 5.9/100 (przelotowy wydech był) masz rozregulowany układ paliwowy...
OdpowiedzSV650s 2003r - Ja jeżdżę tylko w trasie, prędkości rzędu 140-215 km/h. Przy takiej jeździe pali 6,5 - 7. Raz jechałem w trase 200km z pasażerem w deszczu, nie przekraczałem 120 km/h i spalanie wyszło 4,5 -5l /100km.
OdpowiedzJak SV650 pali 9,5l/100km to coś jest popsute i trzeba naprawić. Powinna palić tyle co podane w artykule. Porównywanie SV650 do litra, który kosztuje jako nowy dwa razy tyle, jest nieporozumieniem. Zawieszenie faktycznie jest miękkie, pomaga wymiana oleju na 15W. Prędkości w okolicach 200km/h to nie rejony dla SV650, do tego potrzeba sporo więcej mocy. Do 160 jest ogień, silnik oddaje moc w sposób nieosiągalny dla konkurencyjnych rzędowych 600-tek, które trzeba wysoko kręcić żeby zaczęły jechać. Ogólnie świetny motocykl, głównie ze względu na silnik V2, niską masę, zwrotność, prostotę i bezawaryjność.
OdpowiedzWitam, mam pytanko. Możesz mi wyjaśnić jak prawidłowo zmieniać biegi? Chodzi mi o KAŻDY! motocykl będzie miał uślizg jak dodasz mu gazu jak wariat oraz może mieć uślizg jeżeli zredukujesz gaz bez przegazówki... Co znaczy "bez pzegazówki". Pytam poważnie, nie chodzi o to żeby mnie wyśmiewać. Parę lat temu zrobiłem prawko na moto teraz wreszcie mnie stać żeby je kupić i mam na oku SV650N z 2005r. Z jazdą na motocyklu miałem tylko do czynienia na kursie na prawo jazdy. Poważnie podchodzę do tematu i dlatego pytam. Nie chcę zrobić sobie krzywdy ani nikomu w okolicy. Dzięki za odpowiedź wyrozumiałość. Pozdrawiam.
OdpowiedzWitam, kupilem SV650s kilka miesiecy temu, pierwszy sezon :D do pracy i po pracy.... nie lubie sport bikow za bardzo ale moja SV zmienila to troche i teraz jest czescia rodziny. Duzo mi juz wybaczyla i mysle ze obedzie sie bez "szlifu" polecam serdecznie i uciekam rozpoczac z nia weekend w poludniowym Devon. LWG wszystkim :D
Odpowiedzoleju nie wchodzi 3300 do 99-2002 rok blad blad blad poprawcie to !
Odpowiedzoleju jest 2800 co jest zaznaczone na silniku. pozdrawiam
OdpowiedzWitam wszystkich. Od razu zaznaczam, że SV650 z 2002r. jest moim pierwszym motocyklem na własność. Wcześniej trochę jeździłem na h-d(cała gama - nie ma to jak harley demo truck, cały dzień jeżdżenia za frajera i tak co roku) i miałem przyjemność wkraczać w świat motocykli na kawie ZR7. To tytułem wstępu, bo ma to związek z tym, jak widzę moją SV, którą mam od dwóch tygodni. 1. Motocykl bardzo fajnie sobie radzi ze mną i moją dziewczyną na plecach. Obydwoje razem ważymy może z ponad 120kg. Jestem więc niski i lekki, dlatego na samym początku wąska kierownica dodała mi pewności i poczucia wystarczającej kontroli. W istocie mogłaby być nieco szersza. 2. Praca V-ki i pierwsze 500km. Ostrożnie ze sprzęgłem - pierwsza myśl po pierwszej redukcji. Jak ktoś nie ma doświadczenia, to musi na początku bardzo uważać. Owe pierwsze 500km zrobiłem tego samego dnia, co kupiłem motocykl. Ani razu nie odkręciłem gazu do końca, a dwa razy wylądowałem na kole. Raz nawet na 2. biegu. Oczywiście nie specjalnie. Ten czas był dla mnie wielką niewiadomą. Moc od samego dołu zdawała się prawie nigdy nie kończyć, a jazda na 6. biegu 60km/h sprawia mi największą frajdę głównie ze względu na pykanie z wydechu. 3. Dopiero po zjeździe z autostrady wiedziałem dokładnie, ile to potrafi. Teraz cieszę się w pełni motocyklem, czuję go co raz więcej. Mógłbym go polecić na pierwszy motocykl, ale tylko osobom naprawdę rozsądnym. No chyba, że ktoś ma naprawdę dobre czucie w rękach i urodził się na motocyklu. Ale taki też nie pojeździ zbyt długo na małej V-ce. PS. Mój znajomy, co jeździ całe życie, nie wierzył mi po przejażdżce, że to ma mniej niż 90KM ;)
Odpowiedzhej mam pytanie. mam 22 lata prawko od dwoch lat ale dotychczas jezdzilem tylko kursowa varaderka i ze 2 tys km nakrecilem na mz 150. czy taki sv 650 bylby dobrym pomyslem na pierwsze POWAZNE moto? jezdze raczej spokojnie oleju w glowie pod dostatkiem:) pozdro
OdpowiedzHej! Prawko mam od czerwca i SV650s z 2007r z przebiegiem 14000, przesiadłem sie na niego ze skuterka 50cm... Pierwsze jazdy mogą przerażać, ale po tysiacu km juz nie jest źle, czasami stawia sam na koło, no i te biegi w zakretach, lepiej unikać redukcji w trakcie z powodu poślizgu tylnego koła, moto dynamiczny i oszczedny, na trasie przy sredniej predkosci 150-170 5,5l, ale jeżeli szukasz czegos wygodnego to raczej zwykla 650...
OdpowiedzMyślę, że tak :) tylko warto zwrócić uwagę, że jest to dość narowisty motocykl. No ale niska masa robi swoje.
Odpowiedzale jak to jest z tym hamowaniem silnika? varadero to tez V2 tez hamowala ale problemu nie mialem. a w sv ponoc moga byc problemy
OdpowiedzA propo hamowania silnikiem w sv to kwestia przyzwyczajenia, czasem jest lepiej niż używając hamulców ;)
Odpowiedzhehe to bylo przydatne w varadero :) ale naprawde az tak mocno hamuje ?dla mnie duza dynamika to raczej nie byl by problem tylko obawy przed slizgiem po odpuszczeniu gazu. troche mnie to niepokoi. sv kupowalbym bo mi sie podoba a xj 600 z rozsadku:)
OdpowiedzJest to moj pierwszy motor, kilka razy zlapalem uslizg tylnego kola przy redukcji biegow więc na to trzeba uwazac, poza tym nie hamuje silnikiem tak zeby bylo to niebezpieczne, kumpel na kawasaki z 700 mówi ze jego prawie tak samo. Uwazac natoamist bezwzglednie trzeba na zakretach przy redukcji gazu bo wtedy moze byc nieprzyjemnie. po prostu na poczatku jezdzic powoli i nauczyc sie tego moto.
Odpowiedzhehe to bylo przydatne w varadero :) ale naprawde az tak mocno hamuje ?dla mnie duza dynamika to raczej nie byl by problem tylko obawy przed slizgiem po odpuszczeniu gazu. troche mnie to niepokoi. sv kupowalbym bo mi sie podoba a xj 600 z rozsadku:)
OdpowiedzZgadzam sie, ja wczesniej mialem tylko NSR125 i nie mam problemu z moja SV 650N - Moto ma duzo sily jak na 71 KM. Pozdro
OdpowiedzWitam! Waham się między SV650 a Banditem 600 motocykl musi być powyżej 2000 roku na który mogę przeznaczyć 7-8 tyś zł. Czy ktoś mógłby doradzić co było by lepsze? Chodzi głównie o koszty eksploatacji, awaryjność silnika, napędu itd. Osiągi mnie nie interesują gdyż moto ma być do jazdy rekreacyjnej.
OdpowiedzMam sv650S i polecam. Dlaczego? Poczytaj w komentarzach :)
OdpowiedzWitam, posiadam sv 650s 2004r. Jest to moj pierwszy japonczyk i musze przyznac, że był to strzał w 10. Motocykl prowadzi się genialnie, z łatwością kładzie się na łuczkach i pomimo swej małej mocy nie odejdzie mu żadna 100 konna (i wiecej) 600ta (r6, zxr6, fazer). Za to na zakrętach ww. pozostają w tyle. Gorąco polecam, MOTOCYKL JEST GENIALNY!
OdpowiedzKolejny, który uważa, że w jeździe motocyklem najważniejsze jest uciekanie innym i dowodzenie, jaki to jestem rewelacyjny... Boże, skąd się tacy biorą...
Odpowiedza co myslicie o tym filmie? http://www.youtube.com/watch?v=V75raBvtLT4&feature=related
OdpowiedzSPRZEDAM SUZUKI SV650S 200 ROK: http://moto.allegro.pl/item1192234352_suzuki_sv_650_s_sv650s_2002_rok_jak_cbr_ninja.html
Odpowiedzrama,tylna lampa,dudniący silnik-tego nie ma zaden inny motocykl,poprostu wyróżnia sie z tłumu,ze świateł nadaza za mocniejszymi,sam jechalem za dwoma f3 i trzymałem sie do 160 (a miałem jeszcze pasażerke),minus taki ze trzeba znalezc odpowiednia pozycje zeby nadgarstki nie bolaly,na szostym biegu przy predkosci 100km/h nie trzeba redukowac na czworke zeby wyprzedac(jak w rzedowce)noi zawsze skuteczniej bedzie hamowal bo juz odjecie gazu duzo pomaga.
OdpowiedzWszystko na temat sv 650/1000 www.svforum.pl
OdpowiedzKupilem sv 650s w nowej budzie 2 lata temu, to moj pierwszy i jak do tej pory jedyny motocykl, mam zamiar zmienic, na sv 1000s.. chyba nic nie trzeba dodawac, na poczatku ostroznie, ale mozna nauczyc sie na nim naprawde dobrze dobrze jezdzic i spokojnie puszczac gaz, bo mozna sobie strasznie ja*a poobijac :)
OdpowiedzSiema, chce w przyszłym roku kupić sv650s jako swój pierwszy motocykl, czy możesz mi przysłać jakieś rady jak mam się zachowywać na początku "kariery motocyklisty" abym zbytnio się nie poobdzierał ani maszyny i żebym bezpiecznie docierał do celu???
Odpowiedznie nakur*iaj na ulicy
Odpowiedzszukam papieru do sv650s 2008r papier moze byc 2002/03/04idp.. i jak by co gdzie znajduja sie nr ramy?? tylko na przodzie przy widelkach??
Odpowiedztaa ale kupione ze zlomu od zyskane przez POLICE i zezlomowane a ja mam wejscie na taki szrot.... i mam sztuk pare teraz szukam jakis rozbity bardzo.....
Odpowiedzhej :) masz dalej takie dojscia? pisz na maila
OdpowiedzHehe, szemrane moto, że dokumentów nie ma?
Odpowiedzwyczytałem ,że ten motocykl nie nadaje się na pierwszy gdyż tylne kolo ma zbyt częste uślizgi itd głównie na rondach i dużych łukach? to prawda czy śmiało brać i ogarnę to moto? aha plus rzeczywiście nieudolna redukcja w tym modelu jest taka niebezpieczna?
OdpowiedzTy, słuchaj, daj mi numer telefonu do siebie, to Ci wyjaśnię o co tu chodzi :) Sory, ale mnie porwało jak przeczytałem o tym uślizgu... :) || Każdy -> KAŻDY! motocykl będzie miał uślizg jak dodasz mu gazu jak wariat oraz może mieć uślizg jeżeli zredukujesz gaz bez przegazówki... Tu nie ma bata. Na Youtube są filmiki jak na tylnim kole jeżdżą na Harley'ach, a niby spokojniejszy motocykl... || Wierz mi, naprawdę nie ma uślizgów tylniego koła na rondach czy łukach, przecież nie dało by na tym jeździć i ludzie by tego nie kupowali, a przecież to był topowy model Suzuki jeśli chodzi o sprzedaż w '99 i '03. || To jest mój pierwszy motocykl w życiu, świeżo po zrobieniu prawa jazdy kat. A (kat. B mam już 5 lat) i w zupełności to moto jest wystarczające i do ogarnięcia przez świeżaka, pod jednym warunkiem -> JEŻELI MASZ ROZUM W GŁOWIE !!! Twierdzę, że ok. 1/4 wśród młodych motocyklistów nie powinna jeździć na moto, bo widzę co wyprawiają. Sam mam 25 lat i ośmiu znajomych na ścigach. Więc nie pałuj na prostych, tylko ćwicz zakręty i hamowanie awaryjne, a nabierzesz szacunku do jazdy na motocyklach (wiem to po sobie). || PS. Bardzo polecam SV'kę, ponieważ rewelacyjnie się prowadzi w mieście (korki), trasa (chociaż to trochę mniej) jak i jazda po torze w zakrętach (świetnie się składa). Wierz mi, nie pożałujesz. Zapraszam na nasze forum: www.sv650.fora.pl :)
OdpowiedzWitam, mam pytanko. Możesz mi wyjaśnić jak prawidłowo zmieniać biegi? Chodzi mi o KAŻDY! motocykl będzie miał uślizg jak dodasz mu gazu jak wariat oraz może mieć uślizg jeżeli zredukujesz gaz bez przegazówki... Co znaczy "bez pzegazówki". Pytam poważnie, nie chodzi o to żeby mnie wyśmiewać. Parę lat temu zrobiłem prawko na moto teraz wreszcie mnie stać żeby je kupić i mam na oku SV650N z 2005r. Z jazdą na motocyklu miałem tylko do czynienia na kursie na prawo jazdy. Poważnie podchodzę do tematu i dlatego pytam. Nie chcę zrobić sobie krzywdy ani nikomu w okolicy. Dzięki za odpowiedź wyrozumiałość. Pozdrawiam.
OdpowiedzWitam. Jeżdżę na DR 350 z '90 bardzo fajny motocykl w teren,ale wychodzi na to,że częściej jeżdżę po ulicy... Więc teraz zastanawiam się nad kupnem Suzuki SV650 lub Bandit 600. Jak uważacie który model lepszy,bardziej ekonomiczny, mający służyć w krótkie trasy(dojazdy do szkoły ok. 40km),który ma mniejsze spalanie?
OdpowiedzMam SV-kę i na bandita bym jej nie zamienił :-) SV przede wszystkim mniej pali, przy ostrej jeździe ciężko jest przekroczyć 6l/100km. Bandit przy ostrej jeździe może dojść do 11l/100km, ale sv-ki mocno w tyle nie zostawi. SV rozpędza się szybko do 190km/h i później to już bujanie. Bandit jest ciut szybszy.
OdpowiedzSporo nie odstawi?Hah To włąsnie sv odstawia bandita,, na prędkość i przyspieszenie, spalanie, serwis itd..bandit to staaara konstrukcja
Odpowiedzniezawodny juz od dwóch lat.tłumik przelotowy i gra pięęknie ;)
OdpowiedzJestem szczęśliwą posiadaczką SV-ki. Świetny motor dla początkujących, ale z odwagą :) Rewelacyjnie się zbiera jak na V-kę, od rzędówek też dużo nie odbiega, a przy mojej wadze 48 kg i wzroście 160 cm prawie lata :) Uwierzcie mi, widok małej kobietki na dużym motorze i wystająca blond kita przykłówa wzrok prawie wszystkich mężczyzn, a przecież o to nam kobietom-motocyklistkom chodzi :)
OdpowiedzCzesc Mala moze popiszemy o SV wymiana zdjec i nie tylko??? Oto moj e-mail danimoto46@gmx.de . Pozdro SV 650 N
Odpowiedzwierzę, morda mi się cieszy, czekam na kasę. Niestety muszę jeszczę poczekać. ale żeby Kobieta to mówiła to coś niesamowitego.
Odpowiedz:) a ja myślałem że facetom chodzi o to aby pokazując się na moto zwrócić uwagę kobiet ;) ps. ja w inny sposób potrafię zainteresować kobiety :) ps2. też śmigam na SV :) bardzo fajne moto :) Pozdrawiam motocyklistkę ;)
Odpowiedzsuper motocykl i ta moc wystarcza na mocniejsze rzędówki:)( nie hayabusy itp.):)
Odpowiedz;) Właśnie stałem się posiadaczem SV 650 i pierwsze wrażenia z jazdy super ;) Mój drugi moto i już mi się podoba ;) Pozdrawiam wszystkich posiadaczy SV :)
OdpowiedzJestem posiadaczem Sv 99r, motocyklem jako tako daje rade za scigantami, ale przy mocnym hamowaniu zawieszenie przednie i hamulce mowia dosc. Wiec na pierwszy rzut poleca do wymiany przewody na opolot a pozniej sprezyny na progresywne zobaczymy co bedzie po tych zmianach. Tak to jest gicior wygodny, fajny moment. Sportowy tlumik w tym motocyklu to podstawa, slychac dopiero prawdziwy dzwiek valki. Wczesniej jezdzilem od malego w terenie, troche motocykli przelecialo przez moje lapy. Na poczatku do motocykla czulem dystans, ale pare km sie zrobilo i mozna juz cisnac.
OdpowiedzMam SV 650 s z 2005 r. i prowadzi się świetnie. Wcześniej jeździłam na ciężkiej kawasaki ZRX 1100. To co przekonało mnie do tego zakupu to waga. Niestety osiągi dają dużo do życzenia, może to i dobrze - przynajmniej nie będzie mandatu. jak na razie nic się nie psuje. Polecam szczególnie dla początkujących i tych, którzy nie lubią mocować się z ciężkimi motorami.
OdpowiedzBez przesady z tymi osiagami .Sv -ka bez poroblemu łapie 180-190 km/h ,potem słabnie ale to nie powód żeby odrazu tak dołować temat.
Odpowiedzno ale wcześniej koleżanka jeździła na ZRX 1100 to pewnie dlatego teraz odczuwa niedosyt :) dla kogoś kto ma pierwsze moto lub przesiada się z mniejszego to robi wrażenie :)
Odpowiedztydzień temu kupiłem sv 650 i jeździ się świetnie zobaczymy jak będzie dalej służył :)
OdpowiedzA jak sie jezdzi z pasazerem ?
OdpowiedzSV 650 S dla pasażera jest niewygodny, ale prawda jest taka, że dla pasażera sportowe motocykle nie są przeznaczone... Dodatkowo: - wyraźnie czuć mniejszą moc, gdy siedzi za tobą pasażer - pasażer siedzi dosyć wysoko, więc wiatr na jego głowę działa mocno - także przez powyższy minus, jazda przy małych prędkościach ok. 20/30 km/h z pasażerem ok. 60 kg wagi może stawać się męcząca/problematyczna dla kierowcy w zakrętach, aby lekko utrzymać maszynę. Da się z tym jeździć, trzeba trochę wprawy, aby nie przechylać się zbyt mocno w zakręcie przy wspomnianych 20 km/h np. w korku, parking. Przejeździłem ten sezon na tym moto i szczerze polecam do miasta! Jeżeli masz wybór rocznika 99-02' czy 03-07, to bierz ten w przedziale 2003 w wzwyż. Nowsza konstrukcja (aluminiowa rama), wygląd (bardziej agresywny) i rozwiązania w silniku (wtrysk).
Odpowiedzwitam od wczoraj jestem właścicielem SV650 rok 2003 maszynka przeszła moje oczekiwania ale w sumie niema sie co dziwic po przesiadce z yamahy neo's 50.....polecam naprawde swietne moto......
OdpowiedzTy moze pojezdzij choc ze dwa lata tym motocyklem zanim zaczniesz szermowac poleceniami :) Jak sie zachowuje po przejechaniu tysiaca/dwu km w ciagu dwu dni ? Jak z maksymalnym obciazeniem w poludniowych upalach i gorach bylej Jugoslawi, a jak w zimne pory w Szwecji ? No dobra mozna zmienic na upalne lato w Polskich Bieszczadach i zimna pore w Suwalkach :) Coz mozna powiedziec po dwy dniach od przesiadki z motoroweru ? NIC Fajnie by bylo jak by sie wypowiadali co maja cos do powiedzenia.
OdpowiedzTo może ja dwa słowa o prawie 2000 km w cztery dni do upalnej i górzystej Rumunii. Sv-ka jeśli chodzi o moc, poręczność w ciasnych łukach jest be zarzutu. Wysoka temperatura nie robi na niej większego wrażenia. |Wymieniłem olej w lagach na najtwardszy i trochę żałuję. Zawieszenie przód na trasie Transfogarskiej , zwłaszcza w dolnej części po południowej stronie, gdzie w zakrętach jest mnóstwo aątek z asfaltu jest ciut za twarde. Myśle, że z tym miększym widelcem jeździłoby się w takich sytuacjach bardziej komfortowo. Na autostradzie mimo, że to 650s a więc z owiewką, więcej jak 160 nie da się trzymać. A i przy tym trzeba się położyć na baku. Niestety jeśli jesteś wysokim chłopakiem, to bolą przy tym kolana ): Ten motor będzie rewelacyjny dla kogoś, kto ma 170 cm wzrostu. Ja ze swoimi 183 czuje się troszeczkę jak w przyciasnym ubranku. Silnik to jednak potęga, kolega jechał ze mną triumphem sprintem st 1050 chwalonym za elastyczność na forach i w testach. Nie było między motocyklami na drodze przy wyprzedzaniu żadnych różnic. Mój miał przewagę w mieście przy przeciskaniu się między samochodami - mniejsza szerokość.
Odpowiedzhttp://www.wrzuta.pl/obraz/imCRcmJtFY a oto foto.......
OdpowiedzLampy tylne w modelu 2003 to chyba LED a nie LCD, Panowie ;-)
OdpowiedzZdecydowanie LED. Warto byłoby to poprawić. Nie ma czegoś takiego jak lampy LCD i telewizory LED.
Odpowiedzcześć. mam pytanko. zamierzam niebawem kupić svke 650 (tą noszą po2003)bez owiewki. Zauważylam jednak ze modele mają dwa rodzaje tylnych błotnikow z miejscem na blachę.jedne takie dlugaśne a inne krotsze (fajniejsze).jeśli wiecie od czego to zależy ( czy rocznik czy inne coś) to prosze o odpowiedz. z góry dziekuje;P
Odpowiedzkupiłem taka wczoraj 2003 bez tylnego blotnika poprzedni wlascieciel poddał sv-łke przerobka a blotnik dostalem gratis(jest straszny) polecam moto fantastyczne..... pozdro
OdpowiedzMowisz po prostu o mocowaniu tablicy/kierunkow? Wpisz sobie w google sv650 fender eliminator i bedziesz wiedziec :) Pozdro
Odpowiedza gdzie można kupić takiego fendera eliminatora? pliss o szybką odpowiedz:)
OdpowiedzMam okazje kupic sv 650 z 2002 nie jest to model na wtrysku i mam pytanie bo motocykl ma tylko 34 ps gdzie sie znajduja blokady w tej maszynie zeby ja odblokowac?
Odpowiedzsprawdż tą strone, chodzi o odłączenie przewodu zaznaczonego na zdjęciu, to masa., http://www.svrider.de/index.php?seite=knowledgebase&artikel=81 . jak będzie OK daj znać.
Odpowiedz"wołowaty bandit"????
Odpowiedzto dobry i latwy motor. prowadzic go musisz z glowa ale i tak nie ma nerwowych reakcji. musisz liczyc sie ze zlym oryginalnym ogumieniem i poczekac troszeczke by dopasowac sobie prace teleskopow i amortyzatora.na poczatku bedziesz mial problemy z nadgarstkami ale jak bedziesz wytrwaly to sie przyzwyczaisz. p.s. to nie skuter nie uzywaj tylnego hamulca!
OdpowiedzSiemasz. A powiedz mi jak bardzo SV 650 to kiepski pomysl na 1 Moto ;D ? pytam zupelnie powaznie a widze ze wiesz co piszesz. mam 28 lat dopiero zdalem prawko A. doswiadczenia z motorami tez niewiele ... ale korci mnie na 1 moto cos takiego wlasnie sw okolicy pol litra silnika
OdpowiedzJa ma 28 lat i nie mam prawka. Wcześniej jeżdziłem tylko na mini crosie 200 cm3 i na skuterze. Kupiłem Sv 650 s 2005 rok i ogarnołem ją bez problemu. Na początwk spokojna jazda po wieskich drogach a po przejechaniu 1300 km już pełna kontrola, max sppeed 210 i zero stresu. Tylko trzeba jeżdzić z głową. Taka prędkość oczywiście na pustej expresowej. Delikatne operacje sprzęgłem przy redukcji bo może zblokować tylne koło. Śmiało polecam.
OdpowiedzJa w tym roku zrobiłem prawko, praktycznie w ogóle nie jeździłem na moto przedtem. Podstawowa zasada: JEŹDZIJ Z GŁOWĄ, bo inaczej to nawet samochodem się rozpier* :) Polecam!
Odpowiedzbierz ja tez kupilem to na pierwsze moto przedtem tylko wsk i komary. ale oczywiiscie z rozwaga odkrecac gaz
Odpowiedz