Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 32
Pokaż wszystkie komentarzeByło nie zapierdalac. Ciekawe ze motocykliści tak krzyczą o przepisach wymuszeniach itp.. ale tylko w kontekście innych użytkowników. Ich temat pasów ruchu, prędkości, odległości od poprzedzających pojazdów i zasada szczególnej ostrożności w mieście nie obowiązuje …. Bo melepeta jeden z drugim płaczą „bO Mi WyJEChaLa” … i chuj… niech płacze teraz jeden z drugim na wózku… może teraz będą przestrzegać chociaż parkowania dla niepełnosprawnych.
OdpowiedzJedno jest pewne jechali za szybko i już. Każdy kto gada bzdury, że mogła ich zobaczyć niech się dobrze zastanowi. Wszyscy wiemy jak kiepsko nas widzą na drodze inni użytkownicy. Kiedyś ruszałem z pod domu dosłownie 25 km/h, babka patrzyła długo i namiętnie na drogę raz w lewo raz w prawo i nie zobaczyła mnie choć świeciłem się jak żarówka. Ruszyła wprost pod moje koła. Spokojnie wyhamowałem. Ten wypadek powinien nam dać kolejny raz do myślenia. Ale również z innego powodu. Zobaczcie kiedy postawili słupki na chodnikach obok BC żeby nie parkować. DOPIERO PO WYPADKU ! Zawsze jak tam wyjeżdżałem krew mnie zalewała, bo wszyscy parkowali na chodniku i nic nie było widać na drodze. Osobiście w dniu wypadku spisałbym jeszcze numery tych co zaparkowali na chodniku ograniczając dobrą widoczność. Z drugiej strony nie można tak śmigać na motorze jak się ma prawko drugi sezon. Brak doświadczenia skutkuje. W Legionowie i okolicach jest bardzo dużo motocyklistów. Duża część z nich jeździ na serio i dbają o bezpieczeństwo własne i innych użytkowników. Pozostali myślą że ulica to GP. Pozdr Sh
OdpowiedzPowiem krótko . Kobieta na 100 % jest niewinna tego wypadku . Pomyśl jeden z drugim - pisze te słowa to buńczucznych kolegów tych motocyklistów. Jak by ona im nagle wyjechała to po pierwsze auto po uderzeniu byłoby zupełnie gdzie indziej , miało by przesunięty przód w prawo i po drugie nie trafiło by z powrotem na parking, a ułożenie auta i skręcenie kół świadczy o tym że auto stało już na jezdni ( jak ktoś czeka przepuszczając kogoś ma wciśnięte sprzęgło i lekko pedał hamulca) i to właśnie tłumaczy dlaczego samochód znalazł się z powrotem na parkingu. I przestańcie wypisywać głupoty że ona im wyjechała nagle, każdy biegły stwierdzi że ona już musiała być na jezdni i nie była w ruchu czyli czekała. To oni na nią wpadli i wszystko.
OdpowiedzTy również nie jesteś winny, że bozia ci rozumku nie dała
Odpowiedzna pewno dała dużo ..dużo więcej niz tobie
OdpowiedzLudzie jestem dziewczyna Radka a zarazem lekarzem- przestańcie już pisać te bzdury i jesli chcecie pomóc to pomódlcie sie o jego zdrowie i życie. Bliscy Radka mają już dość tej całej sytuacji- czują sie zaszczuci ciągłymi komentarzami tej sytuacji. Radkowi i jego bliskim potrzebne jest teraz wsparcie duchowe i spokój .
OdpowiedzJedną z wielu dziewczyn Radka. Biedna naiwna i głupia. Ha Ha.
OdpowiedzRadze posluchac tej dziewczyny....
OdpowiedzRady zachowaj dla siebie !!! A kim ty jesteś że masz monopol na prawdę i żeby dawać komuś porady ? Nie masz ani krzty obiektywizmu, człowieku !
OdpowiedzUszanuj wypowiedz tej dziewczyny.... nie daje ci zadnych, ogarnij sie...
OdpowiedzKol akurat ty powinieneś najmniej się odzywać w tej sprawie , bo sam na tym forum ,jątrzyłeś i zachowywałeś się jak wściekły pies obrażając wszystkich ...kto miał inne spojrzenie na ten wypadek niż ty Ale podzielam zdanie Agnieszki - coś się stało to się już nie odstanie i trzeba patrzeć nadzieją w przyszłość. Teraz najważniejsze jest zdrowie Radka i tylko to się liczy
Odpowiedznie nie tak to nie bedzie moniczko.... znalazlas sobie we mnie przeciwnika? cos cie tak bardzo poruszylo? nie chce ci juz nic wiecej mowic o twoim zachowaniu bo to jak walka z wiatrakami ale jakbys miala troche oleju w glowie albo chociaz umiala poprawnie czytac to okazalo by sie ze ja nikogo nie obrazalem jako pierwszy!!!!!!!!!!! naucz sie czytac dziewczynko...... nie pozwole na to zeby ktos obrazal Radka albo mnie tak jak to wyglada w niektorych komentarzach...........radze ci przeczytac wszstkie komentarze a pozniej dopiero zabierac glos...
OdpowiedzA jakie niby to moje zachowanie? , czy ja napisałam cokolwiek i jeszcze o kimś..., personalnie o Radku też nikt złego słowa nie napisał. A ty poczytaj sobie wszystkie swoje komentarze....ile w nich jadu i nienawiści
Odpowiedzchoćby twoja wypowiedź ostatnia do mnie że jakbym miała choć trochę oleju w głowie , dziewczynko itp. Już obraziłeś mnie w twoim komentarzu ze 3 razy. Ja napisałam tylko o twoich agresywnych wypowiedziach i to jest fakt. Cz ja napisałam że nie masz oleju w głowie...? Tylko u ciebie to jest tak ,że jak ktoś inny ma inne zdanie to zaraz wróg i gamoń albo jeszcze coś gorszego... a forum jest po to aby każdy mógł wypowiedzieć swoje zdanie
Odpowiedzskoncz swoje wywody bo do niczego to nie prowadzi... przeciez to ja jestem ten zly nie? i niech tak zostanie ty jestes naj...nie obchodzi mnie to co o mnie myslisz
OdpowiedzMam prośbe do wszystkich skończmy to wszystkie wywody i proponuje ciszę w tej sprawie czekamy wszyscy aż Radek wyzdrowieje ( nie masz racji pisząc że druga strona nie martwi się o Tego drugiego młodego Człowieka , też trzymamy za niego wszyscy kciuki i dowiadujemy się na bieżąco podobno jest już lekka poprawa to świetnie i pamiętajcie że nikt ani Tobie ani Jemu nie życzy źle . chyba przynajmniej w tym jednym zgodzisz się ze mną i apeluje jeszcze raz skończcie z tymi wywodami bo i tak to niczego nie wnosi do sprawy stał się bardzo poważny wypadek i jeszcze raz apeluje o to do wszystkich niezależnie po której stronie jesteście. Mam prośbę do was zróbcie o podobny apel bo to tylko wzbudza nie potrzebne emocję i tyle . Rozumiemy tez co czują najbliżsi Radka i szczerze im współczujemy.
Odpowiedzno rzeczywiście nie ma nic o prędkości , tam napisano że uciekł a tu ... no i na koniec ta wypowiedź sugerująca No nie jest to obiektywna relacja zgadza się No nieładnie rozumiem, strona o motorkach trzeba trzymać ich stronę
Odpowiedzo właśnie a szczególnie to: Upewnienie się czy możemy włączyć się do ruchu nic nie kosztuje, nie zabiera też dużo czasu, a na dodatek obligują nas do tego przepisy ruchu drogowego. Więc zacznijmy się do nich stosować. To może uratować komuś życie i zdrowie. Do włączania obligują przepisy ruchu drogowego a co do zakazu prędkości to nie..? Właśnie mam przed oczyma najnowszy kodeks tutaj obydwie strony są zobligowane . Co za nieobiektywne podejście. Bo jak przekroczyli prędkość na zakazie 40 km/h to nie ważne i istotne , ważne że im wyjechała , w zasadzie to narazie jest nieudowodnione że kobieta zawiniła , a to że motocykliście jechali dużo za szybko widzieli prawie wszyscy
Odpowiedzwidzieli takze ze to ona wyjezdzala z parkingu i chcac nie chcac znajdowala sie na podpozadkowanej i powinna ustapic pierszenstwa..... swiadek ktory mowi ze ktos jechal szybko w sadzie jest niepotrzebny to ustala biegli
Odpowiedzkol przestań kłamać w tej sprawie, będę świadczył jestem już odnotowany jako świadek naoczny , opowiadasz bzdury kobieta jest zupełnie bez winy... to oni są winni wypadku , zbyt duża prędkość oni ja za późno zobaczyli .....widziałem to i przestań kłamać bo z twojej wypowiedzi wynika że gó..no widziałeś, a na motocyklach znasz się tyle co moja ciotka....
Odpowiedznie nie to nie ona to oni hehehe jak dziecko... mow co chcesz w sadzie, a odnosnie tego czy znam sie na moto to nie bede z toba rozmawial bo widze ze jestes upszedzony.... jezeli chcesz to mozemy sie spotkac i wtedy zjesz to go... o ktorym pisales
Odpowiedzkol Ale kmiot z ciebie
Odpowiedzmozesz sobie jezdzic po mnie przez forum ale to tylko swiadczy o tobie jaka jestes madra ahhahaha odbij....bo szkoda slow
Odpowiedzchłopaczku co ty straszysz mnie...?.nie wiedząc kim jestem ani co robię..ani nawet co trenuję...? wcale się ciebie nie boję....Nie jestem wcale uprzedzony tylko mówię prawdę , ludzie co jeżdżą na motocyklach po 15 lat mają tylko jedno o was zdanie " idioci bez wyobraźni" i tyle
Odpowiedzpfff chlopaczka to sobie znajdz w domu.... nie obchodzi mnie co trenujesz i czy sie mnie boisz, smiesza mnie takie tekst bo i tak nikt jeszcze nie byl i nie bedzie szybszy od..... zastanow sie dobrze i nie strasz mnie bo sie zmkne w sobie heh
Odpowiedzkol mam pytanie na ile metrów przed przeszkodą zaczęli hamować ?
Odpowiedznie znam odpowiedzi na to pytanie
Odpowiedzzapytaj kumpli skoro ich tak znasz dobrze i mówisz żę to tacy grzeczni chłopcy nie ścigają się
OdpowiedzKol podobno byłeś tam...? i nie wiesz takich rzeczy...?
Odpowiedzkol zdecyduj się bo kierowca białej suzuki twierdzi że ona się zatrzymała się na środku pasa czyli sam przyznał że juz tam micra była na jezdni , więc co w końcu ustalcie sobie bo jesteście mało wiarygodni. Kobieta na gorąco zeznaje przepuszczałam samochód z prawej , wszystko się zgadza dlatego się zatrzymała, i co komu uwierzą..że kto kogo nie zauważył kobiecie która ostrożnie się wysunęła bo tak nakazywały warunki (zasłonięcie przez duże auto na chodniku z lewej) wolna lewa wjeżdża ostrożnie w międzyczasie jedzie auto z prawej no popatrz wszystko się zgadza , kobieta właśnie tak zeznała i jak myślisz kto mu uwierzą kobiecie która praktycznie przy takiej prędkości widziała wszystko , czy motocyklistom przy 160 km/h . kto tu w tym przypadku miał mniejszą możliwość postrzegania....?
Odpowiedzstala tylko ze bokiem kolego, tzn ze nie wlaczyla sie jeszcze do ruchu i w tym momencie wymusza pierszenstwo czy to jest takie trudne do zrozumienia?? ich predkosc jest inna sprawa...
Odpowiedzpierwsze słyszę że jak ktoś stoi na pasie i przepuszcza samochód z prawej żeby wymuszał pierwszeństwo.(nota bene zgodnie z przepisami) Coś ci się kol pomieszało....,a z twoich wypowiedzi wynika że to ty jesteś uprzedzony
Odpowiedzzycze powodzenia w takiej jezdzie, wlasnie tacy jak ty powoduja te wypadki... na sile wjezdzasz na srodek drogi i czekasz a cie ktos wpusci
Odpowiedzno może ty mi powiesz kol jak się powinno wyjeżdżać bo z tego co wiem to wyjeżdżała jak najbardziej prawidłowo wysuwała się powoli bo na chodniku stały jakieś auta zresztą tam prawie zawsze stoi coś , wysuwa się bardzo ostrożnie lewa zupełnie wolna wjeżdża na jezdnie w międzyczasie rusza samochód z prawej od kliniki Mediq i przepuszcza go zaraz potem jest pierwsze bum. Kol może ty powiesz jak miała w tej sytuacji wyjechać, bo jak wyjeżdżała to jeszcze nikogo nie było bo ci twoi kumple dopiero się rozpędzali po raz kolejny od ronda ,aby na wysokości Mrugacza przemknąć z prędkością ok 160 km/h
Odpowiedznie gadaj z nim bo i tak tego ten kol nie zrozumie Jak oni jechali od ronda to ona miała cały czas wolne to komu się wciskała , jak oni przejechali z ogromną prędkością i na wysokości Mrugacza , to ona już tam była czyli oni byli na dojeździe , zresztą po co ta gadka dziś jechałem tam autem , mimo że kierowca golfa mnie widział to i tak wyjechał mi przede mną na 50 metrów i co zwolniłem bo jechałem góra 50 km/h i tak się tam jeździ ( 40 km/h), od wyścigów i takich prędkości jest tor wyścigowy jak ktoś nie może tego zrozumieć powinien się leczyć.
Odpowiedzpierwsza osoba ktora powinna sie leczyc jestes ty.... kazdy moze miec swoje zdanie.... bawia mnie te teksty z ogromna predkoscia pewnie to byla predkosci swiatla ze ich nie zobaczyla...poczytaj wszystkie komentarze a pozniej sie wypowiadaj w taki albo inny sposob nie obrazajac nikogo...
Odpowiedzkol to wg ciebie ile jechali? jak ten pierwszy zaczął hamować, pomyśl chociaż auto nie było w ruchu ciekawe skąd takie uszkodzenia auta ..?,że nadaje się tylko na złom,jakby jechali nawet 100 km/h to w momencie hamowania uderzyli by w auto z z bardzo małą prędkością i nie było by takich uszkodzeń
Odpowiedzjechali napewno szybciej niz mozna... ale predkosc jest tu posrednia przyczyna tego wypadku...
Odpowiedzno cy ty nie powiesz kol a ja ci mówię że prędkość jest tutaj bezpośrednia przyczyną tego wypadku , bo ona już dawno wyjechała z tego parkingu i stała na drodze , tylko że oni tak pędzili że jak się ocknęli z tego wyścigu to było już za późno bo przy takiej prędkości wyhamować nie mogli ten pierwszy na pweno , ślady hamowania są od zewt spóźniona reakcja czyli zgadza się jechali bardzo szybko i to jest tylko ich wina, trudno komuś zarzucić wymuszenie gdzie ktoś wyjeżdza na droge jak oni są gdzieś około 200 metrów dalej . wszystko pasuje
Odpowiedzjakby nie ta prędkość to nic by się nie stało, byłaby najwyżej drobna stłuczka i ty mówisz że tu prędkość jest nie ważna kol ty się rzeczywiście zacznij leczyć. Właśnie przez tą prędkość na motocyklach zawsze są problemy bo dla was na ścigaczu jeździć przepisowo to obciach. Powiedzmy sobie szczerze gdyby nie ta prędkość i nawet jak by im ona zajechała tak jak to nieudolnie sugerujesz to albo zdążyli by zahamować albo drobna stłuczka. Miasto to nie droga szybkiego ruchu czy nawet poza terenem zabudowanym po to jest 40 km/h bo wiadomo że ktoś może przechodzić lub wyjeżdżać z parkingu itp, itd. ciekawe czy jakby uderzyli pieszego to też byś takie głupoty pisał..?
Odpowiedza mnie bawią że ona im wyjechała nagle , chłopie popatrz sobie gdzie jest auto uszkodzone a poza tym ten pierwszy położył motocykl. po drugie co to prędkości to ja ci mówię że na 100 % była przekroczona - jak zaczął hamować było na pewno min, 120 km/h . wspomnisz na to jak wypowie się biegły...a po trzecie wiem jak jeździcie ,też jestem z Legionowa
OdpowiedzMówisz na siłę...? jak kobieta wjeżdżała to było pusto z lewej strony to komu się na siłę wciskała ? Pomyśl choć trochę, jeśli chodzi o siłowe potraktowanie to raczej odnosi się do twoich kumpli którzy jechali z ogromną prędkością po głównej ulicy miasta i wpadli na nią. puknij się w tą twoją śmieszną głowę
Odpowiedzwidac kto tu jest uprzedzony... widac wlasnie jak byla wolna....a jesli chcesz to ja cie pukne w twoja glowe
Odpowiedzno nie bardzo rozumiem Twojej wypowiedzi mówisz że stała bokiem czyli co...? była już na jezdni..? czy nie ...?
Odpowiedzkol co ty pieprzysz poczytaj kodeks drogowy albo zapytaj mamusi
OdpowiedzDomyslam sie ze nie masz pojecia co sie dzieje na drodze...nie chce mmi sie pisac z takimi osobami jak ty bo jest to bez celowe... jezeli chcesz to ja sie zapytam twojej mamusi??? dzieciaku
Odpowiedza co się ma dziać aha, zapomniałam że na zakazie można jechać 150 km/h lub więcej . jeździć tak można a co tam i niech wszyscy uważają bo ja jadę motorkiem o patrzcie jak jestem szybki . słyszałam rozmowę w pubie takich dwóch cytuje słuchaj ziomal stoje na światłach przy takiej a takiej ulicy koło Beemy . no patrzę na niego ,on na mnie, nagle sie swiatłą zmieniły powąchał tylko smrodek i tyle mnie widział....
Odpowiedzto jednak była prędkość jak to inna sprawa ,poczytaj kodeks po to urząd miasta tam to ustawił żeby tacy debile jak ty jeździli wolno, normanie mnie coś trafia jak czytam to już wam zakaz postawili do rynku , tam dużo wcześniej na ul.Pilsudskiego były wypadki i dlatego postawili zakaz , prędkość nie ma takiego znaczenia na autostradzie i drodze ekspresowej , a w mieści i ścisłym centrum o zakazie do 40 km/h to jest świętość zapytaj matołku kogoś mądrzejszego to ci odpowie.
Odpowiedzoj ty decydujesz kto jest potrzebny a a kto nie to to ja ci powiem że ona nie wyjeżdżała ona już była na jezdni, no a może kolega pierwszy jechał na jednym kole bo cieszył się że jest pierwszy, ( no ktoś tam napisał że miał mniejsze doświadczenie ). no w końcu wygrał z bardziej doświadczonym...ktoś kto tam pracuje widział jaki tego dnia też tak jeździli motocykliści i to by wyjaśniało że przez to ją nie zobaczył ten pierwszy motocyklista..? Dlaczego ty wierzysz umiejętnością kolegów którzy mają dużo krócej , prawo jazdy jeden z nich na motocykl podobno miał rok. Kobieta ma prawko 21 i same zniżki za bezszkodową jazdę , chyba o czymś to świadczy , to wy jej chcecie wmówić winę. Na pewno sąd to też weźmie pod uwagę. Ona z takim doświadczenie zawaliła a oni tacy wspaniali . Już widać na pierwszy rzut oka że jesteś ukierunkowany i żadna argumentacja do ciebie nie trafia. Co ty widziałeś to że ona im wyjechała bo policjant na miejscu jak zobaczył cofnięto auto miał dużo wątpliwości. To wszystko jest do sprawdzenia zapewniam cie
Odpowiedzjakby jechal na 1 kole to by nie mial takich obrazen tak jak to zrobil drugi...nie rozumiem waszego podejscia do wlaczania sie do ruchu auto ktore stoi bokiem na pasie w przeciwna strone dopiero wlacza sie do ruchu a nie juz jest!!!!!! po za tym przestancie pisac dyrdymaly ze oni sie scigali!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jezdza razem duzo czasu i nie rok jak tam ktos napisal tylko wiecej, mieli duzo okazji zeby sprawdzic swoje maszyny....poprostu jechali razem jak ktos pomysli to jechanie 2 moto w jednej lini jest karane mandatem i nie bezpieczne....z doswiadczenia moge powiedziec ze pewnie sad w leg bedzie bardziej przychylny tej kobiecie po presluchaniu gapiow ktorzy powiedza ze jechali z ponaddzwiekowa predkoscia i ze ona ich nie mogla zaobaczyc standard gadka, dawcy i wogole ze na tych motorach to same debile jezdza, jakbym nie znal ludzi i policji legionowskiej ...pozniej bedzie odwolanie do wawy i sie okaze :). narazie najwazniejsze jest to zeby poszkodowany wyszedl z tego i wrocil do swojej rodziny...
Odpowiedzkol przecież ty nawet nie masz prawa jazdy i zabierasz głos, daj sobie na wstrzymanie
Odpowiedzszkoda slow...
Odpowiedzkol rozwiń tą myśl bo strasznie dużo chaosu w twoich wypowiedziach co maż na myśli w jednej linii...? a auto które stoi na jezdni w mieście i przepuszcza auto z prawej jest to jak najbardziej przepisowo,
Odpowiedztak jezeli by stala w wyjezdzie z parkingu i tam czekala na to jak sie jej zwolni pas to by nie bylo tego zdarzenia....poprostu wyjechala na pewniaka ze oni sie jej zatrzymaja albo ze zdazy i nie zdazyla tak jak to bywa z motorami...
Odpowiedzale ty głupoty wypisujesz pas miała wolny ,a to że w międzyczasie auto wyjechało z prawej to należałoby mu ustąpić, na drodze obowiązuje zasada prawej ręki . A to że ci pseudo kierowcy gnali na złamanie karku . A swoją drogą dziwne że jeden kol tak broni zaciekle tej waszej wersji. Otóż mogę ci powiedzieć i nie tylko ja że ci twoi kumple ponoszą winę i tylko oni za ten wypadek. to oni na nią wpadli . Dlaczego sugerujesz że to ona ich nie zauważyła , a ja ci mówię że oni ją zbyt późno zobaczyli ,naprzeciwko empiku też jest parking i stoją samochody i mogli nie widzieć dobrze drogi tym bardziej że świadkowie widzieli jak jechali szybko na skrzyżowaniu z Mrugacza. I zrzucanie winy na kogoś jak się jedzie tak szybko jest co najmniej nie na miejscu. Ale takim jak ty , honor i prawda to pojęcia obce. Aha jeszcze jedno chłoptasiu naucz się najpierw poprawnej ortografii , a później możesz pisać te swoje kłamstewka. czy ty przypadkiem nie jesteś tym drugim kierowcą ?
Odpowiedzszkoda slow na twoje podejscie...chloptasiem to moze ty jestes...
Odpowiedzno patrzyłem na zdjęcia ona stoi na parkingu.... no to jak w nią wjechali....?
Odpowiedzpoczytaj inne komentarze to moze wywnioskujesz dlaczego auto jest cofniete...
Odpowiedzno poczytałem .... to dlaczego ten drugi uderzył..? jak widział że pierwszy się wyłożył..? No chyba jednak za szybko jechali ..?jak nawet drugi w nią wjechał..?
Odpowiedzkol zastanów się , co to ma za znaczenie po to jest znak 40 km/h aby kierowcy nie musieli kombinowac zdąże czy nie żdąze zobacze ich czy nie zobczę, koleś wg twojej teorii to nikt by w mieście nie wyjechał jakby każdy tak pędził. nie masz racji , sam lubię szybko jazdę samochodem ale w mieście i to w centrum włącza mi się lampka ostrzegawcza...Cikawe co byś napisał jakbym z taką prędkością wjechał na motocyklistę..?
Odpowiedzno a gdyby twoi koledzy nie jachali po mieście 160 km/h to nie było by tej dyskusji.
Odpowiedza skad ty wiesz ze jechali 160? siedzialas na tym motorze?? usiadz lepiej w fotelu i nie pisz takich rzeczy....
Odpowiedza skąd ty wiesz że im wyjechała, o tym że jechali bardzo szybko mówią wszyscy natomiast to, że im ona nagle wyjechała piszecie tylko wy....
OdpowiedzA ja ci mówie że jechali , też jeżdże na motocyklu już 5 lat, ale nie odważyłby się ścigać po mieście akurat mój kolega wychodził ze sklepui jak oni jechali i wierz mi jemu tematyka motocyklowa nie jest mu obca , powiem ci tak że na Mrugacza było już dużo ponad stówę
Odpowiedzkol nie podskakuj , ta Pani powinna ich jeszcze pozwać do sądy za straty moralne, z kołtunami trzeba walczyć. (jeśli była ubezpieczona w Autocasco ubezpieczenie tego nie odpuści)
Odpowiedzposluchaj gamoniu jezeli masz ochote to sie umowimy w leg i co to wytlumacze w inny sposob i nie bedziesz tu pisal o jakims podskakiwaniu. facjata ci sie przestawi pare razy i moze zrozumiesz ze nikogo sie nie obraza... jezeli masz swoje zdanie to ja ci na sile nie wpieram mojego takze nie pozwole sobie zebys mnie obrazal!!!!!
Odpowiedzoj kol facjatę i to twoją głupią można tak potraktować . jesteś cieniutki wiem to... z kolegami to ty jesteś mądry ale sam cieniuteńki
Odpowiedzwlasnie widze co wiesz...i nie pajacuj bo sie kiedys mocno rozczarujesz... zwaz na slowa
Odpowiedzkol daj spokój bo się tylko ośmieszasz
Odpowiedzno to pięknie jeszcze się nie odbyła rozprawa a ty już mówisz że przegracie ?... i będziecie się odwoływać do wawy no jak to ? na początku twierdziliście że to na pewno wina tej głupiej baby teraz już wam rurka zmiękła..? osobniku kol - z tą jazdą na jednym kole przecież nikt nie twierdził że on tak jechał cały czas do zderzenia, załóżmy że jechał tylko przez moment ale to tłumaczy że właśnie przez to mógł ją przez to nie zobaczyć, czyli co..? jNo to jak jest już ustalone że była na drodze to można powiedzieć że to oni wpadli na nią, ona sierotko jak najbardziej stała prawidłowo bo to jest wymyślona reguła prawej ręki w ruchu drogowym że jak ktoś nawet stoi na jezdni powinien przepuścić auto z prawej, a teraz przeczytaj to: Art. 25. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo - także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo. 2. Przepisu ust. 1 nie stosuje się do pojazdu szynowego, który ma pierwszeństwo w stosunku do innych pojazdów, bez względu na to, z której strony nadjeżdża. 3. Przepisy ust. 1 i 2 stosuje się również w razie przecinania się kierunków ruchu poza skrzyżowaniem. czyli nasza sytuacja pkt.2 kobieta musiała przepuścić autko z prawej i wszycho na ten temat , oj wydaje mi się że nawet nie pomoże odwołanie
Odpowiedzoj to super że do wawy znam paru dobrych prawników może wam polecić , którego...
OdpowiedzZ sadem w leg. to mowie na swoim przykladzie.... rozumiem ze prubuje sobie to pani wytlumaczyc ale nie zrozumie tego osoba ktora nie ma pojecia o jezdzie na motorze, postawil na kolo wtedy gdy juz wiedzial ze w nia udezy!!! to jest jedyne rozsadne wyjscie kiedy wiesz ze juz nie ominiesz przeszkody i udezysz w nia dzieki temu manewrowi nie lezy teraz kolo swojego kolegi w szpitalu.
Odpowiedza ja ci powiem że moim zdaniem i nie tylko moim ona jest zupełnie niewinna Powtarzam jeszcze raz jak chcecie to wam wszystko z detalami opowiem i to czy piszecie że oni się nie ścigają to wcale nie jest prawda, akurat mam znajomych na Piaskach i muszę to powiedzieć że właśnie się ścigają.To po pierwsze , po drugie larsen już chyba odtworzył całe zajście . Panowie się zjawili na motorkach na ul. Piłsudskiego a jakże wszyscy się oglądają , jak oni to lubią..., a i młode dziewczyny też patrzą, w pełni już zmotywowani zaczynają swoje show , pędzą w stronę ronda jechali szybko ale nie tak jak z powrotem, no ale że od Mrugacza jest do ronda dłuższa droga to dali radę wyhamować ale jak już nawrócili to od ronda ogień, normalnie wyścig mijają świadków na wysokości Mrugacza gdzieś oceniają ich min.na oko 150 km/h nie którzy nawet biegną już w stronę świateł bo przeczuwają coś złego... gdy ( tak zeznał jeden ze świadków) gdy odwracali głowy za motorkami auto stało już na drodze . Od wysokości Mrugacza jest gdzieś około 100 metrów no nie wiem na co oni liczyli ...? i jest znak 40 km/h i przejście jedno a wcześniej drugie dla pieszych. Ale gdy ją zauważyli to już było za późno Radek wiedząc że nie da rady wyhamować kładzie motocykl i uderza razem z nim w dół auta , odskakuje z impetem w lewo gdzieś w okolicy Rossmana, (jest zresztą ślad na zdjęciu widzicie tą czarną smugę) a uto jest przepchnięte do tyłu na parking, po sekundzie może dwie zjawia sie drugi bohater tego wypadku tzw.uciekinier chciał ja minąc własnie z prawej bo tam była jedyna luka nie mógl jechać w lewo bo po pierwsze nie miał tam miejsca tamtędy pojechał Radek.. No ale nie przewidział że motocykl Radka przepchnie auto z powrotem na parking i dla tego uderza w dzrzwi siły sie rozkładaja proporjonalnie bo uderzył prostopadle , koziołkuje górą i w nogi. Wiec ja jeszcze raz pytam gdzie jest tutaj kobiety wina.... I przypominam że w tak poważnym wypadku za fałszywe zeznania grozi kara więzienia .
Odpowiedz??? nie strasz mnie wiezieniem bo padne ze smiechu, nie wiem jak inni....falszywe zeznania dotycza swiadkow ktorzy beda pewnie zeznawac w tej sprawie...bezposrednia przyczyna wypadku jest winna kierowcy auta poniewaz wymusila pierszenstwo przejazdu i takie jest moje zdanie...o predkosci porozmawiamy jak policja wyliczy ile :)
Odpowiedza ja ci powiem że nie wymusiła . koleś w mieście na zakazie trudno mówić o wymuszeniu jeśli ktoś jedzie z taką prędkością....i ja cię wcale nie straszę tylko zacytowałam kodeks karny . Przy takiej prędkości jeden obrót głowy to jest 50, 60 metrów ...o czym to w ogóle piszesz i zdecyduj się bo raz piszesz mi na pani raz na ty.
Odpowiedznie ma roznicy czy pisze na pani czy na ty... narazie to nie mow jaki jest promien widzenia, jezeli o to ci chodzi....bo nie ma oficialnego wyniku predkosci.
Odpowiedzno jak to wymusiła wcześniej napisałeś że już stała bokiem no to jak wymusiła...? poza tym zbliżając się do skrzyżowania powinni zachować szczególną ostrożność ( ty piszesz tak ona powinna zachować ostrożność a co ostrożność nie powinni zachować motocykliści ...?) No od razu widać że jesteś nieobiektywny, i obstajesz bardzo za jedną ze stron...nie przyjmując żadnych argumentów .
OdpowiedzLatwo komus gadac bo nie jest w skorze tego co lezy w szpitalu albo nie jest to jego rodzina... jezeli uwaznie bys czytala to co napisalem to nie doszla bys do takich wnioskow widac tylko ze to ty jestes kategorycznnie na "nie" i obwiniasz moto opierajac sie tylko na predkosci ktora nie jest jeszcze ustalona, nie zapominaj ze wiekszosc wypadkow jest z winy kierowcy....
OdpowiedzKolego ty masz jakieś dziwne rozumowanie to że jest w szpitalu to co ma być dla niego na plus , jakby nie szalał po ulicy to by go tam nie było. Zastanów się jakby jechali z normalną prędkością nawet gdy by im kobieta wyjechała nagle nic by się nie stało najwyżej lekka stłuczka i po sprawie , cały czas uważasz że ich prędkość nie ma znaczenia a że niby kobieta im wyjechała to ma.. tylko powtarzam jeszcze raz gdyby nie ta prędkość to nic by się nie stało...i nie mów że motorki jechały wolno bo po uszkodzenia auta widać że była bardzo duża
Odpowiedznie mowie ze jechali wolno, widocznie nie czytales wszstkich komentarzy.... takze nie mowilem o jakis plusach z racji tego ze jest w szpitalu, wydaje mie sie ze na poczatku zastanow sie nad swoim tokiem myslenia ??
Odpowiedzno właśnie nie tylko na prędkości, ale jeszcze uszkodzenia auta, tu wszystko widać, i świadkowie , pamiętaj miasto to co innego niż na trasie .... jest jeszcze cos co cie powali na kolana ale to dopiero w sądzie....... przecież wiadomo że im nie zajechała ...to ci mogę powiedzieć na 100 %, ciekawe dlaczego jej nie zauważyli ... może jechali na jednym kole..? albo co gorsza....ale to też na później , a jeszcze brak prawa jazdy... to jak to uważasz że można wsiadać na moto bez prawka i ta ucieczka ...?, kol a czasem to nie ty jesteś jednym z nich...?
Odpowiedzciagle powtarzasz watki na ktore Ci odpowiedzialem typu jedno kolo, niby ucieczka, brak prawka itd. to sa tylko glupoty ktore pisza jakies gamonie.... a co do tego dlaczego jej nie zauwazyli to smiac mi sie chce co ty piszesz zastanow sie kobieto??? nie dala im szans na wyhamowanie albo ominiecie oni nie sa terrorystami i nie spieszy im sie na tamten swiat...
Odpowiedzczy ty jesteś taki tępy czy tylko udajesz, napisałem że to wynika z obliczeń a poza tym są naoczni świadkowie jak pruli 150 km/h na wyskości mrugacza to jeszcze przypsieszali , a poza tym każdy jak ogłądnał się, widział na jezdni micrę oczywiście każdy oprócz twoich kumpli i wszystko nie mam zamiaru już z tobą dyskutowac nie wnosisz nic nowego tylko cały czas że im wyjechała , fakty się same obronią zapewniam cie. przeciez sam napisałeś że stała tylko bokiem bokiem tzn jak ..? pod kątem czy prostopadle...?
Odpowiedza jeszcze jedno jak miałes taką argumentację w sądzie tak jak teraz to nic dziwnego , że w Legionowie ale w każdym sądzie bys przegrał, a co też byłes uczestnikiem wypadku i za prędkość...no to już wszystko rozumiem.
OdpowiedzMyslalem ze jestes osoba na poziomie ale jednak mylilem sie... zyj w swojej swiadomosci pozdro ahhaha..... szkoda slow
Odpowiedzaha tu jest link do tej strony co autorka tekstu się na nią powołuje link:http://www.tvn24.pl/-1,1559227,0,1,makabra-w-legionowie,wiadomosc.html i zobaczcie czy to co napisała jest obiektwne
OdpowiedzPowinna pani jeszcze dodać: W wyjeżdżający z parkingu samochód z ogromną prędkością uderzyły dwa motocykle - relacjonuje nasz internauta Daniel. i na koniec jeszcze ten subiektywny komentarz No ale rozumiem w końcu to scigacz.pl tu się chwali prędkość Z tego artykułu można rzeczywiście odnieść wrażenie że kobieta jest winna. ile już krzywdy narobiły nie obiektywne media
OdpowiedzLudzie, przestańcie się obrażać i wymyślać bzdury że jechali 200km/h albo jeszcze większe, że 60 km/h. bo w to to nikt nie uwieży. Są świadkowie wypadku, są zabezpieczone dowody.Sprawca sam się wyłoni z tych danych. Mieszkam w tym mieście i często mam okazję obserweować jak się wiara ściga na jednośladach i nie jeżdzą 50km/h. To co się tam obserwuje jest niebezpieczne na zabezpieczonym torze, a na ulicy publicznej gdzie nikt się niespodziewa nadjerzdzającego pocisku no bo skąd? Nie jest przecież na torze wyścigowym. wyczyny takie są świadomym igraniem ze śmiercią i tylko chory lub niespełna rozumu nie ma takiej świadomości. Z całym szacunkiem dla ofiar tej tragedii, bo nie był to wypadek to się nie mieści w skali wypadku. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia. P.S. Ludzie więcej rozwagi, nie jesteśmy sami na drodze.
OdpowiedzMasz rację . W pełni popieram ja też tam mieszkam i widzę co się dzieje. Jak ktoś nie ma wyobraźni i poszanowania dla życia swojego i innych to tak to się właśnie kończy
Odpowiedzno wreszcie jakiś sensowny i rzeczowy komentarz. W pełni popieram czasem tam przechodzę jak jeżdżą od ronda do ronda na jednym kole...i czasem nie mówcie że tak nie robicie...
Odpowiedzcała prawda !!! To oni jej nie zauważyli przecież ona już była na drodze i stała w miejscu , przepuszczała samochód z prawej strony. Pierwszy motocyklista tak w nią walnął że przesunięto micre w tył o dwa metry. I dlatego ten drugi chciał ją wyminąć z prawej , ano właśnie jak ten drugi motocyklista ją chciał wyminąć z prawej tzn. że była tam luka i wcale im nie zajechała drogi tylko była już na lewym pasie ale (wiadomo instynktownie każdy podświadomie chcę się chronić i dlatego w wypadkach częściej giną ci pasażerowie po prawej od kierowcy) biedak się nie zmieścił i dlatego uderzył w nią drugi raz rzeczywiście bardzo dobry kierowca jechał beznadziejnie ( jak trzeba jechać aby nie móc wyhamować z tylu metrów ) świadkowie powiedzieli że drugie uderzenie było później mniej więcej po dwóch sekundach czyli co nie mógł wyhamować przecież sekunda na motocyklu nawet jakby jechał stówą ( co zresztą jest nieprawdą tylko więcej ale załóżmy ) to prawie 28 sekund dwie to 56 metrów i co z 56 metrów nie dał rady . tylko powiem ci ścigali sie ten pierwszy go wziął bo miał pewnie szybszy motocykl. i jechał bardziej od lewej zresztą tak napisali jego koledzy, jedzie szybko nie daje rady robi bum, drugi jedzie za nim powiedzmy zaczął hamować zjechał z prędkością do stówy , uwaga a teraz się skoncentruj : ten drugi widzi lukę z prawej i chcę to wykorzystać niestety uderzenie pierwszego cofa samochód do tyłu no niestety nie wyrabia. ( zresztą policjant mierzył ten ślad po oponach ) No i co jak ona im mogła zajechać drogę lub prosto wyjechać pod koła człowieku zastanów się drugi wtedy nawet by nie pomyślał gdzie ma jechać. A to że ją chciał minąć z prawej i że była tam luka to widzieli wszyscy nawet ich koledzy co teraz tak krzyczą. Zeznanie kobiety jest od początku logiczne i wszystko się zgadza Jeszcze jedno jestem do dyspozycji policji i jak będzie trzeba to się zgłoszę i służę pomocą.
Odpowiedzbyłam naocznym świadkiem tego wypadku, ale niestety oni jechali z taką prędkością że kobieta nie mogła ich widzieć, tam z jakiś powodów stoi ograniczenie do 40 km /h i należy się do niego stosować bo niestety jest ograniczona widoczność jak sie wyjeżdza z parkingu lub drobi podporządkowanej. Dajcie spokój tej kobiecie. Motocyklistom życzę szybkiego powrotu do zdrowia i proszę was jeździjcie ostrożnie i nie ścigajcie się w mieście, stosujcie sie do znaków by nie dochodziło do takich tragedii. Wina jest w tym przypadku po obu stronach.
OdpowiedzDroga Patrycjo może się ustosunkujesz do tego co napisał larsen bo wygląda na to że kobieta w ogóle nie zawiniła Napisz co widziałaś i w którym miejscu stałaś w chwili zdarzenia . podaje swój email: prawouniwersytet@op.pl
OdpowiedzJeszcze jedno jakim prawem oceniacie ludzi nie znajac ich romek nie mam slow do twojego komentarza mam nadzieje ze nie masz prawo jazdy i nigdy nie wyjedziesz na droge skonczony id......to ze ktos jest bywalcem tego lub innego miejsca nie czyni go przestepca lub innym zwrodnialcem...tylko "SPOLECZNIAKI" moga tak myslec. najlepiej zeby wszystkich wsadzic do wiezienia a wy bedziecie mogli chodzic sami po ulicach z kotem na smyczy
Odpowiedzkol co ty ośle ode mnie chcesz czy ja ich oceniam po tym gdzie oni bywają facet wczytaj sie w tekst jak wy wszyscy tak jeździcie jak myślicie . To ja juz wszystko rozumiem . poczytaj osiołku co napisał larsen i włoż sobie te dyrdymały w buty.
Odpowiedzmowilem romek ze do ciebie to nie ma slow...no moze jest jedno slowo SSIJ!!!!!!
OdpowiedzJezeli ktos ma watpliwosci ze winna jest po stronie kierowcy auta to jest nie spelna rozumu...zobacz "baranie" ze auto jest udezone w bok to jak mogla juz sie wlaczyc do ruchu!!!!!! zycze powrotu do zdrowia motocyklista...........
Odpowiedza ja ci powiem baranie że wina jest tylko po stronie motocyklistów rusz trochę tą swoją mózgownicą to niby jak auto miało być uderzone jak stało do osi pod kątem 45 stopni , to niby gdzie miało być uderzone w tył...? a co do winy jesteś najmniej tutaj kompetentny do orzekania bo jesteś jednym z nich
Odpowiedzi mowia ze to ja jestem wulgarny, nie bede ci slal k. bo to nie ma sensu....osmieszacie to sie wy piszac w kolo to samo...
OdpowiedzA ty nie wypisujesz ciągle to samo że to ona winna itd. nie poparte żadnymi dowodami, ba wypisujesz nawet że prędkość tutaj to nie najważniejsza rzecz, zobaczysz jednak że najważniejsza. Kol k... to jest wulgaryzm natomiast stwierdzenie "baran" może być co najwyżej obraźliwe choć sam go nadużywasz bardzo często. To tak gwoli wytłumaczenia
Odpowiedza jak stał na drodze i przepuszczała auto z prawej to niby jak miało być uderzone...? zastanów się koleś bo coś kręcisz , a jakby im wyjechała nagle to byłby uszkodzony przód auta a nie środek...
OdpowiedzAle kogo nazywasz baranem podaj nick bo nia wiadomo do kogo..? Z twojej wypowiedzi nie bardzo rozumiem co chcesz przekazać. No w bok bo już stała na lewym pasie tylko przepuszczała auto z prawej . To oni na nią najechali . Słusznie zauważyłeś ona się nie włączała do ruchu ona jut tam była, tylko impet uderzenia przesunął ją do tyłu. Zresztą poczytasz sam Zapraszam na forum wpisz w google makabra w legionowie tam się dowiesz wszystkiego I kolego nie nazywaj nikogo baranem Miłej nocy
OdpowiedzMowiac slowo "baran" mialem na mysli osobnika meskiej pł. napewno nie Ciebie....po za tym jezeli ktos stoi w poprzek drogi i czeka az go wpuszcza na prawy pas to mowiac ladnie wpycha sie na sile...i wymusza pierwszenstwo jadacym lewym pasem w tym wypadku motocyklista!!!!
Odpowiedza o jakim wpychaniu mówisz przecież lewa była wolna przeczytaj sobie to: jakiś wasz sympatyk wypowiada się o tym motorze cytuje: Suzuki GSR jest idealnym... motocyklem na miasto. Od 3000tys zwawo przyspiesza, od 6000tys jest jeszcze lepiej, a od 10000tys mamy tylek na miejscu pasazera. Od swiatel do swiatel 160km/h spojrzenie w lusterko, kierowcy samochodow dopiero ruszaja. czytaj to ostatnie słowo dopiero ruszają a on jedzie już 160 km/h , przeciaż nie ja to napisałem tylko sympatyk motocykli a link do tego masz tu: http://www.scigacz.pl/index.php?id=7916&obj=2208&portlet=comments%2Fcomment_show i co powiesz na to uwzględnij jeszcze drogę hamowania rozmawiałam dziś z panem z suzuki poland takie motocykle nawet jakby jecgały 100 km/h Pan powiedział że te motory praktycznie hamują w miejscy. a ja daje nie zachamują za 42 metry i co takie szkody by były. Ten pierwszy chłopak zatrzymał się na parkingu po lewej stronie . Pomyśl jaka była siła..
OdpowiedzJak byla wolna gdy oni ja jechali!!!! powiedzmy sobie szczerze nie umiala ocenic predkosci z jaka sie do niej zblizali i tyle nie bron jej bo jest jej wina...ale nie zazdroszcze jej zyci z taka swiadomoscia ze przez nia ktos moze stracic zycie ktos kto ma rodzine i tyle.....!!!!!!!
Odpowiedza ja ci mówię że lewa była wolna ...wychodziłem w empiku jak motocykliści mnie minęli a jechali tak jak samobójcy i właśnie się ścigali bo ten drugi się zbliżał do pierwszego tak jakby go chciał wyprzedzić . A auto srebrne stało już na drodze i o jakim wymuszeniu ty mówisz , kobieta jak wyjeżdżał nie mogła ich widzieć. kol widać że trzymasz ich stronę i jesteś nieobiektywny, mogę to zrozumieć że to kumple ale popatrz na to z innej strony tej sprawiedliwej i jakim kosztem ?
OdpowiedzJa jej wcale nie bronię podchodzę obiektywnie czy ja kiedykolwiek napisałam że to motocykliści są winni..? Podchodzę do tego rzeczowo i sąd na pewno do tego tak podejdzie. Nie wiem czy czytałeś Twój kolega napisał że ten motocykl od świateł do świateł 160 km/h. Kierwowcy jeszcze nie zdążyli ruszyc może i tu tak było od ronda do świateł, może masz rację kobieta mogła ocenić źle prędkość ciekawe cz ty byś dobrze ocenił..? ( po za tym ktoś napisał że oni jechali bez włączony świateł) A może ich jeszcze nie widziała . Pomyśl załóżmy że oni jadą około 160 km/ h . Ona sie powoli wysuwa powoli ostrożnie ile to trwa 2,3 sekundy O d ronda do tego miejsca jest około 600 metrów do setki ten motocykl ma około 3,5 sekundy, ona przepuszcza samochód z prawej który jedzie prawidłowo czyli wolno 40km/h potrwało może to jeszcze klilka sekund . przy tej prędkości motocykl sunie około 50 metrów na sekundę . Powiem ci tak mogła ich nie widzieć lub źle oceniła prędkość, ale wierz mi jak auto ma zamknięte szyby to nie słychać tego ryku silników o jakim ludzie mówili . I patrząc na zbliżający motocykl który jest jeszcze 200 metrów dalej trudno wyczuć ile on naprawdę jedzie , o to też pytałam , rozmawiałam z panami którzy się ścigają na torze wyścigowym . Zapytali się ile jechali i gdzie..? Pokazałam fotki z miejsca wypadku i powiedziałam że na zakazie 40 km/h to się tylko popukali bo głowie i pokęcili z politowaniem. Sami powiedzieli że takie szkody wyniknęły z ogromnej prędkości. Wy panowie to macie taką jakąs dziwną taktykę rzucicie parę słow że motocykliści w porzo , a kobita zła i tyle ,nie przytaczacie żadnych rozsądnych argumentów . Powtarzam ja nie feruje wyroków od tego jest sąd. Ale bezdyskusyjne jest to że złamali mnóstwo przepisów zaczym doszło do kolizji
OdpowiedzWiem ile jechali...... moge powiedziec tylko ze szybko!!! tak sie sklada ze potrafie ocenic predkosc z jaka zbliza sie do mnie motor czy samochod "oczywiscie nie dokladnie" ale widze czy ktos jedzie ok 60-70 czy tez leci ponad 100 i to grubo...
Odpowiedzczyli potwierdzasz że jechali grubo ponad sto...?
OdpowiedzTo jest chwila na takim motorze nie oszukujmy sie ale to nie jest auto i hamuje kilka razy szybciej...mysle ze jakby mieli szanse wyhamowac to by sie tak stalo!!! w teksty typu oni jechali z taka predkoscia ze ona ich nie mogla zauwazyc "moze to byl predkosc ponaddzwiekowa??"nie uwieze to jest prosty odcinek widac z daleka... myslala pewnie ze oni zachamuja albo cos w tym stylu i na pewniaka wyjechala na droge... nie raz juz bym zginal przez taka "slepa babe" moge cos o tym powiedziec.....najgorsze to jest to ze gdy sie zatrzymasz i powiesz jej co o tym myslisz to cie nawyzywa i dalej tak bedzie robic bo nie rozumie ze mozna kogos zabic, to jest polska mentalnosc kierowcow.
Odpowiedzno to odpowiedz kol dlaczego ten pierwszy jej nie minął z lewej przecież jak ona by nagle wyjechała i jak ktos napisał że się zatrzymała to dlaczego jej nie wyminął z lewej...? możesz mi to wyjaśnic...?
OdpowiedzPewnie dlatego bo nie bylo miejsca albo czasu kolego na taki manewr to juz tylko on wie...
Odpowiedzno widzisz kilka razy szybciej jadćć autem o masie 1,5 tony , i hamująć ostro praktycznie po niecałych dwóch sekundach auto stoi w miejscu. Napisałeś że kilka razy szybciej niech by jechali tylko 100 km/h . Hamują od zewt - 35 metrów i co takie obrażenia..?
Odpowiedzzapomiales jeszcze o tym ze jest spozniona reakcja i zanim hamulce zacznal prawidlowo dzialac to uplynie kilka cennych mili sekund....wydaje mi sie ze ona wyjechala im jak byli juz dosyc blisko nikt z nich nie jest terrorysta...ale jazda na moto w naszym kraju wiaze sie z duzym zagrozeniem
Odpowiedzno jak ciebie słucham kol to normalnie....lepsze bajki mówił Kobuszewski na dobranoc....
Odpowiedzto ogladaj dalej bajki.... nie musi ci sie podobac to co ja mowie!
Odpowiedzoj zapomniałem dodać 80 km/h
Odpowiedztzn autem 80 km/h jak robiłem doświadczenie. wam to tak trzeba ławę na kawę , bo później nic nie rozumiecie z tego
OdpowiedzRozmawiałem z naocznym świadkiem który też zeznawał na policji wiadomość 100 % pewna , ów świadek stał na wyskości znaku drogowego ograniczenie prędkości 40 km/h jak motocykliści ruszyli od ronda sowińskiego zresztą zeznało tak mnóstwo osób mijany świadek stwierdził że jechali bardzo szybko, wrecz przez ułamek pomyślał ze może komus się coś stać , udał się szybko w stronę skrzyżowania, na nieszczęście nie trzeba było długo czekać ot i cała prawda zresztą zobaczycie czas pokaże kto miał rację i gadanie że jechali 60 km/h jest bardzo nie na miejscu i obraża uczciwych ludzi. Zresztą kto tak myśli nie ma pojęcia o pomiarze drogi hamowania bo to na pewno wykaże.
OdpowiedzJeśli to prawda o czym piszesz , to rzuca zupełnie inne spojrzenie na ten wypadek. do tej pory myślałem że wina jest po obu stronach ,teraz chyba nie macie wątpliwości....
OdpowiedzTen artykuł jest bardzo nie obiektywny . Nie wspomniano nic o prędkości i brawurze motocyklistów. A co ferowania wyroków kto jest winny ,jest sąd. A nie jakaś pani co nawet wypadku nie widziała. A ja bym napisał że jak zwykle za wypadek odpowiada brawura i prędkość. Ale rozumiem przecież to strona reklamująca motory więc nie mogą być "B"
OdpowiedzJeżeli potrafi pan czytać ze zrozumieniem to uznał by pan ten artykuł jako bardzo obiektywny i stonowany, chociażby w porównaniu do tego co napisali na portalu TVN. I jeżeli pan naprawde czytał co zostało napisane to napewno nie komentował by pan tego w taki sposób.
OdpowiedzNiektórzy szczególnie ta młodsza część Forum nieznająca w ogóle przepisów ruchu drogowego widzi tylko to że kobieta im wyjechała, otóż zaraz przytoczę najnowsze przepisy , zarówno motocykliści jak i kobieta są zobowiązani : motocykliści do przestrzegania prędkości , kobieta do należytej ostrożność przy wjeżdżaniu na jezdnię. i tu na pierwszy już rzut oka widać że wina jest po obu stronach. Oto przepisy: 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu. 2. Kierujący pojazdem jest obowiązany: 1. jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym; 2. hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia; 3. utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu. 1. Prędkość dopuszczalna pojazdu lub zespołu pojazdów na obszarze zabudowanym w godzinach 500-2300 wynosi 50 km/h, z zastrzeżeniem ust. 2. 1a. Prędkość dopuszczalna pojazdu lub zespołu pojazdów na obszarze zabudowanym w godzinach 23.00-5.00 wynosi 60 km/h, z zastrzeżeniem ust. 2. 2. Prędkość dopuszczalna pojazdu lub zespołu pojazdów w strefie zamieszkania wynosi 20 km/h. 3. Prędkość dopuszczalna poza obszarem zabudowanym, z zastrzeżeniem ust. 4 i 5, wynosi w przypadku: Czyli wszystkie prawie punkty zostały naruszone przez motocyklistów teraz przepisy dotyczące kobiety 1. Włączanie się do ruchu następuje przy rozpoczynaniu jazdy po postoju lub zatrzymaniu się niewynikającym z warunków lub przepisów ruchu drogowego oraz przy wjeżdżaniu: 1. na drogę z nieruchomości, z obiektu przydrożnego lub dojazdu do takiego obiektu, z drogi niebędącej drogą publiczną oraz ze strefy zamieszkania; 2. na drogę z pola lub na drogę twardą z drogi gruntowej; 3. na jezdnię z pobocza, z chodnika lub z pasa ruchu dla pojazdów powolnych; 3. a) na jezdnię lub pobocze z drogi dla rowerów, z wyjątkiem wjazdu na przejazd dla rowerzystów; 4. pojazdem szynowym - na drogę z zajezdni lub na jezdnię z pętli. 2. Kierujący pojazdem, włączając się do ruchu, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu. naruszyła 2 punkt Kobieta twierdzi że jak wjeżdżała to było pusto z prawej przepuściła samochód i dlatego czekała na lewym pasie można w to wierzyć lub nie ale brzmi sensownie Natomiast przekroczenie prędkości motocyklistów jest bezdyskusyjna. Załóżmy że motocykliści jadą z dozwoloną prędkością a kobieta wymusza na 100% . Doszło by najwyżej do drobnej stłuczki wypłacono by pieniądze z odszkodowania i po temacie. Natomiast wydaje mi się że jakby jechali normalnie do zdarzenia w ogóle by nie doszło. Ale o tym zadecyduje biegły sądowy Ważne jest tylko to aby wszyscy powrócili do zdrowia !
OdpowiedzMam pytanie. Czy pani kiedykolwiek prowadziła motocykl???
OdpowiedzPrzecież wiadomo jak dwóch motocyklistów wjechało w auto tzn że się ścigali bo jechali koło siebie. A poza tym to Auto już było na jezdni tak że ono wcale się nie włączało do ruchu po prostu przepuszczało inny samochód z prawej strony. A wyobraźcie sobie taka sytuację że ktoś wyjeżdża z parkingu i samochód mu zgaśnie , wcale nie zdarza się to tak rzadko i co ja się jedzie nawet 70 km w tym miescu to się zdąży wyhamować Przyłączam sie do opini że Pani jest bez winy, gdyby nie wygłupy nie wiadomo nawet czy nie pod wpływem narkotyhów motocyklistów do wypadku by nie doszło. Przeciez w tamtym miejscu bez przerwy ktoś włącza się do ruchu
Odpowiedzrobert w innym miejscu czytałem gościa co się podpisał "świadek" że ta pani nawet nie wyjechała z parkingu. Ty piszesz, że już dawno wyjechała i była na drodze. Weście sie zdecydujcie barany i przyjmijcie jeden stek bzdur jakie wypisujecie a nie kilka wersji!!!
Odpowiedz1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo - także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo. 2. Przepisu ust. 1 nie stosuje się do pojazdu szynowego, który ma pierwszeństwo w stosunku do innych pojazdów, bez względu na to, z której strony nadjeżdża. 3. Przepisy ust. 1 i 2 stosuje się również w razie przecinania się kierunków ruchu poza skrzyżowaniem. pkt3. czyli dotyczy to naszej sytuacji czyli wyjazdu spod parkingu Błękitne Centrum przecięcie się poza skrzyżowaniem (niejako wyjazd taki też można zakwalifikować jako skrzyżowanie i dlatego się stosuje do niego te przepisy o których mowa powyżej) czyli kobieta zeznała: zbliżała się do skrzyżowania ostrożnie się wychyliła - wolne z lewej ,bo nie widziała jeszcze tych szybkich motocyklistów, w tym czasie z prawej strony od kliniki Mediq wyjechało auto , kobieta go postanawia przepuścić zgodnie z powyższymi przepisami , jest pewna bo z lewej nic nie jechało kto by mógł przewidzieć że o tej porze na tej drodze będą jechali motocykliści z taką prędkością. wszystko jasne zbierając wszystkie dane . Motocykliści ją za późno zauważyli ona już była na drodze i wcale im nie zajechała . Przecież powinni przewidzieć że zbliżają sie do skrzyżowania i nie jechać z taką prędkością nie wiem na co oni liczyli. No to teraz się zastanów kto ma rację
Odpowiedzno cóż nie odpowiadam za inne wypowiedzi. Być może kolo wnioskował ze zdjęcia pobo po uderzenie przez pierwszy motocykla auto zostało przesunięte do tyłu zresztą Policjant mierzył ti i był ślady gumy od nissana tak jak gdyby go ktoś sunął , czyli samochód już był na jezdni, czekał tylko na to że ten z prawej przejedzie i wtedy było bum
OdpowiedzKobieta jest zupełnie bez winy. Widziałem wszystko. Trzech rozbuchanych motocyklistów urządziło sobie wyścigi. Ona po prostu taj setki kierowców wjeżdżała powoli na skrzyżowanie , przepuściła samochód z prawej srebrny nie pamiętam marki iczyli jak najbardziej w porządku to motocykliści powinni uważać bo ona juz była na drodze tylko że jechali za duuużooo szybką i juz nie dało sie tego uniknąć. Ona im wcale nie zajechała drogi tylko oni na nią wpadli hamując już zdaleka tylko nie dali rady. Później ten co przekoziołkował zwiał, a trzeci się ulotnił. Czyli jak tak byli bez winy to dlaczego ten trzeci nie został nie mówiąc już o drugim..? Ona po prostu stała na wolnym pasie przepuszczają auto z prawej które zanim przejechało upłynęlo z 3 sekundy. Jakby nie ten samochód pewnie by nie doszło do wypadku.
OdpowiedzMusiales byc po dobrym piwie jak ci sie juz troilo w oczach i widziales trzech , w wypadku bylo tylko dwoch ,takich swiadkow naocznych najlepiej zaraz zamknac na izbie wytrzezwien
OdpowiedzLudzie o czym Wy ti piszecie..? Niech jeden z drugim idzie na tą ulicę pod błękitne centrum, i zobaczy co się dziej bez przerwy ktoś wyjeżdża , cofa jak ktoś wyjedzie komuś drugi zahamuje i nie ma żadnych wypadków. A teraz nałóżcie na to trzech ścigających się motocyklistów jadących z zabójcza prędkością i wyobraźcie sobie co się dalej stanie. Ciekawe czy jeśli by na Was trafiło jadących autem - przeciez to jest tylko jedno odwrócenie głowy teraz droga wolna a zaraz już nie...Przecież na tej drodze jest zakaz do 40 km/h a tu nie którzy mówią że to nic ,że to ona winna bo wyjeżdżała po pierwsze policjanci jej nie ukarali mandatem czyli do wyroku sądu na razie obie strony są w próżni. ( Po za tym sam wyjeżdżam na tą drogę często i jeśli wiem że jest ogramiczenie do 40 to śmiał można wyjeżdżać nawet jeśli pojazd jest ode mnie o 50 m. Z zeznań świadków wynika że motocykliści jak hamowali było duż dalej. Po drugie jakby nie przekroczyli prędkości nie doszło by do wypadku. Cyli wina jest raczej po stronie motocyklistów. Ktoś tu się wypowiedział że znalęźli przy nich amfe..? No to tłumaczy fakt dlaczego drugi mógł zbiec.
OdpowiedzPolicjanci przy motocykliście znaleźli Amfetaminę , są bywalcami siłowni nad Carrefour przy Piłsudskiego. Nie wiadomo czy nie brali też sterydów, a wiadomo to wzbudza agresję tą na drodze też !!! Więc proszę motocyklistów innych o obiektywne wypowiedzi. Bo uważacie że jak Kobieta za kółkiem to już nic nie potrafi Otóż nie ja sama biore udział w rajdach samochodowych i nie jednemu z Panów bym mogła czegoś nauczyć. Z tego co wiem to kierowca co jest w cieżkim stanie był początkującym motocyklistą, A Ta PAni ma prawo jazdy już pewnie z dwadzieścia lat więc oceńcie sami
OdpowiedzCo Ty w ogóle gadasz za głupoty o narkotykach i sterydach?!?!?! Nie znaleźli niczego takiego!!! I jak nie wiesz czegoś w 100% na ten temat to nie gadaj takich głupot!!! Wiem bo znam tego chłopaka który leży teraz w szpitalu i walczy o życie!!! R... 3m się i wracaj do zdrowia!!!
Odpowiedztak sie sklad ze znam tego motocykliste i do poczatkujacego nie nalezy, malolatem tez nie jest!!!
OdpowiedzDaga no jak znasz to napisz ile lat ma prawo jazdy , bo po zachowaniu na drodze wynika że nie jest doświadczonym użytkownikiem. Odpowiedz mi szczerze proszę czy Ty jechałabyś tak szybko na motocyklu o tej porze gdzie ludzie wychodzą z Błękitnego , a niektórzy do kliniki Mediq no odpowiedz czy jechałabys 170 km/h ? Przecież przy takiej prędkości jeśli by nawet ktoś chciał Cię zobaczyć to nie zobaczy
OdpowiedzSkąd wiesz jesteś z policji??
OdpowiedzAkurat znam tych Panów z widzenia i wiem w jakim towarzystwie sie obracają, szpan to dla nich najważniejsze , a TO że znaleźli przy nich amfę ktos pierwszy już napisał na forum
Odpowiedzp u k n i j s i ę w ł e b i d i o t k o
OdpowiedzWnioskuje z twojej wypowiedzi że siejesz ploty.Niesprawdzone informacje mogą wyrządzić więcej szkody niż myślisz. Mam nadzieję że jak to do Ciebie dotrze to przynajmniej będziesz miała na tyle odwagi żeby ich przeprosić!
OdpowiedzCo do amfy to ktoś już napisał poczytaj no forum ja tylko powtarzam, a Wy co robicie jak nie powielacie plotki że kobieta im wyjechała nagle guzik prawda... byłeś przy wypadku że się tak mądrzysz czy powtarzasz opinie za kimś jak papuga...
OdpowiedzWłaśnie czytam i widze jakie dyrdymały piszesz, zaprzestań tego i tyle. Pozdrawiam
OdpowiedzNo witam tu wszystkich swoją drogą jestem ciekaw co by się stało jakby nie uderzyli w tego nissana , przecież dalej jakieś 80 metrów jest skrzyżowanie a wcześniej ludzie piesi idący do kliniki i z kliniki. Pewnie bydszło do większej tragedii. Przecież jak zaczęli hamować od budynku energetyki ZEWT SA dlatego iż nissan stał na drodze z czego jasno wynika że nie zajechał tylki już tam był i to motocykliści powinni hamowac dużo wcześnie. Swiadkowie zdarzenia mówili że jeździli bez świateł , uwierzcie mi z 200 metrów w czarnym kombinezonie taki motocyklista jest bardzo słabo widoczny. I niech nie wypowiadają się tylko koledzy tych motocyklistów tylko obiektywni ludzie. Narazie nikomu nie postawiono zarzutów./
OdpowiedzLudzie widziałem wypadek od początku do końca. Przestańcie pisać głupoty że kobieta im zajechała im nagle drogę . przecież ślady hamowania motoru były wcześniej gdzieś ponad 100 metrów. Kobieta normalnie wysuwała się powoli bo z lewej na parkingu były ustawione samochody. Przepuściła samochód jeszcze z prawej i doszło do zderzenia. Przecież na odcinku 100 metrów samochód ważaćy 5 razy tyle co motor zahamuje w okolicy 35-40 m . Czyli policzcie sobi sami ile jechali. Naoczni świadkowie mówią że było to więcej niż 150. A poza tym jeden z nich zwiał z wypadku i pojawił się po godzinie ciekawe czy to ten sam...?
OdpowiedzTen filmik jest dość wymowny pl.youtube.com/watch?v=Ipvu5TTqM8A&feature=related Jak ktoś nie zna języka to LOOK znaczy patrzeć. AGAIN : Jeszcze raz/ponownie.. LOOK , LOOK and LOOK AGAIN. Takie filmy powinno się wyświetlać na telebimach w miastach zamiast durnowatych reklam.
OdpowiedzElo :) ja nie jeżdżę motorem ale wiem ze wina tkwi po obu stronach a wydaje mi sie ze nawet większa po stronie kierowców samochodów bo generalnie tylko potrafią psioczyć na motocyklistów jak to oni zapier..... a w sumie jeżdżąc po naszych drogach autem rzadko widzę żeby ktoś przestrzegał obowiązujących przepisów (odnośnie ograniczeń prędkości). Wiadomo niektórzy przeginają jeżdżąc motorami po 2 paczki po mieście ale zdarzają sie tacy co i autem potrafią nieźle pocisnąć przez miasto , tak więc wszyscy musimy się jakoś dostosować do warunków i bardziej uważać a wszystkim życzę szerokiej drogi . Pozdro
OdpowiedzWitam Szkoda chłopaków i szkoda też kobiety. Ale jak już ktoś napisał w ruchu drogowym należy bardzo uważać i przewidywać. Jeżdżę po Legionowie i wiem, że trzeba bardzo uważać nawet w samochodzie. Na motorach powinniśmy uważać jeszcze bardziej skoro społeczeństwo nas tak postrzega. Jeden z motocyklistów prawko miał od roku. W Legionowie mamy bardzo dużo motocykli jak na nasze warunki. Wielu z nich szarżuje po mieście, ale też wielu z nich jeździ normalnie i nie ulega wypadkom. Pytam dlaczego tak jest ? Proponuję poczekać, aż Legionowska Policja wyda orzeczenie w tej sprawie. Mając wszystkie informacje dotyczące prędkości można sobie pogadać. Jedno jest pewne. Jeden z nich walczy o życie, a hieny forumowe dają upust swojemu nędznemu ego. Każdy z nas powinien być ostrożny i odpowiedzialny na drodze, ale też każdemu z nas zdarzyła się głupota za kierownicą. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Resztę ocen zostawmy Policji.
OdpowiedzTak masz racje trzeba przewidywać Panom motocyklistom to chyba nie wyszło jadąc z taką prędkością po głownej arterii miasta w godzinach gdzie jest jeszcze stosunkowo duży ruch. Przecież idę o zakład że wtedy kto by nie wyjeżdżał doszło by do wypadku oni sie po prostu na tych motorach wyżywali. widziało to setki osób
OdpowiedzWiększość Waszych komentarzy jest niestety żenująca. Nikt z Was nie zna okoliczności wypadku. Nie wiecie kto zawinił. W tej chwili oczywistym jest, że zawiniła kobieta wyjeżdżająca z ulicy podporządkowanej (!), ale oczywiście pędząc przez miasto 120 km/h (albo i więcej) motocykliśc czasemi sami są sobie winni. Uwierzcie, że większość kierowców nie ma pojęcia, że nasze maszymy robią 100 km/h poniżej 3 s. Oni pamiętają WSK i tym podobne maszyny, na których jeździli zaopatrzeniowcy PGR. Żal mi wszystkich uczestników wypadku, oczywistym jest, że nikt nie zrobił tego specjalnie, ani ta Pani, ani tym bardziej motocykliści. Nie wiem czemu na siłę tworzycie wojnę "My konta Oni". Jeżdżę motorem, kocham to, ale jeżdżę również puszką (pewnie jak każdy z Was). Miejmy dla siebie więcej szacunku, to myślę, że mniej będzie takich zdarzeń. Oby chłopak wyszedł z tego bez szwanku.
OdpowiedzNo wreszcie jakiś obiektywny komentarz. A ja wam mówię wszystki że kobieta wogóle nie zawiniła była już na jezdni przepuszczała samochód z prawj od strony kliniki Medo czyli jak najabardzie przepisowo . TO tak jakby samochód się zatrzymał przed przejściem dla pieszych a motocykl z boku wjechał na pieszego i miał pretensję że wyskoczył mu na jezdnię samochód który przepuszcza drugi samochód jak najbardzie prawidłow się zachował a jeśli by Ta Pani im zajechała to przecieżbyło byu zderzenie bardziej od czoła a maska tego auta jest zupełnie nie naruszona uderzył motocyklista w drzwi co sugeruje że ona juz była na jezdni a nie włączała się do ruch , motocyklista ją przecież zauważył bo się położył na boku jak widział że zahamować nie da rady ( Tak na oko przeciez po ryku silnika można wywnoskowac że jechali na wysokich obrotach i to na pewno nie była jedynka co daje minimum przy tym modelu 170 km /h
OdpowiedzTej kobiecie powinni dozywotnio zabra prawo jazdy!!Znam jednego z tych chłopaków i teraz przez tą k.... walczy o życie w szpitalu.Jechali po 60 kmh w chwili uderzenia...
Odpowiedzwiesz co nawet tak nie powinieneś mówić, każdy mówi że kobiecie zabrakło wyobraźni wszyscy obrażają siebie wzajemnie i po co to chłopakowi zdrowia nie zwróci. a prawda jest taka że to im zabrakło wyobraźni ta kobieta nie jest niczemu winna.każdy wie że tam jest ograniczenie do 40, a ci motocykliści jechali ponad 100 a od 0 do 100 mija 3sekundy więc niech każdy policzy do trzech to się przekona czy zauważyłby pedzącego motocyklistę.
OdpowiedzTy Kojot w ogóle nie powinien zabierać głosu> bo jesteś wyjątkowym prymitywem. A ja znam tą Panią i zapewniam Cię że jeździ lepiej od Tych twoich kolegów i ciebie razem wziętych
OdpowiedzRozumiem Twoją złość, zle uwierz nie zrobiła tego specjalnie. Trzeba mieć nadzieję, że Twój i nasz kolega wyjdzie z tego bez szwanku. Oby!
Odpowiedzwidzialem to i powiem wam ze nie jest to przyjemny widok.....ale musieli niezle zapieprzac bo jednemu wskazówka obrotomierza stanela na 8tyś
Odpowiedzjakiś Ty bystry a na dwójce przy 8.000 dajesz 180? ...
OdpowiedzKolega ma rację na dwójce przy max obrotach w tym modelu jest 170 km/h i nie spieraj się facio jak jesteś lamerem !!!!
Odpowiedzostatnio tez mi babka wyjechała,na dodatek zatrzymala sie w polowie drogi ze strachu jak mnie zobaczyła,obinąłem ja zaliczajac nieuniknionego szlifa,a babka uciekla :) teraz moto mam do malowania.
Odpowiedzdobrze ze nie masz łba pustego do odmalowania. jakbys jechal tyle ile mozna to bys nie zaliczyl przecierki. myslicie ze jak przejedziecie 150/h albo wiecej na jednym kole to wam wszystko mozna i to takie trendy. na tor wyscigowy a nie na ulice!!!!! kolesie zapie...... wiec sa konsekwencje i kropka
Odpowiedzmyślałby kto ze anioł drogowy sie znalazł- takich jak ty patafianów świetojebliwych na drodze jest pełno!!!! - ciekawe tylko z kad biorą sie wypadki przez nie uwage kierowców puszek bo patrzec im sie w lusteka nie chce ,fujary szpanuja na drodze prowadzac na śpiocha albo z komóreczką przy uchu-idz w cholere i sie nie wypowiadaj jak nie wiesz co piszesz
OdpowiedzZ twojej wypowiedzi wnioskuje że... DEBIL JESTEŚ.
Odpowiedzjasne moja wina,a babka ktora stanela na srodku drogi niczym nie zawinila ?no fakt jechalem 60 km/h .... łeb ok,ale twoja mame moge odmalować,oki ?
OdpowiedzZasada ograniczonego zaufania obowiązuje WSZYSTKICH na drodze. Jeżdżę na motocyklu tamtędy codziennie, a że powyższą zasadę widzę jak zasypiam i jak się budzę - to jeszcze żyję. Współczuje wszystkim biorącym udział w wypadku. A wszystkim innym "mądrym" korzystającym z demokracji (piszącym bzdury) zalecam kurs jazdy na motocyklu, a dopiero potem siadanie za kierownicą auta i branie się za pisanie o ruchu drogowym i kulturze poruszania się po drogach publicznych. I jeszcze jedno jak nie patrzysz to nie zobaczysz-to się tyczy wypowiedzi "nie widziałam". Umiejętność włączenia własnego mózgu i zmuszenie go do wyobraźni oraz umiejętność przewidywania to ma wyróżniać ludzi od inny stworów chodzących po ziemi-dotyczy wszystkich na drodze, również pieszych.
OdpowiedzLudzie... wezcie pomyslcie 2 razy zanim cos napiszecie, kobieta niemal nie zabila 2 chlopakow a wy jej jeszcze bronicie... co wam zrobili motocyklisci? pogryzli was? w zyciu nie jezdzilem motorem ale rozumiem innych ludzi, badzcie troche tolerancyjnij, zwyklu srodek transportu, nawet lepszy niz samochod... Tak nawiasem, zderzenie 2 samochodow to codziennosci, a podajcie mi przypadek gdzie zderzaja sie 2 motocykle?? i kto tu jezdzi nie ostroznie? i nie mowcie mi o predkosci, bo zaden z was nie jezdzi 50 bo sie nie da, samochod byscie zajechali taka predkoscia... pomyslcie ludzi!
OdpowiedzTo Ty pomyśl co jechałbyś samochodem bez świateł 180 km/h po mieście gdzie jest ograniczenie do 40 km/h , i śgigałbyś się tak ..? Pomyśl chłopie ja też jeżdże na motorze i już nie raz posliznąlem sie przy prędkości80 km/h nawet nia miałem zdaretgo naskórka nawet jakby oni jechali 80 km/h to spokojnie do niczego by nie doszło Ciekaww jak ty byś wyjeżdżał co byś narobił teraz to wszyscy mądrzy jedno jest pewne gdyby nie ta prędkośc do wypadku by nie doszło
Odpowiedzmotocyklisci????? to normalni ludzie tacy jak my, dla nich jazda motorem to relaks jak dla innych pojscie do kina. ALE moronie jeden sam zastanow sie co piszesz, wypadki samochodowe to codziennosc bo porownaj ilosc poruszajacych sie motorow do poruszajacych sie samochodow!! inteligentni motocyklisci nie swiruja jarzabka i jezdza dla relaksu nie szukajac wrazen. ci debile za bardzo poniosla ich fantazja i przekroczyli dozwolona predkos na pewno nie o 10 ani 20/h bo na takie wykroczenie mozna przymknac oko. jakbys jechal 150/h autem w terenie zabudowanym to nikt by nie oszczedzil ciebie za twoje czyny. dobrze ze za swoje czyny odpowiadaja swoim zdrowiem a nie zabili kogos przy okazji
Odpowiedztak,ja zostałem pogryziony przez motocykliste.
Odpowiedza był szczepiony ??? czy zaraził cie
Odpowiedzciekawe z jaka predkoscia jechali motocyklisci...??? Bo jak z duzo wieksza niz dopuszczaja przepisy w tym miejscu to oni powinni poniesc konsekwencje, a nie bogu ducha winna kobieta z auta. oczywiscie zal mi chlopakow, ale w wiekszosci przypadkow jestesmy sami sobie winni dodam, ze jestem motocyklista, nie teoretykiem i robie rocznie ok 18 tys km,
OdpowiedzWydaje sie ze nie jechali zbyt szybko w granicach 60+ gdyby jechali szybciej ta mikra miala by wieksze uszkodzenia pozatym uwazac powinny obie strony i motocyklisci i kierowcy samochodow jesli jedna strona zawiedzie efekt jest widoczny
OdpowiedzJak nie masz pojjęcia to się nie wypowiadaj taki motocykl jest lżejszy od auta o około 4,5 raza. Hamulce sa zdecydowanie lepsze niż w aucie . Auto z prędkości 100km/h o podobnej masie hamuje do zera w okolicy 37-40 metró. A motocykl nie mógł wyhamować z e stu mterów , musiał się koleś położyć bo w tym widział szanse. o czy to świadczy ono o tym że musiało być minimum 150 km , zresztą jak sie kolesie ścigali to chyba nie po to żeby 60 km/h jechać jak na jedynce juz na suzuki GSR można jechac 130 więc nie gadaj głupot- pewnie to Twoi kumple...? Po drugie uszkodzenia w Nissanie są takie że auto do kasacji przesuniety próg i słupki auto zupełnie wypatrzone z geometrii, a to że kobieta przeżyła może zawdzięczać pasom, poduszcze bocznej i wzmocnionym drzwiom belką stalową jakby nie ta belka pewnie ten motocyklista by wjechał motorem jej do środka. Po za tym głębokość wgniecenia blachy w drzwiach świadczy o bardzo dużej prędkości ale o tym zadecyduje już biegły sądowy Tak że jak się nie znasz to nie pisz głupot
OdpowiedzJeżeli jesteś taki biegły w szkodach komunikacyjnych to byś wiedział że realna droga hamowania z 60+ to jest jakieś 60-70 metrów przy normalnym hamowaniu, poza tym po uszkodzeniach micry widać że prędkość była nieduża. Uwierz mi że jeżeli jechaliby 100 km/h to wbiliby się w ten samochód na 100%. Tak naprawdę niema co dyskutować, i osądzać od tego jest policja a nie my. Życzę wszystkim poszkodowanym szybkiego powrotu do zdrowia.
OdpowiedzTak to nie widziałeś tego wgniecenia do srodka gdyby nie belka wzmacniająca ,pewne jest tylko jedno że zabili by kobitę i Tu mówisz że jechali 60 km/h a od kiedy to taki ryk silnika jest przy takiej prędkości a ryk słyszeli wszyscy. Zależy też co masz na myśli 60+ Czy 140 km/h ..? Moja ciotka ma wagę 140 kg i też sie ją określa +90. Przecież wiadomo jest tam słabsza widoczność i duży ruch. A jakby dziecko wyskoczyło nagle i by zabili go to co...? Szczęscie w nieszczęsciu że kobiecie chyba się nic nie stało chociaż miała zakrwawioną głowę. A Twój kolega siAudi A6 3.2 FSI Quattro ukarał sam. Chłopie pomyśl to jet miasto ludzie auta mają prawo wyjezdżać z parkingów i jeśli ktoś normalnie jedzie to nawet jak druga strona go nie zauważy nie dojdzie do tragedii. Idz pod Błękitnę Centrum jak ktos tu już napisał i poobserwuj ruch to zobaczysz co się tam dzieje i nałóż na tą sytuację Twoich kolegów ścigającyych sie na motorach . Bo to że się ścigali to wiem na pewno. I wyobraź co się może stać. I przestań ich bronić sam jechałem kiedyś autem po mieście stare czasy jeszcze wtedy było można 60 km/h po mieście Wyskoczyło mi dziecko wprost pod auto (porównaj masę auta do motocykla) to było gdzieś 10 metrów i normalnie wyhamowałem dostał zdrezakiem tylko w kolano. POszedłem z chłopakiem do rodziców to jeszcze załapał lanie że się bawił na ulicy. A oni jechali 60 km/h był słoneczny dzień i nie mogli zachamować..? A ja Ci powiem tak pędzili jak wściekli nie mając i nie szanująć innych użytkowników drogi. Rozmawiałem z mim kolega też biegłym tylko w sądzie że tutaj nie ma żadnych wątpliwości co do winy .
Odpowiedzmoge pokazać ci jaki ryk silnika produkuje motocykl prz 60 na godzine
Odpowiedz