Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 15
Pokaż wszystkie komentarzejeszcze 2 tygodnie i go bedę miał!!!! - pozostało tylko oczekiwanie na moje marzenie i.... - na suchą jezdnię... ;-)
OdpowiedzV max to niesamowity motocykl, palenie gumy przy zmianie na każdym z możliwym z biegów, to sztuka, której nie dokona wiele motocykli i to choćby za pare lat,
OdpowiedzWidziałem dziś V-maxa na ulicy w Grodzisku Mazowieckim, dogoniłem go na światłach swoim kymco people 50 ccm :) i mało nie zemdlałem z wrażenia! Dzieło sztuki! Od razu się zakochałem. Sam widok motocykla podnosi poziom adrenaliny, nie wiem co by się stało jak bym miał szczęście go dosiąść... no ale cóż na razie zostaje mi męka na pierdzi kółku i marzenia, może kiedyś Bóg da... Słowo daję nie widziałem piękniejszego motocykla.
OdpowiedzV MAX jest piękny, bardzo drogi i technologicznie przestarzały, wiem to, bo posiadam BMW K 1200 R i jak do tej pory nic mu nie dorównuje.
Odpowiedzaha,to taka kolezenska rada ,moze prosba,przejedz sie vmax -em jak bedziesz mial okazje ,niemosi byc 2009,good luck
Odpowiedzco ty gadasz ,jest technologicznie przestazaly?????2009 rok???pukni sie w glowe,posiadam v-maxa z 2006 ten morze jest troche przestarzaly ale nie 2009 moj drogi ,jezdszilem tym motocykle i wiem co mowie
Odpowiedz'technologicznie przestarzały"?? Nowy model yamahy nigdy nie był "technologicznie przestarzały". Dobre hasło :D
OdpowiedzNo proszę przyjacielu od BMW nie porównuj tych motocykli. To całkiem inna klasa. Ty jeździsz skuterem w porównaniu z potworem. A co do technologii to nie masz racji. To że nie ma ABS-u nie znaczy że jest przestarzały!!! Vmax w dużej części korzysta z rozwiązań z motocykli sportowych klasy R. Mam pytanie na czym jeździłeś skoro nic nie dorównuje twojemu K1200R? Na pewno nie Vmaxem nawet tym pierwszym...
OdpowiedzMyślałem , że to są naked bike. Waga V MAX z paliwem to aż 311 kg, a K 1200 R tylko 237 kg. Czy to wada, że BMW to skuter przy V MAX? Technologicznie, to faktycznie sukces, że w V MAX można podczas jazdy zmienić twardość sprężyn, używając pokrętła hihi.
OdpowiedzPo prostu powiedz, że nie stać Cię na Vmaxa albo lepiej że się boisz....Tutaj technologia to silnik a nie kanapa i full opcja dla mięczaków jak w BMW :)))
OdpowiedzTriumph Rocket III Classic ma ponad 300 kg a do sety ciągnie w 3 sec dzięki 200 NM monemtu, przeciążenie przy starcie 1 G!! V- Max zawsze był ciężki a i tak dawał rade dużo lżejszym, dlatego jest taki "prestiżowy'
OdpowiedzV MAX i Suzuki Intruder może jakoś jadą bez problemu, ale tylko na wprost, bo na winklach takim ciężarem nie da się śmigać. 27 VI 2009r zapraszam na wyjazd do Cap d'Agde we Francji, z Dzierżoniowa do Agde 1740km w dwa dni.
Odpowiedz.....no comment! żalisz sie czy się chwalisz?? bo nie wiem do czego bijesz Kolego.Ja osobiście wolał bym 1ego V-max-a od twoich 10ciu K1.(skuterów)
Odpowiedz..zgadzam się Pepo z tobą.Widocznie kolega zaczął śmigać K1 i na tym poprzestał. V-max-ik,jest to nowa technologia ulepszana latami.Zapewne K1 poczuła by tylko smrodek opon max-ika. Ale co tu w ogóle porównywać...... i po co?
OdpowiedzTo będzie pierwsza rzecz którą zrobię jak wygram w totka; KUPUJĘ V-MAXA nawet gdyby niemiało mi zostać nic kasy.A tak wogóle to chciałbym choć trochę pojeżdzić tą nowoczesną "rzeżbą''
Odpowiedzhehe podoba mi się twój entuzjazm pojeździć i owszem ale po polach. Na dobą sprawę jakby do tego doczepić pług można by niejedno szybciej przeorać bo silnik ma wypas
OdpowiedzKurcze, ale to brzydkie...
Odpowiedzheh:)..o gustach sie nie rozmawia. jak dla mnie jest wypasik!:) V maxik zapoczatkował styl jedyny w swoim rodzajU,I ALBO SIE GO KOCHA ALBO NIENAWIDZI:)
OdpowiedzMaszynka wypas!Obecnie jestem szczęśliwym posiadaczem MT01 i następną zabaweczką jaką bym chciał,jest V max:)
OdpowiedzLampa się wyadje mała bo przód jest mega masywny zobacz go na LIVE to zmienisz zdanie , V-Max rusza już wPolske możecie go oglądać w salonach , ale nie wszystkich . Miłego oglądania .
OdpowiedzTakie same wrazenia i emocje wzbudzal V-max w 85. Co swiadczy ze im sie udalo. Pozdrawiam. Ja moich 145 i tak nie zmienie. Ale takie 200 ekstra obok to chetnie.
Odpowiedz18000 dolarow, ciekawe ile bedzie w polsce i jak ja zonce wytłumacze ze trzeba zmeinic motocykl
Odpowiedz69 900zl!!! Tragedia
Odpowiedzładnie, Yamaha wiedziała co robi:) stylistyką teraz tylko Suzuki M800 Intruder przypomina tego potworka hi-tech.
Odpowiedzjezu, ale wypas!!!!
OdpowiedzNio, takie dziwadło, raczej do lanserki, "patrzcie jaki kosmiczny pojazd" !! Wszystko jest idealnie dopasowane do takiej stylistyki. Nawet te wloty z przodu... Moc i silnik dobija nie jedne Audi... Hehe....
Odpowiedzniejedne????/hahahaha,
OdpowiedzNie zachwyca. Przedni reflektor za mały, kirunkowskazy obłędne. Tył rozczarowuje. Zegary jak z Ursusa. Ładne są puchy wydechu oraz silnik. Moc zachwyca, chociaż pytanie po co w takim moto taka moc. Zresztą pytanie ile to monstrum będzie ważyło? Dużo szumu, a efekt taki sobie. Dla mnie byle co made in USA.
Odpowiedztak piszesz bo cie nie stac na taki motocykl :P Widocznie nie znasz się na nakedach albo nigdy nie jechałeś V-maxem lub czmyś podobym.
Odpowiedzto co jest......
OdpowiedzCóż, pewnie byłoby mnie kolego stać (kupiłem już kilka nowych Yamah), ale co Ciebie to akurat obchodzi. Zwyczajnie mam prawo do swojego zdania, chociażby nie było mnie stać nawet na rower. Fakt na V-max nie jeździłem, ale kilka innych nakedów miałem okazję ujeżdżać, ale przecież Ty wiesz lepiej.
OdpowiedzKosmos ;)
Odpowiedz