Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 12
Pokaż wszystkie komentarzeczemu tak mało fotek ?ludzie wstawiajcie foty bo było co ogladac;]
OdpowiedzNie wiem dlaczego ten człowiek komentował konkurencję stunt ale nie nadawał sie kompletnie do tego. Nie znał żadnego zawodnika i wiedzę na temat tricków mial prosto z listy ewolucji na preclowie. $13 wjechał na pełnym ogniu i combosach a on "tak prosze państwa to Kaban". Zresztą przy każdym zawodniku była pomyłka. Nie rozumiem także wstawek typu "zatrzymal sie na jednym kole, wręcz w miejscu, lecz nie było to chyba zamierzone" - z kąd on może wiedzieć co było zamierzone, a co nie skoro ze stuntem ma tyle wspolnego co wyczyta na serwisie w ktorym pracuje. No ale co sie pokazał - to sie pokazał...
OdpowiedzPodpisuje się w zupełności pod Twoim pytaniem. Mam nadzieje ze za rok organizatorzy nie popełnią juz takiego błedu. Widownia takich imprez - w znaczacej wiekszości- zna się na temacie i przykre to było gdy poprawiali komentatora. przykładów jest wiele; najzabawniejsze wg mnie pomylenie ws z mz (jestem tylko kobietą,ale litości-cięzko pomylić),:D, już nie mówiąc o "STUPI" choć "kółeczka" też mnie rozwalały :D PZDR PS. $13 zajebiście, Pasio-gratki za wielki talent do tego sportu. i w ogóle wielki szacunek dla wszystkich występujących chłopaków-dzieki wam wszystkim poziom ciagle wzrasta-tak dalej! robicie naprawde wielkie widowisko :)
OdpowiedzMacie racje!!Takiego amatora to dawno nie widziałem! Gadał jakby ludzie obecni na widowni w życiu nie widzieli motocykla lub byli kompletnymi idiotami!!!Motóór!!
OdpowiedzTutaj akurat nie widze nic złego. Oglądać przychodzą ludzie totalnie nie związani z motocyklami i uwierz, że tak należy im to wyjasnić. Mi tylko chodziło o pomyłki w zawodnikach. Swoja drogą swój chłop sie wydawał i szacunek za to ile nawijał w upale. Dał rade szkoda tylko kilka pomyłek było
OdpowiedzŚwietna impreza byle wiecej takich:) Mogło byćwiecej FMX ale i tak było spoko!
Odpowiedzszkoda że nie wszyscy dopisali i ze zaczelo sie chaotycznie i lekko tragicznie- złamana noga...heh
Odpowiedzgdzie mozna ta pare spotkac.wszyscy swietnie jezdzili ale oni dali pokaz niezapomniany.ktos ma namiary na nich?
OdpowiedzJesli chodzi tobie o fote "wolne cyrkle" to nasza ekipa z WHEELIEHOLIX SQUAD OLSZTYN (WHS) BEKU I MOKU, zresztą w naszych squadowych koszulkach. Zapraszam na strone www.wheelieholix.pl
OdpowiedzStunter13 przeskoczyl do nastepnej epoki w tej dyscyplinie. Jedynie Pasio mogl z nim rozmawiac we wspolnym jezyku. Brawo stunter13 - gratuluje, dobra robota mistrzu.
Odpowiedzco sie stalo z para co startowala rok temu?to bylo cos niesamowitego.kolego gdzie zostawiles ta babke z jajami?napiszcie gdzie miozna was zobaczyc.
OdpowiedzKoles startowal tez w tym roku - to jest Beku. Paula, ktora z nimi startowala widac miala lepsze zajecia. Beku i reszta Wheeliholix dawala tez ostro
OdpowiedzRaptowny sie wypali ,niestety ale spoczal na laurachl ,mlodzi dali pokaz prawdziwego stuntu ! Powodzenia w finale dla Pasia !
OdpowiedzNie moge sie zgodzic z tym,ze Raptus sie wypalil.zdecydowanie mial dobry pokaz a final wyszedl Mu zajebiscie.Nie jest On osobą ,ktora spoczywa na laurach tylko ciagle chce sie rozwijac i idzie do przodu.a umiejetnosci i prezencje ma na bardzo wysokim poziomie!lepiej pomyslcie ile Raptus zrobil dla polskiego stuntu i w jakim marnym punkcie byscie byli gdyby nie On.oczywiscie mlodzi tez daja teraz ładnie i to jest godne podziwu.zycze Im powodzenia i dalszego rozwijania umiejetnosci
OdpowiedzDo Pana prowadzącego: mówi się Lamborgini, a nie Lambordżini, no chyba, że u Pana Spaghetti wymawia się Spadżetti.... a nie Spagetti.
OdpowiedzDzięki za info. Będę pamiętał.
OdpowiedzToseland pojawił się na lotnisku w południe i prawie przez cały dzień kręcił się w okolicach namiotu Yamahy w przerwach pomiędzy kolejnymi wywiadami. Każdy mógł podejść, pogadać, zrobić fotę, poprosić o autograf, a mimo to James wcale nie miał urwania głowy i mógł nawet przez dłuższą chwilę w spokoju pooglądać pokazy stuntu i FMX. W normalnym kraju nie mógłby opędzić się od fanów proszących o fotki i autografy, a u nas mógł poruszać się jak normalny człowiek i był ogólnodostępny, a jeszcze się znajdzie jakiś malkontent. Trzeba było te 20zł wydać na browara... PS: Impreza pełen wypad. Mam autografy, foty, widziałem backflipa Ogłazy, kupiłem kilka moto-gadżetów, opaliłem się, najadłem - a wszystko za 20 zł (plus koszty gadżetów i kiełbasy ;-). Czekam na kolejną edycję ExtremeMoto!
OdpowiedzTo ciekawe bo James wyjechał na główny plac (tam gdzie były pokazy stuntu) gdzie Mick i Pejser go przepytywali przed publicznością na trybunach. Zamknięta konferencja dla prasy była wcześniej.
OdpowiedzNie wiem czemu tak szeroko rekalmowaliście obecność Jamesa Toselanda na pokazach skoro praktycznie w ogóle nie było go widać na pokazie a sama konferencja była przygotowana dla wąskiej grupy ludzi - i o tym też zapomnieliście napisać. No cóż gdybym wiedział że tak będzie nie wydałbym 20 zł.
OdpowiedzKOLEŚ trochę przegioleś :)
OdpowiedzTrochę przegiąłeś. Aczkolwiek rzeczywiście trochę bez sensu było że YAmaha rzuciłam Toselanda na pożarcie mediom. Pewnie więcej na tym zyskają rozgłosu, ale chyba dla Toselanda byłoby lepiej, gdyby mógł więcej czasu spędzić ze swoimi fanami. Tak czy siak IMPRA po KOZAKU!!!
Odpowiedzno chyba zartujesz. po zamknietej konferencji mozna bylo wejsc i zdobyc autograf! dodatkowo James co chwila wychodzil przed namiot, robil sobie zdjecia z ludzmi, itd itd Byl calkowicie dostepny :)
Odpowiedz