Extrememoto 2008 - Warszawa, Bemowo, dzień 1
Za nami pierwszy dzień. Czas na pierwsze fotografie i wrażenia. Czy warto odwiedzać lotnisko Bemowo jutro?
Zaczęło się ... niestety trochę jak zwykle. Drobnym chaosem organizacyjnym. Impreza planowana pierwotnie na 11:00 zaczęła się 30 minutowym opóźnieniem. Jednak kiedy już się rozpoczęła, to nikt nie mógł narzekać na brak atrakcji.
Ścigacz.pl jest współorganizatorem EXTREMEMOTO. Dlatego nie wypada mi pisać o tej imprezie zbyt pochlebnie. Jednak jest trzeba przyznać:
- 2-krotny mistrz świata World Superbike
- 2-krotny mistrz świata FMX Libor Podmol
- 25 najlepszych w Polsce stunterów
- czołówka światowych stunterów, reprezentowana przez Zoltana i Carmichaela
- sześciu zawodników Freestyle motocross
- pierwsze w historii backflipy Bartka Ogłazy na otwartym powietrzu
- najlepsi w Polsce zawodnicy wyścigowi
- kilka tysięcy metrów kwadratowych powierzchni wystawienniczej i torów do uprawiania różnych odmian motocyklowych sportów ekstremalnych
- Lamborghini, Ferrari, low-rider i inne odmiany ekstremalnych maszyn 4-kołowych
wszystkich tych rzeczy nie można zobaczyć na każdej imprezie motocyklowej w naszym kraju. Co więcej, EXTREMEMOTO 2008 jest w mojej opinii największą pod względem zarówno liczby atrakcji, jak też i powierzchni imprezą motocyklową w Polsce i być może jedną z większych w Europie.
Jeżeli ktoś ma wątpliwości co do powyższych stwierdzeń, już jutro - w niedzielę - od godziny 11:00 może przyjść na Bemowo i na własne oczy przekonać się, jak to jest naprawdę.
W telegraficznym skrócie zrelacjonujemy, co działo się pierwszego dnia. Zaczęło się dobrze. Extrememoto 2008 uroczyście otworzył burmistrz dzielnicy Bemowo. Po uroczystym otwarciu rozpoczęły się eliminacje do niedzielnego finału stuntu. Stały one na bardzo wysokim poziomie. Gdyby nie obecność Zoltana, to można byłoby odnieść wrażenie, że najlepsi stunterzy prezentują poziom nie odbiegający od tego co ma do zaprezentowania światowa czołówka. Po zakończeniu pierwszej tury eliminacji stuntu zmagania przeniosły się na tor do FMX. Tutaj niestety wydarzyła się rzecz bardzo przykra. Silny wiatr spowodował nieplanowane wydłużenie skoku jednego z zawodników. Zakończyło się to upadkiem i złamaniem nogi w kolanie. Zawodnik został natychmiast przewieziony do szpitala. Kontuzja jest poważna, ale mamy nadzieję, że fachowa opieka lekarska pozwoli zawodnikowi szybko powrócić do tor.
Z powodu wypadku na torze do FMX pierwszy pokaz ewolucji powietrznych został przerwany, a zmagania powróciły na tor do stuntu. Mogliśmy zobaczyć ciekawe występy uczestników konkursu ZIPP stuntu skuterowego oraz przejazdy gwiazd - Zoltana i Carmichaela. Na płycie Bemowa zaprezentowały się też supersportowe samochody Vistuli i Wólczanki. Następnie została przeprowadzona druga seria eliminacji stunt. W tym samym czasie w namiocie Yamaha Cup odbyła się konferencja prasowa z udziałem Jamesa Toselanda - zawodnika MotoGP i 2-krotnego mistrza świata WSBK. Po konferencji Toseland wjechał na płytę lotniska, gdzie w towarzystwie zawodników pucharu Yamaha Cup została przeprowadzona sesja z udziałem publiczności. Potem na płycie pojawiły się zespoły wyścigowe WMMP i odbyła się prezentacja zawodników. Emocje pierwszego dnia sięgnęły zenitu w trakcie drugiego występu Zoltana i Carmichaela. Niestety Kevin Carmichael uległ w drugim pokazie groźnie wyglądającemu wypadkowi i nie mógł dokończyć swojego pokazu. Obiecał jednak wykurować się do jutra i w niedzielę będziemy mogli podziwiać dwa kolejne pokazy tego niezwykle widowiskowego Szkota.
FMX nie miał dzisiaj szczęścia. Pierwszy show przerwała groźna kontuzja. Drugi nie odbył się z powodu załamania pogody. Pod koniec dnia zerwał się silny wiatr i zawodnicy nie mogli wykonać 4. ostatniej serii skoków.
Co czeka nas jutro? Przede wszystkim jeszcze większe emocje w trakcie finału konkursu stuntu. Podenerwowani niesprzyjającymi okolicznościami losu zawodnicy FMX zapewnili, że przełożą swoją złość na jeszcze lepsze skoki w niedzielę. Dodatkowo będziemy mogli podziwiać dwa pełne show zarówno Zoltana, jak również Carmichaela. Atrakcji dopełnią ZIPP stunt skuterowy, supersportowe samochody Wólczanki i Vistuli oraz ekstremalne maszyny STR8. Jeżeli ktoś nie miał okazji poznania zawodników WMMP i pucharów markowych dzisiaj, będzie miał drugą okazje jutro. Odbędzie się też pokaz darcia odzieży motocyklowej Ret Bike w trakcie ciągania kaskadera na linie za quadem. Zapraszamy. Szczegółowy program imprezy jest dostępny na stronie www.extrememoto.pl oraz tutaj:
EXTREMEMOTO 2008 - ekstremalny show motocyklowy na Bemowie
Na zakończeniu podajemy listę 14 zawodników, którzy zakwalifikowali się do jutrzejszego finału turnieju stuntu (numer odpowiada miejscu, zajętemu w dzisiejszych kwalifikacjach):
1. Stunter13
2. Pasio
3. Łukasz FRS + Maciek DOP (egzekwo)
4. Chris
5. Tomek 600
6. Procent
7. Śledź
8. Beku
9. Raptowny
10.Mok
11.Winiu
12.Cygan
13.Kaban (dzika karta)
Gratulujemy!
|
Komentarze 12
Pokaż wszystkie komentarzeczemu tak mało fotek ?ludzie wstawiajcie foty bo było co ogladac;]
OdpowiedzNie wiem dlaczego ten człowiek komentował konkurencję stunt ale nie nadawał sie kompletnie do tego. Nie znał żadnego zawodnika i wiedzę na temat tricków mial prosto z listy ewolucji na preclowie. ...
OdpowiedzPodpisuje się w zupełności pod Twoim pytaniem. Mam nadzieje ze za rok organizatorzy nie popełnią juz takiego błedu. Widownia takich imprez - w znaczacej wiekszości- zna się na temacie i przykre to było gdy poprawiali komentatora. przykładów jest wiele; najzabawniejsze wg mnie pomylenie ws z mz (jestem tylko kobietą,ale litości-cięzko pomylić),:D, już nie mówiąc o "STUPI" choć "kółeczka" też mnie rozwalały :D PZDR PS. $13 zajebiście, Pasio-gratki za wielki talent do tego sportu. i w ogóle wielki szacunek dla wszystkich występujących chłopaków-dzieki wam wszystkim poziom ciagle wzrasta-tak dalej! robicie naprawde wielkie widowisko :)
OdpowiedzMacie racje!!Takiego amatora to dawno nie widziałem! Gadał jakby ludzie obecni na widowni w życiu nie widzieli motocykla lub byli kompletnymi idiotami!!!Motóór!!
OdpowiedzTutaj akurat nie widze nic złego. Oglądać przychodzą ludzie totalnie nie związani z motocyklami i uwierz, że tak należy im to wyjasnić. Mi tylko chodziło o pomyłki w zawodnikach. Swoja drogą swój chłop sie wydawał i szacunek za to ile nawijał w upale. Dał rade szkoda tylko kilka pomyłek było
OdpowiedzŚwietna impreza byle wiecej takich:) Mogło byćwiecej FMX ale i tak było spoko!
Odpowiedzszkoda że nie wszyscy dopisali i ze zaczelo sie chaotycznie i lekko tragicznie- złamana noga...heh
Odpowiedzgdzie mozna ta pare spotkac.wszyscy swietnie jezdzili ale oni dali pokaz niezapomniany.ktos ma namiary na nich?
OdpowiedzJesli chodzi tobie o fote "wolne cyrkle" to nasza ekipa z WHEELIEHOLIX SQUAD OLSZTYN (WHS) BEKU I MOKU, zresztą w naszych squadowych koszulkach. Zapraszam na strone www.wheelieholix.pl
OdpowiedzStunter13 przeskoczyl do nastepnej epoki w tej dyscyplinie. Jedynie Pasio mogl z nim rozmawiac we wspolnym jezyku. Brawo stunter13 - gratuluje, dobra robota mistrzu.
Odpowiedz