Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarze"Pisząc te słowa, natrętnie brzmi mi w uszach hasło". To znaczy, że to hasło pisało te słowa?
OdpowiedzWierchiwina 5 była dostępna w końcu lat 70 siatych w wiejskich sklepach lub w małych miasteczkach. Ceny nie pamiętam, ale nie była wysoka. Wyglądała nawet nieźle ale nie podbiła rynku. Dlaczego? Uruchamianie silnika na pedały było ewidentnym przeżytkiem (rodzimy Pegaz też na tym poległ), a legendarna jakość godna rowerów Ukraina była drugą przyczyną. Do zalet należał mocny silnik, brak blokady szybkości oraz łatwość przeróbki na motor dwuosobowy.
OdpowiedzWierzchowina była radziecką wersją motoroweru Peugeot produkowana na terenie obecnej Ukrainy. W 1977 roku Werchowina kosztowała 7 600 złotych, Komar 3 - 5 600 zł, Romet M- 760 7 300 złotych. Pamiętam dokładnie bo w tym roku za oszczędności kupiłem swój pierwszy motorower i nie był to model Wierzchowina.
Odpowiedz