Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 8
Pokaż wszystkie komentarzeSuper Polska już czeka na Wasze zużyte baterie, za 10 lat będziemy największym wysypiskiem na świecie
OdpowiedzA nie może to przejść w sposób naturalny, jak na przykład rowery. Tylko jacyś POpaprani ideolodzy, będą wyprzedzać dla paru punktów w rankingach politycznych. Nie dajmy się
OdpowiedzMotocykl elektryczny jest niebezpieczny. Motocykl musi wydawać dźwięk ,ze względu na prędkości z jakimi się porusza i mała widoczność w lusterkach aut osobowych.
OdpowiedzJak dobrze że mam 53 lata i jeszcze umrę z benzynowym motocyklem
Odpowiedzja mam 30 lat i tez nie zamierzam umrzeć z elektrycznym tylko ze spalinowym
OdpowiedzNiestety możesz mieć kolego z tym problem...
OdpowiedzZobaczyny to wszystko zmierza do 3 wojny swiatowej a 90% ludzi woli spalinowe a 10% te cuulaste elektryki juz sa protesty sprzeciwy ne ekologow i milosnikow elektrycznych gowien
OdpowiedzI tutaj mamy paradoks. Od "zawsze" sportowe pojazdy miały głośny wydech. I tutaj mamy dokładną różnice kto jest prawdziwym fanem motoryzacji a kto niedzielnym kierowcą. Jeżeli cały świat przejdzie na pojazdy elektryczne to nikt z nas tego nie zmieni ale do ostatniego dnia jak tylko będę mógł używać motocykla z silnikiem spalinowym to będę miał głośny sportowy wydech. Spróbujcie sobie wyobrazić jakąś V8 wyciszoną na maxa albo wyścigi moto GP z seryjnymi wydechami. I tak na koniec jeszcze pytanie do tych co twierdzą że im za głośno. Dlaczego Harley Davidson wypuszcza motocykle z tak głośnym wydechem?
OdpowiedzPo co? Żebyś mógł sobie popierdzieć.
OdpowiedzPodstawym problemem elektryka nie jest nawet czas ładowania, ale waga. Jeżeli taki motocykl ma mieć 300km zasięgu to będzie wazyc tyle co duży turystyk.
OdpowiedzInfrastruktura do ładowania! Liczba elektrowni, liczba linii przesyłowych. Już obecnie jak przychodzi lato gorące i suche, to mamy niedobory mocy w całej Europie. Wyobraźmy sobie elektryka w elektrycznym aucie, który ma przyjechać naprawić awarię przeciążonego trafo dla dzielnicy, mieszkaniowej, z której rano mają wyjechać tysiące mieszkańców, do pracy w piekarniach, sklepach, lekarzy, nauczycieli itd. Na obrzeżach dzielnicy jest jeszcze duży MOP przy autostradzie, na którym stoją ciężarówki z towarem: np. żywnością, lekarstwami, które miały się naładować przez noc, w których miały działać chłodnie w naczepach, utrzymać - 18⁰C. Albo cysternę, z chemikaliami do produkcji baterii, w której cały czas winna działać pompa chłodząca, inaczej coś wycieknie, wybuchnie. Jak wszystkie pojazdy to wszystkie: karetki wozy strażackie, policyjne. Tak się składa że na tym samym trafo jest stacja pogotowia ratunkowego, gazowego i straż pożarna. Też się auta nie naladowały. Obecnie szacuje się że jest 1,1 miliarda aut. Jakie będzie światowe, dobowe zapotrzebowanie na energię do naładowania takiej ilości pojazdów?
OdpowiedzTo nie jest brzmienie silnika tylko hałas na całe osiedle. A frajda z jazdy elektrycznym motocyklem jest taka sama a nawet większa. Przynajmniej ten łomot łba nie rozsadza.
OdpowiedzMam takie samo zdanie. Spalinowe silniki w motocyklach tak. Nie dla zyebow z ich pierdzacymi gratami.
OdpowiedzŁomot to powinien być sprawiony po twoim pustym łbie
OdpowiedzTa tylko że zamiast jakiegoś wyżyłowanego motocykla mógłbyś np:kupić cichszego z mniejszym silinikiem i o łagodnym brzmieniu a dźwięk elektryka też może doprowadzić do kurwicy a zwłaszcza ten pisk co wytwarzają jakby Cię ktoś patelnią ogłuszył.
Odpowiedzprzestań hejtować wara od motocykli spalinowych bo nawet nie jeździłeś, więc nie masz zdania i dla takich nie mam szacunku . Z poważaniem
OdpowiedzHejterze wara od motocykli spalinowych bo nawet nie jeździłeś, więc nie masz zdania i tła takich nie mam szacunku . Z poważaniem
OdpowiedzRównież tak uważam. Nie mam najmniejszych problemów z przesiadką na motocykl elektryczny pod dwoma warunkami: 1. jego koszt będzie porównywalny z obecnymi, dla motocykli spalinowych, 2. zasięg będzie nie mniejszy niż obecnych maszyn.
OdpowiedzCo rozumiesz przez zasięg ? Spalinowy może mieć zasięg 200km 5min na tankowanie i jedziesz dalej więc jak elektryk ma dorównać ?
OdpowiedzA tam brzmienie silnika, frajda jest z jazdy. No i to jest słowo klucz "jazda", a nie stanie po dwie godziny na ładowarce żeby się "zatankować" na 100-150 km trasy.
OdpowiedzW sumie to tak, ale czy w tym momencie ktoś oprócz idioty kupi moto elektryczne?
Odpowiedzdokładnie, motocykl jest po to, aby jeździć, a nie stać przy ładowarce.
OdpowiedzA tu hejtują , a z elektryków więcej szkody zużyte akumulatory utylizacja też zanieczyszczenie środowiska a elektrownie jeszcze węglowe. Nic tu nie zmieni. Dużo by wymieniać. Ładowanie też trochę trwa i koszty ładowania pobierają opłaty na stacjach.
Odpowiedz