Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeZ jazdą motocyklem wiąże się pewne ryzyko. Coś może pójść nie tak i będziemy musieli skorzystać z pomocy którejś z placówek służby zdrowia. Wiadomo, że ryzyko zakażenia znacznie wzrośnie.
OdpowiedzMasz rację. To jest problem "gdzieś się w końcu zatrzymasz". Dlatego nie namawiamy, aby wyjść teraz na motocykle, tylko żeby "jeżeli już", to jechać motocyklem oraz aby zacząć jeździć motocyklem za kilka tygodni, gdy epidemia wygaśnie. Właśnie motocykli będziemy wtedy potrzebowali, aby podnieść swoją oporność, osłabić wirusy i aby wytworzyć przeciwciała na SARS CoV-2 w najbezpieczniejszy sposób. Wirusy mają to do siebie, że nie opuszczają naszego świata rakietami w kosmos. Jeżeli koronawirus SARS 2 się pojawił, to już z nami zostanie. A my jedynie musimy go przyjąć "na naszych warunkach".
OdpowiedzPrzed napisaniem artykułu warto zapoznać się choć trochę z tematem... COVID-19 to nie wirus a choroba, która jest spowodowana wirusem SARS CoV-2... Same nazwy na to wskazują: CoV - Corona Virus ; COVID-19 - Corona Virus Disease 2019
OdpowiedzDziękuję za sprostowanie. Artykuł jest od motocyklistów dla motocyklistów. Niemniej analiza dostępnych źródeł i hipotetyczne wnioski w tekście powyżej wydają się być nadal racjonalne?
Odpowiedz