Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeNo yamaha postarała się. Nie ma co. Mogli mu dać miejsce w Fiat Yamaha Cup "na Poznaniu" (przecież nie ma polskiej licencji A). A dali mu szansę w WSBK. Z pewnością był wzruszony do łez :)
Odpowiedzmmach1988 - coś w tym jest choć gdyby wygrywał w WSB, mógłby otworzyć sobie ponownie drzwi do MotoGP. Tak czy inaczej Pramac d'Antin to bardzo dobry zespół (podium Barrosa w Mugello) więc mam nadzieję, że Guintoli pozostanie w "królewskiej klasie".
OdpowiedzAle jakby teraz poszedl do WSBK to pewnie pojezdzil by tam z 2 lata zanim by ponownie wrocil do MotoGP a wtedy juz by byl 2 lata za innymi. Po tych dwoch latach znow by sie musial przyzwyczaic do "nowego" motoru i opon ktore napewno by sie zmienily za ten czas. Wg mnie jedyna sluszna decyzja jest podpisanie kontraktu z Ducati d'Antin.
OdpowiedzTrzeba przyznać, że chłopak ma talent, co pokazał chociażby ostatnio w Brnie. Trudno jest prorokować, która oferta będzie dla niego lepsza, ale obie są moim zdaniem dobre, więc mam nadzieję, że będzie zadowolony ze swojego wyboru i w 2008 pokaże na co go stać. Go Sylvain!
OdpowiedzFajnie by bylo go zobaczyc w sezonie 2008 na Ducati w MotoGP bo widac po tym sezonie ze chlopak ma talent. Nie chcialbym zeby przeszedl do WSBK bo to najprawdopodobniej by byl jego koniec kariery w MotoGP a szkoda by bylo zeby sie chlopak zmarnowal.
Odpowiedz