Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarzeBeszczelność i hipokryzja . Na tym nielegalnie wybudowanym obiekcie (nigdy nie było sporządzenia operatu środowiskowego) bawi się Pdkreślam bawi się kilku znudzonych posiadaniem pieniędzy cwaniaczków zaś cierpi kilka naście tysięcy osób ( całe Smochowice , Krzyżowniki , Baranowo < Przeźmierowo oraz Ławica być może nawet dalej) dużo tu zależy od kierunku wiatru. Ito jest w porządku? Wybudujcie sobie ten tor na odludziu , tereny okalające wykupcie , a potem możecie szaleć. Podkreślam obiekt ten generuje hałas znacznie przekraczający obowiązujące normy. Kuriozalne jest tolerowanie tej sytuacji przez władze miasta , to pokazuje do jakiego stopnia prezydent miasta jest skorumpowany.
OdpowiedzTaka paranoja to tylko w Polsce jeszcze trochę to przechodząc przy posesji jego mościa bedzie trzeba chodzić na paluszkach bo inaczej złoży na ciebie skargę i będziesz sie tłumaczył żenada i kolejny raz wyszliśmy Na debili przed całym światem.
Odpowiedzskandaliczny to jest Twój artykuł RAFF. W 1977 roku, kiedy otwarto tor Przeźmierowo zamieszkiwało 2700 mieszkańców i komunistyczne władze nie pytały ich czy chcą takiego obiektu więc daruj sobie swoje kłamstwa. Natomiast przedstawiciele Wydziału Ochrony Środowiska UM Poznań i nic nie nakazali, bo też nie posiadają uprawnień do postępowania w trybie nakazowym. Pomiary przeprowadzili nie na terenie obiektu, bo na nim możesz sobie hałasować do woli i nikomu nic do tego. pomiarów dokonano w 5 punktach osiedla Przeźmierowo (ulice: Magazynowa, Krańcowa, Graniczna, Kościelna i Rynkowa) i poinformowano właściciela obiektu czyli AW o bardzo znacznym przekroczeniu norm. Decyzję o zamknięciu toru i zakończeniu imprezy podjął AW i nikt inny. Natomiast do jej podjęcia przyczyniła się bezpośrednio postawa organizatora z Peterem na czele, jak i części uczestników. Prawdą jest iż organizator na piątkowym briefingu podał informacje iż jak to ujął: "...spływają do nas prośby o możliwie cichszą jazdę, dlatego prosimy uczestników o niewykorzystywanie pełnej mocy silników, innymi słowy ścigajcie się powoli...". Dokładnie takich słów użyto i oczywiście w sposób prześmiewczy gdyż trwała przecież rywalizacja o najszybsze okrążenie toru. Ale problem w tym że AW nie prosił o komunikat dotyczący zmniejszenia poziomu hałasu na torze, tylko poza nim. AW prosił w imieniu swoim i mieszkańców o komunikat nawołujący do zaprzestania nielegalnych wyścigów poza torem, do których dochodziło na ulicach Przeźmierowa przez cały piątek i część soboty. Organizator to zignorował. Mało tego, na zapytanie skierowane przez Policję odpowiedział że nie docierają do niego żadne informacje o incydentach poza torem. Niestety część uczestników GT zachowała się tak jak pseudokibice piłkarscy a ucierpiała całość uczestników imprezy. Doszło do tego przy dużym współudziale organizatora (kłamstwa i zaniechania). Mieszkańcy nie są wrogo nastawieni do toru i jego użytkowników, proszą jedynie o przestrzeganie przepisów i wzajemne poszanowanie swych praw. Jeśli nie mieli by racji, nikt nie zaryzykowałby uwzględnienia ich postulatów pod groźbą wypłaty ew. odszkodowań. Jeśli uważasz RAFF że oczekiwanie przestrzegania prawa jest wrogim nastawieniem, to wnioskuję że sam jesteś wrogo nastawiony do rozumu, dlatego Ci z nim nie po drodze.
OdpowiedzGdybym mógł zalajkował, albo zaplusował bym ten komentarz.
OdpowiedzCo wy chrzanicie . Ludzie mieszkali w Przeźmierowie na długo , długo przed tym jak ktokolwiek pomyślał o budowie Toru .Podobnie ma się z działkami pracowniczymi, które funkcjonowały tam wiele, wiele lat przed Torem . Nie może być tak , żeby grupka fanatyków terroryzowała hałasem kilkadziesiąt tysięcy osób .
OdpowiedzKilkadziesiąt tysięcy osób?
OdpowiedzPodejdź do ściany jebnij kilka razy o nią głową i jeszcze raz się zastanów
OdpowiedzTo są dwa, trzy dni mogli wytrzymać. Napewno jak zwykle kasę chcieli wyłudzić a że się nie udało to co protest.
OdpowiedzCiekawe czy ludzie mieszkający blisko lotniska na Okęciu zawnioskują o zamknięcie z powodu hałasu i nisko latających samolotów...
OdpowiedzNie wiem czy słyszałeś, ale już to robią. M.in. w nocy nie ma startow z Okęcia. Tak coś mi się obilo o uszy. Paranoja...
OdpowiedzCiekawe o ile tnsze były działki w chwili zakupu ze względu na położenie w sąsiedztwie toru ? I ile zyskają na wartości jak wykoczy tor. Jak im źle można się przeprowadzić a nieruchomość sprzedać komuś co tor nie przeszkadza a może nawet bawi.
OdpowiedzJa mieszkam blisko autostrady i hałas też mi przeszkadza, może też pasowałoby poprosić kierowców żeby jeździli ciszej albo zamknąć i będzie spokój :)
Odpowiedz