Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeJeśli to nazywacie szczytem drogowego chamstwa, to mnie wygląda na to że poziom portalu zaczyna niebezpiecznie zbliżać się do gówna typu onet czy inne tego typu... byle krzykliwy tytuł, byle kliknięć było jak najwięcej. A po tym kliknięciu... zażenowanie. Ja tam jakoś nie zauważyłem żeby motocyklista bardzo walczył o wyprzedzenie auta które próbowało zajechać mu drogę. Spokojnie poczekał aż znajdzie się więcej miejsca i bez nerwów objechał buca nawet się nie oglądając (i prawidłowo). A tu od razu rozdmuchane jak by nie wiadomo co się stało. W żaden sposób nie bronię kierowcy auta ale naprawdę życzę żebyście mieli do czynienia tylko z takim "szczytem chamstwa".
OdpowiedzU nas nie jest identycznie. U nas zdarza się to o wiele częściej
OdpowiedzZ tego co widzę to kierowca auta jechał jednym pasem 😁 i nie próbuje się przeciskać między innymi autami. ... może uważał że przeciskając się w takim korku motocyklista przede wszystkim zagraża sam sobie.
OdpowiedzPrzejdź się Waszmość do okulisty. Kierowca auta zjechał z lewego pasa na środkowy prawymi kołami, a dopiero później wrócił. Nie jest tylko 'szeryfem', złośliwie utrudniającym prawidłowe poruszanie się motocyklisty, ale jest bandytą łamiącym przepisy w celu uniemożliwienia innym kierującym wykonywania manewru wyprzedzania.
Odpowiedz