Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarzeJa dam nieco inny przykład mojej sytuacji na moto, 2014 rok przejeżdżam przez wygwizdów zwany Bobrowniki (woj Śląskie), nie znałem terenu zbyt dobrze i się zwyczajnie w świecie zgubiłem, tel rozładowany więc nawigacji nie mogłem użyć, dotarłem do znaku który mi uświadomił że pojechałem całkiem w zła stronę a więc jako że nie było gdzie zawrócić jadę prosto dalej.... aż trafiłem na coś w rodzaju parkingu to wjechałem tam tylko aby nawrócić i pojechać już we właściwym kierunku do celu zbieram zakręt i nagle bum leże moto na mnie.... rozglądam cię co się stało a jakaś debilka przywaliła mi kijem z całej siły tak że się złamał na moim garbie przewracając mnie z moto, jednocześnie zostałem owym moto przygnieciony, chcąc się wydostać ta debilka napieprzała mnie nadal wrzeszcząc że to jej teren prywatny że nie mam prawa tu być a za przecinki służył jej bogaty słownik łaciny podwórkowej, efekt całego zajścia pęknięta kość przedramienia :) napieprzała aż miło.. uderz kobietę.. ja nie potrafię nawet takiej debilki walnąć Śmiejcie się ale autentycznie mam blokadę i nie nawet nie chcę jej przełamywać. wracajac do tematu wygrzebałem się spod moto wyciągnąłem z za owiewki spraj pieprzowy i potraktowałem ją nim na to wszytko jej męzulek który się przyglądał wezwał policje że to ja napadłem jego żonę itd itp, na moje szczęście na przeciwko był bankomat i kamera z niego zarejestrowała całe zajście uszkodzenia ciała powyżej 7 dni czynna napaść na mnie brak oznakowania terenu jako własność prywatna, umorzenie sprawy.... nic kompletnie zero jakiejkolwiek kary ta kobieta nie dostała
Odpowiedztego pajaca tam nie powinno być
OdpowiedzKtoś kto pochwała napaść i niszczenie motocykla jest tak samo chory jak ta baba. To ze motocyklista wjechał gdzieś gdzie nie powinien nie upoważnia kogokolwiek do niszczenia czyjegoś mienia, w tym przypadku motocykla. Od wymierzania sprawiedliwości są w tym kraju konstytucyjne służby.
OdpowiedzWyrwał bym mu przewód wysokiego napięcia,niech pcha do domu.
Odpowiedzja bym ci leb pusty urwal z kablami🤣
OdpowiedzNie propaguję takiego zachowania, ale autorze powyższego posta, postępując tak jak mówisz zniżasz się do takiego poziomu jaki reprezentuje ta pani, Ja wiem że teraz postawa bezmózgiego yeti jest w modzie, ale czasem zdrowy rozsądek i rozmowa wystarczy nie trzeba nikogo napieprzać kijem albo rwać kabli.
OdpowiedzTobie jaja powinni wyrwać
OdpowiedzBardzo dobrze zrobiła !! Powinna być brana za przykład. Być może nic innego jak tylko uszkodzenie motocykla mogło by skłonić tego o zgrozo "motocykliste" do zjechania z szlaku. Szanujmy się nawzajem. Sam mimo tego że też jestem motocyklistą nie chciał bym podczas pieszej wędrówki w górach słyszeć jak ktoś pierdzi mi motocyklem.
OdpowiedzOby tobie z moto i samochodem zrobiono to samo!
OdpowiedzNazywanie tego gościa motocyklistą stanowi obrazę dla wszystkich normalnych motocyklistów. Przez takich baranów, którzy sądzą, że wszystko im wolno, całe środowisko ma delikatnie mówiąc złą renomę. Pomijam już taki drobiazg, że jest to motocykl crossowy, czyli pojazd nie dopuszczony do użytku poza zamkniętym torem. Tu uwaga do portalu ścigacz.pl: zawsze myślałem, że ten portal nie propagował jazdy motocyklem poza prawem, ale widać zmienia się na gorsze.
OdpowiedzTylko nie popuść... ;) Definicja "motocyklisty" to kierowca motocykla. Zawsze możesz nie zaglądać na ścigacz.pl "prawdziwy motocyklisto" ;)
OdpowiedzA powinna brzmieć "rozsądny kierowca motocykla". Niestety przez 5% przygłupów, ludzie patrzą na całą społeczność z nienawiścią i wszyscy obrywamy jako odpowiedzialność zbiorowa. Także chcesz się zachowywać jak bałwan, to kup sobie ranczo jak Rossi i tam piłuj do woli jak i czym chcesz.
OdpowiedzPo pierwsze to malolat Po drugie pewnie jeszcze nie ma prawka wiec bawi sie po lesie Po trzecie Ty zawsze byles grzeczny i robiles jak mamusia przykazala.... Rownie dobrze moge powiedziec kup sobie bieznie postaw przed domem i spacetuj.... Widac ze chlopak nic zlego nie zrobil a babsko przyje.....o sie do niego jak by od rydzyka z teamu byla.... Pozdro Mlody szerokosci
OdpowiedzGość w pierwszym zdaniu mówi, że ma prawko. A później ściemnia że blachy ma w domu. Nie życzę Ci spotkania na leśnej ścieżce głąba na rozpędzonej dwusuwowej crossówce, nic przyjemnego i stres dla dzieciaków. Ścieżki piesze są dla pieszych a nie amatorów sportu. Efektem takich wygłupów są przeszkody prewencyjne w parkach narodowych
Odpowiedz