Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 8
Pokaż wszystkie komentarzeMam ten motocykl i zrobiłem nim wciągu 3 miesięcy zupełnie bezproblemowo 10000 km. Pokonywałem nim trasy do pracy i domu o łącznej odległości 300 km i naprawdę, jeśli mam doszukać się minusów w tym motocyklu, to jedynie silnik 125 ccm, bo czasem mogłoby być nieco więcej mocy ;-) Z dobrym wiatrem i przy złożeniu rozwinąłem nim maksymalnie licznikowe 123 km/h. Jeżeli chodzi o spalanie, to średnio od 2 do 3,5 litra Pb 95.
OdpowiedzMam ten motocykl i zrobiłem nim wciągu 3 miesięcy zupełnie bezproblemowo 10000 km. Pokonywałem nim trasy do pracy i domu o łącznej odległości 300 km i naprawdę, jeśli mam doszukać się minusów w tym motocyklu, to jedynie silnik 125 ccm, bo czasem mogłoby być nieco więcej mocy ;-) Z dobrym wiatrem i przy złożeniu rozwinąłem nim maksymalnie licznikowe 123 km/h. Jeżeli chodzi o spalanie, to średnio od 2 do 3,5 litra Pb 95.
OdpowiedzRzeczywiście dobrze to brzmi, zupełnie nie przypomina innych 125, które telepią się jak galareta. Widziałem takiego Blade na zakończeniu sezonu i muszę przyznać, że skok jakościowy chińczyków jest naprawdę spory. Gdybym zaczynał przygodę z motocyklami dziś, a nie 20 lat temu, to pewnie wziąłbym coś takiego na początek.
OdpowiedzWie ktoś jak wygląda sprawa zamontowania kufra oraz sakw bocznych w tym modelu? Chciałbym go kupić do takiej spokojnej turystyki po Polsce, ewentualnie gdzieś za granicę i przydałoby się trochę miejsca na najpotrzebniejsze rzeczy. Jest możliwość dopasowania i zamontowania kufrów "uniwersalnych", czy trzeba kombinować lub szukać na wymiar? Miał ktoś z tym kontakt?
OdpowiedzNo to zostałem zachęcony!!! Wizualnie w moim typie, a po przeczytaniu artykułu okazuje się, że nic tylko siadać i jechać;) Wbrew temu co piszą niektórzy w komentarzach, taka cena to jak za darmo (naprawdę nie wiecie jak drogie są motocykle?). Chętnie wybiorę się do dealera zobaczyć na żywo te maszynę. I fajnie, że czasami piszecie o czymś dla przeciętnego kowalskiego, który jak ja ma tylko kat. B i nie marzy wielkich maszynach, tylko miłej jeździe w wolnym czasie. Pozdrawiam!
OdpowiedzKolejny odgrzewany kotlet na ramie suzuki gn/gs 125. 10 lat temu sprzedawano 125 za 2700 zł na tej ramie, a dzisiaj po zmianie kształtów plastików i wymianie zawiechy na usd za 8700. Przecież to chore.
OdpowiedzJak osoba, która ma minimum wiedzy na temat motoryzacji, może pisać takie brednie? Nawet ja, choć jeżdżę włoską 600-tką i nie mam na co dzień kontaktu ze 125-tkami, orientuję się w tym segmencie. Przecież ten blade to zupełnie inna konstrukcja niż to co "10 lat temu sprzedawano za 2700zł" i wystarczy odrobina rozgarnięcia, by to dostrzec. To zupełnie inny silnik, inne materiały, zawieszenie, skrzynia biegów, dodatki... czyli niemal wszystko. I znacznie bliżej mu już do motocykli Japońskich niż innych chińczyków, czy tego chcemy, czy nie. Podobno pasują do niego części od Hondy a wiele rozwiązań opracowanych było ze współpracy z Piaggio. Czy to znaczy, że Honda i Piaggio robią chłam sprzed 10 lat? Poza tym, jak zapewne doskonale wiesz, w przypadku chińskich motocykli ogromne znaczenie ma fabryka, a Zongshen, w której produkuje się Blade i kilka innych importowanych motocykli to jedna z lepszych fabryk. Redaktor ścigacza zrobił nim całkiem pokaźny przebieg, rzetelnie wymienia zauważone wady, więc nie można mu zarzucać, że zmyśla i konfabuluje na temat zalet. Myślę, że to po prostu warty swojej ceny, bardzo poprawny motocykl i to jest bardzo możliwe. Nie zrozum mnie źle, to nie są żadne osobiste zarzuty wobec Ciebie, ale nie można w nieskończoność powtarzać tych samych, niezbyt mądrych mitów. Pozdro!
Odpowiedzjaki gażnik ??? TU JEST WTRYSK !!!!!!!!!!!!
OdpowiedzGaźnik
OdpowiedzTak, wspaniale smogowe panstwo srodka w pelnej krasie :) Szczyt techniki i mysli technologicznej. Wspanialy wynalazek. Ósmy cud swiata. 2017 rok, a tu: Wibrujace lusterka. Nieprecyzyjna skrzynia biegów. Niesamowita trwalosc materialów - juz po 3000km wszystko jest powycierane, nozka niedomaga, gaznik nie trzyma regulacji, rozrusznik pada i pewnie standardowo wydech sie odkreca i chce odpasc ;) Aczkolwiek sam przyznam, jazda takim chinczykiem to przygoda, jak za starych czasow, i tu sie lezka w oku kreci. Nie wiesz czy sprzet odpali, nie wiesz kiedy zgasnie, nie wiesz co nastepne padnie (albo odpadnie), ale wiesz ze predzej czy pozniej cos sie zdarzy, wiesz za to ze jak spadnie deszcz to Vee Rubber czy inne CST dostarcza dodatkowych wrazen :) . Nie to co te bezduszne motocykle japonskie, na ktorych zawsze jak wsiadziesz to pojedziesz i dojedziesz. A gdzie przygoda?
OdpowiedzŻaden cud techniki i myśli technologicznej. To nowy motocykl za mniej niż 8 tysięcy zł i zawsze trzeba to mieć z tylu głowy przy ocenie. Oczywiście, że japońska konkurencja jest dużo wyższej jakości (chociaż to "zawsze dojedziesz" nie jest takie pewne), ale kosztuje co najmniej 4-5 tysięcy więcej. Kwestia wyboru.
OdpowiedzPo trzech latach Japońska konkurencja jest warta 8 tysięcy, a ten wynalazek 2 :) Utrata wartości - to nią się jeździ, nie ceną!
OdpowiedzCzyli mówisz, że po 3 latach sprzedałbyś mi takiego Blade'a za 2 tys. złotych, tak? Jeśli tak, to skupię każdą ilość. Miałem 7 lata temu chiński skuter i po 3 latach był w doskonałym stanie, a podkreślę, że nie był to jakiś topowy model, wręcz przeciwnie. Podpowiem Ci, że Blade po 3 latach będzie jeszcze w bardzo dobrym stanie, bo to mocna i porządna konstrukcja Zongshen, czyli fabryki jednej z lepszych w Chinach, a utrata wartości będzie minimalna. Dlaczego? Dlatego, że tutaj nie ma z czego ciąć ceny. Zadbany model nie będzie miał tańszej konkurencji, więc cena MUSI utrzymywać się na wysokim poziomie. Bo co kupisz za 2 tys. Rower? Nawet skutera w tej cenie nie dostaniesz. Naprawdę sądzisz, że ktoś by opchnął za tyle używanego Blade'a, z całkiem dobrym silnikiem, wałkiem wyrównoważającym, zawieszeniem upside down, dwiema tarczówkami, w dodatku atrakcyjnie wyglądającego?
OdpowiedzBzdura. Przykład: Yamaha Mt-125, nowa kosztuje prawie 21tys [SIC!!!]. Ogłoszenia olx przejrzane baaardzo pobieżnie, model 2015 kupisz w cenie między 14 a 18 tys [licząc tylko egzemplarze krajowe bo sprowadzane wypadkowe kupisz taniej]. Gdyby nie liczyć egzemplarzy od dilerów to te najdroższe odpadną i znowu będzie jeszcze taniej. Tamte roczniki jako nowe kosztowały chyba trochę mniej niż 2017. Więc też tracą na wartości i jeszcze ta cena wyjściowa która jest z kosmosu. Zresztą i tak uważam, że trzeba się ostro uderzyć w głowę, żeby kupić 125 w takiej cenie.
Odpowiedz