Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarzePo 2 latach jazdy z telefonem mam dość półśrodków , problemów z parowaniem etui, wypadających kabelków z nawigacji, przegrzewania się telefonu itp. Dlatego kupiłem właśnie TomTom-a . Ale trwa właśnie dyskusja w temacie na forum https://forum.vstromclub.pl/gps-vs-smartphone-komorka-t406.html#p5191 - i jak widać zdania są bardzo podzielone.
OdpowiedzPrzerobiłem zwykłe nawigacje w pokrowcach motocyklowych, smartofony i dopiero przy dedykowanej nawigacji motocyklowej jestem zadowolony. Wcześniej zawsze były problemy z parowaniem, czytelnością, obsłudze w rękawicach, zabezpieczeniem przed złodziejem, ładowaniem, odpornością na wibracje itd., itp. Jeśli tomtom poprawi oprogramowanie to jest to najlepszy wybór.
OdpowiedzA jak ma się "powtarzalność" tras. jest jakaś opcja żeby kliknąć "tą trasą jechałem, daj inną?" bo jak nie to nie ma sensu bylić kasę jak dowolna nawigacja + trasser i mamy to samo w telefonie (a niedrogie (500zł) wodoodporne smartfony też istnieją, więc i dowoodporność nie jest problemem
OdpowiedzWybierał różne trasy z jednego punktu, ale np. z tym samym początkiem. Inna sprawa, że 410 ma preset 100 "najlepszych tras w Europie", mapy świata i dożywotnią aktualizację. O czym oczywiście zapomniałem powiedzieć :). No i na baterii goni 5-6h, co też całkiem spoko.
OdpowiedzJa używam Samsunga Galaxy S5 plus uchwyt rowerowy dedykowany do tego modelu. Telefon trzyma się idealnie bez zbędnych pokrowców czy folii ograniczających widoczność ekranu. S5 jest wodoodporny więc deszcz mu nie straszny. No i największa zaleta- zawsze mam włączonego Yanosika :)
OdpowiedzNie ma problemu, aby mieć włączonego TomToma Ridera 400 i jednocześnie yanosika. Sam tak jeżdżę, chociaż na co dzień, kiedy nie potrzebuję nawigacji, to tylko z telefonem ;) Tak samo słuchanie muzy - jak dzwoni telefon, komunikaty daje yanosik czy tomtom, muza jest automatycznie przyciszana. Fajny sprzęcik. Mam go trochę ponad miesiąc, więc jeszcze wszystkiego nie odkryłem zapewne, ale to co mi się udało, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzTo jest test, czy pokaz filmików z latania? Jak się dostaje sprzęt do testów, to głupio powiedzieć o nim coś złego, nie? Na przykład to, że mały wyświetlacz z jeszcze mniejszymi przyciskami jest praktycznie nieobsługiwalny w czasie jazdy w rękawiczkach i pod tym względem niczym się nie różni od prostego smartfona za 200-300zł + google maps w PL albo automapy za 30zl, która poza granicami załatwia sprawę, bo pracuje w offline. Ale wtedy jak uzasadnić wydanie 2k na 'specjalną nawigację motocyklową'...
OdpowiedzJako praktyk widzę znaczącą różnice między malutkimi przyciskami w np. automapie a wielką ikoną tomtoma. Smartofona czy samochodowej nawigacji w futerale nie dało się bezpiecznie obsługiwać jadąc, z tomtomem takie rzeczy się wychodzą znacznie łatwiej.
Odpowiedzrider ma podstawowe menu w bardzo dużych ikonach - do szybkiej obsługi w czasie jazdy, poza tym wszystkie ikony też są duże, więc problemu nie ma z obsługą w trakcie jazdy. Ustalenie trasy w trakcie jazdy na jakimkolwiek urządzeniu nie jest za mądre.
Odpowiedz'ale to za niedużo więcej pieniędzy mamy wodoodporność...' ten TomTom kosztuje ponad 1600 zł - ładnie mi niedużo większe pieniądze :-) w porównaniu do np. pokrowca na nawigację za 130 zł firmy Oxford notabene także wodoodpornego
Odpowiedz