Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 79
Pokaż wszystkie komentarzeporażka najwięcej do powiedzenia maja ludzie bez moto.... żałosne. starzy motocykliści wiedzą co autor artykułu miał na myśli, lecz nie do końca jasno napisał to co chciał przekazac. motocykle to nie zabaweczki pamiętajcie że czasu nie przewiniecie z powrotem w tył... tym którzy biorą ponad 80KM na pierwsze moto krzyż na drogę... prędzej czy później puszczą wam wodze i zapomnicie jak się prawidłowo hamuje... bęc... wielu ludzi nie kuma że uderzyc w latarnie jadąc 80km/h a uderzyc jadąc 80km/h w wielu przypadkach jest duza różnicą bo przy tych 80km/h na różnych motocyklach i na różnych biegach masz jakiś moment i to od tego zależy jak to się kończy. powodzenia
Odpowiedzpytam tylko z braku niewiedzy, a co jeśli kupujesz motocykl z ABS, przy założonej mocy 80KM i chamujesz awaryjnie. Motocykl z ABS możesz pociągnąć klamkę na maxa i wspierać się nożnym oczywiście....
Odpowiedzmotory wybiera się z głową wprost do swoich możliwości, na początek warto wybrać jakiś używany o mniejszej mocy http://tylkomotory.pl/
Odpowiedzja też zaczynałem na GSX-R 750 powoli powoli i można śmigać. Teraz mam R1
OdpowiedzA ja wam powiem że ilość pochowanych motocyklistów młodych i doświadczonych jest porównywalna, niezależnie od mocy i v-max. Liczy się głowa bo młody jest głupi a doświadczony zbyt pewny siebie.
OdpowiedzJa kupilem HONDE VTR 250 nowa jestem bardzo zadowolony dlamnie liczy sie przyjemnosc jazdy motocyklem a nie osiagi. A dzwiek v jest piekny..pozdrawiam
OdpowiedzTemat jest dobry,ale ja nieco odbiegne od niego.Kupiłem w tym roku nową Honde CB1000R.Nie jestem szaleńcem by jezdzić z prędkością 200km/h to raz,a po drugie stan dróg w mojej okolicy nie pozwala na to.Jezdze tym motocyklem wykorzystując tylko trzeci bieg z prędkościa 90-100km/h.To jest max.Obrotomierz wskazuje 3-4tyś.obrotów.I mam pytanie-czy taka muląca jazda nie odbije się na trwałości silnika?Silnik tej Hondy pochodzi z CBR-ki,z rocznika 2007 i ma zmniejszoną moc.Doświadczonych prosze o odpowiedż.
Odpowiedzwitam wszystkich serdecznie dzisiaj bym sie zabil na suzuki gs500 rozpedzilem jego na max na miedlugim odcinku na 2 biegu ale nie zdazylem wychamowac przed droga z pierwszestwem przejazdu zazucilo mnie po pewnym czasie chamowania chamowalem na ostro przez 100 metrow z piskiem opony tylnej i zabraklo mi 20 metrow jechaly tam auta bus on zwolnil ja zaczolem odbijac za busa serce kazdemu stanelo na chwile to byl cud !!! wiec trzeba jezdzic przepisowo na poczatku i tak sobie przysiaglem juz po tym
OdpowiedzWitaj!Mam nadzieje,że nadal zyjesz,a tak przy okazji,nie hamuje się tak tylnym hamulcem,do tego słuzy przedni,a tylny jest pomocniczy.Moja dziewczyna ma takie moto i hamulec jest całkiem przyzwoity,Pamiętaj,że rozwijając jakąś predkość musisz mieć miejsce by wyhamować.Pozdrawiam.
OdpowiedzHmm, ja jako pierwszy motocykl planuję zakup zzr 600 lub 1100, szczerze powiedziawszy to uważam iż właśnie panowanie nad sobą to 90% sukcesu jazdy motocyklem na początku nie mając doświadczenia. a co do 600 i 1100 to dźwięk silnika w 1100 robi wrażenie i tym samym wzbudza szacunek i wyobraźnię. a czy 50KM czy 150KM to już nie ma znaczenia podczas gleby, tak czy tak trzeba miec dupsko odporne na ścieranie xD^^
Odpowiedz1000 ci bledu nie wybaczy ;p
Odpowiedza 600ta zygzaka i tak cie pozamiata jak nie będziesz uważny ;] a co do brzmnienia to wszystko na prawdę w tych pojemnościach (szczególnie dla początkujących) tylko TŁUMIK. Z 400tki 4garowej można uzyskać potężniejsze brzmienie na byle przelocie niż z hayabusy na stock'ach kominach.
OdpowiedzPrzepraszam za wtręt, ale części wypowiadających się tutaj, zaleciłbym przed kupnem motocykla, jakiś słownik ortograficzny. Coś pięknego i niedrogo, bo tego się nie da czytać !!!
Odpowiedzjezdzilem czesto na fazerze 750 i cbr 600 na nich sie uczylem jezdzic sporadzycznie. Jak mysliscie moge zaczac od fazera 600 , 750 albo kawasaki er-6f ???
OdpowiedzJa wcześniej NIGDY nie jeździłem żadnym motocyklem nawet jako pasażer mam 24lata rok temu zrobiłem prawko, to był tak naprawdę pierwszy kontakt z moto. Na ten sezon (2008) kupiłem GSX-R1000k6 wszyscy mówili mi zabijesz się, 1000 na początek.... Zrobiłem nim ponad 6000km i żyje jestem z Krakowa Byłem na torze w Poznaniu, zamykam budzik 310km według licznika. Przeciskam się w korku bez jednego podparcia. Tak naprawdę wszystko siedzi w TWOJEJ głowach, to TY! odkręcasz manetkę. Jeżeli czujesz, że masz nierówno pod sufitem i na 1000 mógł byś się zabić, bo ma ogromną moc, to nie kupuj 600 czy nawet 250 W OGÓLE NIE KUPUJ MOTOCYKLA!!!!!!! Rower będzie dobry dla ciebie, przynajmniej nie zabijesz siebie i innych. Każdy motocykl jest dobry na początek o ile tylko czujesz się na siłach go prowadzić, po prostu na jednym przyjdzie Ci dłużej opanowaniem go, a na innym krócej. Wystarczy żebyś czuł przez cały okres użytkowania respekt do swojego 'pupila' i był świadom jego ogromnej mocy. Tyle na ten temat :)
OdpowiedzA) "dobrze poukładane w głowię" to nie to samo co umiejętności.. jest jakiś głębszy sens w tym że najpierw uczymy się chodzić a potem biegać, że najpierw walczono na drewniane miecze a potem dawano do łapy stal .. itp itd B) w swoim mniemaniu największy wariat jest normalny tylko wszyscy dookoła tak nie bardzo ..
OdpowiedzŚwiete słowa. Całkowicie sie zgadzam! Czytałem gdzies ze nic nie da opanowanie i "szanowanie manetki" heee no moze i nie da bo ponoc z pustego to i Salomon nie naleje. Kazdy wie na ile go stac, na ile moze sobie pozwolic i kiedy. Jezeli ktos nie posiada umiejetnosci racjonalnego myslenia to nawet na rowerze zrobi sobie krzywde.
OdpowiedzMASZ RACJĘ: Ja mam 25 lat, 2 lata temu kupiłem YAHAHE R6 120km, nigdy wcześniej nie jeździłem motorem, tylko 20h na nauce jazdy. Do dziś przejechałem ok 11tys kilomentrów, i ządnego wypadku/kolizji nie miałem. Dlatego niech sobie "SPECJALISCI" mówią, ze 'się zabijesz , zabijesz się' - może by tak chceili. ALe jeśli mas zmózg to pzreżyjesz, chyba, ze chcesz się ścigać z każdym na ulicy - do tego trzeba umiejętności. Każdy motor dobrany jest na pierwszy, chociaz wiadomo, ze poczatkujacy na R6 nie wykorzyta 40% mocy, niz na jawie 250 -90%. Ale dajci mi jawę 125, z 10km i pokażę wam jak się zabić po 1minucie. pozdrawiam.
OdpowiedzWitoj masz rację (ale) ja zaczynałem od jawy 350 ts obecnie zzr 1100 i jest znacznie bezpieczniejszy. Co ważne on ma hamulce!!! a nie spowalniacze jakieś, i trakcje i nie ma żadnych usterek co 100km. Powiem jeszcze jedno spoglądając w przeszłość na moje wyczyny na jawie to miałem zajebistego farta że uszedłem z życiem. Wniosek wynoszę taki że na pierwsze moto to lepiej coś wolnego i taniego aby nie bolało tu i tam oraz aby posiadało hamulec.
OdpowiedzMam podobne zdanie jak Ty, tez zaczynam przygodę z motocyklem i zamierzam kupic BMW K1200R, "doswiadczeni" motocyklisci odradzają mi taki wybór, ale są i tacy ktorzy mieli kontakt z tym motorem i twierdza ze jak zaden inny prowadzi sie go rewelacyjnie, i co najwazniejsze mimo 160KM nie "szarpie" jak japonczyk. To nie motory zabijaja ludzi tylko brak rozsadku i wyobraźni motocyklistów. Pozdrawiam Jaro
OdpowiedzZgadzam się w 100% z Tobą. Moim zdaniem wszystko tylko i wyłącznie zależy od nas samych. Od tego jak podchodzimy do tego wszystkiego. Ja jestem dopiero początkującą i tak jak Ty nigdy wcześniej nie miałam kontaktu z moto. Na pierwszą maszynkę chciałam kupić HONDĘ CBR 600 F4i ale wszyscy mi ją odradzają bo twierdzą że się zabije na niej tym bardziej że jestem dopiero początkująca. Może i mają rację ale ja nie zamierzam puszczać wodzów fantazji i pruć niemiłosiernie po ulicach. Poważnie podchodzę to tego motoru. I nie jestem z tych co kupują takie przecinaki dla szpanu by tylko poczuć adrenalinę. Mam nadzieję że na sezon 2009 będę już szczęśliwą posiadaczką tego cudeńka :) Pozdrawiam.
OdpowiedzWięc jeżeli nie dla szpanu i adrenaliny to po co?? Bo ładnie wygląda? - szpan ;] Ja na pierwsze moto wybrałem bandita 400 i nie żałuje, pojeżdżę sezon dwa i zmienię na większy ;]
Odpowiedz"Liberum Veto" Nie zgodze sie tutaj z autorem tekstu potwierdzaja to tez R1 na drzewach kupionymi za pieniadze bogatych Tatusiow. Sorki ale nie ma ludzi idealnych na tym swiecie i kazdy posiada emocje a to wlasnie one biora zawsze gore u ludzi z mala iloscia szarych komorek, a duza iloscia KM. I niestety zawiode kazdego kto chcialby mi powiedziec, wmowic lub wytlumaczyc ze stopniowanie mocy w kazdym kolejnym zakupionym pojezdzie jest bezpodstawne, tak samo jak posiadanie chocby ogolnego zarysu mechaniki pojazdu i rozwiazan technicznych w nim od asfaltu w gore. I osobiscie wole dzieciaka ktory bawi sie Komarem itp. na sasiedniej zwirowni i poznaje mozliwosci swojej maszyny oraz czesciej siedzacy w garazu z nim anizeli jezdzac (wielu z nas tak wlasnie zaczynalo). A jesli autor artykulu ze mna sie nie zgadza to moge jedynie poprosic o rozpoczecie akcji pt." kupujmy pociechom na komunię Y2K - eje tudzież Hayabusy. Pozdrawiam serdecznie.
Odpowiedzwitam , mam pytanie odnosnie wyboru motocykla .a mianowicie zastanawiam sie powaznie nad kupnem yamahy fazer 600 rocznik 2002/2004 . Jezdilem wczesniej na wielu motocyklach poczynajac od motorynki przez simsony ;)i konczac na wsk 4, etz250 itp ale teraz kiedy mam juz prawko w kieszeni chce pojezdic na czym wiekszym i mocniejszym. Z wczesniejszych doswiadczen moge powiedziec ze nie ponosi mnie fantazja i mam wyobraznie co DANY MOTOR MOZE i co ja sam potrafie, raczej patrze na motor pod katem urozmajcenia sobie w mily sposob wolnego czasu przejazdzka a nie testowania jego osiagow na kazdym lepszym czy gorszym odcinku drogi.mam teraz pytanie czy przy moim wzroscie 185cm i wadze niespelna 80kg Fazer badzie dobrym wyborem biorac pod uwage odrobine wczesniejszego doswiadczenia . prosze o porade
Odpowiedzuwielbiam te mądrości driwerów mz czy simpsonów, bez pasji motocyklowej. nie czytacie nic o motocyklach. nie interesujecie się możliwościami tych maszyn, a potem można czytać wypowiedzi w stylu" też uważam, że pojemność nie ma znaczenia. na pierwsze moto kupie sobie litra" a przy każdym teście sportowej (nawet) 600 piszą, że jest to maszyna wymagająca zawodniczych umiejętności, nie wybacza błędów i jest bezkompromisowa. ale co ci redaktorzy mogą wiedzieć
OdpowiedzTo ja odrazu mam propozycje zmienić wszystkie motocykle nauki jazdy na nie mniejsze niż 1000. a Punta na Ferrari.!!!! A jeśli mowa o wyobrazni początkującego kierowcy to napewno ma większą niż piszący ten artykół.....
Odpowiedzsieema:) czytalem tam ze jak r6 to odrazu miejsce na cmentazru? czy to prawda czy gosc tam troche przesadzil?:) zamierzam kupic sobie moto PIERWSZE i najlepsze wrazenie robi na mnie wlasnie Yamaszka R6 :) z roku kolo 2000:) Wogole co myslicie ze to dobre moto?jak sie sprawuje? prawka nie mam ale cos tam umiem jezdzic kiedys jezdzilem troszke:) bym byl widzeczny jakby ktos cos ciekawego napisal:)pozdrawiam:)
OdpowiedzJa kupiłem niedawno r6 a przed nią miałem komarki do 125cm i jak na poczatek jest super a plusem jest ze dopiero jest ostra na wyskoich obrotach jak to mówia ma góre.pozdro
OdpowiedzEhhh :) Po artykule mam jeszcze wiekszy metlik w glowie :P Przyznam szczerze, ze ja szukam motocyku pod katem wagi...jestem dosc niska i wiem ze nie utrzymam ciezkiej i wysokiej maszyny. Szalec nie lubie ...najchetniej kupilabym cos lekkiego , wolnego do 550 cm pojemnosci...ale nie mam pojecia co :P Jakies sugestie ?:)
Odpowiedzyamaha virago 535
Odpowiedzja równiesz uwazam, ze pojemnosc nie ma znaczenia!! mam zamiar kupic sobie swoj pierwszy motor i z pewnoscia bedzie to jakas 1000-ka. oczywiscie jezdzilem wczesniej na jednosladach (motorynka,simson) he;) A ci ktorzy zastanawiaja sie nad wyborem pojemnosci swojego pierwszego motocykla podpowiem.. bez 'wyobrazni' to na 600 tez sie zabijecie!! Jesli kupie to napewno napisze czy byl to dobry wybor na pierwszy motor. Pozdrawiam wszystkich fanow 2-kołek:))
Odpowiedzmowicie ze jak kupicie sobie r1 lub jakiś inny duży motor to bendziecie umnieli na nim jezdzić to nie prawda predziej czy puzniej coś komuś odjebie i bendzie chcial sie popisać i napewno zaliczy glebe
Odpowiedzna poczatek moim zdaniem najleprza jest honda 600f3 . mowie o ludziach kturzy siedzieli chociarz na motocylku a nie o takich kturzy nie mieli styczności z jaką kolwiek maszyną
Odpowiedzidz lepiej do szkoly ;]
Odpowiedzidz lepiej do szkoly ;]
Odpowiedzidz lepiej do szkoly ;]
Odpowiedzidz lepiej do szkoly ;]
OdpowiedzWitam po tym tekscie juz sam nie wiem co mam kupić ;/ Ponieważ z tekstu wynika ze r6 jest bardziej wymagajaca od r1 . bylem zainteresowany r6 ale mam watpilwoci czy poradze sobie z jej prowadzeniem....
OdpowiedzTez wlasnie jestem zainteresowany kupnem r6 osobiscie r1 Ci odradzam bo ma wiecej mocy a slyszalem ze na r6 da sie opanowac sztuke jazdy motocyklem tylko na poczatku wiadomo bez szalenstw
OdpowiedzTez wlasnie jestem zainteresowany kupnem r6 osobiscie r1 Ci odradzam bo ma wiecej mocy a slyszalem ze na r6 da sie opanowac sztuke jazdy motocyklem tylko na poczatku wiadomo bez szalenstw
Odpowiedzporadzcie panowie gdzie mozna kupic hamulec do qada kingwaya 150 z hamulcem ręcznym
OdpowiedzPanowie pomocy mam cbr 600 rr z 2003 i mam problem...polega on na tym ze jak zapale silnik i jest zimny to chodzi ok pewnei dlatego z ssanie sie wlacza ale jak sie nagrzeje to obroty spadaja ponizej tysiaca i silnik pracoje jakos tak ledwo ledwo...a jak mu przygazuje i zejda obroty do tysiaca to gasnie oczywiscie nie zawsze ale w wiekszosci...mysle ze to moga byc wlasnie nie wyregulowane obroty...pomozcie pewnie wiecie cos o tym...dzieki!!
Odpowiedzzawory kolego wchodzi i nie odbija do mechanika jedz..
Odpowiedzmam takie pytanko chodz nie na ten temat:P ale pyatm bo pytam wszedzie i nikt mi nie odp;/;/ wiec tak mam skuter piaggio zpi 50cm3 1997r... prubuje go odpalic z rozrusznika elektrycznego(startera) i kreci nawet dobrze ale nie chce zapalic;/ tylko go zalewa:( a jak go odpalam z kopki to pali praktycznie z dotyku. wiec co moglo sie w nim popsuc i co wymienic badz zrobic zeby palil rowniez z rozrusznika. ps. dodam ze juz ladowalem akumlator i nie pomaga;/;/
OdpowiedzWitam ! ja w twoim wieku mając 18-stke kupiłem sobie cb 250n honde 4-suw 6-biegow bez awaryjna do nauki jazdy solidny motocykl i tani w zakupie ale ktoś powie ,że stary nie na czasie nic bardziej mylnego ponad 10 lat temu jak nią jezdziłem ruch uliczny i kultura kierowcow była na zupełnie innym pozomie nie to co teraz.Musisz się liczyc z tym ,że to ty musisz uwazac na kierowcow samochodow nie oni na ciebie nie licz na to.Najważniejsze jest wytrenowac sobie kordynacje w mieście w korkach ..itp...majac cbr 600 rr ponad 100km i majac prawie zerowe doświadczenie jazdy motocyklem nie tylko w mieście ale wogule w trasie kupują taki motocykl z marszu jako pierwszą maszyne powiem ci tak niech BOG ma ciebie w swojej opiece wiem co mowie jezdze już ponad 15 lat motocyklami.Jeżeli nie chcesz poj 250 widze tylko jeden jedyny kompromis między 250 a 600 kup sobie SUZUKI GS 500E... 46 km 170 km/h zwroty lekki motocykl do nauki decyzja należy tylko do ciebie sam zadecyduj pozdro..//i powo na drodze..//
OdpowiedzWitam wszystkich. Niedlugo kupuje sobie motor i bez wachania kupuje sobie Suzuki GSXr 1000 K2. Wazna jest głowa a nie moc... mozesz kupic sobie aprilke 125 (ma klolega) rwie na koło start z wyższych obrotów jest bardzo ciekawy ma duzo mocyai bez głowy mozesz sie zabic a majac 1000 i majac głowe na karku mozesz ruszac z niskich obrotów nie szalec w miescie poznawac motor nabrac doswiadczenia i jezdzic bezpiecznie. Durniami sa ludzie którzy mowia ze jak kupisz 1000 na poczatek to sie zabijesz.. błąd.. liczy sie głowa a nie motor
Odpowiedzja równiesz uwazam, ze pojemnosc nie ma znaczenia!! mam zamiar kupic sobie swoj pierwszy motor i z pewnoscia bedzie to jakas 1000-ka. oczywiscie jezdzilem wczesniej na jednosladach (motorynka,simson) he;) A ci ktorzy zastanawiaja sie nad wyborem pojemnosci swojego pierwszego motocykla podpowiem.. bez 'wyobrazni' to na 600 tez sie zabijecie!! Jesli kupie to napewno napisze czy byl to dobry wybor na pierwszy motor. Pozdrawiam wszystkich fanow 2-kołek:))
Odpowiedzno witam bardzo dobre slowa czytam co pisza ludzie i naprawde jest o prawda ja zaczyna od 600 tez mam zamiar jezdzic z glowa poznac motor w miescie redukcje koordynacje ruchowa na zakretach wiem ze jak mnie nikt nie puknie ja takeigo bledu nie zrobie powoli do przodu
OdpowiedzJa sam zaczynam od 600 na wiosne i mysle ze w sam raz jest pzdr"]
OdpowiedzWitam! Mam 18 lat i dopiero co zrobiłem prawko na kat A. Nie mam doświadczenia na motorku ale zamierzam sobie kupić honde cbr 600rr--czy to dobry wybór? Prosze o jakieś propozycje
Odpowiedzjasne ze tak sam zaczynam od 600 rr i wiem o niej wszystko co mozliwe od 2003-2006r jesli masz pytania to wal oto moje gg 2756033
OdpowiedzJa właśnie kończę robić prawko i waham się po między CBR 600 F4i a właśnie CBR 600 RR. Wolał bym RR ale obawiam się o to czy wygodnie się na niej siedzi:(
Odpowiedzhonda to honda kupuj bez zastanowienia
Odpowiedzludzie pomóżcie czy CBR 600 RR Jest dobra na pierwszy motocykl tzn po prawojazdy bo nigdy wczesniej nie jezdziłem z góry dziękuje tylko niech sie wypowiadają motocyklisci a nie kierowcy skuterów motorynek ;)
Odpowiedzja mam 18 lat i na pierwsze biore R6 a RR jest 2x bardziej mułowata ;)
Odpowiedzwkurzają mnie tego typu odpowiedzi bo po pierwsze nigdy nie jezdziłes motocyklem a tu strugasz z siebie bohatera bo r6 jest bardziej zrywniejsza no i co z tego ? taki happy jestes zobaczysz jak wsiądziesz na tą twoją eRkę to sie ze strachu posrasz :) i za pare dni tydzien no góra miesiąc sprzedasz motorek bo będzie za mocny nigdy nie mów że cos jest szybsze od czegos bo jesli to będzie twój pierwszy motocykl to czarnooo to widze nawet na cbr 600 rr która jak mówisz jest mułowata popatrzcie drugi Rossi nam rosnie moze wez M1 od Rossiego :D bo r6 to taki troszke mół tylko 126KM :D....Pozdrawiam motocyklistów ale którzy są nimi w sercu !!
Odpowiedznie zauwazylem zeby byla mulowata, poprostu idzie plynnie w kazdym zakresie obrotow a R6 wyrywa na wysokich.. ale mul co nie? http://www.youtube.com/watch?v=7ly01ntDo5I&feature=related
OdpowiedzWitam! mam pytanie:chciałbym sie dowiedzieć który model ,,japońca''jest waszym zdaniem godny uwagi a który nie.Na wiosne zamierzam kupić coś sensownego więc dlatego prosze o opinie,nie jestem doświadczonym motocyklistą więc chciałbym aby mi ktoś doradził. Pozdrawiam i licze na odpowiedź.
OdpowiedzMoją przygodę motocyklową zacząłem od SV 650. Nigdy nie siedziałem na tym moto. Po prostu pojechałem do salonu i kupiłem, nieświadomy zupełnie mocy jaka drzemie w tej dwukółce. Po pierwszych kilometrach byłem przerażony tą mocą, jeżdziłem 7 dni po podwórku zanim wyjechałem na ulicę. Na razie odpukać nic się nie stało, gleby ani czoła nie zaliczyłem ;) Nie chcę się wymądrzać ale trzeba dorosnąć do motocykla, 16-tką nie polecam takich przygód. Mam brata w podobnym wieku i odradzam mu moto. Jeżeli ktoś ma skłonności do szaleńczej jazdy samochodem to i na moto będzie podobnie=szybko przygoda się skończy. TRZEBA MYŚLEĆ, MYŚLEĆ, a i jeszcze jedno: MYŚLEĆ.
Odpowiedz