Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzePozdrawiam i dodaję otuchy. Sam aktualnie przemierzam drogi rozsiane po nepalskich szczytach z dala od cywilizacji więc myślę że potrafię was zrozumieć. jednocześnie nie mam tyle zapału by pisać o przeżyciach więc "Szacun" za poświęcenie.
Odpowiedzkasa kasą a Tobiasz z Alą pojechali praktycznie z małą kwotą jak na taką podróż
Odpowiedzi tym wielki szacunek za odwagę i sprytne operowanie budżetem, ja tylko zwróciłem uwagę że jest to bardzo uwidocznione w tekście, choć dla naśladowców to dobrze - będą wiedzieć czego się spodziewać
Odpowiedzz takim właśnie zamiarem to pisałem:)
OdpowiedzNie no rewelka, pełen szacun czytam z zapartym tchem ;) i czekam na kolejne relacje
OdpowiedzPodróż życia, choć na każdym kroku pojawia się kasa kasa kasa - drogie droższe bardzo drogie... no niestety podróże tego wymiaru zawsze kosztowały... Tak czy inaczej podziwiam za odwagę, wytrwałość, hard ducha i optymizm... Podziwiam również kobietę, która tak bardzo kocha swojego faceta, że zdecydowała się na taką podróż... Czekamy na ciąg dalszy;)
Odpowiedz