Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarzeZmiany zmianami - jednak mimo wszystko podstawy wiedzy trzeba ogarnąć! jestem w tej dobrej sytuacji, że trafiłem do fajnej szkoły na Bielanach Warszawskich, gdzie p. Krzysztof udostępnia wszystkim kursantom Ltesty online. Nie muszę nosić ze sobą książek, kserówek;) i mam to w ramach kursu! Nie wiem czy zdam egzamin ale mając takie wsparcie jestem dobrej myśli. Pozdr
OdpowiedzOdnośnie pomysłu, by teoria na kursie nie była obowiązkowa - z tego co się orientuje - owszem ta propozycja zmian przeszła i będzie obowiązywać od stycznia, ale.... jest jeden "smaczek". Aby móc uczestniczyć w części praktycznej na kursie PJ trzeba będzie mieć zdany państwowy egzamin z teorii w WORD....
OdpowiedzMyślą że polepszy się na drogach ? Do EGZAMINÓW to powinni zachęcać przyszłych kierowców a nie odstraszać !!!! Egzamin powinien być łatwy a nie ładować kasę Państwu !!! to nie jest demokracja !!! Czy jak będzie trudniejszy Egzamin to będzie wyedukowany kierowca??? Czy nie będzie jeździł po spożyciu alkoholu??? Gdzie tu logika??? Może odpuście sobie utrudnianie Egzaminów na PJ ?!!!! Może lepiej UŚWIADAMIAĆ W KAŻDEJ TELEWIZJI I SZKOŁACH ŻE MOŻN ZABIĆ NIE TYLKO SIEBIE , ALE INNYCH LUDZI NIE UCZĘSZCZAJĄCYCH ...???!!!!
OdpowiedzW USA egzamin na prawo jazdy jest taki sam od ponad 100 lat !!!- I JAKOŚ TAM ŻYJĄ !!!- A W POLSZY władza chce tylko okraść obywatela !!! Z PIENIĘDZY !!!- pamiętam jak mój brat zdawał na prawko zdał dopiero za 3 razem w 2008 roku miał bezterminowe prawo jazdy i co zrobił rząd PO-PSL !!! - zabrał bezterminowe prawo jazdy !!!- ale kosztów z wymianą dokumentu NIE POKRYŁ !!!!- EGZAMINY SĄ DROŻSZE NIŻ BYŁY W 2011ROKU !!!- co nowelizacja ustawy to droższe egzaminy !!! sam już dwa razy oblałem tą teorię zabrakło mi 2 punktów !!!0 niektóre pytania są wręcz IDIOTYCZNE !!!!
Odpowiedzpo 1 autor wogole nie przygotowal sie z tematu, bo jedna baza pytan w calym kraju - autorstwa pwpw - obowiazuje juz od dawna
Odpowiedz"teoria stała się murem nie do przejścia" ? To wynika z nieznajomości przepisów. Mam 16 lat, zdawałem niedawno na A1 i zdałem za pierwszym razem, mój kupel to samo. Wystarczy uważać na kursie i wszystko się uda. Ktoś kto nie może zdać egzaminu teoretycznego piąty raz z rzędu stwarza realne zagrożenie na drodze.
OdpowiedzZgodzę się z Tobą, teoria jest banalnie łatwa. Pomijając fakt, że większość pytań jest taka sama lub bardzo podobna do tych ze starej bazy, to nawet te nowe można spokojnie na rozum zrobić. Wbrew pozorom czas na odpowiedź jest bardzo długi, więc wystarczy chwilę się zastanowić i odpowiedzieć. Dużo trudniej natomiast jest na egzaminie praktycznym w szczególności na placu na slalomie wolnym. Największym problemem jest chyba to, że robiąc ósemkę i przejeżdżając między bramkami mamy wspólny margines błędu, bo o ile rozumiem slalom szybki i wyminięcie przeszkody przy większej prędkości(jest to umiejętność, która rzeczywiście się przyda), o tyle manewrując przy małych prędkościach i tak większość kierowców dla pewności i stabilności będzie podpierało się nogami(zresztą wraz z doświadczeniem takie zachowanie zacznie zanikać). Warto również wspomnieć o zróżnicowaniu motocykli przez co nawet jak zdamy egzamin na gladiusie, to i tak nie będziemy pewni co do swych umiejętności siadając, np. na Intrudera albo na inny krążownik szos. Pozdrawiam motocyklistów LwG!
OdpowiedzZgodzę się z Tobą, teoria jest banalnie łatwa. Pomijając fakt, że większość pytań jest taka sama lub bardzo podobna do tych ze starej bazy, to nawet te nowe można spokojnie na rozum zrobić. Wbrew pozorom czas na odpowiedź jest bardzo długi, więc wystarczy chwilę się zastanowić i odpowiedzieć. Dużo trudniej natomiast jest na egzaminie praktycznym w szczególności na placu na slalomie wolnym. Największym problemem jest chyba to, że robiąc ósemkę i przejeżdżając między bramkami mamy wspólny margines błędu, bo o ile rozumiem slalom szybki i wyminięcie przeszkody przy większej prędkości(jest to umiejętność, która rzeczywiście się przyda), o tyle manewrując przy małych prędkościach i tak większość kierowców dla pewności i stabilności będzie podpierało się nogami(zresztą wraz z doświadczeniem takie zachowanie zacznie zanikać). Warto również wspomnieć o zróżnicowaniu motocykli przez co nawet jak zdamy egzamin na gladiusie, to i tak nie będziemy pewni co do swych umiejętności siadając, np. na Intrudera albo na inny krążownik szos. Pozdrawiam motocyklistów LwG!
OdpowiedzNie zgodzę się z wami. Można oblać na irracjonalnie sformułowanych pytaniach. Czy gdy jeden kierunkowskaz nie działa, drugi pobiera więcej prądu? Ok, fajnie wiedzieć, ale czy ta wiedza zwiększy bezpieczeństwo na drogach? Teoria o ABS, ASR i ESP też fajna, ale bardziej przyda się technika operowania tymi systemami, reakcja w razie awarii itp Tak więc ok, przepisy się nie zmieniły, ale sposób formułowania powinien być na tyle przejrzysty, żeby każdy, który czytał, wiedział, o co chodzi, a nie zastanawiał się przez 3/4 czasu "co autor miał na myśli"
OdpowiedzMasz zupełną racje tak samo jak pytania o długość gałki od biegów czy wymiary tablicy rejestracyjnej no po co to?
Odpowiedzpowiem tak ja zdawałem na prawo jazdy kat.b jakieś 2 miesiące temu czyli nie dawno więc mam świeżą wiedzę na ten temat uczyłem się tak jak zawsze się uczę czyli prawie wo gulę uczyłem się z programu "Testy Bplus" polecam włączyłem go w niedziele o 17 i pouczyłem się 2/3 godziny i wyłączyłem bo cały czas miałem "egzamin niezdany" włączyłem wot i grałem w grę bo jeśli cały czas mam że niezdany to ile można i pomyślałem sobie jutro mam jechać z moim nauczycielem nauki jazdy do Leszna i tam zdać teorie najwyżej nie zdam i pojadę do tego Leszna za kilka miesięcy i wtedy zdam następnego dnia pojechałem z moim nauczycielem do leszna poszedłem i siedziałem na tarasie w Wordzie przesiedziałem i zobaczyłem że jestem spóźniony dobiegłem do sali jak koleś zamykał drzwi podpisałem się na tej kartce (liście obecności) i usiadłem z samego brzegu na stanowisku nr 6 (chyba) koleś zaczął tłumaczyć to ja w tym czasie rozłożyłem sobie krzesło tymi pokrętłami tak że prawie leżałem, wszyscy zaczęli klikać myszkami zdenerwowani a ja wziewam ten dotykowy długopis i powolutku klikałem oddychałem tak jak oddychają snajperzy przez co tętno zwolniło i bardzo mocno się uspokoiłem powoli czytałem te pytania kilkukrotnie potem czekałem na koniec czasu i 2 sek przed czasem zaznaczałem podpowiedz i czekałem nie klikałem "dalej" połowę pytań które były brałem na logikę a drugom połowę pamiętałem jeszcze z egzaminu na kartę rowerową która robiłem w podstawówkę tylko kilka pytań było ściśle związane z samochodami np. pytanie które miałem na egzaminie to (jaka ma być odległość po między pojazdami holowanym a holującym i tu pomógł ten program. Wszyscy już dawno wyszli a ja powolutku klikałem i czekałem aż się skończy czas kliknąłem ostatni raz i pokazało mi "wynik pozytywny" za 1 razem na nowych zasadach nie powiem wyszedłem z tej sali zdziwiony że zdałem ale jeszcze bardziej zdziwiony byłem że popełniłem tylko 1 błąd i to w pytaniu małej ranki czyli miałem 1 punkt mniej od liczby maksymalnej punktów i powiem wam tak jeśli ktoś nie zna przepisów ruchu drogowego( mnie ich nauczyli już w podstawówce na karcie rowerowej a przypomniałem sobie na jazdach) to choć by chciał to tego nie zda typiary które piszą po internetach że "te testy są nie do zdania" albo "strasznie trudne testy" po prostu nie znają przepisów ruchu drogowego i nie powinny dostać prawa jazdy ja nic się ni uczyłem a odpowiadałem z wiedzy którą miałem przez tyle lat w głowie często jeżdżąc rowerem wymieniam uprzejmości z kierującymi bo ziomale widzą że nie jestem typowym rowerzystą gnającym na składaku "bo mam 18 lat to mogę " tylko znam przepisy i wiem co mogę a co nie i kiedy mam ustąpić a kiedy mogę jechać( i tak zawsze ustępuje) i nawet na rowerze łamie przepisy ale z głową i powiem tak jak ktoś nie umie przepisów ni umie jeździć to nie zda tych testów albo zda je za 8 czy 10 razem a jak ktoś umie jeździć to zda za 1 bez najmniejszego problemu pozdrawiam mojego w-fę i panią od plastyki bo to oni mnie uczyli w podstawówce zasad RD
OdpowiedzWitam, Ja również starałem się to przeczytać, ale wszystko napisane tzw. ciurkiem. Kłania się zarówno interpunkcja, jak i ORTOGRAFIA. Co to za sformułowanie "w pytaniu małej ranki ..."? Czy pytanie było lekko zranione i miało "rankę"???
OdpowiedzChciałem to przeczytać, ale się nie da. Wiesz co to interpunkcja?
Odpowiedz