Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 11
Pokaż wszystkie komentarzeA posłowie, senatorzy, sędziowie, dyplomaci i pewnie wielu innych nie musza płacić i olewają tzw QUIZ... Uważam, że powinniśmy walczyć z fotoradarami doputy dopuki wszyscy obywatele i przyjedni nie będą tak samo w tym względzie traktowani.
OdpowiedzA posłowie, senatorzy, sędziowie, dyplomaci i pewnie wielu innych nie musza płacić i olewają tzw QUIZ... Uważam, że powinniśmy walczyć z fotoradarami doputy dopuki wszyscy obywatele i przyjedni nie będą tak samo w tym względzie traktowani.
OdpowiedzTaka prosta sprawa - fotoradar przekroczenie prędkości mandat. A sprawa kilka lat się ciągnie i nie potrafią dopasować do tego wszystkiego przepisów i co jakiś czas takie kwiatki.
OdpowiedzNikt tej kasy nie odda bo poszła do budżetu łatać dziurę.
Odpowiedzdokładnie, nie wierzę że oddadzą choćby 1 złotówkę. ale sprawę fotoradarów mam z głowy bo wiem wczesniej o tym gdzie są i tylko zwalniam, nie będę użerać się z inspekcją, a jeżdżę z asystentem kierowcy iCoyote, aplikację mam na telefonie, sciągnęłam za darmo a problem z głowy.
Odpowiedzja mam Yanosika, ma wyższą skuteczność, bo więcej kierowców z nim jeździ
OdpowiedzTo teraz gdzie, do kogo się zwrócić o zwrot za mandaty??
Odpowiedzaż ciekawi mnie sytuacja gdy zostałem zdjęty przez foto i zignorowałem foto... 1 dzień przed minięciem roku od fotki dostałem wezwanie do sądu tego miasta(inne niż miasto zamieszkałe przeze mnie) i zostałem 'uznany za winnego' co wiązało się z pokryciem kosztów owego wykroczenia + kosztów sądowych... ciekawe jak wyjdzie sprawa ze zwrotem kosztów w takiej sytuacji :)
OdpowiedzBurza jak cholera z łatwego do rozwiązania problemu . Wystarczy ,że policja , czy insza wymyślona dla drenażu naszych kieszeni zwierzchność , przyśle mi wyraźne zdjęcie , na którym będzie można zidentyfikować osobę prowadzącą pojazd . Wtedy , by się nie narazić na koszty dochodzenia ( które policja może zrobić , by stwierdzić któż zacz) wskażę winowajcę .Dlaczego tak się nie dzieje , skoro to tak proste ? . Ciekawy jestem !
OdpowiedzBo są przepisy o ochronie danych osobowych. :]
OdpowiedzAkurat nie ochrona danych, co ujawnianie dowodów w śledztwie. Jeśli policja albo straż miejska wysyłają zdjęcie to podpadaja pod art 241 KK.
OdpowiedzNikt nie kwestionuje obowiązku przestrzegania przepisów . Jeśli one kolidują z podstawowymi prawami nadrzędnymi ( obowiązek udowodnienia winy ) , to ludzie PROTESTUJĄ. Mają rację , gdyż prawo ma być twarde dla wszystkich , włącznie z tymi którzy je ustanawiają . Cel ustanowienia nie może być elastyczny , zależny od widzimisię tego , czy innego prawnika. Jeśli zmienione zostanie prawo i jako Polak szarak będę miał prawo decydować kto winien a kto nie , to wtedy obowiązek wskazywania winnego wykroczenia będzie prawnym. Na dziś , nie wolno nikomu prócz sądu ( i to też po udowodnieniu winy) decydować o winie . Uzasadniona jest dbałość państwa o bezpieczeństwo i kasę i przeciętny obywatel to rozumie tak samo jak nie akceptuje łamania jego praw .
OdpowiedzW przypadku 99,9% zdjęć z fotoradarów, gdzie widać tylko rejestrację, to właściciel dokładnie wie kto wtedy jechał tym samochodem. Więc pieprzenie o udowodnieniu winy jest nie na miejscu. Za niewskazanie sprawcy właściciel powinien dostawać mandat w kwocie 2x wartość wynikająca z przekroczenia bez punktów i bez tłumaczenia się. Jeśliby ludzie jeździli zgodnie z przepisami, to nie musieliby się głowić nad kwestiami typu udowodnienie winy. Proste. Ale widocznie nie dla wszystkich
OdpowiedzRozumiem, że bierzesz działę od każdego zdjęcia... Nic więcej chyba nie trzeba dodawać?
OdpowiedzRozumiem, że bierzesz działę od każdego zdjęcia... Nic więcej chyba nie trzeba dodawać?
OdpowiedzRozumiem, że bierzesz działę od każdego zdjęcia... Nic więcej chyba nie trzeba dodawać?
OdpowiedzJesteś tępy czy z Policji lub S M?
OdpowiedzPanie "zgodnie z przepisami"! To w przypadku, kiedy przepis w danym miejscu jest uzasadniony bezpieczeństwem i zdrowym rozsądkiem. Pieprzenie o przestrzeganiu przepisów ma sens przy założeniu absolutnej dobrej woli i kompetencji zarządcy drogi - a tak nie jest. 3 pasy, 0 przejść i skrzyżowań, długa prosta i ograniczenie do 50 km/h - to jest ograniczenie moich swobód (również okradanie mnie z czasu) bez uzasadnienia. Takie podejście do stawiania ograniczeń w Polsce (ale i nie tylko) to wylewanie dziecka z kąpielą, próba osiągnięcia efektów najmniej wysiłkowym sposobem. wyolbrzymiając tę zasadę można np. zakazać ruchu w ogóle - ho, to to już będzie 100% bezpiecznie i 0 wypadków. Bzdura!!! Świat nie jest czarno biały.
OdpowiedzCzyli w związku z tym fotoradary powinny znikać z dróg ;)
OdpowiedzPrzeczytaj uważnie art. , to nie narazisz się na taki wpis jak mój .
OdpowiedzA to ciekawe, bo tutaj jest zupełnie coś innego: http://finanse.wp.pl/kat,1037883,title,TK-karanie-wlasciciela-pojazdu-za-niewskazanie-kierujacego-konstytucyjne,wid,16467319,wiadomosc.html?ticaid=1125df
OdpowiedzWierzysz witrtualnej polsce? Błagam, media jak każde inne kontrolowane przez aparat państwowy.
OdpowiedzPrzecież to jest przedruk z Polskiej Agencji Prasowej. Jak tak bardzo nie ufasz wp to tutaj masz bezpośredni link do strony trybunału: http://trybunal.gov.pl/rozprawy/wokanda/art/6698-wskazanie-sprawcy-wykroczenia-drogowego /
Odpowiedz"ODDANE WSZYSTKIE PIENIĄDZE zainkasowane w wyniku postępowania przeprowadzonego z rażącym naruszeniem prawa" - z odsetkami i ew. odszkodowaniem oczywiście. :>
Odpowiedz