Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 16
Pokaż wszystkie komentarzeMam bandita 1200s z 2005, nigdy nie spalił mi więcej niż 8,5 litra( 200 nie schodziło), a przy normalnej jeździe w dwie osoby z kuframi i sakwami wyszedł mi 6,25. Nie wiem panie redaktor co bym musiał robić, żeby spalił 12, chyba musiał bym mieć dziurawy zbiornik. A co do zużycia oleju to między wymianami go nie dolewam, z tym, że nie pałuję go bez sensu pod czerwone, bo z racji wysokiego momentu nie ma takiej potrzeby, leję Bel ray EXS 10w40 pełny syntetyk( producent zaleca półsyntetyk), ale o zalecanej lepkości.
OdpowiedzPrawda ..... u mnie jeszcze lepiej GSF 1200 N 2003 średnio od 6,2 -6,8 winklowanie piłowanie 8,2 ps. chyba 2 gen lepsza
OdpowiedzHej, a jak wygląda to zużycie oleju w silnikach B1200? Chcę kupić z 2003r i nie będę go pałował pod czerwone pole tylko raczej normalnie podróżował. Czy wtedy też zużywa olej?
OdpowiedzMój bandziorek 1996 z 93 000 od wymiany do wymiany zwykle spokojne jazdy 50/50 trasa/ miasto nic nie dolewam.
OdpowiedzMam pytanie do użytkowników Bandita 1200. Zainteresowało mnie to zdanie: "W 40 stopniowym upale, kiedy twoi kumple na chłodzonych cieczą sprzętach będą sapać na poboczu w nadziei, że silnik nieco się schłodzi, ty po prostu pojedziesz dalej". Faktycznie tak jest? Czy Bandit 1200 lepiej chłodzi silnik w upałach niż ten chłodzony cieczą? Sądziłem, że jest odwrotnie, a to by była dobra wiadomość, bo właśnie chcę kupić z 2003 roku i będę go głównie używał do dalekiej, śródziemnomorskiej, upalnej turystyki, wiec chłodzenie to sprawa kluczowa dla mnie. Proszę o odpowiedź użytkowników. Dzięki
OdpowiedzGleba i powrót do domu z dziurą w deklu przez którą wypłynęła większość oleju? Wie Pan jakie to zagrożenie dla innych motocyklistów? Niezły szpan i świadczy dobrze o moto, ale myślałem że autor takiego tekstu ma więcej oleju, w głowie.
OdpowiedzB12s z 2002r spokojnie w trasie w 2 osoby 4.9l/100km w miescie dynamicznnie 8l. Więc nie wiem jak można spalić 12l paliwa? Druga sprawa to że jest ciężki ale jeśli ktoś ma trochę siły to go podniesie z gleby. Ja ważę bardzo, ale to bardzo mało i w przypływie adrenaliny podniesienie bandziora nie przysporzyło żadnych problemów. Ogólnie bardzo polecam sprzęta :) Niezniszczalny silnik!!!
OdpowiedzJa mam 650S 2006r jednego z ostaniach olejków, prawda jest taka że jest to moto mega uniwersalne, zarówno w trasę z żoną jak i do upalenia jak masz ochotę na trochę adrenaliny. Jest zawsze taki, jaki chcesz aby był. Dlatego kolejne moje moto to nowsza generacja Bandiego. Boje się tylko że te nowsze silniki to już nie to samo, i nie będzie tych kosmicznych serii strzałów z dominatora :D co do spalania to moja 650-ka pali średnio 5,5 do 6L na 100Km ale przy spokojnej jeździe na 6 biegu osiągnięcie w trasie wyniku 4.5L na 100Km nie jest jakimś dużym wyczynem. Pozdrawiam i wszystkim niezdecydowanym polecam Bandiego ;) to naprawdę dobre moto ;)
OdpowiedzMam 1200 i spalanie nie jest takie sraszne, w dwie osoby lub z bagażem średnie to 5.5l na 100km fakt że jest bardzo dobrze wyregulowany na orginalnym układzie wydechowym
OdpowiedzPotwierdzam Spalanie na poziomie 5,5-6 mam w sprzęcie 1200S z 2001r. z przebiegiem 180tys. Prędkość przelotowa ok. 140 czasami 160
OdpowiedzNo właśnie, Bandit 1250. Stary silnik to Arnold Schwarzenegger w "Terminatorze". Nowy silnik do Arnold Schwarzenegger w "Świątecznej Gorączce". Nadal Arnold, ale dajcie spokój... W końcu znalażlem w tekście na ściagczu żart który mnie naprawde rozbawił a nie zniesmaczył.
OdpowiedzNo właśnie, Bandit 1250. Stary silnik to Arnold Schwarzenegger w "Terminatorze". Nowy silnik do Arnold Schwarzenegger w "Świątecznej Gorączce". Nadal Arnold, ale dajcie spokój... W końcu znalażlem w tekście na ściagczu żart który mnie naprawde rozbawił a nie zniesmaczył.
OdpowiedzPrzesiadłem się na bandita B12 z yamahy R1, to jest jak tak jak by się przesiąść z bolidu F1 do mercedesa, wygoda i i komfort. Mam go dopiero od grudnia i dopiero teraz można tak naprawdę pojeździć, wczoraj przejechałem 150 km a dzisiaj 100 i gdyby nie zachodzące już słońce i spadek temp. to by się w ogóle do domu nie chciało wracać, tylko jechać i jechać. Jedyna wada to spalanie, ale coś za coś.
Odpowiedzduzy bandit to dobry motocykl. wiele mozna o nim powiedziec, ale nie to, ze "wyrywa rece"...no chyba, ze red. boczo porownuje do sv 650/gladiusa...ps. a moze to byl egzemplarz z turbo?
OdpowiedzBandit 1200 z 2000r. przyspiesza do 100km/h lepiej od GSX-R 600 i 750
OdpowiedzPanowie, jedna uwaga, czy wy naprawdę myślicie, że 0,2 czy 0,4 sec. w warunkach drogowych ma znaczenie? Sa to wartość które niwelują takie czynniki jak pogoda, stan nawierzchni, opon czy napędu a już na pewno umiejętności raidera. Co do tematu, od 10 lat dojeżdżam bandziory, najpierw 600, teraz 1200 i wierzcie lub nie ale nie przypominam sobie żeby jakakolwiek 600ka powaliła 12 spod świateł. Powiem więcej, mam też rajdka 19 i on w 80% przypadków robi 600ka z d..y jesień średniowieczna a w książce napisano 4,2 do setki. Dlaczego tak się dzieje? Bo w moto nie KM są najważniejsze a Nm. Jak masz tego sporo i umiesz obsługiwać skrzynię zawsze wyjebiesz mniejszy pojemnościowo motocykl. Pozdrawiam
Odpowiedzchciałes napisac ze bandit 1200 z 2000 r przyspesza lepiej do 100 niz prowadzone nieumiejetnie ze startu gsxr 600 i gsxr 750 jeszcze kwestia jakie gsxr 600 i 750 najnowsze gsxr 600 leje seryjnego bandita 1200 w kazdym zakresie predkosci w wyscigu bandit 110 kucy 240 kg ,nowy gsxr 600 120 km 200 kg plus lepsza aerodynamika i przy umiejetnym starcie do 100 gsxr takze jest szybszy ,takim gsxr 600 jednak jest znacznie trudnej wystartowac na granicy mozliwosci konstrukcji niz banditem 1200 ktory jest bardzo elastyczny i duzo mniej narowisty dzieki masie a nowy gsxr 750 to pod wzgledem osiagów inna liga niz bandit 1200 odjezdza bardzo wyraznie non stop ,bandit 1200 to poprostu 100-110 konna elastyczna ,wygodna ,lokomotywa palaca jak smok wawelskii(według autora artykułu ) i niemajaca zadnych szans w starciu z nowymi sportami klasy 600 ccm chyba ze po jakims tunie osiagi seryjengeo bandita 1200 0-100 3.4 s 100-160 4.3 160-200 5.5 vmax 230 km/h osiagi nowego sporta 600 ccm 0-100 3.2 100-160 3.0 160-200 3.0 vmax 250-260
OdpowiedzBredzisz :) Widać, że czytasz tylko to co necie dostępne. Jeździłem b12 3 sezony. Jest dokładnie tak jak napisano. B12 wyrywa ręce. I kasuje ze świateł, wszystkie sportowe 600. Widać, że Cię to boli, zakładam, że to właśnie Cię spotkało? Od siebie, dodałbym do artykułu, że oprócz tego, ze duży bandzior pożera gumy w oczach, to niestety, to samo robi również z napędem (oczywiście wszystko kwestia obchodzenia się z manetką).
OdpowiedzB12 wyrywa i czuć ciąg od samego dołu, w przeciwieństwie do GSXR 600 k1 którą też mam w posiadaniu, która urywa dupe ale dopero od 9- 10 tyś obr.
Odpowiedzhttps://www.youtube.com/watch?v=G-_5ytdIZfI tu masz filmik z testu przyspieszenia i vmaxa triumpha 675 r widac ze zostal nieumiejtnie standardowo jak w wekszosci przyapdkow wystartowany efekt 3.7 sec do 100 ale juz do 200 potrzebowal równo 10 sec, zanim b12 dobił by do 200 mineło by około kolejne 4 sekundy to jest test gdzie jest pokazana realna predkosc tego moto nie licznika ktory mocno przeklamuje w momencie gdy 675 ma realne 245 licznik wskazuje 275 km/h , gdyby bandit jechal obok na pelnej parze odszed by gdzies do 80-90 km/h ( bo 675 była zle wystartowana ) po czym triumph zaczał by dochodzc bandita gdzies przy realnych 150 byłyby równo od około 150 bandit zosstawał by w tyle .
OdpowiedzNic mnie nieboli próbuje przeanalizowac dostepne dane i filmiki z yt wiec podtrzymuje to co juz napisałem b12 jest duzo łatwiej osiagnac 100 w max zblizonym czasie do maxymalnie najlepszego dostepnego na tym motocyklu wynika to z 2 rzeczy sporej masy moto ktora nadaje mu stoickiego spokoju podczas startu z miejsca i bardzo elastyczny silnik ktory nawet gdy ktos wystartuje z niskich obrotow i tak ma dosc mocy na tych niskich obrotach zeby bardzo szybko dobic do 100 km/h w przeciwienstwie do sportowej 600 ktorymi do 100 w niewiele ponad 3 sec mało kto wystartuje bo trzeba startowac z bardzo wysokich obrotow na poslizgu sprzegla i na pograniczu wywalenia sie na plecy ,b12 jest niewatpliwie bardzo elastyczny i robiac wysciig rolowany z 80 km/h np na ostatnim biegu odjedzie nowej sportowej 600 ale tylko do okreslonych obrotow jak 600 dojdzie do 10-11 tys to juz zacznie doganiac bandita w wsycigu na maxa gdzie wsportowej 600 ktos od zero do maxa ciagle wykorzystuje max obroty do 15 tys 600 bedzie szybsza nowe 600 uzyskuja 10.5 s na 1/4 mli z predkoscia 210 -215 km/h bandit uzyskuje 11.5 s z predkoscia 185-190 km/h.Teraz jezdze cbr 600 f2 i z checia bym sie scignał z seryjnym b12 na wprost ,tak ze bandit wyrywa rece porównujac motocykle pod wzgledem elastycznosci na trasie bo praktycznie zawsze na trasie na 6 biegu ma dosyc pary zeby zsuwac z siodła kierowce no i dzieki łatwosci z jaka mozna uzyskac bardzo dobry wynik do 100 km.h od zera na b12 w kwesti max osiagów ten motocykl plasuje wsrod wspolczesnie produkowanych motocykli gdzies na srodku skali na szczycie jest bmw s1000rr a na poczatku cos co ma 2 km ,s1000rr majaca 160 -170na osi na 3 biegu po czym odwijamy manete do oporu wyrywa rece 2-3 razy mocniej niz b12 ,załoze sie b12 jesli bedze szybszy od mojej cbr 600 f2 100 konnej to jedynie marginalnie :) .
OdpowiedzOdnosząc się do wcześniejszej wypowiedzi którą jest bardzo inteligentna ale jednak finalnie mija się z prawdą. W b12 też jest manetka. I można mu umiejętnie dodać gazu. Podsumowując jest legendą że dobry kierowca na sport 600 może wyjebać b12 spod świateł, ale ja takiego nie spotkałem:D I nie spinam się jak barania torba bo już sprzęt sprzedany. I sport chodzi mi po głowie. Tylko nie może być wolniejszy od bandyty więc na pewno nie 600 buhaha.
Odpowiedzparodia....bandit "wyrywa rece' ale chyba jakims dzieciom...jezdzilem mnostwem motocykli, o ewentualnym "wyrywaniu' to moze byc mowa jak ktos gwaltownie odkreci zx 10 K4 albo zx 12 ale litosci - nie potulnego bandziorka....
OdpowiedzSłabe .... jeździłem -nic specjalnego,,,,,,, B-king lepszy
Odpowiedzte motory do 150 maja porownywalny ciag. Nie jezdziles b12 lub nie jezdziles K4. Nie trzeba go tak krecic
OdpowiedzDOKŁADNIE
Odpowiedzno wszystko pieknie ale mowienie "o wyrywaniu rąk" to komedia...
OdpowiedzFajny artykuł,łezka sie w oku kręci.Ja miałem czarnego olejaka po lifcie z 2001,to był prawdziwy motur.Kupiłem od handlarza z cofniętym licznikiem,cały wypsikany plakiem,ale tak mi sie podobał,że logika poszła na bok.Bandit odwdzięczył sie bezawaryjnością totalną,wiele wspaniałych tras po europie było.Nic nigdy nie robiłem,oprócz oleju co 6 i zaworów co 12.Gażników nie ruszałem a chodził równiutko,ale zawsze 98 do pełna lałem,żadnej prowizorki.Piękny sprzęt,teraz kumpel nim jeżdzi,Bandzior cały czas na chodzie!
OdpowiedzJa mam Bandita 1250 z 2009 roku ..i tez ma jedną tylko wadę ...waga
OdpowiedzDokładnie... też ujeżdżam 2009r 1250 i jakby był 30kg chudszy to był by idealny... a tak jest Bardzo Bardzo uniwersalnym i bezawaryjnym motocyklem do wszystkiego...
OdpowiedzA ja jestem teraźniejszym właścicielem tego egzemplarza 1200 ze zdjęć przy tekście :)
OdpowiedzCiężki wybór. Oba motocykle są bardzo dobre. Ale czy stary lepszy? Hmm, na pewno ciekawy. ____________________ http://dedietrich-rzeszow.pl
OdpowiedzMam Bandita 650 N z 2007 r. Ma tylko jedną wadę. Jest ciężki...
Odpowiedz