Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeo ty zwiększaniu bezpieczeństwa to tak nie do końca, napewno nie ma co porównywać starych przewodów gumowych ze stalowymy ale nowe gumowe napewno sa lepsze od stalowych (i tu uwaga!) dla niedoświadczonego kierowcy, który wytraszony, może nacisnąc klamkę zbyt mocno blokując przednie koło, jaki efekt każdy chyba wie, gumowe pozwalają przy bardzo mocnym naciśnięciu odprowadzić część siłu właśnie na spuchnęcie i jest szansa że to takiego delikwenta uratuje. tylko wtedy, tak mi się zdaje, gdy to sa oczywiście seryjne zalecane przez producenta przewody. ale napewno nie ma nad czym się zastanawiać jadąc na tor, np. poznań, gdzie temperatura płynu tak wzrasta że nie możemy sobie pozwolić na gumę, nawet niedoświadczeni kierowcy;) na ulicę trzeba trochę więcej doświadczenia dla stalowago oplotu, sam kiedys takiego orła wywinąłem;> chętnie posłucham zdania innych;>
Odpowiedzhigroskopijny, a nie hydroskopijny;)
OdpowiedzProszę Pana HYDRO - ponieważ ten człon wyrazu jest zapożyczony i pochodzi od słowa mówiącego o WODZIE co w zasadzie prowadzi do (jaki?) hydroskopijny, ale słownik polski dopuszcza powtarzam dopuszcza wersję hygroskopijny.
OdpowiedzProblem polega na tym, że słowo higroskopijny odnosi się do przedrostka higro- związanego z wilgotnością. Dlatego właśnie mówi się higrometr określający wilgotność w pomieszczeniu (ect) a nie hydrometr.
OdpowiedzProszę Pana jest HYDRO - ponieważ ten człon wyrazu jest zapożyczony i pochodzi od słowa mówiącego o WODZIE co w zasadzie prowadzi do (jaki?) hydroskopijny, ale słownik polski dopuszcza powtarzam dopuszcza wersję hygroskopijny.
Odpowiedzchyba jednak HIGRO - z greckiego "hygros" - wilgotny czyli taki który wchłonął wodę a nie "hydro" czyli woda, wodny :P
OdpowiedzBravo!
OdpowiedzMam stalowe przewody w Hondzie Seven Fifty i musze przyznać że kiedy zaczynałem jeździć to musiałem sie przyzwyczaić do hamowania, bo bardzo szybko można zablokowac koło nawet przy rozgrzanym płynie. Na pewno jest to przydatna rzecz
OdpowiedzDokladnie, ja jezdze znana z beznadziejnych hamulcow Kawa ER5 i nie raz wzrosla mi adrenalina przy hamowaniu. Musze pomyslec o zalozeniu stalowych oplotow. Ktos sie orientuje jaki jest orientacyjny koszt?
Odpowiedz