Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 10
Pokaż wszystkie komentarzeBo to taki srajdół, gdzie jak coś w końcu wyjdzie w najlepszym stylu, to zawsze znajdą się jakieś świnie przy korycie, które to spierd.....
Odpowiedzmoim zdaniem, delikatnie mówiąc, to nie jest dobry pomysł: http://www.bigbiker.pl/moto-rowero-czy-biegomikolaje/
OdpowiedzW tym roku dołączą do nas rowerzyści i biegacze, w przyszłym woźnice i sternicy kutrów, a w kolejnym piloci szybowców i operatorzy koparek samojezdnych. Co to qrva ma być???!!! Mikołaje na motocyklach to impreza wymyślona przez motocyklistę dla motocyklistów (szacunek dla Piotra Krachulca), a nie dla wszystkich. Czy my się wpieprzamy z maszynami w np. Maraton Solidarności? Nie i moim zdaniem nikt nie powinien wpieprzać się w imprezę, która od lat jednoczyła całe środowisko na ten jeden dzień. Ba! Przyjeżdżali goście z Finlandii i Estonii, w grudni, na kołach!!! To było coś. Jestem bardzo, ale to bardzo przeciwny i, jeżeli goście w dupościskach w żarówiastych adidaskach będą jednak uczestniczyć w imprezie, to na 10000% nie pojadę. Pozdrowienia!
OdpowiedzRowerzyści jako grupa społeczna to banda najbardziej aroganckich, rozwydrzonych i roszczeniowo nastawionych buców, jakich dane było nosić naszym pięknym drogom. Wepchnięcie ich do tradycyjnej parady motocyklistów, w ich środowisku powstałej i przez nich podtrzymywanej jest z jednej strony jej skarykaturyzowaniem, a z drugiej smutnym świadectwem tego, jak motocyklizm jest postrzegany przez władze miast. Co piszę jako amator obu typów jednośladów nie identyfikujący się z żadnym ze środowisk wokół nich zbudowanych.
OdpowiedzWiesz, motocyklisci strasznie oburzaja sie kiedy sa wrzucani do jednego worka z tzw. dawcami. Uwazam, ze w ten sposob powinni byc traktowani rowerzysci. Tak jak na moto znajdzie sie debil.lecacy na kole pod podstawówką, tak na rowerze znajdzie sie gosc jadacy srodkiem pasa, kiedy z naprzeciwka jada samochody, czy ktos jadacy po deptaku z zbyt wysoka predkoscia nie patrzac na pieszych. A co do mikolajow. Cel jest jeden, usmiech na twarzach dzieciakow. Szkoda tylko, zefaktycznie organizacyjnie moze byc to chaotyczne. A argument pogody moim zdaniem jest bez sensu. Zawsze znajda sie morsi gotowi niesc usmiech. Pozdrawiam, LwG
OdpowiedzBOCZO: Rok 2012 bylo 1,7 motomikolajow, w 2011 bylo grubo ponad 3,5 k - nie dosc ze ladna pogoda to jeszcze to byl rodzaj pozegnanania goscia ktory od lat to ogarnial. W tym roku jest duze prawdopobienstwo konkurencyjnej imprezy - 8 grudnia - wniosek juz poszedl do UM w Gdyni. Sie zobaczy jak wyjdzie. Najgorsze jest w tym wszystkim, ze nie wiemy na co i ile wydali kasy za ubiegly rok - srednio organizatorzy z parku rozrywki KOLIBKI sciagneli ponad 40 tys (nieofiacjalnie wiadomo ze troszke ponad 100) - na co ja przeznaczyli. Czy na pensje dla siebie czy jednak cos kopsneli dzieciakom z biednych rodzin. Tak czy inaczej sporej grupy osob jadacych w ubieglych latach nie bedzie w tym roku
OdpowiedzZdajesz sobie sprawę, ze robienie dymu w UM wokół tej imprezy jest niemal gwarancją jej końca w formie parady po 3mieście? Puki co urzędnicy sa przychylni i ugodowi, ale jak zacznie się walka na to kto jest fajniejszy to szybko się z tego wycofają - a policja tylko czeka żeby powiedzieć "nie" bo po cholerę im impreza blokująca całe 3miasto Nie róbcie szopek, jak chcecie coś zrobić to ósmego jest planowany wypad do domów dziecka i szpitali (są nt. tematy pozakładane)... no chyba że chodzi o to żeby się pokazać i udowodnić komuś kto jest fajniejszy Ps1. biorąc pod uwagę wymogi formalne to i tak jest już po ptokoch - może i lepiej Ps2. z tymi 100tys do bym uważał bo właśnie publicznie dajesz do zrozumienia, że ktoś tu kogoś wydupcył i nie tylko ludzi ale i US... na Twoim miejscu usunałbym ten fragment zanim ktoś z kolibek postanowi udowodnić swoje racje w sądzie Inną kwestią jest to jakim cudem wyrwali 2x więcej kasy przy 1/3 uczestników z najliczniejszej edycji?
OdpowiedzI to jest właśnie koniec kultowej imprezy.
OdpowiedzW zeszłym roku było ok.1500 motomikołajów(tak dla przypomnienia dla "fachowego"dziennikarza).Nie wiem skąd macie te informacje?Nie obawiamy się o brak miejsca.Wkurza nas zmiana terminu i formy imprezy bez konsultacji z naszym środowiskiem. brak rozliczenia zeszłorocznej imprezy(które ukazało się po naciskach z naszej strony),a także niektóre pozycje w w/w np."paliwo do ciężarówki z logo i reklamą Adweture park Kolibki,jadącej na czele parady".Mnie osobiście najbardziej wkurzyła lekceważąca wobec nas forma odpowiedzi na nasze obiekcje na FB.
Odpowiedzhttp://www.dawcy-usmiechu.slask.pl/ Na śląsku też jesteśmy !
OdpowiedzW maratonach nie lataja motocykle.. Moto Mikołaje to Moto a nie kombinacje nie dac sie nasze swieto !!
Odpowiedz"Nasze święto"? No patrz, a ja byłem święcie przekonany, że to dla dzieciaków. :P
Odpowiedzzgadzam sie w 100% ale również uwarzam ze 15 to troche późno wieksze prawdopodobieństwo śniegu i lodu co za tym idzie mniej moto mikolajow
OdpowiedzMoże nie mam pełnego przeglądu sytuacji, ale wydaje mi się, że nie byłoby problemu, gdyby Moto-mikołaje, rowerzyści i biegacze podzielili się "rewirami" trójmiasta (3 grupy, 3 miasta), a na koniec imprezy wszyscy spotkali się na jakimś placu. Wilk syty i owca cała. Faktycznie motocykle, rowery i ludzie pieszo w jednej kolumnie w ruchu ulicznym (nawet w eskorcie policji) nie są najszczęśliwszym pomysłem.
Odpowiedz