Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzeMotocykl jest bezdyskusyjnie świetny. Ten , który na nim polatał,wie . Co dziwnego ,że idą w 2014 roku w elektronikę. Przecież to czysta kalkulacja. Najłatwiejszy zysk. Opracowanie mechaniki to nie te same pieniądze , co oprogramowanie i kilka czujników więcej. Młoda konstrukcja i jeszcze nie wymaga drastycznych zmian. Sprzęt wart grosza na niego wyłożonego. Dla mądrego radość.
OdpowiedzZapowiada się ciekawię :)
OdpowiedzWysmienita maszyna. Brniecie w rozwoj elektroniki to jednak - nie ukrywajmy - bajery dla Murzynów- i dotyczy do wszytskich producentow. Cóż, takie jednak sa prawa rynku - gdzieś trzeba tej przewagi komparatywnej poszukiwać. Szkoda, że nie w cenie.....
OdpowiedzJak zwykle zabawne, szczególnie na koniec tekstu.Myslę,że ludzie nw Hondzie i Yamasze umierają teraz ze śmiechu.
OdpowiedzJeszcze trochę a Honda i Yamaha będzie produkowała wyłącznie małe pierdziopędy na rynki azjatyckie bo w europie niczym nie błyszczą. Przestarzałym Firebladem i R1????
Odpowiedz"przestarzałe" fieblade i r1 to swietnie motocykle - nikt na droge i 99% na tor nie potzrebuje niczego "nowoczesniejszego"
OdpowiedzTo dobrze,że mu odpisałeś, ale gość chyba ''nie wie nic''.
OdpowiedzPogłaskajcie się jeszcze po główkach ;) Za dużo MotoGP oglądacie. Fireblade to tak superowy sprzęt że jeszcze do nie dawna nawet wyświetlacza biegów nie miał :D A R1 Osiągami nie grzeszy ;)
Odpowiedzoczywiscie wszyscy wiedzą, że potrafisz wykorzystać (tak jak pozostałe 100% motocyklistow) caly potencjal hondy i yamahy na dowolnym torze...
Odpowiedzhmmm..Szkoda... Lepiej niech się na sercem skoncentrują a nie - w technologię brną!
Odpowiedz