Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 26
Pokaż wszystkie komentarze-Każą Wam wymieniać dokumenty wydane bezterminowo na dokumenty z terminową datą ważności ?! - Równie dobrze można wszystkie akty notarialne wydane przed 19 stycznia uznać za nieważne ? - Prawo nawet w Polsce działa wstecz ?! Coś wam powiem NWO jest bliskie jak ktoś napisał na motogen.pl -Powstanie elektroniczna baza każdego kierowcy -Powstanie elektroniczna baza danych chorego -Zostanie wyeliminowana z obiegu gotówka (referendum w szwecji 90 % ludzi się opowiedziało) -Wszystkie te dane znajdą się na na chipie RFID -Zacznie się chipowanie ludzi http://nwonews.pl/
OdpowiedzWłaśnie zapodałem test i 4 błędy na początek, jeden to nie zauważyłem że czas się skończył na odp, drugi z pomocy (ilość wdechów była inna jak zdawałem) i dwa z mniej szkodliwych, czyli dozwolonej prędkości. Też było inaczej i się utrwaliło. Plus za filmiki bo lepiej obrazują sytuację i za głupie pytania w stylu:"co trzeba sprawdzić przed dłuższą jazdą" bo są. Minus, o ile jest tak jak na teście jak w tym co zdarłem że mija czas zanim pojawi się filmik i to dość utrudnia bo się człowiek domyśla zanim zobaczy a to jest później mylące.
OdpowiedzKolejny popisowy twór Ministra Nowaka, do czego by się ten facet nie dotknął to spieprzy. Autostrady, ekspresówki budują się w nieskończoność, Egzamin na prawo jazdy najtrudniejszy w Europie, i na koniec zabawa w fotoradary
OdpowiedzKlasyczna głupota w Polsce. Musisz umieć więcej w teorii niż w praktyce. Ci co mówią o korzyściach na rzecz bezpieczeństwa z tym związanym mogli by powiedzieć jakie to są te korzyści. Będzie jak wcześniej tylko zamiast 10 pozytywnie zdanych egzaminów będą 2. I to na teorii, do czasu aż nie wymyślą jakiegoś genialnego sposobu na testy;) Zamiast tego uważam że powinien być trudniejszy, bardziej przygotowujący egzamin praktyczny. Nikt nie mówi też o gymkhan'ie, ale dzisiejszy egzamin jest beznadziejny. Wiadome jest czemu to wszystko ma służyć, zarabianiu kasy, a to na pewno się uda. Tylko szkoda że kosztem młodych przyszłych kierowców.
OdpowiedzNie wierzę, że pytania na teście są za trudne dla kogoś kto zna przepisy. A jak ktoś ze stresu zapomina wiedzy (albo jej w ogóle nie posiada) na egzaminie teoretycznym to tylko świadczy to o tym, że może nie powinien w ogóle jednak mieć tego prawa jazdy. Wtedy może i dobrze że nie jest dopuszczany nawet do praktyki, bo mógłby komuś zrobić krzywdę. Naprawdę nie wszyscy mają predyspozycję do bycia bezpiecznym kierowcą. Prawo jazdy nie jest dla każdego, tylko nie każdy potrafi to zrozumieć. Tak samo jak nie każdy może być lekarzem.
OdpowiedzTo może wprowadzić testy psychologiczne jak na broń? Moim zdanie "prawko" przynajmniej na auto jest dla każdego. Jedni będą jeździć tylko od domu na pociąg, do kościoła, na rynek itd, inni będą jeździć w podróże, i jeszcze inni sobie choćby na np zielone piekło pojadą. Więc jak widać każdy inaczej stosuje pojazd. Wszystkich nawyków, zachowań i tak raczej nauczyłeś się (zakładając że masz prawo jazdy) w czasie jazdy po egzaminie. Kurs ma cię (w Polsce przynajmniej) nauczyć zdania egzaminu, tylko o to chodzi. Niestety... Szczerze zgadzałbym się z tobą, ale gdyby zamiast teorii zwiększyli by poziom na praktycznym egzaminie, który by uczył czegokolwiek a nie nawet na łuk znajdą metodą. Teoria to teoria i sprawdza się w matematyce. Lepiej znać wszystkie znaki i ich nie widzieć bo jedzie ktoś jak cio.a? Czy lepiej żeby douczał się znaków w trakcie jazdy(stary egzamin;) a jeździł pewniej i umiał choćby trochę ogarnąć poślizg?
OdpowiedzKupę kasy natrzepią na tych nowych testach przy takiej zdawalności, po co oblewać ludzi na egzaminie praktycznym, jak można ich oblewać już na teorii, będą zdawać po 10 razy a kasa płynie i na paliwo wydawać nie trzeba. Poza tym radzę przestudiować inne zmiany np. ta że nowy kierowca musi jeździć tylko i wyłącznie samochodem z listkiem, więc nie może wsiąść do byle jakiego samochodu tylko musi mieć swój oznakowany, nie może odwieść kolegi, czy jeździć pożyczonym, nie może jeździć też samochodem rodziców jeśli nie mają listka, po 4 miesiącach musi przejść jakieś dodatkowe szkolenie (za które rzecz jasna płaci), po 8 następne następne dodatkowe szkolenie (za które rzecz jasna znowu płaci), nie może jeździć autostradą szybciej niż 100 km/h (helloł, to jest autostrada!) a jak w przeciągu 2 lat popełni 2 wykroczenia to zabierają mu prawko i cała zabawa zaczyna się od nowa. ;)
OdpowiedzAle te 2 lata licza sie od daty pierwszego wydania prawajazy czy tez od zdania danej kategorii ?
OdpowiedzPrawda jest taka ze nowe egzaminy teoretyczne nie byly potrzebne. Gdzie wy tu widzicie poprawe bezpieczenstwa skoro praktyczny wyglada tak samo ( przynajmniej na kategorie B bo na A juz zupelnie inaczej). Trzeba bylo zmienic diametralnie egzaminy praktyczne a nie teoretyczne. co z tego ze ktos bedzie mial wiedze z przepisow (i tak mial wczesniej bo musial poznac wszelkie zagadnienia dotyczace prawa ) jak wyjedzie na droge i nie bedzie nawet na znaki patrzyl bo jezdzic nie umie z wieksza predkoscia niz 40 km/h ?
OdpowiedzTo gdzie Ty mieszkasz? Mnie na egzaminie puścił po 70-tce i jak warunki na to pozwalają to Cię obleje jak bedziesz tam jechał 40, myśl trochę, taka osoba nie będzie jeździła wcale. Aha, na kursie lataliśmy poza miastem dość często na 90-tkach, gdzie dopiero osoba obok przy 110 zwróciła mi uwagę, że zaraz nam L-kę z dachu zdmuchnie :D
OdpowiedzBardzo mi się to potoba że zdawalność jest na takim niskim poziomie , przyszli kierowcy się lepiej przygotują i napewno za następnym razem lub za kolejnym następnym zdadzą. Nowy rodzaj testu uczy myślenia i refleksu w działaniu i podejmowania decyzji , my w Polsce jesteśmy doskonale przygotowani do ściągania, kombinowania i uczenia się na pamięć ale z myśleniem kreatywnym czy też wogóle z myśleniem to u nas jest gorzej. Potem taka lelepeta wyjeżdżała na drogę i nawet nie wiedziała co to jest skrzyżowanie równorzędne i jak należy się na nim zachować , lub jak należy wjechać na rondo i go prawidłowo opuścić. Oczywiście że na początku będą na tym zarabiać WORDy ale to z biegiem czasu się zmieni. A bezpieczeństwo na drogach również.
OdpowiedzTylko takie jedno małe "ale", jak mamy poprawić bezpieczeństwo wpuszczając nowych lepiej wyedukowanych, skoro na drogach jest x kierowców, którzy nie znają przepisów i stwarzają zagrożenie dla siebie i innych? Ten odsetek nowych nie zmieni nic, po egzaminie wsiądą to kompletnie innych maszyn niż na nauce jazdy, często mocniejszych i będzie ta sama rzeczywistość.
Odpowiedzbardzo dobrze zrobili z prawkiem. skoro ludzie nie potrafia mysleć i podejmowac decyzji przed komputerem to jak ktos taki podejmie dycyzje w krytycznej sytualcji juz nie wpomne że nikt i tak dalej nie szkoli w zakresie bezpiecznej jazdy tylko dalej jak zaparkować i ruszyć.... ale pomału będzie lepiej
OdpowiedzŻeby Ci tak Ciulu wzieli prawko i żebyś mógł się wykazać tym twoim "myśleniem" bo na razie Ci nie pomogło w zorientowaniu się jakie nie logicznie nieraz(jeśli nie rozumiesz słowa "logicznie" to się dowiedz bo przecież "myślisz) były pytania już nie mówiąc o zakresie wiedzy przekraczającym te potrzebne. Jesteś typowym "Polaczkiem" - mądry dopóki stoi z boku i dotyczy to nie tylko Ciebie ale wszystkich co myślą/piszą w ten sposób co ty. Pisze tylko dlatego że krew mi się gotuje widząc coś takiego bo wiem że "wam" już nic nie pomoże.. Pozdrawiam.
OdpowiedzCiekawe czy kolego wymądrzał byś się tak jak byś to Ty poszedł na ogień. Radze najpierw zapoznac sie z testami a potem komentować czy dobrze zrobili bo te pytanie sa .,l
OdpowiedzOni tylko po to wprowadzili nowe przepisy, żeby więcej kasy szło do budżetu państwa. Dobro obywateli mają głęboko w dup**!!
OdpowiedzNie Pamięta wół jak cielęciem był założę się ze oni zdawali na fiatach 126p a teraz od nas wymagają nie wiadomo czego ;/ niech zrobią coś takiego jak odnowienie prawo jazdy dla osób starszych zobaczymy czy im to się spodoba
OdpowiedzZgadzam się w stu procentach. Powiedzmy co 5-10 lat powinno się odnowić wiedzę, w końcu przepisy i warunki drogowe się zmieniają. Do tego dochodzi zawodność naszej pamięci, itp.
OdpowiedzWitam! Ciekawe jest jedno zdanie "Otóż nie ma już puli 500 pytań, które są wcześniej znane i które można wykuć na pamięć." Czyż nie chodzi o to by kierowcę nauczyć myślenia, a nie wykuwania pytań i odpowiedzi na pamięć? W zamierzchłych czasach, gdy robiłem kurs na prawo jazdy, omawiało sie kodeks drogowy rozdział po rozdziale. Teraz kurs ograniczył się do kucia na pamięć pytań i kręcenia się autem czy moto po mieście, w miejscach najprawdopodobniejszej trasy egzaminu. Paranoja
Odpowiedzdokładnie. teoria była znana, na kursie często leciane pytania, a nie znajomość przepisów i ludzie i tak odpadali na teoretycznym. Pewnie w nowych testach błędy są, ale to chyba bardziej realne sytuacje. Do tego, nie każdy musi mieć prawo jazdy przecież, jak komuś nie idzie i nie zdaje po raz kolejny, to może to nie dla niego?
OdpowiedzAleż oczywiście! Skoro ktoś jest idiotą to "wykuwa" na pamięć. Odbyłem kurs, 2 dni przed egzaminem się obudziłem, że by się przydało porobić testy, raz wszystkie przeleciałem i zero błędów na egzaminie. Nie ogarniam ludzi którzy czasami nawet zdaja po 10 razy teorie!! czy kują na pamięć odpowiedzi. Idiotyzm... Takiego człowieka w takim razie logicznego rozumowania na drodze nie nauczysz i finito.
OdpowiedzProgram - Nowe Testy Na Prawo Jazdy 2013. Wg zasad obowiązujących od 19.01.2013r. Identyczne jak w WORD. Losowe wybieranie pytań, zdjęcia i filmy poglądowe. Ściągnij i ćwicz. Do Pobrania tutaj: tnij.org/t9il
OdpowiedzPrzy okazji :podobno motocyklem egzaminacyjnym w Word będzie Suzuki Gladius 650....czyli szkoły jazdy będą z tego powodu musiały dysponować moto v2.
OdpowiedzZależy od WORD-u, na Pomorzu (chyba w Słupsku) już mają Yamahy XJ6 na A2 i na A
Odpowiedzi co to ma niby poprawić jak będą jeździć bez prawka..
OdpowiedzBezwzględnie osoaba oceniająca na egzaminie powinna wykazać się umiejetnością zaprezentowania tego co będzie oceniała !!!! Powinna przeprowadzić PREZENTACJĘ ,skoro chcemy być najlepsi w Europie w tworzeniu przepisów!!!
Odpowiedzco ich to obchodzi że tyle osób nie zdało ? i tak przystąpią 2,3,4,5... raz i kasa leci. chciałbym zobaczyć jak wszyscy w kraju jak jeden mąż się wypinają na system i nie podchodzą do egzaminów przez rok(puste wordy,mordy chaos w biurach i szkołach jazdy) ahh można pomarzyć
OdpowiedzWord jest maszynką do zasilania budzetu Państwa i dlatego ma pozycję monopolisty... Utrzymuje się z tego z czego ograbi społeczeństwo!!!!.Taki WIĘKSZY FOTORADAR. Dlaczego nie można egzaminów przeprowadzić w szkole jazdy?Egzaminator powinien być umieszczony na liście Państwowej i mieć pensję opłacaną z budzetu Państwa.Opłaty za pierwszy egzamin nie powinno być wogóle,tylko w przypadku niezdania egzaminator zwracałby uwagę co zdający musi poprawić.Taki jest wymiar edukacyjny.Opłata na pensję zbierana byłaby od ilości zgłoszonych uczestników na kurs w szkole jazdy jako opłata rejestracyjna.Zawarta by była w cenie kursu i nie musiała by być większa niż 30 -40 pln Spokojnie by starczylo na utrzymanie licencjonowanych elitarnie wszechstronnie wyszkolonych egzaminatorów ,pod kątem etycznym,merytorycznym,i praktycznym.Byłby to wtedy zawód zaufania społecznego...prawdziwego zaufania. Odpadł by też balast utrzymania całej listy urzedników jak Dyrektorzy ,zastepcy,którzy najczęsciej są mianowani jako zobowiązania polityczne...
OdpowiedzI tak po tym egzaminie nadal będą jeździć po drogach sieroty... Przepisy przepisami ale trzeba mieć trochę pojęcia o używaniu samochodu. Mam znajomą dla której nie ma różnicy czy jedzie na biegu 1,2,3,4,5. Rozróżnia tylko wsteczny bo wtedy widzi że samochód porusza się w przeciwnym kierunku. Miałem też sąsiada który budził wszystkich swoim polonezem o 5 rano bo zawsze wyjeżdżając z podwórka wciskał gaz do dechy i dusił auto na pół sprzęgle, prawdopodobnie dlatego że był kompletnie głuchy. W końcu wymusił pierwszeństwo... Mam kolegę chorego na epilepsje który również bez większych przeszkód zdobył prawko. Spowodował już 4 wypadki. Tacy ludzie stwarzają na drodze większe zagrożenie niż pijani i mimo to dostają prawo jazdy. I teraz lecisz sobie nawet spokojnie swoją R1 a tu nagle wyjeżdża kobieta której pomylił się wsteczny z jedynką albo głuchy i ślepy dziadek starym polonezem, albo koleś którego złapał za kierownicą atak epilepsji. 10%-tą moich znajomych zabrałbym prawo jazdy dożywotnio więc jadąc po naszych drogach mam świadomość ze na 90% wrócę w jednym kawałku.
OdpowiedzMam dobrą propozycję. Ci co wprowadzali te zmiany niech jako pierwsi podejdą do egzaminu na kategorie A. Chodzi o tych co nigdy nie mieli do czynienia z motocyklem, i wtedy zobaczą po co będzie potrzebna karetka na placu manewrowym.
Odpowiedzjestem ciekawy jak bedzie wygladac zdawalnosc egzaminow praktycnych na moto na placu, zwlaszcza wywracalnosc sie kursantow przy tescie losia przy 50km/h testy teoretyczne i tak maja malo wspolnego z bezpieczenstwem ruchu
Odpowiedznauczy to ludzi myślenia a nie wykuwania 500 pytań na pamięć i potem nawet nie umieją na rondzie się zachować. Przepisy ruchu drogowego nie są skomplikowane tylko dziś młodzież jest tak uczona w gimnazjach liceach i studiach że nic nie umie. Aby przepchnąć dalej jednego z drugim.
OdpowiedzBrak słów co za poje.... Kraj. Z każdym dniem wymyślają coś głupszego jak tak dalej pójdzie to nikt nie będzie mógł jeżdzić bo alb nie dostaniesz prawka albo je zabiorą za fotki jekie dstaniesz z MILIONA fotoradarów jakie poustawiali pajace na drogach. To ma być demkracja??????? PAŃSTWO POLICYJNE pełne korupcji skandali i BARANÓW u władzy. Cora gorzej LwG
OdpowiedzZ teoria to zapewne przesada. Ale wzrost wymagan dotyczy mam nadzieje rowniez praktyki. Wówczas przystopuje to moze troche (kat. B) cala mase pokrak poruszajacych sie po drogach. Ja doszedlem do wniosku, ze prawie co drugi kierowca jezdzacy po miescie nie powinien posiadac uprawnien. Wyciagajmy wiec tez plusy z tej zmiany :)
OdpowiedzZdawałem egzamin kilka lat temu na "starych przepisach", myślę, że tamte szkolenie i egzaminy nie były złe. Szkolono dobrze. Winę ponoszą ludzie nieodpowiedzialni, którzy nie przestrzegali przepisów na drodze, jeździli pod wpływem alkoholu i nie przestrzegali prawa. Bardzo współczuję obecnie zdającym. Niestety zasada demokracji jest okrutna, ktoś w końcu musi ponieść winę za błędy ludzi nieodpowiedzialnych, taki mamy rząd, takie prawo. Jest w tym też część Rady Ministrów, która na pewno widziała w tym niewielkie łatanie dziury budżetowej. Szkoda, że wszystko odbija się na obywatelach. Podejrzewam, że będzie to podobny błąd, jak zmiana szkolnictwa i wprowadzenie 3 letnich gimnazjów i liceów. TRZYMAJCIE SIĘ PRZYSZLI UCZESTNICY RUCHU DROGOWEGO!!!
OdpowiedzInaczej jak głupotą nazwać tego nie można. Zdawalność niższa niż na obronie prac magisterskich i doktorskich. Czy trzeba być aż tak wybitnym aby posiadać prawo jazdy? Kolejna maszynka na dziurę budżetową!
OdpowiedzWiesz skąd niska zdawalność, większość tych, co oblali stwierdziła, że powodem negatywnego wyniku egzaminu jest brak znajomości pytań przed przystąpieniem do egzaminu. Na płytkach otrzymanych od instruktorów były inne pytania
Odpowiedzwyciąganie coraz to więcej pieniędzy od ludzi to poprawa bezpieczeństwa ?
OdpowiedzNo właśnie, i z tym płaceniem za pierwszy ogień to można było zrobić inaczej. Na przykład dać prawo kursantom do jednej darmowej powtórki takiego egzaminu. Firma Microsoft tak robi w przypadku certyfikatów technologicznych dla specjalistów.
OdpowiedzTylko Microsoft nie daje taryfy ulgowej jak wprowadza nowe testy tylko w cenie egzaminu jest darmowa powtórka. W WORDzie cena obejmuje jedno podejście, aby mieć drugie darmowe to cena tego pierwszego musiałaby wzrosnąć. Oczywiście pytanie, czy obecnej ceny za egzamin nie dałoby się obniżyć np. poprzez sprawniejsze zarządzanie poszczególnymi WORDami, ale to jest już całkiem inna kwestia
OdpowiedzAle tu chodzi o WORD (czyli Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego), a nie ten edytor tekstowy firmy Microsoft. Bill Gates raczej nie ma tu nic do gadania
OdpowiedzZgadzam się w 100%. Niestety świnie nigdy nie mają za dużo w korycie :/
Odpowiedzz płaceniem jest lepsze jajo, w starym układzie przy nieprzystąpieniu do egzaminu, przed następnym terminem dopłacić trzeba było 50% teraz 100%
Odpowiedz