Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 9
Pokaż wszystkie komentarzeA jeśli auto jest firmowe i nie wiem kto kierował autem i nie rozpoznaje kierowcy, to co wtedy?? Marcin
OdpowiedzIstnieje OBOWIĄZEK udowodnienia winy. " Dowodem" jest mandat wystawiony na nie wiadomo kogo . Jakim prawem mam wchodzić w kompetencje sądu i decydować , kto jest winny wykroczenia , skoro zwyczajnie nie pamiętam , bądź była to bliska mi osoba i wolno mi "nie pamiętać ! ? Tendencja by wyszukiwać i likwidować wszelkie luki umożliwiające obronę obywatela przed zaborczością urzędniczą aż za nadto widoczna. Dlatego popieram Panią rzecznik.
OdpowiedzITD może przekazać w takim przypadku sprawę do POLICJI a oni już mogą Nas ukarać za niewskazanie kierującego.
OdpowiedzBo to jest bezprawne, więc z jakiej racji miałbym tego nie popierać? Bezprawne działanie jest działaniem bezprawnym toteż, nie zapłacę 500 zł za niewskazanie osoby kierującej pojazdem, gdy dostanę fotkę "od tyłu"!
OdpowiedzPopieram RPO bo chce wyklarować sytuację - robi swoje. Wszędzie tak jest, że obywatel szuka luk prawnych żeby bronić się przed karami. Rząd przegina jeśli chodzi o fotoradary i resztę urządzeń. Rostowski ostatnio powiedział, że zbudowali drogi teraz należy po nich przepisowo jeździć. Tyle, że fotoradary nadal stoją w miejscach gdzie zagrożenie dla ruchu jest znikome i nie działają prewencyjnie.
OdpowiedzMyślę że to także podpada po europejskie prawo do zachowania milczenia
OdpowiedzW sądzie nawet w sprawach o najcięższe przestępstwa, mam prawo odmówić składania zeznać jeżeli chodziłoby o osobę ze mną spokrewnioną. Bez żadnej kary! Tutaj jednak chodzi o pieniądze - nie ma więc zmiłuj. Płać!
OdpowiedzOd dziś zakładam kask do samochodu :)
OdpowiedzPOpieram przymusową eutanazję dla POpaprańców.
Odpowiedz