Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeW takich przypadkach koszt oczyszczenia drogi powienin być pokrywany z pośrednio z kieszeni sprawcy, a bezpośrednio z jego polisy OC. Nie widzę niczego dziwnego, w tym, że w pierwszej chwili zwrócono się do prawnej opiekunki chłopaka. Może wy nie płacicie podatków, ale a nie widzę podowdu dla którego z mojej kieszeni miałby być pokrywany koszt szkód (w tym przypadku koszt czyszcenia po wypadku, ale równie dobrze mógłby to być koszt naprawy infrastruktury, usuwania oleju etc.) wyrządzonych przez czyjąś bezmyślność. Latarnia nie była sprawcą wypadku. Kwestia odpowiedzialności za nieumyślne spowodowanie śmierci to zupełnie odrębna sprawa.
Odpowiedz725 Euro? to ja mogę sprzątać codziennie, bez specjalistycznego sprzętu! :D
OdpowiedzBrawa dla pana mera. Ciekawe jaką karę wymyśli dla bezdusznego biurokraty :)))
OdpowiedzPewnie przeniesie siostrzeńca do innego wydziału na stanowisko kierownicze. I już nikt, nigdy, przez tego pana pozbawiony godności nie będzie.
Odpowiedzale patologia na tym świecie a najwieksza w urzędach sejmach itp.
Odpowiedz