Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 28
Pokaż wszystkie komentarzeRzeczpospolita nie jest tabloidem. A informacja o śladach trotylu na wraku TU154 została potem potwierdzona przez NPW. To taka mała uwaga na marginesie oraz w kontekście Art. 6. Prawa Prasowego :)
OdpowiedzLudzka zawiśc jest nieskończona. Zwłaszcza wobec tych co wydają się byc wyzwoleni z jażma korków, rat za 10 letniego golfa (opla) i za mieszkanie. Zawiśc wobec jadących szybciej niż oni, bez żon i teściowych sterujących z tylnego siedzenia. Zawiśc za przyklejone z tyłu 'plecaczki'. Taka baba z zawiści rzuci się sama pod koła. Aby tylko mężulo przypadkiem się nie zaraził i nie odszedł w siną dal.. A przecież on już i tak do niczego się nie nadaje, nawet kasy nie zarabia. Wypadki powodują 'blondynki', co mają mózg między nogami i stare dziady co mylą pedały gazu z hamulcem, jak były wojskowy na Mokotowie, co rozjechał moją sąsiadkę. Lub jak ten, który chciał skasowac młodego Wałęsę. A prasa i telewizja kłamią. Niektórzy o tym zapomnieli myśląc, że komuna odeszła w niebyt. A ona ma się bardzo dobrze. Tyle, że w POlsce jest trochę więcej kasy.
OdpowiedzTeż nie jesteście lepsi. Plujecie na inne media że tak źle się wyrażają o motocyklistach a dwa dni później publikujecie o napadzie przy pomocy motocykli na jubilera w Londynie. Dobrze że nie wpadła w Wasze ręce wczorajsza informacja o motocyklowym napadzie na bank w centrum warszawy.....
OdpowiedzNiech sobie taki jeden z drugim założy porządny tłumik a złego słowa nie powiem.
Odpowiedzpolecam ksiazke "Michnikowszczyzna" Media w polsce to jedno wielkie bagno. Plus dla ciebie Lovtza ze nie boisz sie o tym mowic. Pozdro
OdpowiedzArtykuł niezły, ale autor mógłby się troszkę lepiej przygotować pod względem prawnym. To, że od nowego roku do kierowania motorowerem będzie potrzebne prawo jazdy kat. AM to nie jest skutkiem wybujałych publikacji w mediach, w tym temacie miały one niewiele do powiedzenia. Te zmiany są wynikiem implementacji dyrektywy UE w sprawie praw jazdy, więc jako członek UE mieliśmy tu g.... do powiedzenia. Jest dyrektywa więc trzeba ją wdrożyć. Polecam jej lekturę, jest powszechnie dostępna. Pozdrawiam
OdpowiedzJak dla mnie kierowca tego quada zachował się nierozsądnie. Na jego miejscu zabrałbym kolesiowi ten aparat i ewentualnie dał w łeb ścinke za głupie zachowanie. Miałbym aparat za free, a pan turysta nie miałby dowodu na taśmie. Ew wyrzucić w las coby nie wyjść na złodzieja.
OdpowiedzCiekawy tok rozumowania. Jak przywłaszczę aparat i będę go używał to 'wyjdę' na złodzieja. Ale gdy zabiorę komuś aparat i wyrzucę to już nie jestem złodziejem. :-)
OdpowiedzWiesz kolego, miałem na myśli sytuację, kiedy to jeździec w obecności Pana kamerzysty- strażnika natury-wyrzuca aparat gdzieś wpizdu aby ten go nie znalazł. Bardziej chodzi mi o pozbycie się dowodu, który to może w przyszłości pomóc odpowiednim służbom do namierzenia kierowcy quada, ew wyjąć kartę pamięci, skasować film, nie wiem, ich było więcej, bez problemu poradziliby sobie z dwójką namolnych turystów, przynajmniej w humanitarny, opisany powyżej sposób, który byłby gwarancją pozbycia się dowodu i braku ew konsekwencji w przyszłości.
Odpowiedzsłusznie prawi kolega. Ja też usuwam dowody przestępstwa zawsze, przykładowo ciała najlepiej się pozbyć na bagnach.... Ludzie, czy wy tak serio to piszecie? "Było ich więcej, bez problemu poradziliby sobie z dwójką normalnych turystów"?? Jeżeli macie sytuacje kiedy musisicie sobie tak "radzić" z normalnymi turystami to nie dziwcie się, że z wami też ktoś tak czy inaczej próbuje sobie "poradzić". Sami nakręcacie tę spiralę a potem płacz dlaczego oni nas nie lubią....
OdpowiedzEj, no ale przyznacie, ze cos z tymi scigaczami jest na rzeczy. Sam sie za nimi ogladam, lubie ich pomruk... no ale jakos akurat te sprzety lubia byc krecone pod czerwone, o czym daje znac ich zacne wycie :) Wtedy na pewno nie jada wolno :)
OdpowiedzSkuterkowi na filmie należy się mandat. I nie ma dyskusji. A jak potraktować kierowcę auta, który pieszej znajdującej się na pasach przejeżdża po paznokciach.
Odpowiedzjorkee. No ale tak sie jezdzi skuterkiem. W wloszech wszyscy tak jezdza i nikt z tego nie robi sensacji.
OdpowiedzNie, tak się nie jeździ skuterem ani niczym innymi. Podałeś przykład z kraju gdzie akurat kultura jazdy jest jedną z najniższych w Europie. Skoro już "równasz w dół" to mogłeś porównać do Indii albo Indonezji- tam się dopiero jeździ jak chce. To tak jak bym jeździł tirem pod prąd i mówił "ale tak się jeździ. W Rosji tak wszyscy jeżdżą". Czymkolwiek nie jeździsz masz być przewidywalny dla innych.
OdpowiedzPowiem tak - artykuł generalnie niezły i w dużej mierze prawdziwy. Ale takie kwiatki cyt.: "...jakim stopniu ofiara sama przyczyniła się do takiego, a nie innego przebiegu zdarzeń, najpierw obrzucając wyzwiskami ludzi na quadach, a potem samodzielnie włażąc pod koła jednego z nich. Zabił quadem? Czy zabiła się włażąc pod quada?" to obrażają inteligencję czytelnika i nienajlepiej świadczą o inteligencji autora. Moim zdaniem autor dał tu doskonały przykład krytykowanego rzekomo przez siebie sposobu dziennikarskiej narracji. Przykład do przemyślenia dla autora: a jakby brzmiała Twoim zdaniem taka fraza: "w jakim stopniu ofiara sama prayczyniła się do takiego przebiegu zdarzeń, najpierw nie oddając pieniędzy a następnie próbując dzwonić na Policję a potem samodzielnie włażąc pod kij baseballowy"? Paranoja
OdpowiedzPrawdopodobnie autorowi chodzilo o zauwazenie faktu, ze poki sad nie orzeknie winy kierowcy quadu to nie mozna wyrazac samosadow. Czy mozesz zalozyc, ze osoba ta nie chciala przykladowo popelnic samobojstwa?
OdpowiedzDobry artykuł, podpisuję się pod nim 100% i popieram, nie zahacza o politykę - rzepa jest tylko przykładem dla zjawiska.
OdpowiedzPrawda nie leży po środku, tylko tam gdzie leży. Wśród nas są oszołomy i ludzie normalni. Tak samo jak wśród kierowców puszek czy jakiejkolwiek innej grupy. Jeden matoł może zniszczyć reputacje całej grupy. Z każdym hobby/pasją tak jest, że jak zaczynają się o niej wypowiadać ludzie, którzy nie mają o tym pojęcia to efekt końcowy jest jeden - rzeka bzdur. Ja bym się tam nie ciskał, że jakiś Pan w telewizji z zaciętą miną gada głupoty bo po 5 minutach on będzie nadawał na kogoś innego, a ludzie tak samo siedząc na kanapach pokiwają głową z politowaniem i powiedzą "Eh... debile, cały świat debili". Robimy swoje i dawajmy przykład swoim zachowaniem o naszej "normalności".
OdpowiedzAkurat jeśli chodzi o kierowców skuterów to moim zdaniem osoba która jeździ na takim pojeździe powinna mieć kartę motorowerową lub prawo jazdy. Bo wkurzają mnie nawet jako motocyklistę. Kupa dziadków i młodych ,,dawców\" na skuterach po ostrym tuningu że teraz jedzie 65 km/h nie ma pojęcia o jakichkolwiek przepisach i zasadach na drodze, większość nie rozumie połowy znaków na drodze. Z szaleńczą jazdą mają niewiele wspólnego za to stłuczki i debilne parkowanie to plaga, koleś potrafi stanąć skuterkiem w poprzek tak że zajmuje miejsce dwóm puszką. Jak oni mają nie być na nich źli ?
OdpowiedzLovtza w szczytowej formie intelektualnej i całkiem niezłej językowej. Pozdrawiam i życzę utrzymania poziomu!
OdpowiedzZacytuję drobny błąd w tekście " Przy około milionie zarejestrowanych w naszym kraju skuterów i motorowerów . . . " Jako że wzmianka tyczy się pojazdów < 50ccm to niezależnie od konstrukcji są one motorowerami. Artykuł bardzo dobry ładnie opisujący obraz motocyklisty zdaniem "obiektywnego" dziennikarstwa.
Odpowiedzkażdy z ww. skuterów to motorower, ale nie każdy motorower to skuter, stąd rozrużnienie
Odpowiedzautopoprawka - rozróżnienie ;)
OdpowiedzJakby wam to powiedzieć od 6 lat nie oglądam telewizji i gdy czasami coś mi przelotem zamruga w tv u znajomych to tylko mordy się zmieniły a myślenie pozostało to samo ....
OdpowiedzDziękuję za usunięcie mojego komentarza, w którym nie było ani grama wulgaryzmu. Chwała wolności słowa!
OdpowiedzWulgaryzmy były. Dlatego post został usunięty. Co do reszty w pełni się zgadzamy - chwała wolności słowa i odpowiedzialności za nie, precz z anonimowym obrażaniem innych.
Odpowiedz"Anonimowe obrażanie innych". była tylko nuta uszczypliwości w stosunku do autora w ramach przez niego narzuconych. Mam dostęp do swojego posta i zabijcie mnie ale nie potrafię znaleźć ani jednego wulgaryzmu, lub chociażby słowa "głupek" Codziennie widuję wulgarne wypowiedzi ale akurat mój "skandaliczny" post został usunięty
OdpowiedzWejdź na jakikolwiek artykuł w tym serwisie. Przekonasz się, że nie usuwamy postów krytykujących portal, autorów, ich opinie i punkty widzenia. Usuwamy tylko te, które naruszają regulamin, to jest obraźliwe dla współrozmówców, zawierające wulgaryzmy, itp.
OdpowiedzAha, już wiem o co chodzi. Pewnie o to nawiązanie do zoofilii w ostatnim zdaniu. To nie można było ocenzurować tych dwóch słów? Trzeba od razu usunąć całego posta?
OdpowiedzLovtza z całym szacunkiem - co za diabeł Cię podkusił by pisać artykuł zahaczający o politykę ? Z takich dyskusji wynika zazwyczaj tylko zwada . Ale skoro zacząłeś to pozwólcie że napiszę swoje zdanie . Myślę że nie tylko mediom ale i rządowi zależy na tym by nasze społeczeństwo było skłócone bo takim społeczeństwem najłatwiej się rządzi . Polak ma myśleć że motocyklista ma lepiej od puszkarza , rewelacyjnie zarabiająca pielęgniarka wiodąca lepsze życie od niego samego diabli wiedzą dla czego strajkuje , że górnicy do spóły z emerytami go okradają itd. Nasz naród skwapliwie podłapuje te sensacje i bluzgając na siebie na wzajem chętnie skoczył by sobie do oczu ...Tak ma być bo w tedy Polacy zapominają o rosnących cenach , narastającej biedzie . Przepełnieni wzajemną nienawiścią odwracają wzrok od rzeczywistych sprawców swoich problemów ...A jeśli już nie są pełni niechęci do bliźnich to można im jeszcze podsunąć temat zastępczy w postaci trotylu w samolocie , a nuż załapią to przestaną się interesować czymś co chyłkiem i po cichutku przechodzi przez Sejm i ma naprawdę znaczenie dla kraju i obywateli ...
OdpowiedzFelieton nie jest o polityce, w nosie mam kto wygra kolejne wybory i jaki kto zrobi użytek z Tupolewa, to i tak niczego nie zmieni. Kompromitacja Rzepy to był jedynie jaskrawy przykład tego jak działają dziś współczesne media i jak potrafią manipulować odbiorcą. Dziś, aby pozyskać czytelnika, media informacyjne kolorują, manipulują i modyfikują każdy przekaz. Motocykliści w tym przekazie to banda dzikusów, a takie pokazywanie nas szaremu Kowalskiemu zachęca do rozwieszania żyłek między drzewami, spychania z drogi i różnych ulicznych samosądów. Nikt się w redakcjach nie zastanawia nad późniejszymi konsekwencjami...
OdpowiedzLovtza: Pisząc o „kompromitacji Rzepy” w kontekście artykułu o trotylu zahaczasz właśnie o politykę. W tym artykule piszesz wielokrotnie, że nie stajesz po niczyjej stronie, bo Cię "tam nie było i nie wiesz jak jest", a w sprawie Rzepy/trotylu nie sprawia Ci żadnego problemu zajęcie stanowiska (że autor to małpa z granatem, że manipuluje, że kompromitacja). Normalnie by mnie to nie obeszło, ale to ciekawa ironie w kontekście tego o czym piszesz w artykule. A tak, można powiedzieć, że posługujesz się niepowiązanym Smoleńskiem, żeby wzbudzić emocje, bo to nośny temat. Na usunięciu wszelkich nawiązań do Tupolewa/trotylu/Smoleńska artykuł by tylko zyskał.
OdpowiedzSmoleńsk nie jest istotny. Masz rację, to jedynie chwytliwy temat, aby zwrócić uwagę na to, o czym piszę w felietonie. Równie dobrze mogłaby być to matka Madzi, czy producenci metanolu sprzedawanego jako alkohol spożywczy. Jeśli stawiasz sensacyjne tezy (jak zrobiła to Rzepa), to powinieneś być gotowy na ich obronę i konfrontację z rzeczywistością. To co się dzieje teraz w tym dzienniku pokazuje że redakcja nie miała kontroli nad tym co wyprodukowała. I tutaj jest sedno sprawy - prasa codziennie stawia karkołomne, bzdurne tezy, psuje życie społeczne, obraża (tutaj odnosiłem się do "publikacji" o motocyklistach) za co nikt jej nie rozlicza i za co nigdy nie ponosi konsekwencji. Bogu dzięki, że Rzepa nacięła się na tym trotylu w Tupolewie, choć jakoś nie sądzę, aby ten przypadek sprawił że publikacje w innych tematach będą bardziej przemyślane, rzetelne i oddające rzeczywistość...
OdpowiedzTyle, że przykład z Rzepą jest o tyle kiepski, że jest dość prawdopodobnym, że była to publikacja przemyślana, rzetelna i oddająca rzeczywistość. Tylko przyszedł prikaz z gabinetu premiera, żeby ją wycofać. Miałem na myśli, że niepotrzebnie mieszasz politykę w tym artykule podając trotyl jako przykład nierzetelnej, wręcz kłamliwej, publikacji. Niepotrzebnie, bo takich niepolitycznych przykładów jest na pęczki, jak sam zauważyłeś.
OdpowiedzMoim zdaniem, biorąc pod uwagę to co wiem (jako wieloletni pasjonat lotnictwa i osoba wychowująca się i od zawsze mieszkająca przy lotnisku) na temat lotnictwa, a także pracy dziennikarskiej w Polsce, a także tego co wszyscy wiemy o poziomie polskiej polityki, prawdopodobieństwo, że publikacja Rzepy jest "przemyślana, rzetelna i oddająca rzeczywistość" oscyluje wokół zera. Gdyby ta publikacja była "przemyślana, rzetelna i oddająca rzeczywistość", właściciel dałby się pokroić za swoich dziennikarzy (zamiast wykopywać ich dyscyplinarnie z pracy), bo odkrywanie afer tego kalibru (gdyby to rzeczywiście była afera) to nie tylko ogromne korzyści płynące z większej sprzedaży (nakład, reklama), ale też prestiż i miejsce w historii. Prikaz z gabinetu premiera? Przestań, w takie rzeczy wierzą jedynie słuchacze radia z Torunia.
OdpowiedzI tak płynnie przeszedłeś od niepotrzebnego wmieszania polityki w artykuł do obrażania czytelników („w takie rzeczy wierzą jedynie słuchacze radia z Torunia”). Warto było?
OdpowiedzCo jest obraźliwego w tym stwierdzeniu? Czy czytelników radia z Torunia obrażam ja, czy ludzie cynicznie wciskający im różne konfabulacje i nie mające związku z rzeczywistością teorie spiskowe? Można polemizować, prawda?
OdpowiedzLovtza tacy jak Ty są teraz zakałą Polski. "To na pewno nie był zamach, mam na to dowody, ponieważ tak mi się wydaje. Rosja to kraj w którym elita władz wywodzi się z KGP ale w sumie to się poprawili chłopaki i myślę, że by czegoś takiego nie zrobili. Dobrze, że nie jestem słuchaczem radia z Torunia, fanatykiem PISu, katolem, faszystą. A tak a propos ten marsz by się przydało zablokować, żeby znowu burd nie urządzali." Dla Twojej wiadomości poglądy zacytowane wyżej ma 90% wyborców PO. O komuchach z SLD nawet nie wspomnę, bo Ci są bardziej świadomi tego co mówią. Osoby takie jak Ty widzą tylko platformę i PIS na który głosują słuchacze radia z Torunia, muszę Cię uświadomić, że sami słuchacze Rydzyka to może z 1-2%. Na PIS często głosują patrioci, którzy wiedzą, że poza tą partią mamy w czołówce tylko 3 lewackie PO, SLD, RP. I nie są to tak jak Wy lubicie ich nazywać fanatycy. Gdyby znalazła się normalniejsza partia prawicowa, gwarantuję Ci, że to oni zdobyli by głosy. Temat już zszedł za bardzo na politykę, wiem, że i tak Cię nie przekonam, bo Platforma to ludzie wykształceni, a w PISie same przygłupy, więc zlejesz tą wypowiedź ale mam nadzieję, że skłoni Cię chodź w minimalnym stopniu do tego, czy brak dekomunizacji ma jakiś wpływ na to w jakim kraju żyjemy i że nie wszystko kręci się wokół robienia hajsu. Poza tym pisałem tą wypowiedź również po to żebyś nie wypowiadał się na tematy o których nie masz pojęcia, a które później ktoś przeczyta i pomyśli: "HAHA dobrze im pojechał moherom je*****".
OdpowiedzJak raz pozwolę sobie się częściowo nie zgodzić. Zgadzam się, że media zrobią wszystko, żeby mieć czytalność/oglądalność - z tego żyją. Wyważone, stonowane materiały nie przyciągają uwagi, po prostu się ich nie opłaca publikować. Efekty są nierzadko krwiożercze. Z drugiej strony, jeżdżąc od ponad 20-tu lat, zarówno po szosie jak i w terenie, nie mam niestety najlepszej opinii na temat ludzi jeżdżących. Najczęstszym grzechem jest moim zdaniem robienie zupełnie niepotrzebnego hałasu. Przyznajmy się - robimy go. Prędkość? No dobra, są ludzie jeżdżący naprawdę szybko (a mieszkam przy dwupasmówce;) ale zdecydowana większość jeździ rozsądnie - co nie znaczy, że w granicach przepisów. Tyle tylko, że robimy przy tym za dużo hałasu; stawiam dolary przeciwko orzechom, że gdybyśmy jechali tyle ile jeździmy, ale cicho - społeczny sprzeciw byłby dużo mniejszy, bo po prostu bylibyśmy mniej uciążliwi. Inny grzech? Bezmyślność. Ale to już tak samo, jak u samochodziarzy, więc nie będę się rozpisywać. O wspomnianych w artykule offroadowcach mam niestety zdanie jak najgorsze. W mojej okolicy (peryferia dużego miasta) liczne grupy motocykli i quadów sieją spustoszenie. Nie nalezy do rzadkości widok grupy zabawiającej się przekopywaniem świeżo obsianego pola, czy oraniem szkółki leśnej, i to mimo tego, że w najbliższej okolicy są przynajmniej trzy wspaniałe, nieczynne żwirownie i cała masa leśnych szutrówek. To się dzieje co weekend, i gdybym to ja uprawiał te pola - to zapewne za którymś razem sięgnąłbym po jakieś drastyczne środki. Aż dziwne, że nikt jeszcze nikomu i niczego nie odstrzelił. I to jest naprawdę problem. A to dlatego, że wskutek takich działań obserwator traci obiektywizm i zaczyna postrzegać całą populację przez pryzmat jednostek. I gotowe.
OdpowiedzPrawda ,prawda i aż mi wstyd przed resztą społeczeństwa.Quad stał się synonimem pewnej ekstrawagancji.Najpierw BMW trójka ,potem używany GSX-R-najlepiej 1000,a jak już to nie zwraca uwagi to teraz Quad.Najgorsze jest to że często są agresywni bo jeżdzą pijani gdyż nie są to drogi publiczne .Jedyna metoda to strzelać i nie pozwolic pobierac od takich debili organów...
OdpowiedzGratuluję obiektywnego spojrzenia na sprawę. Dobry głos. Zgadzam się z tym. Za dużo jest też opinii typu ( jak zresztą artykuł ) - ja i wszyscy motocykliści jesteśmy super, zawsze winny jest kto inny, a tak w ogóle to nagonka.
Odpowiedzogólnie nie mam nic do motocyklistów czy kierowców quadów ale to co robią na szlakach to przegięcie , dlaczego turysta na szlaku ma ustępować quadowi czy motocyklowi ?
OdpowiedzNie musisz ustępowac. Tylko później na wózku inwalidzkim będziesz pieprzyc, że miałeś rację. Albo jak ta głupia, co rzuciła się pod kłada - z grobu śle kierowcy joby.
Odpowiedznie wiem czy musisz ustępować, ale świat się zmienia, narciarze na stokach też są nie chciani i mogą Cie rozjechać, chłopcy grający w gałe na osiedlowym skwerku też są nie chciani, bo drą pyska, młodzieżowe zespoły ćwiczące w piwnicach są poddawane represjom administracji budynków, bo walą w bębny, itp., itd.cieszmy się, że młodzi nie muszą dziś ginąć na wojnie, a skoro nie giną muszą coś porabiać, chyba że chcemy aby wszyscy stali w bramach, klatkach schodowych, skwerkach w parkach i proponowali "co łaska na browara", ale wtedy nie pytaj, dlaczego musisz przechodzić na druga stronę ulicy widząc grupkę z podstawówki
Odpowiedzoj chyba nie zrozumiałeś problemu... Quad albo moto na szlaku to tak jak wrotkarz na autostradzie - łamanie przepisów w sposób chamski i bezczelny i jednoczesne zmuszanie wszystkich innych do dostosowania się (bo jaki masz wybór? Rozjechać wrotkarza? Dać się przejechać/zepchnąć do rowy quadowi? - to żaden wybór. Od tego jest prawo. Przykład z młodziezą nietrafiony. Mogę odpowiedzieć: lepiej niech stoją w parku czy bramie niż dają du..y na centralnym tylko co z tego wynika? Nic - głupie gadanie i tyle.
OdpowiedzStrzał w 10. Mogę tylko dodać, że nie dokładam się do podnoszenia oglądalności takich \"perełek\" przez totalne ich ignorowanie i że cieszy mnie wysoki, moim zdaniem, poziom rodzimego dziennikarstwa motocyklowego zarówno w wersji papierowej, jak i elektronicznej. Niejednokrotnie bzdurne stereotypy i legendy (łańcuchy na szyi, etc) będą powielane dopóki będą istnieć motocykle, szczucie jednych na drugich będzie praktykowane, a kompromisy - w skali globalnej - nie zostaną wypracowane. Tolerancja istnieć będzie marginalnie... długo mógłbym wyliczać. Człowiek to niestety ułomne bydlę i nic go nie zmieni. Co więc robić? Swoje. Jeździć. I nie zwracać uwagi na robotnika budowlanego, który dziś w korku z twarzą wykrzywioną nienawiścią otworzył przede mną drzwi zmuszając do mocniejszego hamowania ku nienawistnej uciesze swojej oraz 72 innych robotników budowlanych upchniętych w busie pamiętającym naprawdę dawne czasy. Pozdrawiam!
OdpowiedzLovtza - czyżby kolejny członek Sekty Pancernej Brzozy?
OdpowiedzPodobno człowiek powstał w taki sposób:Pewnego dnia Małpa spadła z drzewa i z lenistwa nie chciało jej się wchodzić z powrotem.....
OdpowiedzSam jestem motocyklistą, ale uważam że quadowcy w lasach i górach to jest problem. Wyżej przedstawiony filmik jest jednoznaczny i nie widzę tutaj winy po stronie turystów bo nawet jak wyzywali czy obrażali motocyklistów nie jest to żadne uzasadnienia użycia siły przez quadowca. Argument że niema gdzie jeździć nie jest uzasadnianiem do jeżdżenia po szlakach. Jadąc powiedzmy 60/70km/h krętą górską ścieżką można wpaść na rodzinę z dzieckiem. Niestety mamy małe i przeładowane turystami góry, które nie nadają się na tego typu zabawę (a szkoda). Chcesz sobie pośmigać, niema problemu Hiszpania czy Maroko oferuję olbrzymie otwarte niezamieszkałe górskie tereny. Nie stać cię to wybierz inne hobby. Nikt normalny nie próbuje surfować na falach Bałtyku, sorry nie ten sport.
OdpowiedzMedia są narzędziem np jak taki dajmy na to młotek. A po co pretensje do młotka że wbija gwóźdź? To nie jego wina że ręka co go trzyma i nim operuje jest taka a nie inna. Już dawno te źródła "wiedzy" przestały spełniać swoja podstawowa funkcję a będzie jeszcze gorzej. "Ale się rozwijamy, aż do samego dna" i tyle :)
Odpowiedz\"W innych krajach, kolesie lubiący szybką jazdę czy to samochodem czy to motocyklem jadą na zamknięte tory, płacą kilkanaście Euro i jadą sobie jak chcą. A u nas? Idiotyczne pomysły w stylu naklejek motocykle są wszędzie...\" - jak są tory, to jest hałas, więc trzeba je likwidować. jak nie ma torów, to \"wariaci, jedźcie na tor\" - ot taka polska logika.
OdpowiedzLovtza... faktycznie - po co to pisać? Wiadomo, że poziom dziennikarzy - szczególnie takich nazwijmy to: "obyczajowych" - jest zerowy. Ja np nie czytuję już wcale onetu, gazetę - sporadycznie, ostatnio zrezygnowałem z TV w domu między innymi dlatego, że jak widzę tego czy innego Olejnika to rzygać mi się chce. Z dnia moto, popołudniem dzieciaki, wieczorem książeczka czy giercoła na kompie i totalny czuję looz - jak śpiewał poeta. A ścigacz.pl powinien, jeśli nie chce być utożsamiany z porządnym portalem może spokojnie skupić się na artykułach dotyczących motocykli.
OdpowiedzDobrze jest pisać o tym na czym człowiek zna się najlepiej. Z taką nadzieją zaglądam na scigacz.pl szukając tematów wyłącznie motocyklowych. Opinii oraz komentarzy na tematy bieżącej polityki szukam zupełnie gdzie indziej. Uważam, że wyzywanie kogokolwiek od małp jest nie na miejscu i stawia autora artykułu w jednym rzędzie z redaktorami tabloidów. Każdy ma prawo popełnić błąd i dobrze, żeby poniósł jego konsekwencje. Na ścigaczu kilka tygodni temu pojawiła się reklama ulicznej gangsterki ze Śląska (Katowice?) to był ewidentny błąd redakcji, który spotkał się ze sporym odzewem ze strony czytelników portalu. Najlepiej jednak widać drzazgę w oku bliźniego... Piszcie o motocyklach - to chcemy czytać!
OdpowiedzSzkoda ze nie zrozumiałes o czym jest tekst, który komentujesz, bo on nie jest o Smolensku, tylko o praktykach funkcjonujących w komercyjnych mediach od lat. Uwazami że komentowanie czegos czego sie nie rozumie jest nie na miejscu.
OdpowiedzA mnie właśnie denerwują tacy ludzie jak Ty.. Artykułów o motocyklach masz w nadmiarze pokazuje się jeden ,który dotyczy wszystkich i już jest problem , ten jak widzisz poniekąd dotyczy wszystkich motocyklisów czyli wspólnego interesu i dąży do uświadomienia większej rzeszy ludzi ,jest dla tych którzy umieją wyciągać wnioski, a nie pisać głupie komentarze z nadmiaru wolnego czasu..
Odpowiedz