tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Komentarze do: BMW R1100GS po 100 000...
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
Komentarze 26
Pokaż wszystkie komentarze
Autor: realista 19.04.2012 00:33

Boczo, odnoszę wrażenie że są na tym świecie rzeczy, które nawet Tobie można zlecić do napisania i to jest chyba właśnie ten moment... A to nie dobrze Boczo, nieładnie, bo zdolny jesteś i jak od serca piszesz, to chce się czytać a to o GS-ie tym razem w oczy kole... ;-) Pierwszy fałsz jaki się wyczuwa, to zbieg okoliczności pojawienia się Twojego artykułu z tym gniotem nieudolnego tłumaczenia Motorrada na j.polski. Tam też importer BMW zamówił tekst propagandowy "pra-motopompy" o poj 1150. Achy i ochy zbliżone do Twoich. Prawda jest taka, że motocykl kupuje się od strony serwisu i polecam rozmowę z mechanikami pewnego dużego stołecznego dealerstwa tej marki... Wiecie jak wygląda GS podczas wymiany simeringu wału? Rozdrobniony? Zdematerializowany? Rozbity na atomy? Jak produkowany od nowa? Były kiedyś zdjęcia i opis na forum GS-a - facet nie krył zawodu, gdyż temat dotyczył nowego egzemplarza z przebiegiem 1/5 opisywanego tu rekordu. Zaczęło się od znacznych ubytków oleju. Wciskano mu, że nawet serwisówka opisuje konieczność jego regularnego uzupełniania, że boksery "tak mają", że potem silnik się ułoży. Się nie ułożył. Poza tym w całej opowieści ciągle przewijał się wątek jakiegoś dalekiego wyjazdu z ekipą, którego deadline zbliżał się z prędkością odwrotnie proporcjonalną do tempa prac przy motocyklu, a do którego w rezultacie nie doszło z powodu przeciągającej się naprawy. Nie wciskam, że ten konkretny egzemplarz to ściema ale w przypadku GS-a, to raczej zacny wyjątek niż reguła, więc Panie Boczo - więcej obiektywizmu. Pokazany na zdjęciach stan, to rarytas. Większość GS-ów ma jednak cięższe życie. Poza tym powinieneś dla czystości sztuki dziennikarskiej wspomnieć, iż technika idzie do przodu i super udanego modelu 1100 niestety nie ma już w sprzedaży a jego następcy, to inna szkoła budowania motocykli. Zresztą jak w każdej marce. Zabieg marketingowy wykorzystania dobrego PR praprzodka na potrzeby współczesnego produktu, jak dla mnie jest uszyty zbyt grubymi nićmi ;-) pzdr

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    na górę