Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarzeCzy w SM dostają ekstra kasę za to, ze do wszystkiego dodają BMW? Przecież to już żenada, nie dość, ze obrzydza markę to jeszcze robi z SM reklamówke jak z hipermarketu - kup pan BMW, no kup i już!
OdpowiedzO co chodzi z tym BMW- przecież mowa, jest o Z1300...Parę słów ode mnie, ponieważ jeździłem KZ1300 i nadal czasem się jeździ na tej 6-tce, możecie się zdziwić, ale tym motocyklem po małych przeróbkach nadal można jeździć w dzisiejszych czasach i nawet z turbiną, stwierdzenie, że CBX 1050 pokonał KZ jest nieporozumieniem, CBX to gumowy jamnik na wrotkach, Kajzer daje radę i na nierównościach i na hopkach ( ma lagi grubości 41 mm), oczywiście należy do niego podchodzić z dozą rezerwy w końcu 320 kg to nie żarty. Hamulce są dobre,możźa dodać stalowy oplot, zwiększając nieco skuteczność, hamuje się oczywiście i przodem i tyłem, fajnie przyspiesza się na ostatnim biegu tak od 30-50 km/h cały czas daje do przodu nie ma czkawek, i zająknięć, oczywiście pod warunkiem wyśmienitego stanu technicznego silnika, mój brat kiedyś próbował uciec VFR 750 i był mocno zdziwiony, że Kajzer taki szybki :-). Skoro ktoś wspomniał o CBX-dodam, że ma lagi 35mm, na łukach pływa lepiej ode mnie, na prostej po naszych koleinach nie dałem rady jechać ponad 160 km/h cały czas korekta kursu i dobijanie to przodu to tyłu, hamulce mnie rozczarowały w teorii powinny być lepsze niż u Kajzera, ale były wyraźnie gorsze. CBX można pokusić się o jazdę, ale potrzeba sporo rozwagi i mądrości, żeby z powodu głupotki nie popaść w tarapaty.
OdpowiedzBMW stosuje silniki sześciocylindrowe w motocyklach K1600GT i K1600GTL
OdpowiedzTo wiem, ale nie to tym jest temat.
OdpowiedzDa się jeszcze opanować ten motocykl? martwi mnie zawieszenie - tył ok, ale przód pewnie dość hardcorowy podczas jazdy :)
OdpowiedzWłaśnie ciekawe kiedy BMW zrobi motocykl z turbiną, którego cena będzie wykraczać poza zasięg normalnych ludzi jeszcze bardziej niż cena K1600GT :D
Odpowiedzcena kazdego nowego motocykla tej klasy co k1600gt od kazdego producenta wykracza poza zasieg normalnych ludzi. zobacz np golwinga, albo amerykanskie klekoty spod znaku HD. Nie rozumiem kolego tw stwiedzenia.
OdpowiedzZgadza się, nie pije do marki BMW, poprostu to o tej marce padło kilka słów w artykule. Chodzi mi o to, że generalnie jeśli duże firmy zaczną znowu produkować motocykle z turbinami (takie były krótko w sprzedaży w połowie lat osiemdziesiątych), to pewnie ich cena będzie wysoka, bo turbina to wymagające rozwiązanie.
OdpowiedzTak, turbina to nic nowego, w USA w KZ1300 była możliwość zamówienia sobie motocykla u dealera z turbiną firmy ATP, MRTurbo i inne.. Myślę,że jak turbiny powrócą, to być może w formie oszczędzającej paliwo, do poprawienia osiągów na prostych, lecz na krętych tasach potrzebny jest układ odłączający/ograniczający działanie takowego urządzenia, i tu jest myk, ponieważ po kiego dodatkowe parę kg. skoro nie będzie można go użyć, bo trasa biegnie np. przez Bieszczady???? Pozdr.
Odpowiedzbuehehehe ciekawe jak ten kloc sie zachowuje po minieciu wioerzchołka z maxymalnie odkrecona maneta pewnie jak galaretka niedosc tego to pewnie to wrazenie jeszcze poteguje nagly skok mocy przy ktoryś obrotach w górze z punktu widzenia emocji pewnie bije na łep s1000rr heh
Odpowiedzbuehehehe ciekawe jak ten kloc sie zachowuje po minieciu wioerzchołka z maxymalnie odkrecona maneta pewnie jak galaretka niedosc tego to pewnie to wrazenie jeszcze poteguje nagly skok mocy przy ktoryś obrotach w górze z punktu widzenia emocji pewnie bije na łep s1000rr heh
Odpowiedz