Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 14
Pokaż wszystkie komentarzeteraz w miastach jest do 50 km/h i wszyscvy jada i tak szybcjei , juz nie wspomne o najwiekszych ulicach .
OdpowiedzW wyborach 9 października zachęcam wszystkich do oddania głosu na Kongres Nowej Prawicy, niestety ze względu opieszałe działanie KPW nie ma ich we wszystkich okręgach, dlatego w razie czego trzeba pobrać zaświadczenie do głosowania w całej Polsce(minuta stania w urzędzie).
OdpowiedzTo po co na liczniku nam 300km/h ? :)
OdpowiedzA ja bym chciał, żeby najpierw egzekwowano w terenie zabudowanym 50 km/h w dzień i 60 km/h w nocy. Rzeczywistość w PL jest taka, że większość kierowców ma w nosie ograniczenie prędkości w terenie zabudowanym. Moim zdaniem szybsza jazda jest niebezpieczna i uciążliwa dla środowiska i mieszkańców (hałas i spaliny). Możecie szydzić ale od ok. 2 lat postanowiłem jeździć zgodnie z przepisami. Postawiłem sobie m.in. taki cel, żeby puszkarzom udowodnić, że na motocyklu też można przepisowo jeździć. Stosuję się do wszystkich ograniczeń, nawet tych ustanowionych nie wiadomo czego (niektórzy stwierdzą, że głupich). Nawet nie zdajecie sobie sprawy jaki daje to komfort jazdy. Przed wyśmiewaniem mnie spróbujcie, wtedy się przekonacie.
OdpowiedzTo jest niebezpieczne bo ktos Cie wkoncu rozjedzie. Probowalem i mialem nieporownywalnie wiecej niebezpiecznych sytuacji niz jadac o 20 km/h ponad ograniczenie. Nie wspomne juz o zmeczeniu i monotonii w trasie ale jak wolisz...
OdpowiedzCóż, każdy ma własne odczucia. Pozdrawiam!
Odpowiedzliczbę zabitych w wypadkach drogowych radykalnie ograniczyłoby całkowite zakazanie poruszania się pojazdami... oczywiście to żart, ale są tacy, którzy myślą tak idiotycznie - urzędnicy z Poznania, którzy wymyślili, że zlikwidują korki na Bukowskiej, gdy zamkną ją dla pojazdów, genialne, co?
OdpowiedzNie myśl tak idiotycznie.Wystarczy ograniczyć prędkosć i egzekwować stosowanie se do prawa np zakazu zasłaniania skrzyżowań czy zebr i od razy mniej ludzi będzie ginąc na polskich drogach.Gdy sie czyta takie komentarze jak twoje to dostaje się odpowiedź czy polskie drogi nie nadają się do jazdy czy też wspór polskich kierowców jest wielu idiotów czy też mających głupie poglądy. Trzeba najpierw głupio mysleć zanim prawdopodobieństwo zabicia wzrośnie wielokrotnie.Tylko UE i jej zdyscyplinowani kierowcy mogący służyć za przykład mogą narzucić polskim kierowcom regulacje prawne które wybiją im piracenie z głowy.Jeszcze większymi idiotami są ruscy keirowcy no ale tam regulacje UE nie sięgają
Odpowiedz"Celem UE jest do 2020 roku obniżenie o połowę ofiar wypadków drogowych" I kto te dodatkowe gęby wykarmi? O emeryturze nie wspomnę.
Odpowiedzproblem polega na tym kolego, ze w wyniku wypadkow, panstwo (czyli my) ponosi duze koszty zwiazane z leczeniem danego delikwenta (no chyba ze nie przezyje wtedy tylko koszty karetek itp) szpitale, karetki, rehabilitacje, dlatego wkurwiam sie ze musze dotowac bezmyslnych kierowcow ktorzy jezdza jak popaprani a potem sie lecza za nasze (w tym i moje) pieniadze..
OdpowiedzJa zawsze jeżdżę 30 km/h, tylko na licznik nie patrzę. http://www.youtube.com/watch?v=S-TEvFmlj8U
OdpowiedzPo analizie tych pomysłów na poprawienie bezpieczeństwa można dojść do ciekawych wniosków... Niektóre regulacje doprowadziłyby do wzrostu wypadków na drogach. Jak? O ile ograniczenia prędkości do 30km/h jakoś by przeszły, o tyle montowanie systemów automatycznie ograniczająych prędkość pojazdów przyczyniłoby się do wzrostu statysyk wypadków. Dajmy na to taki przykład: jadą sobie samochody z prękością 20km/h, a ktoś chce jechać szybciej i zaczyna wyprzedzać owe wolniejsze pojazdy. W tym momencie do akcji wkracza system ograniczenia prędkości i blokuje możliwość rozpędzenia pojazdu. Z przeciwnego kierunku zblizają się inne pojazdy i jedynym ratunkiem jest przyspieszenie i dokończenie manewru(który jest już mocno zaawansowany;nie można zwolnić i schować się za wyprzedzanym pojazdem). Kierowca walczy z pojazdem i systemem próbując przyspieszyć, nie może nic zrobić i doprowadza do czołowego zderzenia... ABSURD
OdpowiedzTaki system byłby oczywiście bez sensu i myślę, że nikt nie zdecyduje się go wprowadzić na większą skalę. Przyznacie natomiast, że cięcie 100 lub więcej km/h w terenie zbudowanym, co niestety obserwuję codziennie nie jest mądre. Później są żale, że ktoś wymusił pierwszeństwo lub np. pies wbiegł na szosę. Fakty są takie, że jesteśmy fatalnymi kierowcami. No może Włosi nam dorównują. W terenie zabudowanym 50 km/h max i ani km/h więcej.
OdpowiedzABSURD to niezła nazwa na tego typu urządzenie: ABS-URD. ABS to ABS, natomiast skrót URD można rozwinąć np. Urzędowo-Rządowy Destruktor albo z angielska - Union Road Debilism.
Odpowiedzspoko, dni UE są już policzone
OdpowiedzPolecam lekturę "1984" Orwella...
OdpowiedzZmysły tracą redaktorzy, poszukując taniej sensacji. Po co dodawać, że ograniczenie dotyczy STREFY ZAMIESZKANIA (czyli tam gdzie teraz w Polsce obowiązuje 20km/h) a blokady alkoholowe przewidziane są dla recydiwistów w tym temacie. Dodatkowo to jest tylko ZALECENIE, a nie obowiązujące prawo. Szkoda gadać...
OdpowiedzHitlera też lekceważono w latach trzydziestych...
OdpowiedzTrochę się mylisz, ponieważ ograniczenia dotyczą również jednopasmówek na terenie zabudowanym. Dzięki za uwagę, nawet pomimo tego, że nie była do końca trafna ;)
OdpowiedzCzy ktoś jeszcze ma wątpliwości - enduro uber alles!:)
OdpowiedzTo ja wtedy poprosze to urzadzenie made in UK ktore po GPSie bedzie blokowalo predkosc maksymalna. Bo inaczej zwyczajnie nie dam rady jezdzic 30 kmh po 3 pasmowej drodze :/
Odpowiedz"na jednopasmowych drogach na terenach zabudowanych" - włącz mózg, to naprawdę nie boli
OdpowiedzMam nadzieję, że to żart...
Odpowiedzjeśl;i to żart to bardzo słaby
Odpowiedz