tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Komentarze do: Sezon 2011 WMMP - słodko-gorzkie podsumowanie
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
 
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
Komentarze 13
Pokaż wszystkie komentarze
Autor: wtf 09/09/2011 17:34

co za prymitywny "burak"

Odpowiedz
Autor: olo 07.09.2011 23:19

Problem limitów w rooki i dylemat przejścia do klas mistrzowskich a szkolenie młodych wbrew pozorom mają wiele wspólnego ze sobą Dzisiejsza młodzież jest inna. żeby ich ściągnąć trzeba ich zmotywować, czymś zachęcić, ktoś musi im zaimponować czymś...: 1. Czy to jak polscy zawodnicy w swoich krajowych rozgrywkach dostają po tyłku od importowych jeźdźców ma im imponować? Czy jest dla nich ciekawą perspektywą podzielenie losu tych zawodników? 2. Był tani i wyrównany puchar Hondy dla młodych - i jakoś nie był oblegany bo ani młodzi ani ich rodzice (którzy na tym etapie mają duży wpływ na decyzję o kontynuowaniu kariery swoich dzieci) w większości przypadków nie zdecydowali się na kontynuowanie zabawy w ten sport 3. Czy atmosfera jaką tworzymy jest wystarczająco zachęcająca dla młodych? 4. A może wystarczająco imponująca będzie dla nich kariera na simsonach Pana Wajdy i stanie się on ich autorytetem? 5. i mógłbym tak wymieniać... KTO I CZYM MA ICH ZACHĘCIĆ...? DLATEGO ZACZNIJMY OD TEGO ABY POKAZAĆ IM PERSPEKTYWY NA PRZYSZŁOŚĆ!!! Muszą wiedzieć że kiedy przejdą etap startów w Pucharze Polski będą mieli szansę za uczciwe pieniądze kontynuować karierę. Że ich dalszy los nie będzie zależny od tego czy ich rodzice mają wystarczająco dużo wolnych środków pieniężnych jak np w przypadku Kukuryku Teamu tylko głównie ich talent będzie decydował o ich przyszłości (tak jak np jakoś radzi sobie według mnie bardzo utalentowany Daniel Bukowski) DLATEGO MUSI POWSTAĆ KLASA MISTRZOWSKA KTÓRA JESZCZE BARDZIEJ NIŻ" STOCKi" DA SZANSĘ WSZYSTKIM (I STARYM I MŁODYM) POKAZAĆ SWÓJ TALENT A NIE UDOWODNI KTO NA PADDOCKU DYSPONUJE POJEMNIEJSZYM PORTFELEM PAMIĘTAJCIE - nawet stworzenie młodym idealnych warunków i zagłaskanie ich na śmierć nic nie da jeśli nie będą mieli pod ręką autorytetów, jeśli nie będą widzieli z bliska że ich kariera zakończy się na Pucharze Polski bo na więcej nie będzie ich stać... Nawet na świecie widać tendencję do zmniejszania kosztów w najwyższych seriach wyścigowych. A co dzieje się u nas? Ludzie typu Janik wracają do Pucharu Polski, a zawodnicy pokroju Meklau'a przyjeżdżają do nas po łatwą zdobycz - nie uważacie że to jest tak jakby zabrać dziecku cukierka? To bardzo drogi sport - ja to rozumiem ale wiem też że jest pewien próg finansowy po przekroczeniu którego 95 -99% zawodników odpuszcza - TEN PRÓG TO WOLNA AMERYKANKA W STOCKACH i brak dodatkowych regulaminów drastycznie zaniżających koszty przynajmniej w 1 klasie mistrzowskiej... Nie tylko PZM przeszkadza tej dyscyplinie ale czasami my sami też prowadzimy ją do ostatecznego upadku Nie zdziwiłbym się gdyby miniony sezon był ostatnim...

Odpowiedz
Autor: Taki z boku patrzący 07/09/2011 19:08

Limit czasowy to bezradność na braki zawodników w klasach Mistrzowskich i wszystko jasne .Wytłumaczeniem jest że jak pojedzie 1.42 to go jeszcze nie zdublują a zasili klasę. Nikt nie bierze pod uwagę ze gosc zna tylko dwa zakrety w poznaniu i wrzuca sie go do wyscigów które wymagaja doswiadczenia. System obowiązkowego startu przez minimum jeden sezon w klasach pucharowych po opuszczeniu klasy pretendent. Jak sie uczy dziecko ,albo lub nawet psa ? kazdy postep nagradza sie do wywołania euforii i checi dalszego udziału w nauce. W klasie mistrzowskiej koles bedzie widział resztę na starcie i przy dublu oczywiscie jak nie pier...nie z napiecia i stresu. Pieniadze za które startuja amatorzy to ich pieniadze,i nie mozna wymagac od uczestników ze beda podejmowali nadmierne ryzyko bo w klasie mistrzowskiej to jezdza takie Asy co to wala glebe co impreze i nadal jezdzą.Cała sztuka aby do pewnych umiejetnosci dochodzic stopniowo na ile pozwala sytuacja ,czy to finansowa,czy to psychofizyczna ,a w wielu wypadkach sa to elementy połaczone.Trzeba pamietac że każdy upadek może się skończyć różnie. Pozatym cały ten kit o mozliwosci nauki od lepszych kiedy adept zaczyna w wieku 30 lat.Z takiego goscia Rossiego nie zrobi zaden sezon z naj;lepszymi mistrzami w polskich warunkach. A co można zrobic przymuszajac go do startu w klasie ponad jego mozliwosci ,oczywiscie zniechecic i tyle.Dwóch na dwudziestu ma slepe ambicje parcia do przodu bez wzgledu na koszty,dopuki sie one nie skonczą:D Sa inne luki w regulaminie które wykorzystał chyba zawodnik w rookie 1000 ,jak by miał licencje A nie mogł by bezkarnie brac udziału w pucharze bez 5 letniej przerwy ,a tak poczekał chyba sezon czy dwa i dalej moze pobierac pucharki.Taki regulamin, wiec go wykozystuje ,ale ten regulamin któs ustala Skrajnosci bez ładu i składu..

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    na górę