Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 14
Pokaż wszystkie komentarzebardzo dobry, rzeczowy test
Odpowiedzprzecież ta felga z tyłu jest 5-cio ramienna a nie 10-cio !!!
OdpowiedzDzisiaj jeździłem na testach speedem to jest to. Dynamika bardzo dobra, praktycznie liniowe oddawanie mocy , bez zadyszek, czy nagłych wystrzałów energii. Co do skrzyni na początku biegi wskakiwały ciężko, ale jak się to robi mocno i dynamicznie to wszystko wchodzi płynnie. Myślę że jak się zmieni sety to jeszcze będzie wygodniej. Ciężar (sam mam ponad 100 kg i prawie 190 wzrostu) nie czuć tej wagi jest bardzo zwrotny. Hamulce - bardzo dobre, nie zero - jeden, tylko dobre i skuteczne dawkowanie. Przewody w oplocie Co najważniejsze pozycja jest bardzo wygodna (a to jest rzadkie), nogi nie są podkulone a mimo to można swobodnie wchodzić w zakręt. Cały dzień na moto po warszawie, trochę w korkach tu sprawuje się bardzo dobrze - nie jest za szeroki, długie proste tu moc jest rewelacyjna, najpiękniejsza jest elastyczność na każdym biegu i zakresie obrotów ciągnie jak oszalały. A do tego nie jest wariatem którego nie można okiełzać, moc nie przytłacza - można jeździć spokojnie i nie odczuwać tej mocy, ale jak trzeba potrafi pokazać zadziorność. Spalanie po całym dniu na komputerze wyszło 6,4 - czyli nie najgorzej. Dźwięk na oryginalnym tłumiku jest boski - więc na akcesoryjnym będzie jeszcze lepiej. Każda prze-gazówka i już ma się miejsce do przejechania między samochodami. Chyba sobie go kupie - dobra cena
OdpowiedzKról jest nagi...!!!
OdpowiedzWszystko ładnie-pięknie , ale w odnesieniu do 'litra", choć moim zdaniem BMW F800R, równie dobrze wpisuje się w rolę street-fightera, a opisywane osiągi i walory eksploatacyjne może nawet są porównywalne z ST. Ponadto F 800R: jest o ok.20 kg lżejszy, znacznie tańszy w zakupie i eksploatacji(4,7l/100)nawet przy ostrej jeździe. Nie mniej TR-ST mi się podoba.
OdpowiedzDla mnie te lampy to koszmar (nie jestem tu odosobniony), niestety elimujący ten motocykl. Wygląda to tak, jakby odpadła owiewka, a właściciela nie było stać na nową. Motocykl jest z pewnością super (wygrywa większość porównań) ale wygląd również jest ważny.
OdpowiedzAle taka była idea budowy tego moto, ma wyglądać brutalnie tak jak by ktoś zerwał owiewki z super sporta. Tak było w starym tak jest w nowym. Mi się też podoba stare okrągłe lampy bardziej niż nowe. Ale mimo wszystko kupiłem własnie nowego i jestem zadowolony
OdpowiedzMasz rację, ale to okrągłe lampy... Dobrze zrobiłeś (zresztą sam o tym pewnie wiesz), bo tak jak pisałem, to nie przypadek, że Triumph wygrywa większość porównań. Żałuję, że nie miałem do tej pory okazji się przejechać. Może nawet pokochałbym te nowe lampy :)
OdpowiedzSkąd bierzecie tą wagę? nie tylko wasze porównanie, ale i inne gazety. Wet Weight (ready to ride) 214 kg (471 lbs), Wet to chyba mokry nie?
OdpowiedzOd ok miesiąca rozglądałem się za zakupem moto. Więc jak tylko była możliwość brałem na testy wszystko co można było testować w cenie ok 40 tysięcy więc była BMW R800R, Ducati 796, Honda CB1000R, Suzuki gsr750, kawa , no i Speeda. Wiem że nie wszystkie da się porównać ale budżet miał swoje ograniczenia. Z japońskich Honda była fajna. Piękny był DUCATI , więc chyba jeszcze do nie go powrócę tylko w innym modelu. Ostatecznie Speed został przy mnie. Silnik jest tak elastyczny że nie ważne na jakie mamy obroty - zawsze przyspiesza równą i płynie. Co jest bardzo rzadkie u jego japońskich braci. Jestem osobą o nie dużym doświadczeniu dlatego nawet nie chciałem słyszeć o takiej mocy. Ale nie było streeta testowego więc ostatecznie dostałem Speeda. Okazał się bardzo potulny i przewidywalny jak się do niego spokojnie podchodzi, oczywiście jak trzeba ostrzej to potrafi (ale w moim przypadku to jeszcze muszą z nim oswoić). Dla mnie to był szok jak tak mocny motocykl jest tak łatwo kontrolowany. Plusem jak dla mnie jest ergonomia, ja osobiście (190 wzrostu i blisko 100 kg wagi) mogę spędzać na nim cały dzień i nie czuć zmęczenia. Co do pasażera to szału nie ma ale nie jest tak znowu źle - sam testowałem i się jakoś zmieściłem. Dlatego wybrałem Speeda. A że cenę jaką otrzymałem z ABS powaliła konkurencje, więc zostałem z tym białym Speedem. Oczywiście stare lampy były piękne - ale nowe też nie wyglądają najgorzej. Widziałem w niemieckim salonie mix czyli nowy Speed ze starymi lampami.
Odpowiedzja w zeszłym roku miałem identyczny dylemat, speed triple był idealny ale troche zbyt drogi (w 2010 różnica w cenie wynosiła 10.000zł) choć sprzedawca namawiał na speeda uparłem się żeby sprawdzić jeszcze street tripla, po czym go kupiłem! po roku muszę stwierdzić że był to dobry wybór, street w mieście jest w swoim żywiole, w dłuższej trasie jednak wydaje się trochę za lekki przy wyższych prędkościach mam wrażenie braku stabilności przy ostrzejszym wietrze (mam mini-owiewke i szybkę) przy dzisiejszych cenach wziąłbym chyba jednak Speeda bez ABS
OdpowiedzMiałeś z pewnością na myśli BMW F800R. Pozdrawiam!
Odpowiedzmożna wiedzieć, ile cię wyniósł zakup? czy udało się coś utargować i gdzie go kupowałeś?
OdpowiedzOpis fajny tylko kilka ale pierwsze to waga 214kg to on wazy ale gotowy do jazdy wystarczy sprawdzic na stronce producenta http://www.triumphmotorcycles.co.uk/motorcycles/range/roadsters/speed-triple/2011/speed-triple/2654 wyraznie jest napisane wet weight(redy to ride) 214kg Moto miodzio!!Sam smigam Triumphem(2005r Daytona955i)i mocno sie zastanawiam nad zamiana na nowego Speeda!Bawilem sie Streetem R i odczuwalem lekki niedobur "mocy" wienc nowy Speed powinien dac rade!Jedyne czego nie rozumiem to wieczne uwagi na temat spalania!Jadac z Angli do Polski w 3 motory(CBR929 i RSV Mille i Daytona)z predkosciami miedzy 160-220 Triumhp palil sredno o 0.6 litra mniej od CBR I o 1.1 litra mniej od RSV(bedac najbardziej obladowany)!Wienc panowie troszke obiektywizmy zaden motor o pojemnosci 1000cc+ i mocy 130+ kucy nie bedzie palil 6 litrow w miescie!Szczegulnie gdy ponosi nas ulanska fantazja!! pozatym fajny artykul:)
Odpowiedzhttp://www.triumph.net.pl/Motorcycle.php?id=0 Ciekawe kto ma błąd, Polacy czy Anglicy...
Odpowiedzjeździłem na jeździe próbnej, przy zestawie fabrycznych owiewek spokojnie poleciałem 230 i nie urwało głowy. Byłoby więcej, ale wolałem nie szaleć na nie swoim motocyklu. Od siebie dodam że motocykl rewelacyjnie spisuje się w korkach, on wręcz błagał o to, żeby śmigać między autami. Nie do końca mogę się zgodzić ze zdaniem, że street triple będzie lepszy pod względem funu czy porównywalny pod względem dynamiki. To nie ta liga.
OdpowiedzTak myślisz? No to chyba nie do końca jeździłeś i jednym i drugim. Oczywiście, że speed jest mocniejszy ale nie tyle mocą co momentem obrotowym. Natomiast street jest absolutnie genialny. Miałem okazję jeździć bezpośrednio po sobie streetem i speedem i dając im maksymalnie w tyłek porównywałem osiągane prędkości na tych samych odległościach. Na 400metrach czyli na 1/4 mili obydwa osiągały idealnie ok 185km/h (pewnie bardziej ciągnąc na niższych biegach możnaby wyciągnąć nieco więcej). I co ciekawe - pod dość sporą górkę - wynik był identyczny jak na prostej. Street wkręca się bardziej miękko ale za to wkręca się szybciej. To absolutnie genialny motocykl. Na udowodnienie tych słów mogę powiedzieć, że zamieniłem 3-letniego speeda na nówkę streeta i na dodatek trochę gotówki mnie to kosztowało. I jestem baaardzo zadowolony. A jazda motocyklem ponad 30kg lżejszym - to poezja i warta poświęcenia nie tylko mocy, nie tylko momentu ale i prestiżu związanego z dużą pojemnością jakimi dysponuje speed...
OdpowiedzA jak skrzynia i sprzęgło w tym małym? Też takie drewniane jak w Speedzie?
OdpowiedzBez porównania lepiej, wszystko chodzi jak w japończykach.
OdpowiedzDzięki. To jeszcze jedno: gdzie te silniki mają łańcuch rozrządu - z boku czy pomiędzy garami?
OdpowiedzI w dużym i w małym z boku
OdpowiedzPodziękował :)
OdpowiedzTriple to najlepszy litrowy naked, prowadzi się jak ducati streetfighter i kosztuje o połowe mniej! Tylko kretyn by go nie kupił. A jeśli nie triumph to KTM Super Duke! Wszyscy nie mogą się pogodzić z wyglądem lamp, ale ludzie się do nich przyzwyczają, z jednej strony fajnie bo triumph wygląda nowocześnie i mi się podobają te lampy , a z drugiej okrągłe reflektory to znak firmowy triumpha .
OdpowiedzA co sadzisz o Tuono V4R?
OdpowiedzGdy dowiedziałem się że będzie nowe tuono z silnikiem od RSV4 i mocy 167 KM, to pomyślałem: jest w czym wybierać z pośród włoskich litrówek Streetfighter, Brutale no i teraz tuono. A teraz chłodna kalkulacja : Tuono jest najtańsze ( 60tys) , ducati - 64 a w wersji s skandaliczne 79tys , MV Augusta 68tys. Co dziwne streetfighter jest lżejszy od tuono o 14 kg ale daleko mu do zwinności aprilii. Brutale jak sama nazwa wskazuję jest ostra , daję małą swobodę ruchów, kąt ugięcią kolan jest bardzo ostry co nie jest zbyt komfortowe , spala skromne 7 litrów na setkę, ma ciężko chodzące sprzęgło i nie chętną reakcję na gaz. Ducati ma największy zasięg wśród tej trójki i spala zdumiewające 5 litrów na setkę co jest wielkim plusem streetfightera . Tuono za to spala 6 litrów i ma najmniejszy zasięg, ale włoskiego nakeda kupuję się sercem a nie rozumem. Jedyne co mi się nie podoba w aprilii to te przednie lampy z mini owiewką ,ale jest za to najzwinniejsza, eksploduje mocą powyżej 7000 obr i czuć w niej tę sportową żyłkę. Gdybym miał kupować nakeda za 60 kawałków skłaniał bym się w kierunku tuono ale mi się po prostu nie podoba , dlatego wybrałbym beemkę K 1300 R.
OdpowiedzFajny test. Czy macie moze w planach Test Tuono V4R?
Odpowiedza co się stało z lewy deklem? cały pocharatany jak by ktoś wyglebił, ale reszta moto całkiem nienagannym stanie
OdpowiedzMoże dlatego że barany z motogenu testowali go 2 dni wcześniej :)
OdpowiedzMoże dlatego że barany z motogenu testowali go 2 dni wcześniej :)
OdpowiedzPanie Lovtza, uwielbiam twoje porównania ;))
Odpowiedz