Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarzeJestem przekonany, że tor jest w stanie pomieścić Pawła, Daniela i wielu innych zawodników. Wynik sportowy, o którym dyskutujecie jest konsekwencją wielu zmiennych, a nie wyłącznie umiejętności i dyspozycji zawodnika w danym momencie. Mnie osobiście ciekawi inna rzecz. Mianowicie dlaczego w 4 klasach SBK, SSP, STK1000 i STK600 znaleźć można wyłącznie jedno Suzuki - M. Fabrizio? Zawodników we wspomnianych czterech kategoriach startuje ok 110. Pozdrawiam wszystkich ;)
Odpowiedza w stanach i Anglii wygrywają jak chcą... Do tego Endurance, gdzie od lat nikt im naskoczyć nie może. Jakieś jeszcze argumenty, czy tylko ten o ipości? Bo to akurat żaden argument, w WMMP połowa stawki to BMW, a jakoś bez Giabbaniego byli w ciemnej d... w Brnie
Odpowiedzmożna tu wyczuć nutke ironii z Twojej strony w związku z marką Suzuki.Skoro tak "inteligentnie" sie wypowiadasz,to możnaby założyć że potrafisz sam myśleć i odpowiedzieć sobie na to pytanie.Ale może jednak nie.Otóż wygląda na to że Suzuki postanowiło,przynajmniej w tym roku,w minimalny sposób zaznaczyć swoją obecność w sporcie na świecie.Ta sama sytuacja dotyczy też GP - jedna maszyna w stawce.Osobiście uważam że to całkiem mądre posunięcie firmy w dobie kryzysu.Marka Suzuki jest od lat znana na całym świecie i nie trzeba jej specjalnie promować.Ma swoich zwolenników.Kto będzie chciał jezdzić Suzuki,to i tak go kupi nawet jeśli w wyścigach nie będzie startować ani jedna maszyna, wystawiona oficjalnie przez Suzuki.Wszystkie firmy motocyklowe mówią że wystawiają swe motocykle w wyścigach bo to dla nich dobry poligon dla cywilnych maszyn na ulice.Ja myśle,że to tylko marketingowe hasło,bo tak naprawde chodzi o zwiększenie dochodów firmy poprzez większą sprzedaż motocykli.Popatrz na ten przykład:Honda,BMW,Toyota odeszły z F1.Myślisz,że przez to gwałtownie spadła na świecie sprzedaż aut tej marki?NIE,a firmy mają dodatkowo co roku zaoszczędzone kilkaset milionów doalarów,potrzebnych na utrzymanie teamu F1.Można powiedzieć,że podobnie zachowuje sie teraz Suzuki.Są w motosporcie na minimum,ale motocykle na ulice i tak sprzedają,bo O TO W TYM WSZYSTKIM TAK NAPRAWDE CHODZI.Jeszczed jakieś pytania kolego?:)Pozdrawiam serdecznie i miłego weekendu.
OdpowiedzPanowie Trochę pokory gdzie P. Szkopek , a Bukowski to dwa różne światy. Paweł Daniela wciągz nosem nie tylko osiągniećiami ale stylem , techniką jazdy i doświadczeniem wyścigowym w zawodach takiej rangi MŚ.
OdpowiedzLiczy sie cos jeszcze i moze jest to rzecz najwazniejsza.Daniel to porzadny facet,na ktorym mozna polegac a Pawel gdzie nie pojdzie to smrodu narobi i jeszcze opinie Polakom zepsuje na lata.Wszyscy zwiazani z wyscigami znaja dobrze Szkopka od lat i wiedza co to za- jak kiedys napisal Michalczewski "cham,cham i jeszcze raz cham".Narobil smrodu w Hondzie,Yamasze u Czechow a teraz robi smrod w Mistrzostwach Swiata.Igor Piasecki skrzywdzil moim zdaniem Daniela i nie chce byc zlym prorokiem ale wydaje mi sie,ze bedzie tego bardzo zalowal.Szkopek juz taki jest,ze nie liczy sie z nikim i niczym byleby tylko osiagnac swoj cel.Ale tak sie prawdziwym Mistrzem nie zostaje.Nie lubie go wlasnie za to,ze lekcewazy innych ludzi i ma ich za nic,nie szanuje nikogo i gryzie reke,ktora go karmi.Jest grzeczny chwilowo tylko wtedy,kiedy wietrzy interesik.Daniel trzymaj sie bo jestes zajefajny na torze i jestes dobrym czlowiekiem poza torem
Odpowiedzstylem ??? chyba stylem robienia fikołków - bo w tym zawsze był najlepszy!!! i tutaj nikt nie może się z nim równać :)
Odpowiedzchodzą słuchy,że jak Paweł nie poprawi w końcu wyników w MŚ to zastąpi go ten oto świetnie dysponowany sportowiec http://www.youtube.com/watch?v=vmRyDLbN5TQ
Odpowiedzz czystym sumieniem moge z Tobą po polemizować "kolego".Po pierwsze-na tą chwile realnie patrząc,Daniel nie ustępuje Pawłowi umiejętnościami,więc zarzuty,że wciąga go nosem są raczej poboznym życzeniem.Po drugie zapamiętaj sobie raz na zawsze jedną rzecz.Spełniony zawodnik to KOMPLETNY zawodnik.Mam tu na myśli nie tylko sukcesy zawodnicze ale i drugą równie ważną rzecz,która czyni zawodnika prawdziwym mistrzem,mianowicie ludzką twarz i charakter.Paweł to taki polski Biaggi.Niby sukcesy były,ale generalnie środowisko motocyklowe nie ma do niego zbyt wiele szacunku.A to oczywiście za sprawą jego wieloletniej postawy i braku szacunku do ludzi.Daniel to zupełnie inna postać.Kogo byś nie zapytał,każdy powie że to fajny i przedewszystkim uczciwy gość.To nie jakiś cwaniak który "coś kosztem kogoś".Najlepszy przykład z historii sportów moto to chyba ten z F1.Ayrton Senna miał "tylko" 3 tytuły mistrza świata,ale to on jest uwielbianą na świecie legendą sportów motorowych,a nie np.Schumacher który miał 7 tutułów,ale zdobywanych często w chamski sposób,kosztem niefartu wielu zawodników i innych ludzi.Chcesz może jeszcze "kolego" coś powiedzieć,albo o coś zapytać?Mimo wszystko pozdrawiam.
Odpowiedzzgadzam się z Tobą w 100 % !!! co do umiejętności trochę faktów : puchar europy albacete.... który Szkopek a który Daniel ??? :) cóż z tego że Szkopek startował dłużej i wiecej ?? zdobył coś kiedyś poza mistrzostwami do okoła trzepaka Polski ??? nic... a Daniel ?? - Mistrz Ape Adria !!! różnica między nimi jest jedna - zasadnicza : Paweł chce być medialny a Daniel najszybszy ;) koniec kropka :)
Odpowiedza Ewka na padoku najzgrabniejsza !! ;)
OdpowiedzTo ile tych punktów Paweł nazbierał w ostatnich 4 rundach? He?
OdpowiedzNosem to może i wciąga, ale pewnie coś innego
OdpowiedzSzkoda że nie moge bo tym chetnie poprarl. Takich ludzi trzeba wspierac aby wytworzyc w tym kraju kulturę zaangazowania firm w sport.
OdpowiedzStuknięty Daniel - fajny tytuł........... :-) A tak poważnie to bardzo dojrzały zawodnik, dobry kumpel i prawdziwy wojownik ! Pamiętam jak na Most wybuchł silnik i ile walki było by z Poznania zdemontowany z motocykla kolegi element dostarczyć i pod namiotem zmontować. DANIEL DAŁ RADĘ ! Chłopak tworzy fajny klimat wokół swej osoby, żona - Ewa - ( Ewka) także Danielowi dzielnie pomaga i tylko wielka szkoda że tak późno wchłonęło go te " szambo wyścigowe" Pozdrawiam serdecznie i buziaki dla Ewki..............
OdpowiedzPotwierdzam słowa kolegi i dołączam sie do pozdrowień i buziaków:)Daniel!Nie przejmuj się tymi malkontentami co tu czasem sie udzielają.To zwykłe naleśniki,które żyją tylko dlatego,że tata "robiąc to" w kuchni trafił akurat w rozgrzaną patelnie na piecu!;)Jak zwykle-głowa do góry i dajesz pełne kotły!wszyscy życzymy sukcesów i udanej drogi na majstra;)Pozdrawiam prawdziwych fanów wyścigów i mocnych/szybkich motocykli!
OdpowiedzSzkoda ze takich Bukowskich mamy tak mało. No ale gdy sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma ;)
OdpowiedzBuła GOOOOO!!!!!!!
Odpowiedzzakładając ,że uda się wystartować w Brnie to stawiam skrzynkę ,że Buła dokłada Szkopkowi :):)
Odpowiedzto całkiem możliwe,biorąc pod uwage fakt że Buła może a Szkopek musi.Jeśli Paweł przegra z Bułą to będzie to w dużej mierze spowodowane presją i naciskiem jego zespołu,zwłaszcza że obecnie raczej nie spełnia on oczekiwań swojego teamu,choć umiejętności mu nie brak i napewno nie są one gorsze od buły.Nie dzieliłbym skóry na Szkopku za wczasu,co niektórzy mogą sie bardzo zdziwić.
Odpowiedzza wczasu ??? chciałbym przypomnieć ,że Szkopek startował w MŚ nie jeden raz. więc czekanie na jakiś cud jest nie na miejscu. Umiejętności ma to prawda ale niestety nie takie które by pozwoliły na cokolwiek wiecej niż 5 pkt. za to Buła głodny świata jest :) no i ładnych parę lat młodszy. pojedynek był by mocny bo chłopcy zrobili by między sobą wojenkę :)
OdpowiedzAkurat wiek tu niewiele znaczy.Odsyłam do takich nazwisk jak chociażby Meklau,Biaggi,Corser - to już właściwie dziadki(po 40-stce) a wciąż cisną na naprawde wysokim poziomie.Fakt,Paweł startował już nie raz ale zawsze "gościnnie" i nigdy pewny tego czy wystartuje w kolejnej rundzie.To były takie szarpane starty w tych MS.Nie wiemy co tak naprawde dzieje sie teraz w teamie Pawła.Nie wierze,że z takim zacięciem jak ma Paweł nie byłby teraz wyżej w tabeli.Ostatnio były awarie za awarią w tym teamie i wychodzi na to że ich sprzęty nie są jednak na poziomie czołówki MŚ(choć głośno to zapowiadano).I raczej tutaj doszukiwałbym sie problemu,a nie w umiejętnościach Pawła.Powiem tak:Gdyby Paweł jezdził teraz w Motocard albo najlepiej w ParkinGo,to w każdym wyścigu widze go w top 10 lub w gorszym dniu bardzo blisko top 10.Gdyby był aż tak kiepski jak go przedstawiasz,to jednak nie byłoby go tam,gdzie teraz jest - prawda?życzymy im by w Brnie mieli sprzęty na takim samym poziomie i wtedy zobaczymy kogo na co będzie stać.Pozdrawiam.
OdpowiedzSranie w banie. Elison jeździ w innym zespole i na innym motocyklu?
OdpowiedzAMEN!!!
OdpowiedzNo to ja stawiam drugą ;) zresztą fajnie by się oglądało ten pojedynek :)
OdpowiedzAle Buła prawie NIE PIJE !................ :-)
OdpowiedzJuz dobrze Marian, juz dobrze. Odpalimy obie tobie ;)
Odpowiedz