Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 14
Pokaż wszystkie komentarzeJestem stałym czytelnikiem Scigacz.pl, od czasu do czasu czytam o polskich wyścigach. Zastanawia mnie jedna rzecz, nie widziałem pozytywnego artykułu napisanego przez redaktora Lovtza na temat tego, co dzieje się w Poznaniu, o polskich zawodnikach itp. Dlaczego ten człowiek tak nienawidzi tego, co w widać rodzi się w bólach? Nie lubię tak niekonstruktywnych ludzi, a Ścigacz uważam, jako tak silne medium mógłby zrobić coś pozytywnego zamiast tylko narzekać. Może jakas pomoc w promocji wyścigów, zamiast czepiac sie małej ilości plakatów. Redakcjo, wierzę, że możecie coś zrobić, a nie tylko ta, nic niewnoszàca ciagła krytyka redaktora Lovtza.
OdpowiedzMoże Pan Lovtza po prostu nie tuninguje rzeczywistosci na zamówienie zainteresowanych.Odpowiedz logicznie jak napisać porywajaca relacje z wyscigu promowanej przez PZM klasy 125 mienionej jako klasy wychowującej przyszłych mistrzów.Po kampanii promocyjnej ,która polegała na unikaniu spotkania ze srodowiskiem przez przewodniczacego w celu ułozenia sensownego regulaminu,na polu startowym pojawiły sie cztery motocykle ...przemysl to proszę i pozdr. serdecznie.
OdpowiedzPewnie ma na niego zły wpływ NAJWIĘKSZY znawca wyścigów polskich i światowych, ten co porzucił WIELKI świat wyścigów i fotografii prasowej, a który teraz nie ma nawet swej strony na net.. Miał budować POLSKIE WYŚCIGI, tylko za czyją kasę ? Chyba Jacka.............. Jak je budował to widać w parku maszyn.
OdpowiedzPanie Marianie. Jako że jeden z niewielu ma Pan na tyle klasy aby podpisać się pod swoją wypowiedzią imieniem i nazwiskiem - to ja z przyjemnością ustosunkuję się do Pana komentarza. Choć wspomnianego przez Pana Łukasza bardzo lubię i cenię, to nie jest on żadnym punktem odniesienia dla moich wniosków, szczególnie że na wiele tematów mamy różne punkty wiedzenia. Moja ocena tego co dzieje się w WMMP jest wynikiem moich własnych obserwacji, popartych także moim udziałem w wyścigach. Wiem, że jest wielu zwolenników układania się, dogadywania, zamiatania spraw po dywan, robienia dobrej miny do fatalnej gry. Aby nie odstraszyć sponsorów, bo jak to będzie wyglądało, bo działacze zrobią nam pod włos. Ale to nie działa i nie zadziała. Przez tyle lat, najwięcej dla wyścigów zrobiły prywatne osoby i firmy, a teraz po ich wycofaniu (np. puchary markowe) okazało się ile warta jest praca "związku i spółek". Kram trzeba zamknąć, wyrzucić wszystkich co do jednego i zatrudnić nowych którzy będą kompetentni i zaangażowani. Wszyscy wiemy że tak się nie stanie. Dlatego też przez najbliższe w naszych wyścigach nic się nie zmieni i na polskich zawodników w czubie Mistrzostw Świata będziemy czekali kolejne pokolenia. Moje wnioski nie są niczym odkrywczym, nie ma w nich niczego sensacyjnego. Po prostu brutalna, boląca mnie samego jako miłośnika wyścigów, szara polska rzeczywistość.
OdpowiedzBrawo ( serio) za rzetelne stanowisko ! Obiektywnie uważam iż redaktor Lovtza opisuje wydarzenia wyścigowe rzetelnie. To że napisałem MOŻĘ o wpływie pewnej osoby to był żart by wywołać dyskusję na temat sportu który kochamy. Mała propozycja dla szefostwa tego portalu: warto wprowadzić logowanie na forum, osoby które podpisują się i są rozpoznawalne nie powodują na tym forum głupich dyskusji na niskim poziomie kultury. Uważam iż każda osoba ma prawo się wypowiadać, lecz tak się składa że wiedza wielu i kompetencje są znikome w temacie który próbują ugryźć. Chcemy by motosport się rozwijał, więc pomagajmy sobie nawzajem. Aha - redaktor Lovtza zasłużył na napitek Mariana - stawiam.
OdpowiedzPropozycja z napitkiem pachnie korupcją....;)
OdpowiedzAby kogoś korumpować trza mieć jakiś żywotny interes. Marianowy napitek jest ZAWSZE nagrodą ! Dodatkowo tylko na tym stracę............... :-)
OdpowiedzMarianie Dąbrowski co zrobiłes dla klasy 125?.Nie widziałem Ciebie na spotkaniu środowiska kiedy przewodniczący Kałuża obiecał promocję klasy ,a nastepnie unikał przez zimę spotkania.Nie widziałem nigdy w Twoich wypowiedziach abyś zadał lub poparł fundamentalne pytanie:Jakie pieniadze otrzymuje dyscyplina Wyscigi Drogowe z dotacji PZM,w stosunku do innych dyscyplin? Skoro nie zadajesz tego pytania a wystepujesz na zawodach jako sedzia PZM to może Ty udzielisz tej odpowiedzi zainteresowanym.Mysle że nie pełnisz tej funkcji tylko dla delegacji....
OdpowiedzDla klasy 125 nie zrobiłem NIC. Z mego punktu widzenia takiej klasy nie da się stworzyć. Dlaczego ? Należy połączyć kilka czynników- a oto one : Zakręcony (pozytywnie ) ojciec, zakręcony syn lub córka, matka bez krzyków że zabijesz mi dziecko, potem kasa na zakup sprzętu do jazdy i bus wraz z wyposażeniem i mechanikiem, dużo wolnego czasu by trenować i uczestniczyć w zawodach, oczywiście kasa na hotele lub zakup moto-home. Ilu temu podoła - NIEWIELU - vide - paddock 2011. Nie obchodzą mnie żadne pieniądze z PZM - swe zabawy finansuję sam lecz spytam osoby kompetentne i jeśli będę miał wiarygodne info to podzielę się tym. Sędziuję zawody nie dla delegacji, za Poznań dostałem ok 1200zł, co pokryło koszty dojazdu ( 530 km w jedną stronę) - czyli paliwo i jadło w bufecie torowym, mam take gówniane auto, a nie cierpię diesli. Napitki na własny koszt, więc ZERO biznesowo. Aha,na szkolenie sędziowskie (obowiązkowe) w Bydgoszczy trzeba dotrzeć za własną kasę ok 800 zł Alle biznesy Buahaha !!!! Na spotkanie środowiska NIKT mnie nie zapraszał, więc dlatego mnie nie było. Ty Arturze jako JEDNY podpisujesz się, więc dla mnie jesteś partnerem do rozmów pomimo różnych przykrych zdarzeń z przeszłości. Tylko że i Ty i ja mamy PASJĘ i takich ludzi cenię. Szczekacze kryjący się za nickami i ksywkami nie są partnerami do rozmów. Me hasło przewodnie - PSY SZCZEKAJĄ A KARAWANA IDZIE DALEJ. Dam info jak coś KONKRETNEGO będę wiedział, tylko CO ? to zmieni ? Pozdrawiam
OdpowiedzPrzynajmniej powiedziałes szczerze ,a nie unikasz odpowiedzi jak przewodniczacy Kałuża.To w uzupełnieniu info ,mnie też za bardzo niektórzy by nie widzieli na tych spotkaniach,ale dla zasady przychodze i zadaje niewygodne pytania.Zawodnicy zrzekli sie pewnych finansowych przywilejów na rzecz klasy 125 .Ruch pozostał po stronie przewodniczacego Kałuzy ,czyli PZM.Nieprawdą jest aby w klasie 125 mogli startowac tylko zawodnicy z camperem,i akceptacją całej rodziny.Wystarczyło uchwalic regulamin podpowiadany przez doswiadczonych zawodników okreslajacy ramy techniczne za czym idzie sens rozgrywania tej klasy w naszych realiach.PO PROSTU ZWYCZAJNIE KOMISJA PZM ZLEKCEWAZYŁA SRODOWISKO.To jest skandal ,jak długo jeszcze niekompetencja przewodniczacego Kałuży bedzie tolerowana w PZM?ja Tobie odpowiem ,bedzie tak długo jak beda padały odpowiedzi ze :Ja nie byłem na spotkaniu...,Mnie nikt nie zapraszał... Myslę że z kwoty blisko 400 tys pln która dysponuje głowna komisja PZM mozna wygospodarowac kwotę na start klasy 125.Trzeba tylko chciec głosno to powiedziec i nie bac się utraty delegacji.. No a tak od Siebie ,1200 pln za Twoją delegacje to uposażenie równe zeszlorocznej dotacji z PZM na wyscig Miedzynarodowych Mistrzostw Polski w Poznaniu .....Ja osobiscie od kilku lat do Poznania jeżdzę Pociągiem jest taniej ,no ale to mój wybór.
OdpowiedzChetnie bym pojechał pociągiem, tylko ja mam firmę i muszę o nią dbać, system połączeń z mego miasta jest masakryczny i za długo to trwa z trzema przesiadkami by dotrzeć i wrócić na wyścigi. Co do klasy 125 to jest wyłącznie moje stanowisko, jak już coś robię to raczej nie bacząc na koszta, oczywiście że można koszta okroić i zrobić to tanio. Co do finansów PZM to mam taką życiową zasadę że dopóki nie widzę papierów to nie wierzę, a akurat w tym wypadku za mały jestem by mi papiery ZG pokazywał. Nie jestem fanem PZM, lecz NIE MA ! innej organizacji tego typu. Mieczysław to nie jest zła osoba, tylko także musi być pomiędzy młotem a kowadłem i nie zawsze można upublicznić pewne informacje. W mym okręgu PZM ciekawsze cyrki się dzieją, i od lat nikt nie chce ruszyć tego tematu. Jaki kraj, takie wyścigi i ich organizacja, jak jest bieda to trudno podzielić..........
OdpowiedzZ powodu tego ze PZM jest Stowarzyszeniem to kazda osoba nawet z ulicy ma prawo poprosic o udostepnienie papierów swiadczacych o działalnosci.Teraz juz wiesz,wiec mozesz pytac ,a Ty jestes do tego sędzią!!!!Co do mlota i kowadla.To jaki jest Kałuza prywatnie to jest mniej istotne dla dyscypliny niz to jakim jest Przewodniczącym.Nie spotkał sie mimo obietnic aby kontynuowac temat 125 .Na pewne pytania ma obowiazek odpowiadac,a nie unikac .Dlatego sam jest sobie winiem ze pomiędzy młotem i kowadłem sa jego jaja i nie wie co zrobic ,a wystarczy byc rzetelnym względem środowiska.
OdpowiedzTo nie jest tak, że młodzież nie ma ochoty, czy nie wie, że są takie wyścigi, MŁODZIEŻ pamiętajcie to glównie osoby niezarabiające więc nie dość, że ktoś uskłada na dorby motor do wyścigów + strój, to jeszcze ma ok. 4 tys (cbr cuo) płacić za wyścigi ? Proszę się więc nie dziwić, że nie ma "chętnych" co drgui na nsr czy cbr pewnie by chciał wystartować choćby raz a nie ma kasy...
OdpowiedzTa uwaga o promocji imprezy jest bardzo cenna. W miescie rzeczywiscie nie bylo nic o wyscigach, choc powinno to byc promowane nie tylko w Poznaniu. Szkoda, bo robi sie z MPolski impreze dla samych uczestnikow.
OdpowiedzBuła jedzie w sportach i Zioło też. tak że wkradł się błąd w filmiku jak np. jeszcze Superstock 100. Poza tym filmik super.
OdpowiedzChcę i mam taką potrzebę podziękować M.Kałdowskiemu za pomoc na starcie i za wiele innych pozytywnych zachowań.Fajnie się bawiłem na I rundzie WMMP.Pozdarwiam wszystkich pozytywnie nastawionych ścigantów .
Odpowiedzdo organizatorów: fajnie ze w klasie rookie 1000 jedzie Pan z numerem 99 który kreci 1.39 a to jest pierwsza runda i chyba dobrze ponizej granicy czasowej, i równie znakomicie ze organizatorzy nie widzą jak pewnemu zawodnikowi brat krecił kwalifikacje... do autora: sam mówisz o słabej promocji wyscigów, a zwróć uwage na to jak opisałes w swoim artykule przebieg wyscigu obu klas rookie pozdrawiam
OdpowiedzCiekawa teoria z kręceniem czasów przez brata jednego z zawodników... Widziałem tą kwalifikację i "brata" stojącego przy ekranie w depo obserwującego wyniki. Domyślam się że musiałeś zamykać peleton w tym wyścigu skoro wymyśliłeś sobie taką historyjkę
Odpowiedzstawiam ze jestes poprostu jego znajomym albo własnie bratem skoro wiesz o kogo chodzi... a co do zgłoszenia sie na ten temat to osobiscie sie przekonałem jak władze toru mogą wykonczyc zawonika, a przedewszystkim Pan Molik, który potrafi tylko sie czepiac, a we właściwej sprawie nic nie robi
OdpowiedzCiekawe............. Proszę o konkrety, może być na meila. dlaczego takiej sytuacji nie zgłosiłeś na zawodach osobom decyzyjnym ? Organizator nie będzie badał DNA zawodników którzy jadą kwalifikacje........ Co do Przemka poczytaj posty z innego wątku z tej rundy - miał takie prawo !
Odpowiedzniezły wał był z tym rodzinnym zastępstwem w kwalifikacjach... ;) można sobie dyskutować, ale ściąć 5 sekund zimnym rankiem w stosunku do dnia poprzedniego, no cóż- fenomen ;D ale jak ktoś chce w taki sposób osiągać "sukcesy" to jego sprawa :)
Odpowiedzkolka wzajemnej adoracji. zawodnicy i pzm. moze jakby zawodnicy mieli jaja i sie zebrali, tak zeby na pierwszej rundzie nie bylo ani jednego na starcie to by pzm przemyslal niektore sprawy - bo ciezko by im bylo sobie diety wyplacic "wyjazdowe" jakby sie runda nie odbyla. no, chociaz moze z tego ich nikt nie rozlicza.
OdpowiedzSłuszna uwaga. Oczywiście działacze to przekleństwo tego sportu ale środowisko zawodników też ma swoje za uszami. Na prawdę nie ma na nich mocnych? Wystarczy zrobić bojkot rund krajowych i pojechać w samych zagranicznych. Tytuł i tak trafi do najlepszego. Takie proste rozwiązanie a nie wymaga przemocy, nakładów finansowych (w sumie to czysta oszczędność) i kłócenia się. Mamy tyle jaj aby postawić się leśnym dziadkom i (jak znam życie) gnoić łamistrajków?
Odpowiedzzapomnij.... ci co się stawiali są wykańczani, albo nazywani pieniaczami, bo reszta uszy po sobie i cichutko.... bohaterowie, co w kiblu odezwać się tylko potrafią na działaczy
OdpowiedzTo ja należę chyba do "pieniaczy",ale pytam się z uporem maniaka...Panie Kałuża ,jakie pieniadze otrzymuje dyscyplina Wyscigi Drogowe reprezentowana przez Pańską osobe w PZM.? Do podziału pomiedzy dyscypliny co rok jest blisko 400 tysiecy pln.W zeszłym roku kazdy wyscig w poznaniu miał oficjalne dofinansowanie około ..1250-pln.Zadałem to pytanie Panu publicznie w pazdzierniku zeszłego roku i do tej pory czekam na odpowiedz... Dochodzi jeszcze klasa125 za którą jest Pan odpowiedzialny ,bo wyznaczył pan termin spotkania celem doprecyzowania regulaminu i ...jak tchórz unikał Pan kontynuacji tematu.Efekt bylo widac na pierwszym wyscigu .Za taką działalność wstydem jest pobierac delegacje z PZM
Odpowiedzw pełni popieram (chociaż sam jestem z innej dyscypliny ale PZM ten sam ) Jedynym hakiem na nich jest to ze na ich miejsce jest wielu chętnych ( nie wiem czy lepszych ale innych ) . Wiem ze od lat jesteś związany z sportem motorowym i widzę że masz odwagę cywilną mówić o tych przekrętach głośno - nie pozostaje nic innego jak zasypać pismami opisującymi obecną sytuację ministerstwo sportu , radio, tv , gazety - pojawią się może młode wilki które wysiudają leśnych dziadków ze stołków .Powodzenia rafal
Odpowiedz"Jesteśmy w głębokiej, wyścigowej kloace." Couldn't agree more!
OdpowiedzLovtza kto niby latal na pucharowej maszynie w predatorach? Bo napewno nie zwyciezca. Cebra wojtka to oprocz setow, koncowki tlumika i owiewek totalna seria.
Odpowiedzdankeeee wilus:))
Odpowiedzhehe Maja, a zębatki,rollgaz,PC,uszczelka, wałki to co??? :) Wszyscy wiedza że masz 140 na kole ;)
Odpowiedzale jakie trybuny poskładali...jak się ktoś połamie i poda ich do sądu to wogóle zawodów nie będzie , bo się nie wypłacą...
Odpowiedzsmutne ale prawdziwe...mogliby wymienic caly PZM i AW.
Odpowiedzale co miał fotograf na celu zakładając jakiś jajowaty obiektyw? poza tym jaki kraj, takie zawody, ale na "zielonych wyspach" tak chyba bywa, gorzej mają Niemcy w IDM, ale tam kryzys.
OdpowiedzTo nie kwestia zielonych wysp, nie zmieniaj tematu. PZM jest autonomiczną organizacja która sama bierze na siebie rozwój sportów motorowych. No i widać jak jej to wychodzi. Problem nie jest w kasie, na pewno to nie cały problem. problemem jest podejscie działaczy do zawodników, do promocji wyscigów do regulaminu, szukania talentów itd.
Odpowiedzspójrz na to co napisałem w szerszym aspekcie, PZPN też ma kasę a jak wygląda polska piłka? problem polega na byle jakości całego państwa, ale przede wszystkim zubożonego społeczeństwa, które jest generatorem tego co dzieje się w różnych dyscyplinach życia społecznego min. dostępności do dziedzin sportu i tak np. nie ma rynku, nie ma sponsorów, brak sponsorów brak mediów itd. tak mi się przynajmniej wydaje, ale ja nie znam "środowiska" wiec mogę pleść głupoty
OdpowiedzZgadzam się. Jakie państwo takie wyscigi. A z PZM jest jeszcze gorzej niż z PZPN, bo tam przynajmniej ogolnopolskie media sie interesują, węszą itd. Dlatego wyłapano "drukarzy". A tutaj można sprawy załatwiac po ciuchu, na spokojnie.
OdpowiedzWMMP to poprostu Wielkie Motocyklowe Matactwo Pzm. Po polsku,czyli kto,kogo i na ile orżnie.Polskie piekiełko znów nam sie kłania szanowni koledzy-zawodnicy.A leśne dziady wciąż mają sie dobrze.Jak długo jeszcze?
OdpowiedzAż przyjdą młode " dziady " i wszystko dobrze zorganizują, tylko jakoś tych młodych NIE WIDAĆ. Smutne , lecz prawdziwe...............
OdpowiedzŻaden młody nie bedzie marnował swojego życia w obcowaniu z takimi kreaturami jakie wymutował PZM. po prostu działa instynkt samozachowawczy...
OdpowiedzNo to bedą dalej stare "dziady" Widzę że masz receptę na życie. Opisz jesj zawartość. Aha - podpisz się z imienia i nazwiska - do ODWAŻNYCH świat należy..........
OdpowiedzSam jesteś "jajowaty". Wolę już to niż oglądać zdjęcia samych motocykli czy zdjęcia kartek z wynikami....
OdpowiedzFajny filmik, tylko od kiedy to Buła w Superbikeach jeździ?? :)
OdpowiedzPrawda, już poprawiamy:)
OdpowiedzLipa,Lipa i jeszcze raz Lipa..... Już dawno mnie zniechęcili do siebie organizatorzy i cała reszta tej ekipy....wszystko opryskliwe , nie można normalnie zapytać bo odpowiedzi albo niema albo jest taka ,że nie wiadomo o co chodzi....
OdpowiedzPrzepraszam że mam czelność zapytać. Kogo personalnie pytałeś i o co ? Mam nieco inne zdanie, chętnie pomogę i udzielę informacji. Uważam że hasło ONI to nie tak ! Konkretne nazwisko i osoba, nie wrzucać do jednego worka wszystkich. Czekam na pytania, i pozdrawiam.
Odpowiedz