Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 11
Pokaż wszystkie komentarzemam na mozliwosc kupic ze stanow quad elektryczny i moje pytanie jest nastepujace..ile kosztuje rejestracja w polsce?
Odpowiedzwww.evmobile.pl - giełda motocykli elektrycznych
OdpowiedzMam pytanie. Czy w miarę rozsądnie długi będzie zasięgo takiego motocyklu pomiędzy jednym ładowaniem a drugim, biorąc pod uwagę obecne przepisy, wedle których nawet w dzień trzeba jeździć na włączonych światłach?
OdpowiedzŚwiatła w samochodzie zużywają około 120W mocy. Motocykl to połowa - 60W: http://mojafirma.infor.pl/moto/eksploatacja-auta/uklad-elektryczny/251481,Jak-oszczedzac-prad-w-samochodzie.html Rower elektryczny aby jechać z prędkością 50 km/h potrzebuje około 1kW, wraz z wzrostem prędkości mocno wzrasta opór powietrza. Z grafu na tej stronie: http://www.bmwblog.com/2014/10/24/i3-rex-one-owners-thoughts-bevx-restrictions / Wynika, że aby utrzymać stałą prędkość 100km/h w BMW iRex potrzeba mocy około 10kW. Światła są naprawdę pomijalnym problemem.
OdpowiedzŚwietny artykuł. Dzięki za publikacje ! ;) Sam myślę o przerobieniu mojego GS'a na elektryczny ale póki co ma on się znakomicie. Zobaczymy jeszcze jak będą rosły ceny benzyny. Bo spadać na pewno nie zaczną. Panom za dobrze się żyje. Pozdrawiam
Odpowiedzjeżeli ktoś planuje przerobić moto "tanim kosztem" musi pamiętać ze na kilku aku ołowiowych przejedzie nie wiecej niż 70 km przy prędkości około 50 km/h . uwzględniając koszty akumulatorów, sterownik, kable, ładowarki, silnik i wiele innych pierdół to wyjdzie kilka tysięcy pln. a teraz przeliczcie ile byście mieli za to wachy. żeby tym robić trasy trzeba zastosować silniki wysokiej sprawności, dobry sterownik i akumulator li-ion co wyniesie nie mniej niż 20 000 zł. pozdro
OdpowiedzZero S kosztuje US$10,000 (28 400 zł). Dolicz do tego VAT i całą resztę haraczu, wyjdzie Ci około 37 000 zł. Jest to całkowicie nowe moto o zasięgu ok. 100 km. W przeciągu następnego roku ich cena na pewno stanieje. Nie jestem jakimś strasznym zwolennikiem eko-ściemy, ale dla warto mieć możliwość wyboru i zaoszczędzenia paru groszy.
Odpowiedztu jest sporo informacji o ev motocyklach: http://www.samochodyelektryczne.org/kategorie/display_left_motocykle.htm , opisy, spore forum.
OdpowiedzMoim zadniem motocykl z silnikiem elektrycznym odpada. Samochód owszem ponieważ każdy chce oszczędzić na paliwie, ale motocykl jest zajawką na której nie powinno się oszczędzać.
OdpowiedzMinęło osiem lat. Spójrz na Zero SR/F - nadal uważasz, że motocykle elektryczne, to niepotrzebna wydumka?
Odpowiedz- http://tinyurl.com/4xllgy3 - zgadzam sie z tobą
OdpowiedzDziwne masz myślenie. Część ludzi kupuje 250 cc właśnie w celu zaoszczędzenia czasu i pieniędzy na paliwie . Nikt Cię nie zmusza do kupowania go. W przyszłości cena m. elektrycznych na pewno spadnie a zasięg i moc wzrosną. Pewnie większość marek będzie miała jakiś model elektryczny. Staną się one realną alternatywą do podróżowania po mieście. Odpadają wtedy ceny serwisu silnika, nie mówiąc o tańszym koszcie 1 km.
Odpowiedzdo tego czasu zapewne wzrośnie drastycznie cena prądu , nałożą akcyze itd prąd podzieli losy dzisiejszych paliw. ale to za pare lat.
OdpowiedzA ja chcę takie moto zbudować. Wbrew pozorom nie jest to takie trudnie ani aż tak bardzo kosztowne. Tak naprawdę to koszt całkowity w dużej mierze zależy od "bazy" czyli motocykla, który przerabiamy na prąd. No i koszt 100km na poziomie JEDNEJ ZŁOTÓWKI!!! O niekończącym się i dostępnym ZAWSZE momencie obrotowym nie wspominając:-) Oczywiście spaliniaka nigdy nie odstawię;-)
Odpowiedzżycze wytrwałości i napisz na forum jak przebiega przeróbka :) pozdro
OdpowiedzInteresujący artykuł. Podziękowania dla redakcji za poruszenie tego tematu :)
OdpowiedzI dobrze,po cholere wypuszczac te elektryczne badziewia na drogi.
OdpowiedzBadziewia, któe miewają lepsze przyśpieszenie, niepotrzebują tak skomplikowanych napraw i do których energię na upartego można anwet czeprać ze źródeł odnawialnych - geoterma, słoneczne, wodne..nawet głupi ziemniak generuje prąd. Jak zaczniesz dawać do przęglądu swojego spalinowegowraka i kolejny raz zabulisz słono to może zaczniesz myśleć. Poza tym wielu idiotów kupuje motocykle by zaraz potem wpaść na drzewo przy zawrotnej prędkości...przeżycia nie do rpzeżycia. Starsi motocykliści doskonale wiedzą na czym polega jazda i na pewno nie na biciu rekordów prędkości jak niektórzy tutaj sądzą. Ale taki kretyn co myśli tylko o pędzie może zmądrzeje w szpitalu albo wląduje na cmentarzu. Najwieksza prędkość o jakiej czytałem to 110 km/h. A czy każdy wielbiący prędkości ma Jaguara co pędzi ok. 300 km/h i w pełni wykorzystuje tą moc? Nie. Poza tym w korkach np. w Warszawie i tak 110 km/h raczej możliwe nie będzie. Dopuszczalne prędkości: 50km/h w terenie zabudowanym w godzinach od 5:00 do 23:00, natomiast 60 km/h w godzinach 23:00 do 5:00; 90 km/h poza terenem zabudowanym; 110 km/h na drogach szybkiego ruchu oraz 130 km/h na autostradach. A reszta niech płaci mandaty albo ląduje na cmentarzach. Ciekaw jestem też czy ci co łamią przepisy kiedykolwiek stracili kogoś bliskiego. Moja znajoma straciła i przez takich idotów nie zamierza się wiązać z nikim do końca życia. Gratuluję debilom. Może wpadną pod koła innych i zobaczymy jacy oni madrzy.
OdpowiedzPrawda.. elektryki nie są takie złe. Minusem jest tylko ich zasięg, ale to wina akumulatorów. Elektryki potrafią mieć dużo lepsze osiągli (polecam wyszukać "white Zombie electric car", robi wrażenie co?). Poza tym, mała ciekawostka: pierwsze auta były na silniki elektryczne, nie spalinowe, te pojawiły się dużo później.
OdpowiedzSporo art o motocyklach elektrycznych jest na: http://www.gizmag.com/ Na razie bym takiego motocykla nie kupił, ale za 2 lata pewnie będą sensowną alternatywą przy dojazdach na miasto.
OdpowiedzSzacun za poruszenie tematu i jego dogłębne zbadanie. Czekam na artykuły o prywatnych i komercyjnych konstrukcjach motocykli elektrycznych przeznaczonych do użytku codziennego.
Odpowiedz