Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarzeW tym zarządzeniu chodziło o ukrócenie procederu, w którym ludzie zgłaszali się, blokowali miejsca dla innych i nie przyjeżdżali na zawody. Ile razy były afery z brakiem miejsc i późnym zgłoszeniem np. w Brnie? Co roku? A tak zgłoszenia do 30 kwietnia, a nie w Poznaniu i kontrola nad miejscami. Nie wierzę, że „skasują” zawodnika, który połamie się w czwartek na wolnych treningach, bo to „usprawiedliwiona nieobecność”. Ja też lubię się wyżywać na PZM, ale tym razem zrobili coś sensownego patrząc na dobo całości, a nie jednostek. A tak naprawdę, to każdy może się zgłosić sam do takiego Brna i nie patrzeć na PZM. Jak się komuś nie chce, to musi grać na zasadach wyznaczonych przez „pośrednika”. Najsensowniejsza rzecz zrobiona przez GKSM od dawna, bo sensownym nazwać nie można regulaminu, według którego będziecie się ścigać. Na mało ważny komunikat wszyscy potrafią się wydzierać, ale na głupi regulamin już nie?
OdpowiedzPanie Świderek, pan czasem popatrzy na rzeczywistość oczami zwykłego człowieka a nie tylko swoich profesjonalnych zespołów. Ilu było tych "blokujących"? Kilku? Afery jak sam pan pisał były nie z powodu braku miejsc tylko tego że PZM nie potrafił połapać się w klasach i innych podstawowych rzeczach.
OdpowiedzNo to jaki problem zwykły człowiek ma napisać e-mail, że nie pojedzie, żeby inny miał miejsce? Jaki problem zgłosić się samemu? Tu nie ma żadnych problemów, a sama data 30 kwietnia rozwiązuje problemy.
OdpowiedzJeśli w środę na Grandysach na Pannoni silnik wypluje mu korbę? No jaki problem wysłać maila z datą wsteczną o trzy dni, szczególnie jeśli nie ma się przy sobie laptopa? Jeszcze może pchnąć dźwig z budowy, a w tym czasie na padoku zrobić masówkę?
Odpowiedzi tu chodzi o rundy zagraniczne, więc Pannonia zły przykład
OdpowiedzTo chyba jest obiektywna przyczyna, a kary mają być nakładane za „puste” zgłoszenia. No chyba napisane jak byk.
Odpowiedza ja nie wierzę w dobe chęci pzm
Odpowiedzpie*** pie*** jak zwykle az zal dupe sciska do roboty i napierdalac 1 40 w poznaniu to zagranice moze bedzie sens jechac kara pedalska jak cala otoczka wyscigow w naszym kraju. na szkopka jeczeliscie w zeszlym roku ale chcial zorganizowac modlin chcial i to sie liczy - mistrza ma to jezdzi w wsbk mimo ze sie wypierdala to sie stara wiec koniec durnych komentarzy i jezdzic a nie pierdolic ilu z was co lamentuja wogule ruszy dupe na poznan??
Odpowiedzhttp://www.ptt-klan.pl/Brutal_Demon
OdpowiedzJak ja widze te tłuste komunistyczne gemby ("działaczy")na torze to mnie szlag trafia!Rzygać sie chce na sam widok!Co oni sobą reprezentują jako faceci?A jako działacze?!To nie faceci,a obrzydliwe tłuste knury przeżarte golonkami i zachlane gorzałą!I tacy mają zarządzać wyścigami?!Won bando skorumpowanych złodziei!Nadajecie sie conajwyżej na taśme produkcyjną do zakręcania słoików!
OdpowiedzMiłe zagrania ze strony leśnych dziadków. poza tym chcą sie zabezpieczyć przed kompromitacją jaka np. była w zeszłym roku w Brnie ;) Po co jeździć za granicę i im przeszkadzać ;)
OdpowiedzPZM nic nie robi dla zawodników a przecież od tego są, dla nich zawodnicy to dojne krowy z których za wszystko kasują, to jest tragiczne!
OdpowiedzDodatkowo tor poznań coraz droższy czy to speed days czy moto-popołudnia,później dziwią się że ludzie ścigają się na ulicach zamiast zdrowo i bezpiecznie nawet amatorsko jeździć na torze
OdpowiedzLudzie, rozglądajcie się za mistrzostwami poza Polską. Tam macie większa sznasę aby być zauważonym i osiągnąć wiecej. W tym zaściankowym grajdołku nazywanym, pod wodzą PZMot na nic dobrego nie można liczyć...
Odpowiedzprzeciez to juz przesada... Nie maja innych pomyslow na zbicie kasy na zawodnikach?! Swider, w pewnym sensie masz racje, ale mysle ze jakbys sam jezdzil to zmienilbys zdanie na ten temat. po prostu potrzebuja pieniedzy i tyle. niedlugo nawet parkowanie przy paddocku i korzystanie z toalety na torze bedzie platne... pzm dazy do tego zeby w Polsce nikt nie jezdzil i to wyraznie widac. BRAWO! idiotyzm i tyle.
OdpowiedzNiechęcę być adwokatem diabła, po prostu uważam, że to dobre posunięcie i powie to każdy, dla którego kiedyś zabrakło miejsca. Nie widzę powodu bicia piany o taką bzdurę, która ułatwi życie wszystkim, bo przecież wiadomo, że wcześniej sobie ze zgłoszeniami nie radzili w PZM. Zamiast tracić energię na pierdoły zajmijcie się regulaminem, według którego będziecie rywalizować. To nikogo nie interesuje czy tradycyjnie nikt nie czyta, a później zdziwienie?
OdpowiedzŁukasz, szkoda gadania. Mariusz: 200 PLN to kwota, za którą nie warto pisać komentarza pod informacją. Niech mądrale krytykujący ten pomysł wskażą ile było pustych zgłoszeń, bo się nie chciało jechać na zawody, a ile z powodu awarii czy kontuzji...
Odpowiedz