Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 14
Pokaż wszystkie komentarzePanowie zamiast pierdolić bez sensu bierzcie się do roboty i organizujcie sami zawody - jakiekolwiek! Sami widzicie że nie ma chętnych do organizacji - pole do popisu gotowe:)) Sam jestem zawodnikiem i z tego punktu widzenia wydaje sie że tej kasy w związku jest niewiadomo ile, ale jestem również organizatorem zawodów i robiąc imprezę nie oglądam się na PZM tylko idę do ludzi którzy kasę mają - a takich w każdym mieście jest przynajmniej kilkunastu. Koszt dobrej okręgowej impezy MX jednodniowej zamyka się w granicach 10- 20 tys w tym relacja w TV np. na extreme kosztuje 3 tys.zł. Dla większych firm koszt 2-3 tys. za reklamę to jest śmiech tylko kwestia żeby umieć ich przekonać że to będzię dla nich reklama a nie kasa w błoto, gmina zawsze się dorzuci do dobrej imprezy w ramach promocji + są dotacje unijne na organizacje zawodów...itd. Ale lepiej ponarzekać na necie, przyjechać na gotowe i niech inni się martwią, ale prawda jest taka że niema innych!!!! To my sami tworzymy ten sport i dopóki będziemy się oglądali na innych to dalej nic się nie zmieni... Ps. do zazdrosnych posady trenera kadry, zapraszam na etat do naszego klubu - zapłacę takie same pieniądze i zobaczymy czy do Hiszpani za nie polecimy:)) - Żenada!
Odpowiedzodchodzący w piz..ec "mafiozo"-dziś położył POLSKI ŻUŻEL na łopatki.Motocross położył dwa tygodnie temu.Do walnego zjazdu zdemontuje wszystko,Zostanie tylko Komisja Wyróżnień i Odznaczeń. A wy /niektórzy/bijcie brawa postkomunie.
OdpowiedzZWIĄZEK STAWIA NA TAKICH "MARYANÓW"!">>>"... IM KTO BLIŻEJ BIAŁORUSI TYM MU WIĘKSZY SYF PRZYPADA DO GUSTU.."
OdpowiedzFajnie rzucać na kogoś błotem lub wygłaszać teorie nie znając realiów.......... Proponuję by dyskusja szła w kierunku JAK ZROBIĆ BY BYŁO LEPIEJ ! i podpisywać się z imienia i nazwiska. Wstydzicie się swego zdania ? Nawet jeśli jest odmienne ? Sam daję przykład, i się podpisuję faktycznymi danymi. Zapraszam do RZETELNEJ i konstruktywnej dyskusji.
OdpowiedzMaryjan! jak bardzo jeszcze można się ośmieszać? chyba ten kawałek wygrawerowanej blachy i uścisk dłoni naczelnika /patrz: http://foto.scigacz.pl/gallery/aktualnosci/Bal_Mistrzow_Sportow_Motocyklowych_2009/Marian_Dabrowski_nagroda_specjalna_Bal_Mistrzow.jpg / bardzo zmienił twe życie. Skonsultuj to z lekarzem ,no chyba że chcesz zostać związkowym Kononowiczem Wpisz w google : hurtownie wazeliny
OdpowiedzWyjątkowa z Ciebie GNIDA , a Twe zdanie mam głęboko w d............. Zazdrość, szowinizm, fobia ? Nawet podpisać się nie umiesz. Ble,ble,ble.
OdpowiedzPo prostu kryzys ma ominąć PZMotowe pensje , a zawodnicy maja do tego dopłacić. Niech wspaniały PZM obniży np koszty sędziowskie to na karetki zostanie. Poza tym przy tak małej liczbie zawodów mogli by się sami dołożyć do dodatkowego dnia treningowego- ale nie, lepiej zarabiać w dobie kryzysu i patrzeć w którym momencie kropla przepełni czarę - wtedy się opamiętają, że nie ma kto już płacić składek, bo zostali sami starzy koledzy z komuny i ich pociotki.
OdpowiedzWitam wszystkich. Kolega pragnie obniżyć koszty sędziowski. Nie jest tajemnicą iż sędzia otrzymuję za dzień sędziowania 200 zł minus podatek, zwrot kosztów dojazdu wg. tzw kilometrówki mnożone przez przelicznik zmnieszający tą kwotę ZNACZNIE, oraz zakwaterowanie. Tak się składa iż jestem sędzią i w swym okręgu staram się nie pobierać kasy z racji małego budżetu zawodów okręgowych. Praktyka jest taka iż np. sędziowanie MP w wyścigach( Poznań) wychodzi przy tych wypłatach dla sędziego poniżej kosztów spalonego paliwa, a jeść także coś trzeba. Nie czepiajcie się sędziów, większość robi to dla hobby, na coroczne szkolenie w Bydgoszczy trzeba zajechać na własny koszt by mieć przedłużoną licencję sędziowską. Ponieważ prowadzę dochodową działalność gospodarczą to mogę dokładać, lecz takich sędziów jest mało. Takie są REALIA ! A zmiany w regulaminie Pan Marian Zupa wyjaśnił dość sensownie, zresztą także i na moją prośbę. Spróbujmy jakoś to zaakceptować i ten sezon przecierpieć. Pozdrawiam wszystkich :-)
OdpowiedzWitam ! mam serdeczną prośbę,do kolegów znających strukturę zatrudnienia w ZG PZM .Interesują mnie działy,komórki itp zatrudniające pracowników etatowych oraz przybliżone ilości tychże.Będzie mi to pomocne w uzyskaniu dokładnych informacji dot.uposażeń etatowej kadry-które to dane nadejdzie czas upublicznić. Z góry dziękuje.
OdpowiedzJakoś w Strefie Zachodniej ( kiedyś za nim PZM się nie przyczepił Fun MX Cup ) z brakiem zawodników nie ma problemów , a 150 zawodników w 6 -ciu klasach w jeden dzień no problem , a i organizatorzy nie mają problemu bo każdy zawodnik płaci wpisowe, w MP tego nie ma a liczyć na kasę z PZM to tyko ma delegacje i diety dla nierobów z w/w starczy - bez nich zawody odbywają się tak samo albo i sprawniej , a jak się coś stanie to i tak organizator odpowiada . Prawda jest taka że jakby Kubica liczył na PZM to do dzisiaj latał bu kartem w MP , Tedi Błażusiak -Mistrz Świata to samo - a te gnidy z PZM teraz kreują się a Ojców sukcesu - krew zalewa jak na to patrzę . Na biurowce w centrum miasta mają kasę ale juniorów zwolnić z opłat lub coś dorzucić do zawodów -zapomnieć - puki nie wymrze pokolenie komuchów kolesi itp, które jak by miało honor to odeszło by na niezasłużoną emeryturę ale nie , ledwo łazi na wszystkim ( niczym ) sie zna i ostatnia rzecz jaka go obchodzi to jakiś tam sport motorowy w Polsce
Odpowiedzzanim te kur..y wymrą to usadzą tam swoich synalków,pociotków,chrześników i inną "blać".Czy chcesz już przykłady?
OdpowiedzSikora, Wróbel, Olszewski, Marcinkiewicz (biała dama od MX), Zupa...
Odpowiedza jaka dolę "odpala"związkowi firma ubezpieczająca zawodników. To ładny kontrakt i ciekawe jak do niego doszło. Niejeden ubezpieczyciel chciałby mieć taką rzeszę STAŁYCH klientów i niejeden dawałby regularnie coś w zamian.Jakoś obecna ubezpieczalnia nie pcha się ze swymi reklamami na związkowe pojazdy/np.kadrowiczów itp/Czemu taka cisza?Przecież reklama kosztuje można by po negocjować ceny polis w rozliczeniu itp.PO CHU..,JAK WSZYSTKO JEST W PIĘKNY SPOSÓB POUKŁADANE ?CO NA STOLE TO WIDAĆ ,CO POD STOŁEM TO NASZE. a frajernia buli za licencje A Beeee Ceee teraz pora na Deee
OdpowiedzW sumie to niesamowite pole do promocji,ale poco komu ruszac dupę i negocjowac ,jeszcze firma się wycofa..;))). Dla zawodników zawsze bedzie wytłumaczenie ze niech sie cieszą bo uprawiaja taki niebezpieczny sport ze dobrze ze ktos wogóle ich chce ubezpieczyc....
OdpowiedzUrząd Antymonopolowy powinien się temu przyjrzeć. Polski Związek Motorowy Towarzystwo Ubezpieczeń S.A. Vienna Insurance Group - to firma spólka PZM Compensa Vienna Insurance Group - to firma ubezpieczająca zawodników. Tak silnie powiązana, że i tu można załatwić zatrudnienie dla rodziny...
OdpowiedzCieszcie się, że w ogóle macie jakiś regulamin! W wyścigach na ten rok dla nowo powstałej młodzieżowej klasy 125, nie ma regulaminu technicznego, no może nie do końca bo jest zapis, że motocykle mają być bezpieczne. To się nazywa uczenie młodzieży "dłubania sprzętów" od małego !!!
OdpowiedzTen zapis to dupochron dla przewodniczącego że klasę powołał ale jak zwykle nie było chętnych;) Nie ulegaj presji i nic nie dłub ,bo ....cieżej bedzie sprzedac moto jak nie bedzie klasy...
Odpowiedzwidać,że kolega ma opracowany plan na uzdrowienie całego systemu w polskim motocrossie (podejrzewam, że niestety tylko w teorii) dlatego proponuję zgłosić swoją kandydaturę przy najbliższej okazji w PZM. Ponadto zalecam dokładne i skrupulatne prześledzenie układów w PZM zanim zacznie pan wypisywać te bzdury odnośnie finansowania zawodników motocrossu. Jeszcze jedno, żeby być dobrym selekcjonerem czy trenerem mx nie trzeba skończyć żadnej szkoły także chyba pana uwaga na temat wykształcenia pana Wójcika nie bardzo panu wyszła (a propo domyślam się,że kolega pewnie po doktoracie)
OdpowiedzUważam, że pomysł z wpisowym to super sprawa, bo w jakimś stopniu podreperuje budżet organizatora. Ale wpisowe jest 100zł ? przy 100 zawodnikach mamy kwotę 100 tyś. z czego 10 % bierze chronometraż. Uważam ze wpisowe powinno byc 160 zł aby przy 100 zawodnikach organizator miał 15 koła na zawody 2 dniowe. Myślę, że 5000zł na karetkę i flagowych powinno starczyć, a może szpital w pakiecie na dwa dni zrobi lepsza cenę ??? Myślę, że ktoś kto organizuje MP MX powinien mieć dofinansowanie. Skoro cross canty ma sie dobrze i jest tam frekwencja to cześć kasy z ich licencji lub wpisowego dołożyć do organizatorów MX. chociażby 10 zł od zawodnika. hmmmm A tak wogóle to powinien to ogarnąć menager sportu, którego nie ma. A młody sikora to ... a szkoda gadać
Odpowiedz100zł x 100zawodników = 10 000zl, nie 100 000zl. to tak se napisałem, a ogółem uważam nowy reg. za żenade i porażke ludzi którzy go wymyślili. Po Panach z PZM kryzysu nie widać! Pozd. i współczuje tym co jada w tym sezonie!
Odpowiedzparę słów do Pana nauczyciela WF/zaocznego/.Panie nauczycielu proszę zauważyć że problem braku chętnych do startów w związkowych zawodach nie jest problemem związanym z brakiem popularności sportów motocyklowych/offroadowych/Taki problem nie istnieje-sporty te rokrocznie zyskują na popularności,zyskują niemal codziennie nowych zwolenników-uczestników,propagatorów tej formy aktywności.Nie ma to przełożenia na związek-dlaczego?Z prostej przyczyny:nikt nie chce zetknięcia z tym schorowanym tworem.Jak bardzo jest to chory "organizm",wystarczy prześledzić własną karierę.We wszystkich zdrowych związkach sportowych selekcjonerem zostaje ktoś kto pokonuje wszystkie szczebelki nazwijmy to trenerskiej drabiny.począwszy od pracy w klubach przy naborach,selekcjach,szkoleniu itp.W zależności od praktyki i osiągnięć w tej materii władze związków oceniają kandydatów na funkcje trenera kadry narodowej spośród pewnej ilości kandydatów posiadających określone plany i zamierzenia do realizacji z tzw.kadrą.W tym chorym układowym związku nigdy nie było czegoś takiego i nie będzie. Zawsze rządził układ,koneksje i związane z tym pompowanie kasy.Później w trakcje tzw.pracy wychodzą " jaja"z tak powoływanymi trenerami jak np.niegdyś jednodniowe starty w Australijskim Six Days,czy motocrossowe zimowe zgrupowania w ciepłych krajach/z kim i w jakim celu?/ Tak że pan wuefista niepotrzebnie udziela wskazówek cyt.prywatnym szkołom ofroadowym co do kierunków ich działań.Zacząć od siebie panie trener! Za tegoroczne ESPANIOL opalanie wyszukałoby się co najmniej z 5 ciu młodziaków na 85kach na maszynę startową,za inne zabawy również.Tak ze może zacząć szukać ,okrawać budżet od siebie?.Nie bawi się tam nikt z was za najniższą krajową.Może zwolnić dzieci z opłat za licencje ,startowe,może ruszyć w teren po okręgach w poszukiwaniu godnych następców/bo co jak co to jako zawodnik-pan "trener"był de beściakiem- ale jak uczy historia wielu dyscyplin to zawód zawodnik to inny zawód niz trener/.
OdpowiedzWitam. Nie do końca się z Tobą zgodzę kolego. Przede wszystkim odbiegasz od tematu pijąc do Marcina nie wiadomo o co, z wymaganiami nie mal, że jak Ryana Villopoto. Jak masz coś do niego to zadzwoń i nie ośmieszaj się publicznie swoją nie wiedzą. Panowie czasy są jakie są, nie ma sentymentów. Kto nie może to nie trenuje, kto ma układy i sponsorów to jeździ. Jak komuś się nie podoba to sorki, jest Holandia , są Czechy. Nikt klubom w całej europie nie pomaga z Federacji i przestańcie biadolić, bo aż uszy więdną od waszego marudzenia. Dwa , dni , jeden dzień , 15 minut trening, 30 minut trening. Paliwo, ogień i zacznijcie wygrywać....w europie.
Odpowiedzwidać,że kolega ma opracowany plan na uzdrowienie całego systemu w polskim motocrossie (podejrzewam, że niestety tylko w teorii) dlatego proponuję zgłosić swoją kandydaturę przy najbliższej okazji w PZM. Ponadto zalecam dokładne i skrupulatne prześledzenie układów w PZM zanim zacznie pan wypisywać te bzdury odnośnie finansowania zawodników motocrossu. Jeszcze jedno, żeby być dobrym selekcjonerem czy trenerem mx nie trzeba skończyć żadnej szkoły także chyba pana uwaga na temat wykształcenia pana Wójcika nie bardzo panu wyszła (a propo domyślam się,że kolega pewnie po doktoracie)
Odpowiedzbardzo błądzisz kolego fan/fanatyk czy fantasta?/.Uzdrowienie już nie jest możliwe przy tak rozlegle działającym związku jakim jest ten syf.To co udało się żużlowcom przed laty,efektem czego była najlepsza liga żużlowa na ŚWIECIE.,nie uda się już nikomu. Przespano parę ładnych lat/około 3 kadencje mafii/. Żużel włożył i wyjął zwielokrotnione "pieniądze",a udało się to tylko dlatego,że wodzom obiecano skrócenie rączek w przypadku pakowania ich tam gdzie nie powinni.W motocrossie i około motocrossowych dyscyplinach nigdy się to nie uda.Będziecie się bujać po pięciu może dziesięciu o tytuł Polskiego mistrza motocrossu.Który to mistrz,pojawiając się na amatorskich zawodach np.w Czechach dostanie baty od amatora,a związkowi kolesie dadzą mu baty na związkowej Gali łamiąc mu żebra krzesłem....Zgodnie z twym widzeniem świata-pójdzie nie do lekarza a do znachora. A jak tak znasz układy to myj już język mydełkiem dove i zacznij lizać zamszowe słońca starych betonów tak jak nauczy cię pewien dobry w tym koleś.
Odpowiedzpolska, polska - zawodnicy zamiast jezdzic to pierdola jak to im nie pasuje. slabej baletnicy majtki w d*** przeszkadzaja, tyle.
OdpowiedzDokładnie...zgadzam się.
Odpowiedzjak na razie to sami zawodnicy wykladają na wszystko kasę, a PZM nie robi nic dla promocji tego sportu. Wiec głos zawodników moim zdaniem powinien być decydujący.
OdpowiedzP.Zupa,i P.Olszewski -byliscie Panowie onegdaj znakomitymi zawodnikami.Teraz pełnicie funkcje reprezentujace zawodników przed tym tworem jakim jest PZM.Proszę nie zasłaniajcie sie trudnościami ,tylko zacznijcie działać .Skoro organizator ma zamałe środki na zorganizowanie zawodów to proszę o nie wystąpić do Związku i napierać w imieniu dyscypliny, aby działacze pochylili sie życzliwie nad losem zawodników.Kombinujcie jak tu oszczedzić i zrezygnujcie z delegacji ,bo przecierz chyba dobro zawodnikow cenicie bardziej niz własny interes?PZM ma wystarczająco dużo srodków aby Polski Sport Motorowy funkcjonował na przyzwoitym poziomie europejskim!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzWitam. Proponuje wstąpić do PZM i zacząć działać charytatywnie, utrzymując swoją całą rodzinę.....ciekawe jak długo pociągniesz....jak będziesz musiał jechać do PZM 20 razy w roku za swoje :)))))
OdpowiedzTo znaczy że pieniądze przeznaczone przez PZM na komisje motocyklowe są tak wyliczone że mają starczyć na delegacje dla dzialaczy .Zgodnie ze statutem jest komisja ,nikt nie podskakuje bo jak nie to zostanie usunięty i skończą się delegacje...Nie o to chodzi w działaniu ,i wcale to nie jest smieszne .
OdpowiedzPanowie Zupa, Olszewski a gdybyście tak "przejściowo"przeszli na emeryturę.Z uwagi na kryzys i inne względy? To taki mój pomysł mający na celu dostosowanie Polskiego MX do sytuacji.Panu W.nauczycielowi zadam inne pytanie: KASA LECI NO NIE/NIE BYŁOBY KOMUSZKÓW JEJ TEZ BY NIE BYŁO/?
OdpowiedzDobry pomysł....hihihi ..wstąp zamiast nich...i działaj...rodacy Ci na pewno poprą..i pomogą. Jeżeli to ma być Twój pomysł , to nie zabłysnąłeś ...Wszystkim tylko gul skacze zamiast szukać rozwiązania...beka...kasa leci hihi dobre...parodialnie dobre.
Odpowiedz