Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 10
Pokaż wszystkie komentarzeA ja bym nawet mógł dostać jedno ze zdjęć na gumie sprzed fotoradaru - przynajmniej ładnie bym sobie oprawił :) Cena nie większa jak za dobre zdjęcie u fotografa hehe.
OdpowiedzNie jesteśmy całkowicie bezkarni, jesienią jadąc ulicą mijałem się z radiowozem. Widziałem wyraźnie że pasażer radiowozu wymierzył we mnie obiektyw profesjonalnego aparatu fotograficznego. Mam więc podstawy sądzić że Policja gromadzi fotografie motocykli i motocyklistów, przynajmniej tych jeżdżących w większych miastach.
Odpowiedzhaha u nas też tak... miasto 70 000 mieszkańców także nie za duże. Policja normalnie zwykłymi aparatami fotografuje motocyklistów. Od kolegi, który właśnie jest policjantem wiem, że właśnie po to, że później ułatwia to identyfikację, nie tylko przy fotoradarach - jednak motocykle jeszcze na tyle się odróżniają od siebie, że, w przeciwieństwie do samochodów, ciężko znaleźć 2 identyczne.
OdpowiedzTeż byłem przekonany, że fotoradar (na trójnogu) może mi narobić :), za kilometr stali panowie, którzy mnie zatrzymali, bo ci co pilnowali foto zdali im relację przez radio :( Miałem na dziewięćdziesiątce 134 - 300 zł i 8 pkt. Trasa Lublin - Zamość, przed Krasnystawem
OdpowiedzPrzede wszystkim było to w Anglii gdzie oprócz fotoradarów mają mnóstwo kamer, praktycznie na każdym skrzyżowaniu (i nie tylko). Więc namierzenie kogoś wcale nie jest takie trudne. Wystarczy na pierwszym skrzyżowaniu za fotoradarem posprawdzać jakie motocykle przejeżdżały o danej godzinie i mamy wszystko podane na tacy. Tam przychodzą mandaty również z tych zwykłych kamer za wszelkie wykroczenia drogowe z wyjątkiem prędkości.
Odpowiedzile razy tak robiłem :D ani jednego wezwania, czy mandatu :] polskeij policji sie nie chce ! :D
Odpowiedzbo w Polsce to nie Policja obsługuje fotoradary! Często to nawet nie straż miejska, a prywatne firmy.
OdpowiedzJak się idiota przyznał to jego strata.
Odpowiedzlewy pas gaz i płynę
OdpowiedzNigdy nie zrozumiem idei stawiania fotoradarów - to dojenie ludzi z kasy. W ogóle nie mające wpływu na bezpieczeństwo. Na szczęście na moto nie mamy tego problemu :). Gdyby nie otwarta szybka mogliby mu naskoczyć. Nowa metoda na legalną neutralizacje takich obiektów - przejechać się parę razy koło takiego aż się wypstryka ;).
Odpowiedza ja nie rozumiem takich kierowców, co to im wszystko przeszkadza i wszystko ich ogranicza. Tylko potem po wypadku to mają do wszystkich pretensje, tylko nie do siebie. A najwięcej wypadków jest na najlepszych, najszerszych, prostych, długich odcinkach przy dobrej pogodzie. Czyli tam, gdzie "można przycisnąć" (przycisk od wyłączenia mózgu chyba) Ja właśnie uważam wręcz odwrotnie - fotoradary powinny być na każdym skrzyżowaniu. Dopóki się jełopy nie nauczą jeździć tak jak w cywilizowanych krajach
OdpowiedzMnie jakiś czas temu fotoradar strzelił foto od przodu na 70tce (miałem na bidziku 140km/h). Do dziś nic nie przyszło.
Odpowiedza jak Ci z podporządkowanej wyjedzie samochód to będziesz twierdził, że to jego wina jak na nim skończysz?? Jest się czym chwalić naprawdę.
OdpowiedzNie potrzebnie się przyznał, bo nie mają żadnych "mocnych" dowodów, że to on jechał, mógł jechać ktoś inny tak samo ubrany. Inna sprawa, że to co chłopak zrobił jest poniżej poziomu i dobrze mu tak ;)
Odpowiedz